Jaki rodzaj broni wybieracie?

Kącik Gier Fabularnych
ODPOWIEDZ

Jaki typ broni preferujesz??

Miecze
85
42%
Topory
34
17%
Obuchowe
4
2%
Młoty
11
5%
Miotane
4
2%
Strzeleckie
43
21%
Inne (napisz jakie w wiadomości Lolu)
21
10%
 
Liczba głosów: 202
laRy
Kok
Kok
Posty: 1133
Rejestracja: niedziela, 26 grudnia 2004, 14:02

Post autor: laRy »

h&k ump, mniej wiecej ta sama wielkosc, a sila przebicia jest troche wieksza (bo strzela z pociskow .45). a h&k mp5 jest juz troche oklepane... ja tam wole pistolet z tlumikiem i noz. jak kumpel raz NS poprowadzil to zobaczyl co potrafi zabojca z miami na bagnach (rozlozylem wszystkie mutki, ktore na nas wyslal nozem :D niema to jak cechy czlowiek-aligator i jeden strzal, a do tego sztuczka nozownik :D moze ta postac dam kiedys do kacika NS)

a co wy na koktajle molotowa i granaty? ja moich graczy ostatnio nauczylem co mozna zrobic z skrzynka pustych butelek po piwie, przescieradlem, domestosem, rozpuszczalnikiem, kartonem lakieru do paznokci, itp. (poza bezyna, bo szkoda nawet tych 3 gambli na ta o slabej jakosci). wiecie jaka rzeznia byla? mieli 24 (slownie: dwadziescia cztery) koktajle molotowa :D mutki niemialy szans...
Awatar użytkownika
BLACKs
Tawerniany Cygan
Tawerniany Cygan
Posty: 3040
Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30

Post autor: BLACKs »

Co do H&K - H&K 2020 z CP Rulez!! Ciężki pistolet maszynowy, nikt go nie pobije!! No może prócz działka szynowego Rhinemetal :D.
Eberk
Majtek
Majtek
Posty: 102
Rejestracja: niedziela, 25 grudnia 2005, 16:36
Numer GG: 0
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: Eberk »

co sądzicie o lancach bo ja nie słyszałem żeby ktoś tym walczył. Wiem były używane na turniejach czy czasami w jakichś wojnach ale nie sądze że ta broń jest dobra.

Co wy o tym myślicie?
Obrazek

http://s13.bitefight.pl/c.php?uid=20114-kliknij a odkryjesz nowy mroczny świat

nie ma że YO!!!
CoB
Tawerniak
Tawerniak
Posty: 1616
Rejestracja: poniedziałek, 12 września 2005, 08:47
Numer GG: 5879500
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Post autor: CoB »

O lance są spoko, szczególnie te smocze ;) Ja z tym styczności nie miałem, ale na sesji NS chciałbym kiedyś konno zaatakować juggernauta, przy pomocy lancy z ładunkami wybuchowymi ;)
http://niwia.myforum.pl/ - forum Opolskiego klubu RPG i fantastyki
http://my.opera.com/gimnazjon/blog/ - sport, ruch, zdrowie, itepe
Eberk
Majtek
Majtek
Posty: 102
Rejestracja: niedziela, 25 grudnia 2005, 16:36
Numer GG: 0
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: Eberk »

CoB a co myślisz o broni strzeleckiej??


[Prosze o zaprzestanie nagminnego łamania conajmniej 1 punktu regulaminu Forum - dop. MAd Phantom]
Obrazek

http://s13.bitefight.pl/c.php?uid=20114-kliknij a odkryjesz nowy mroczny świat

nie ma że YO!!!
Durga
Majtek
Majtek
Posty: 110
Rejestracja: niedziela, 25 grudnia 2005, 14:34
Numer GG: 0
Lokalizacja: Thorris

Post autor: Durga »

Moim zdaniem broń strzelecka sprawdza się ale tylko wtedy kiedy ma duży zasięg. W dnd gracz bez atutów: bezpośredni strzał, daleki strzał etc. nie jest w stanie dobrze jej używać. Poza tym broń strzelecka w rękach zwykłego wojownika nie stanowi zbyt wielkiego zagrożenia dla wrogów gdyż jej obrażenia są zbyt niskie.
"Niewiedza nie stanowi usprawiedliwienia dla nieprzemyślanych działań. Gdy się nie wie, gdy ma się wątpliwości, warto jest zasięgnąć porady..."
Awatar użytkownika
BLACKs
Tawerniany Cygan
Tawerniany Cygan
Posty: 3040
Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30

Post autor: BLACKs »

CoB pisze:O lance są spoko, szczególnie te smocze ;) Ja z tym styczności nie miałem, ale na sesji NS chciałbym kiedyś konno zaatakować juggernauta, przy pomocy lancy z ładunkami wybuchowymi ;)
Miałem lance w WFRP jako rycerz. Niezła zabawa szczególnie na turniejach rycerskich. Broń sama w sobie jest dobra, ale niestety - tylko podczas jazdy konnej.
Eberk
Majtek
Majtek
Posty: 102
Rejestracja: niedziela, 25 grudnia 2005, 16:36
Numer GG: 0
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: Eberk »

Tak masz racje co do lance ale ja nigdy się z nimi nie spotkałem. Wiele o nich słychać ale dlaczego nigdy tym nie walczyłem to ja nie wiem. Szkoda że lance to tylko na koniach gdyby nie to może wtedy wiedział bym o nich więcej.
Obrazek

http://s13.bitefight.pl/c.php?uid=20114-kliknij a odkryjesz nowy mroczny świat

nie ma że YO!!!
CoB
Tawerniak
Tawerniak
Posty: 1616
Rejestracja: poniedziałek, 12 września 2005, 08:47
Numer GG: 5879500
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Post autor: CoB »

Broń strzelecka jest fajna, ale ja wolę czuć walkę ;) Dlatego nawet w Neuroshime bardziej wolę walkę wręcz, niż strzały z karabinu.
http://niwia.myforum.pl/ - forum Opolskiego klubu RPG i fantastyki
http://my.opera.com/gimnazjon/blog/ - sport, ruch, zdrowie, itepe
laRy
Kok
Kok
Posty: 1133
Rejestracja: niedziela, 26 grudnia 2004, 14:02

Post autor: laRy »

ja w ns walke robie tak, ze gracze sie moga przekrasc do wrogow i zalatwic ich nozami (no chyba, ze sie znowu wpakuja na samotnego wartownika :D moloch rlz!). ale oni zwykle to robia tak, ze jeden czy dwuch strzelaja do wrogow, a reszta sie przekrada na lepsza pozycje i rozwala wrogow :D

a co do lanc: kiedys w kc jako rycerz mialem lance. kiedys w knajpianej bijatyce walnelem kilku patalachow lanca przez leb :D trudno bylo trafic, ale szkoda mi bylo segmentow zeby wyciagnac moj miecz 2-h :D
Tordis
Szczur Lądowy
Posty: 6
Rejestracja: poniedziałek, 2 stycznia 2006, 22:29
Lokalizacja: Londyn
Kontakt:

Post autor: Tordis »

Krotko i na temat: male bronie. Takie, ktore latwo ukryc, zamaskowac i przemycic, chocby i na oficjalny bal u krola. A poza takimi wlasnie - kusze. Snajperstwo zawsze mialo dla mnie nieodparty urok :)
Nindyn vel'uss kyorl nind ratha thalra elghinn dal lil alust.
fds
Tawerniany Che Wiewióra
Tawerniany Che Wiewióra
Posty: 1529
Rejestracja: niedziela, 13 listopada 2005, 16:55
Numer GG: 0
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: fds »

Z przykrością muszę stwierdzić, że nie mam ulubionej broni w RPG. :( Wszystko zależy od postaci jaką aktualnie gram. No ale w zasadzie któreś wybieram częściej, któreś rzadziej. Z tego co zauważyłem to unikam prostych, długich mieczy. O wiele częściej mam szablę, krótki miecz lub dwuręczny. Jak gram krasnoludem to nie jestem zbytnio oryginalny. Kiedyś miałem hopla na punkcie toporów. Ostatnio mi przeszło na młoty :wink:. Do tego często moje postacie mają jakieś sztylety. A więc jak mówiłem wcześniej, nic oryginalnego. Z brońmi strzelającymi tak samo, to czy łuk czy kusza zależy jedynie od postaci.

