Świat Pasem:Zarkanah

-
- Bosman
- Posty: 2312
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
- Numer GG: 2248735
- Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
- Kontakt:
Knossos:
Wiem, musisz poczekać...
Sebastianus:
Cholerny farciarzu! Krytyczne uderzenie!
Reakcja smoka była bardzo dziwna. Podniósł łeb, uderzył nim z łoskotem o ziemię i próbuje sie zebrać z posadzki. Zadałeś mu BARDZO poważne obrażenia (-80 HP), zamroczyłęś go i wywołałeś wstrząs mózgu.
Wiem, musisz poczekać...
Sebastianus:
Cholerny farciarzu! Krytyczne uderzenie!
Reakcja smoka była bardzo dziwna. Podniósł łeb, uderzył nim z łoskotem o ziemię i próbuje sie zebrać z posadzki. Zadałeś mu BARDZO poważne obrażenia (-80 HP), zamroczyłęś go i wywołałeś wstrząs mózgu.
UWAGA -ZŁOŚLIWY MG!
Mr.Z pisze posta

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!
Mr.Z pisze posta

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!

-
- Chorąży
- Posty: 3121
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
- Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

-
- Bosman
- Posty: 2312
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
- Numer GG: 2248735
- Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
- Kontakt:

-
- Chorąży
- Posty: 3121
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
- Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

-
- Bosman
- Posty: 2312
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
- Numer GG: 2248735
- Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
- Kontakt:

-
- Chorąży
- Posty: 3121
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
- Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/


-
- Bosman
- Posty: 2312
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
- Numer GG: 2248735
- Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
- Kontakt:
Knossos:
Nadeszła północ. Elf wziął zardzewiałe Wakizashi w szczypce zakupione poprzedniego dnia i powoli zbliżył je do rdzenia. Widział, jak oręż pochłania pobliską energię, a rdza powoli sypie sie zeń. Wycylił się jeszcze i umieścił mieczyk na środku strumienia. Miecz pochłonął całą dostarczaną mu energię, aż wreszcie... przestał. Knossos wyciagnął z strumienia połączenie Wakizashi i wyrzutni shurikenów. Cieżkie, czarneo strze doskonale leżało w dłoni i błyszczało się czerwonym blaskiem. NA boku był napis w nie znanym języku. Elf uśmiehcnął się i wyszedł z rdzenia. Otwarte okno dało mu drogę do wolnosci i do przedmieścia. Siadł koło posągu Zdobywcy i ogladnął dokładniej swój nwoy oręż.
Na przeciwległej ulicy stojadwie istoty. Jedna z nich wydaje sie znajoma... to ta Kiva, która sie neidawno do nich dołączyła, a ten drugi... sobył miecza? Nie wyglada to ciekawie.
Kiva:
Wyszłaś z budynku i stwiardziłąś, ze zatzymały się na Twej postaci oczy pewnego lekkozbrojnego rycerza stojacego po drugiej stronie. Twą uwagę sciągnęła jedna z jego rękawic. Emanowała tą samą energią, którą emanował Twój pancerz.
-Króteś z nas zginie tutaj.- przemówił rycerz. -Przekonamy sie, kto jest bardziej godzien posiadania tego dziedzictwa!- dodał, po czym dobył miecza.
Sebastianus:
Nagle łańcuch cofnął się gwałtownie i smok uderzył łbem o ścianę, po czym upadł tuyż przed zdziwionego nefalema. Potknąłeś się o uszkodzona posadzkę i przez pomyłke wbiłeś trzonek topora w oko jasdzczura. ten zawył i sie zerwał w górę, łańcych pociągnął go po raz kolejny. Tym razem łoskotowi towarzyszyła eksplozja. Topór wbity w jego oczodół najwyraniej się złamał i uwoalnił zawartą w sobei moc Ognia.
Olbrzymei cielsko smoka padło na płyty posadzki z głośnym łoskotem. Śmierdziało spalenizną i śmiercią. Topór nie nadawał się do użytku. Schyliłeś isę i stwierziłes, że wokół szyi smoka jest łańcuch. Jedne solidny zamach resztką topora zerwał ogniwa i uwolnił mały kluczyk... kluczyk, który pasował do szkrzyni w skrytce na prawo. W środku było torchę monet, dwa kameinei drogocenne, zardzeiwałe ostrze i czarna rękawica z cholernie ciężkiego tworzywa.
W ścianie otworzyło się przejście i wyszli z niego Shirak i Persefona. -Co tam masz?- rzuciła wesoło demonica.
Nadeszła północ. Elf wziął zardzewiałe Wakizashi w szczypce zakupione poprzedniego dnia i powoli zbliżył je do rdzenia. Widział, jak oręż pochłania pobliską energię, a rdza powoli sypie sie zeń. Wycylił się jeszcze i umieścił mieczyk na środku strumienia. Miecz pochłonął całą dostarczaną mu energię, aż wreszcie... przestał. Knossos wyciagnął z strumienia połączenie Wakizashi i wyrzutni shurikenów. Cieżkie, czarneo strze doskonale leżało w dłoni i błyszczało się czerwonym blaskiem. NA boku był napis w nie znanym języku. Elf uśmiehcnął się i wyszedł z rdzenia. Otwarte okno dało mu drogę do wolnosci i do przedmieścia. Siadł koło posągu Zdobywcy i ogladnął dokładniej swój nwoy oręż.
Na przeciwległej ulicy stojadwie istoty. Jedna z nich wydaje sie znajoma... to ta Kiva, która sie neidawno do nich dołączyła, a ten drugi... sobył miecza? Nie wyglada to ciekawie.
Kiva:
Wyszłaś z budynku i stwiardziłąś, ze zatzymały się na Twej postaci oczy pewnego lekkozbrojnego rycerza stojacego po drugiej stronie. Twą uwagę sciągnęła jedna z jego rękawic. Emanowała tą samą energią, którą emanował Twój pancerz.
-Króteś z nas zginie tutaj.- przemówił rycerz. -Przekonamy sie, kto jest bardziej godzien posiadania tego dziedzictwa!- dodał, po czym dobył miecza.
Sebastianus:
Nagle łańcuch cofnął się gwałtownie i smok uderzył łbem o ścianę, po czym upadł tuyż przed zdziwionego nefalema. Potknąłeś się o uszkodzona posadzkę i przez pomyłke wbiłeś trzonek topora w oko jasdzczura. ten zawył i sie zerwał w górę, łańcych pociągnął go po raz kolejny. Tym razem łoskotowi towarzyszyła eksplozja. Topór wbity w jego oczodół najwyraniej się złamał i uwoalnił zawartą w sobei moc Ognia.
Olbrzymei cielsko smoka padło na płyty posadzki z głośnym łoskotem. Śmierdziało spalenizną i śmiercią. Topór nie nadawał się do użytku. Schyliłeś isę i stwierziłes, że wokół szyi smoka jest łańcuch. Jedne solidny zamach resztką topora zerwał ogniwa i uwolnił mały kluczyk... kluczyk, który pasował do szkrzyni w skrytce na prawo. W środku było torchę monet, dwa kameinei drogocenne, zardzeiwałe ostrze i czarna rękawica z cholernie ciężkiego tworzywa.
W ścianie otworzyło się przejście i wyszli z niego Shirak i Persefona. -Co tam masz?- rzuciła wesoło demonica.
UWAGA -ZŁOŚLIWY MG!
Mr.Z pisze posta

