Świat Pasem:Zarkanah

-
- Kok
- Posty: 1245
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:22
- Lokalizacja: Legionowo
- Kontakt:


-
- Bosman
- Posty: 2204
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:11
- Numer GG: 4159090
- Lokalizacja: Las Szamanów
- Kontakt:

-
- Bosman
- Posty: 2312
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
- Numer GG: 2248735
- Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
- Kontakt:
Pavelius:
Notragath i Perseusz zerwali się na równe nogi, zas Kotomi wyszła z chaty już trzyamjac napięty łuk. -Marze więc Elf uśmiechnął się i począł odliczać -Cztery, trzy, dwa, jeden... Patrz- powiedział szeptem i zaczął się śmiać. Miecz zaśwecił zimnym światłem i w porę go upuściłeś. Zmroził ziemię w promieniu 1 metra. -Miecz słucha tylko swego pierwszego własciciela. Nie spełniasz jego warunków nawet w połowe, a ja-juz tak!- elf wykonał ruch rękami, jakby oddzielał mięso od kosci. -Odsuńcie się, bo zaraz zacznie rzucac mocniejsze zaklęcia.. chyba, ze go podniosę-
Perseusz niepewnie popatrzał w kierunku Kotomi, wzrok Kotomi z kolei padł na ciebie.
Fink:
Wrot ustąpiły z głośnym skrzypnięciem, po czym padły na suchą ziemię wzbijając tumany kurzu. Wewnątrz ukazał się wam dosć ciekawy obrazek. Pięcioro ludzi jest powieszonych na jelitach wywleczonych z własnych trzewi za szubienicę. Kilka budynków gospodarczych płonie, a z najwiekszego budynku i katedry słychac jakies łupanie.
Notragath i Perseusz zerwali się na równe nogi, zas Kotomi wyszła z chaty już trzyamjac napięty łuk. -Marze więc Elf uśmiechnął się i począł odliczać -Cztery, trzy, dwa, jeden... Patrz- powiedział szeptem i zaczął się śmiać. Miecz zaśwecił zimnym światłem i w porę go upuściłeś. Zmroził ziemię w promieniu 1 metra. -Miecz słucha tylko swego pierwszego własciciela. Nie spełniasz jego warunków nawet w połowe, a ja-juz tak!- elf wykonał ruch rękami, jakby oddzielał mięso od kosci. -Odsuńcie się, bo zaraz zacznie rzucac mocniejsze zaklęcia.. chyba, ze go podniosę-
Perseusz niepewnie popatrzał w kierunku Kotomi, wzrok Kotomi z kolei padł na ciebie.
Fink:
Wrot ustąpiły z głośnym skrzypnięciem, po czym padły na suchą ziemię wzbijając tumany kurzu. Wewnątrz ukazał się wam dosć ciekawy obrazek. Pięcioro ludzi jest powieszonych na jelitach wywleczonych z własnych trzewi za szubienicę. Kilka budynków gospodarczych płonie, a z najwiekszego budynku i katedry słychac jakies łupanie.
UWAGA -ZŁOŚLIWY MG!
Mr.Z pisze posta

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!
Mr.Z pisze posta

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!

-
- Kok
- Posty: 1245
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:22
- Lokalizacja: Legionowo
- Kontakt:

-
- Majtek
- Posty: 135
- Rejestracja: piątek, 9 grudnia 2005, 21:58
- Numer GG: 1170597
- Lokalizacja: wrocek

-
- Kok
- Posty: 1245
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:22
- Lokalizacja: Legionowo
- Kontakt:

-
- Majtek
- Posty: 135
- Rejestracja: piątek, 9 grudnia 2005, 21:58
- Numer GG: 1170597
- Lokalizacja: wrocek

-
- Bosman
- Posty: 2312
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
- Numer GG: 2248735
- Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
- Kontakt:
Kotomi, Notragath, Pavelius:
Elf podszedł po miecz i wyciągnął z futerału składaną kosę, po czym cisnął ją na ziemię. -Na ogień, na lód, na elektrycznosć...-powiedział chwytając Tehiran jednorącz. -Nie używałem go, bo nie byłem godzien. Jestem zaskoczony, ze ktoś wie o jego dawnym włascicielu cokolwiek. Miecz znalazłem w ruichach odkrytych przez trzęsienie ziemi.- nagle miecz "otworzył się" ujawniajc ostrze stworzone z niezwykle niskiej temperatury. Powietrze zamarza sypiąc odłamkami lodu na ziemię. -Gdybyś, Drakonie, trzymał ten miecz jeszcze trochę zamroziłby cię na kość i uśmiercił raz na zawsze wysysajac twoja duszę.- Elf "złożył" miecz i schował go do pokrowca. -Mozesz sobie zabrac kosę, panie barbarczynca... Ale interesuje mnie, czy wiesz coś jeszcze o tych Mroźnych... Morźnych zabójcach?- Elf zwrócił się do Kotomi.
Elf podszedł po miecz i wyciągnął z futerału składaną kosę, po czym cisnął ją na ziemię. -Na ogień, na lód, na elektrycznosć...-powiedział chwytając Tehiran jednorącz. -Nie używałem go, bo nie byłem godzien. Jestem zaskoczony, ze ktoś wie o jego dawnym włascicielu cokolwiek. Miecz znalazłem w ruichach odkrytych przez trzęsienie ziemi.- nagle miecz "otworzył się" ujawniajc ostrze stworzone z niezwykle niskiej temperatury. Powietrze zamarza sypiąc odłamkami lodu na ziemię. -Gdybyś, Drakonie, trzymał ten miecz jeszcze trochę zamroziłby cię na kość i uśmiercił raz na zawsze wysysajac twoja duszę.- Elf "złożył" miecz i schował go do pokrowca. -Mozesz sobie zabrac kosę, panie barbarczynca... Ale interesuje mnie, czy wiesz coś jeszcze o tych Mroźnych... Morźnych zabójcach?- Elf zwrócił się do Kotomi.
UWAGA -ZŁOŚLIWY MG!
Mr.Z pisze posta

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!
Mr.Z pisze posta

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!

-
- Majtek
- Posty: 135
- Rejestracja: piątek, 9 grudnia 2005, 21:58
- Numer GG: 1170597
- Lokalizacja: wrocek
co nieco wiem... ze starych opowiesci... ale moze tak na poczatek bys sie nam przedstawil?... opuszczam luk, podchodze blizej do Elfa i dokladnie sie mu przygladajac i jego zbroi obchodze go dokola... moge Ci troche o nich powiedziec, ale nie teraz jest na to czas... i tak nie jestes gotowy narazie by stac sie jednym z nich... pozniej opowiem Ci wiecej... spogladam na reszte... przydaloby sie znalezc Sebastianusa... w niemalym pospiechu opuscil chate...
they said that bunnies didn't fly... but Bunny didn't care...

-
- Bosman
- Posty: 2312
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
- Numer GG: 2248735
- Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
- Kontakt:
Pavelius, Kotomi, Sebastianus, Notragath:
Elf na początku wyglądał na lekko podenerwowanego odpowiedzią Kotomi, ale uspokoił się natychmiast. -Dobrze... Jestem Knossos, ale dawno nikt do mnei nie mówił po imieniu. Żyje w tym lesie, zapewnia mi ochronę i wyżywienie odkąd uciekłem.
W tym momencie z zaroślu wypadł dość sfatygowany Sebastianus. Oczyszczajac po drodze naramiennik z śluzu. Widać potrącił któryś z kwiatów Morwiny i wylała się an neigo lepka ciecz słuząca owadom jako mogiła.
Notragath stwierdił, ze ten pancerz nie jest takim ot zwykłym pancerzem. Było w tym sporo racji. Pancerz przeszedł jakby bardziej na lewo, gdy od lewej do elfa podszedł Sebastianus.
Elf zauważył wasz pytający wzrok i zaśmiałsię. TTen pancerz też znalazłem- działa wyśmienicie, wydaje się, ze zawsze jest najmocniejszy tam, gdzie za chwilę padnie cios.-
Elf na początku wyglądał na lekko podenerwowanego odpowiedzią Kotomi, ale uspokoił się natychmiast. -Dobrze... Jestem Knossos, ale dawno nikt do mnei nie mówił po imieniu. Żyje w tym lesie, zapewnia mi ochronę i wyżywienie odkąd uciekłem.
W tym momencie z zaroślu wypadł dość sfatygowany Sebastianus. Oczyszczajac po drodze naramiennik z śluzu. Widać potrącił któryś z kwiatów Morwiny i wylała się an neigo lepka ciecz słuząca owadom jako mogiła.
Notragath stwierdił, ze ten pancerz nie jest takim ot zwykłym pancerzem. Było w tym sporo racji. Pancerz przeszedł jakby bardziej na lewo, gdy od lewej do elfa podszedł Sebastianus.
Elf zauważył wasz pytający wzrok i zaśmiałsię. TTen pancerz też znalazłem- działa wyśmienicie, wydaje się, ze zawsze jest najmocniejszy tam, gdzie za chwilę padnie cios.-
UWAGA -ZŁOŚLIWY MG!
Mr.Z pisze posta

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!
Mr.Z pisze posta

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!

-
- Majtek
- Posty: 135
- Rejestracja: piątek, 9 grudnia 2005, 21:58
- Numer GG: 1170597
- Lokalizacja: wrocek

-
- Kok
- Posty: 1115
- Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2005, 10:53
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Hrubieszów
Oprucz jednego demona i drugiego chyba też demona i tego że testowałem swoje nowe umiejętności nic ciekawego nie było -mówie z nieukrywanym sarkazmem do Kotomi. A ty kto jesteś? słyszałem że ta zbroja zmacnia się tam gdzie za chwile nadejdzie cios tak? Moge przetestować -mówie i śmieje się. A właśnie aniołeczku potrzymasz może ten kamyczek a ja do rozsadze? -pytam i uśmiecham się demonicznie

-
- Bosman
- Posty: 2204
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:11
- Numer GG: 4159090
- Lokalizacja: Las Szamanów
- Kontakt:

-
- Kok
- Posty: 1245
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:22
- Lokalizacja: Legionowo
- Kontakt:

-
- Majtek
- Posty: 135
- Rejestracja: piątek, 9 grudnia 2005, 21:58
- Numer GG: 1170597
- Lokalizacja: wrocek

-
- Bosman
- Posty: 2312
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
- Numer GG: 2248735
- Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
- Kontakt:
Pavelius:
Nooo, za 100 miedziadzów chyba pójdzie....
Pavelius, Kotomi, Notragath, Sebastianus:
-Miło mi... A reszta? Nazwali was jakoś?- elf się zaśmiał. Nie wiem co to za ruiny, ale cholernie niebezpieczne.[/i]- dodał zwracając się do Paveliusa.
-Sugeruję, byśmy NAJPIERW trzy,ali się zadania dla króla a POTEM łazili po ruinach. -Perseusz wydawał się troszkę zniecierpliwiony. -Przez ten czas coś moze zagrażać moim pobratymcom-
Fink:
Demon przywołał 3 wirujące ostrza i rozgląda się wokół. Nie znalazłeś przy zwłokach nic ciekawego (chyba, że chcesz zbierać te "amulety"...) z katedry doszedł was głośny łomot - jakaś eksplozja zerwała kawal dachu i wyrzuciła wzwyż parę płonących zwłok. Demon zepchnął je na bok siłą woli. -Sprawdźmy to może?- zaproponował.
Nooo, za 100 miedziadzów chyba pójdzie....
Pavelius, Kotomi, Notragath, Sebastianus:
-Miło mi... A reszta? Nazwali was jakoś?- elf się zaśmiał. Nie wiem co to za ruiny, ale cholernie niebezpieczne.[/i]- dodał zwracając się do Paveliusa.
-Sugeruję, byśmy NAJPIERW trzy,ali się zadania dla króla a POTEM łazili po ruinach. -Perseusz wydawał się troszkę zniecierpliwiony. -Przez ten czas coś moze zagrażać moim pobratymcom-
Fink:
Demon przywołał 3 wirujące ostrza i rozgląda się wokół. Nie znalazłeś przy zwłokach nic ciekawego (chyba, że chcesz zbierać te "amulety"...) z katedry doszedł was głośny łomot - jakaś eksplozja zerwała kawal dachu i wyrzuciła wzwyż parę płonących zwłok. Demon zepchnął je na bok siłą woli. -Sprawdźmy to może?- zaproponował.
UWAGA -ZŁOŚLIWY MG!
Mr.Z pisze posta

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!
Mr.Z pisze posta

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!