Co innego w rzeczywistości. :D Tutaj niepomiernie i bezsprzecznie rządzi katana.
Obrazek
Podręczniki za darmo:
Shadowrun 2ed
DnD v3.5
laRy
Kok
Kok
Posty: 1133
Rejestracja: niedziela, 26 grudnia 2004, 14:02

Post autor: laRy »

moj lotrzyk-zabojca ma chyba z 20 sztyletow do rzucania, 4 normalne sztylety i jeszcze magiczna katane na tych troche ciezszych przeciwnikow :D

do tego wszystkie jego umiejetnosci... ja niemoge, jak ja sie zaczne skradac to tylko jedna rzecz mi to moze skopac, a wlasciwie dwie... grupowy kaplan i woj :D ostatnio ich bg sie schlali i mi skopali sprawe...

ale fajnie sie robi zasadzki, oni wybiegaja na droge w lesie, krasnal-woj wyciaga topor, kaplan jakas pale i atakuja, a ja od tylu podrzynam gardla :D
Awatar użytkownika
BLACKs
Tawerniany Cygan
Tawerniany Cygan
Posty: 3040
Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30

Post autor: BLACKs »

Jeśli się tak chwalicie, co mają Wasze postacie, to powiem, że bohater mojego gracza (krasnolud inżynier) ma armatę (i potrzebną obsługę) + pistolet + topór mechaniczny (połączenie topora z inżynieryjnymi cackami = coś w rodzaju toporu pirotechnicznego w Arcanum). I spróbujcie na niego wybiegnąć w otwartej walce :D.

Ja nadal pozostaję przy rozmaitych mieczach, garocie... Miecz dla mnie to taki symbol finezji, bardzo fajnie nim się wywija :D.
laRy
Kok
Kok
Posty: 1133
Rejestracja: niedziela, 26 grudnia 2004, 14:02

Post autor: laRy »

wlasnie, mojego mg musze przekonac zebym mogl miec garote :D dzieki za pomysl BLACK :D
Awatar użytkownika
BLACKs
Tawerniany Cygan
Tawerniany Cygan
Posty: 3040
Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30

Post autor: BLACKs »

laRy pisze:wlasnie, mojego mg musze przekonac zebym mogl miec garote :D dzieki za pomysl BLACK :D
Nie ma za co, ale żeby go przekonywać? Przecież garota to normalna broń, nie wiem czemu MG nie chce jej Ci dać :D.

Hehehe, żeby zrobić odmianę moim bohaterom wyposażyłem orków w katapultę.
Thaevis
Marynarz
Marynarz
Posty: 302
Rejestracja: czwartek, 5 stycznia 2006, 09:31
Lokalizacja: Chorzów City Crew
Kontakt:

Post autor: Thaevis »

Ja uwielbiam machać mieczykiem zawsze na sesjach D&D byłem wojem lub paladynem ( wój w drużynie złych pal chyba nie trzeba mówić :P )
i szybko nabywam miecz półtoraręczny lub dwuręczny bo bardzo fajnie można odgrywać postac obeznaną w fechtunku :) pozatym bronie te mają dość dobre obrażenia ( przynajmniej w D&D)

No i zawsze mam przy sobie jakiś łuk...bo to dla mnie nieodzowna część ekwipunku wojownika elfa :)
"Jeśli słowa wypowiada się z należytą pasją, a bogowie akurat się nudzą, bywa, że cały wszechświat przeformatowuje się wokół owych słów. Słowa zawsze miały moc odmieniania świata."
ODPOWIEDZ