Przyznam się że nigdy nie jarałem się żadnymi simsami.Marz pisze:a ja gram w... Simsy 3Naprawdę, nikt się nie przyzna, ale każdy jara się tą gierą :3 Wyżydziłem od kuzynki i sobie pykam ;] Dużo lepsze od poprzednich częsci IMO .o.
Cholera grałem w kotora góra 2 lata temu i prawie niczego z tego nie pamiętam. A 1 i tak była lepsza.Tevery Best pisze:Właśnie wyłączyłem KotOR II. Ludzie kochani, jaka ta gra jest piramidalnie genialna. Nie znajduję na to innych słów. Po prostu najlepsza gra o Gwiezdnych Wojnach w historii. Nie żartuję, bije na łeb nawet X-Wingi. Właśnie wbiłem się w sam środek miasta, w którym toczy się wojna domowa, za pomocą wielkiego jak czołg droida bojowego, siekam żołdaków podwójnym mieczem świetlnym, tłumy gości padają jak domino. Wszędzie ruiny, pożary, ja i moja wierna drużyna -. Akurat jak wyłączyłem, wpadłem na bandę żołnierzy, blokujących mi rampę prowadzącą do pałacu królewskiego na Onderonie. Kurde, aż się ciskam, że muszę iść spać - zasiekanie tej bandy na kilometr cuchnie niezłą frajdą.
- Spoiler: Zaznacz cały
jednoręka była mistrzyni Sithów, iridoniański technik z energetyczną łapą i popylającym naokoło małym, kulistym botem, oraz odpicowany przeze mnie osobiście podwójny miecz świetlny
Wprawdzie wcześniej musiałem się drużyną bez nawet jednego Jedi przebić przez kompleks grobowcowy wypchany po brzegi Sithami, a na końcu roznieść trzech mistrzów Sith, ale to porozstawiałem wszędzie miny, wywaliłem mnóstwo granatów, włączyłem zaporowy ogień z blasterów, które wyglądają jak erkaemy i jazda.
A wracając do tematu grał sobie w nowego Batmana. Nigdy w życiu nie pomyślałbym że gra o fagasie z komiksu może być taka dobra. Gdzie więc recenzja na tawernie ? W cda była.