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!
Mr.Z pisze posta

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!

-
- Szczur Lądowy
- Posty: 12
- Rejestracja: czwartek, 16 lutego 2006, 17:07
- Kontakt:

-
- Chorąży
- Posty: 3121
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
- Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

-
- Kok
- Posty: 1115
- Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2005, 10:53
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Hrubieszów

-
- Bosman
- Posty: 2312
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
- Numer GG: 2248735
- Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
- Kontakt:
Sebastianus:
Shirak milczał. Persfoan powiedziała po namyśle. -Zrbimy uczciwie! Ja wezmę kasę i kamyki, a ty swój topór i trupa smoka, co?- zaśmiałą się.
Kiva i Knossos:
Knossos dobiegł spowity w chmurze ciemności. Nieznajomy zablokował cios Kivy i odpowiedział własnym - mieczem. TrafiłKivę w klatkę piersiową (-4 HP), chybił, gdy próbował zamachnąć się jeszcze raz.
Knossos:
Wakizashi przedłużyło się do długości katany. Ostrze wydaje się być zrobione z cienia.
Shirak milczał. Persfoan powiedziała po namyśle. -Zrbimy uczciwie! Ja wezmę kasę i kamyki, a ty swój topór i trupa smoka, co?- zaśmiałą się.
Kiva i Knossos:
Knossos dobiegł spowity w chmurze ciemności. Nieznajomy zablokował cios Kivy i odpowiedział własnym - mieczem. TrafiłKivę w klatkę piersiową (-4 HP), chybił, gdy próbował zamachnąć się jeszcze raz.
Knossos:
Wakizashi przedłużyło się do długości katany. Ostrze wydaje się być zrobione z cienia.
UWAGA -ZŁOŚLIWY MG!
Mr.Z pisze posta

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!
Mr.Z pisze posta

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!


-
- Marynarz
- Posty: 332
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:33
- Numer GG: 0
- Kontakt:

-
- Kok
- Posty: 1245
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:22
- Lokalizacja: Legionowo
- Kontakt:

-
- Bosman
- Posty: 2312
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
- Numer GG: 2248735
- Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
- Kontakt:

