Kościół, Religia, Wiara...

[Deep]

@Alien: Czytałes w ogóle Biblię? Wiesz co to Stary i Nowy Testament?

Ci ludzie grzeszyli przeciwko Niemu więc ich ukarał. Proste? Poza tym rozpatrywanie Starego Testamentu jako historii jest beznadziejne. Nawet KK przyznał, że to jedna wielka metafora.

Zresztą w Starym Testamencie ludzie mieli zupełnie inną mentalność bo to było dawno temu

@Phoven: Nie przeczę, że Bóg nami steruje. Tylko się zastanawiam jak to się ma do naszej wolnej woli, że i tak wiadomo jak będzie nasze życie wyglądało.

@Brzoza:

[Adamir]

Ktoś napisał też że to Bóg kieruje nami: jeśli tak to czemu tyle osób zabija, kradnie itp. ??

Właśnie po to jest wymyślona 'wolna wola', by wyjaśnić zło na świecie. Po czynach dokonuje się selekcji ludzi (a raczej dusz) do piekła albo nieba, więc ten, kto zabija lub kradnie na pewno do raju nie trafi.

Bóg zabił miliardy ludzi( z tego co pamiętam to nazywało się chyba potop, w każdym razie miało coś w związku z Noem) gdyby żył jako normalny człowiek zostałby skazany na krzesło elektryczne.

Miało to na celu wyplenienie całego zła na świecie. Właśnie tu jest problem, bo teraz tego zła jest pełno, a bóg jakoś nie kwapi się do zrobienia potopu.

[Deep]

Bóg zabił miliardy ludzi( z tego co pamiętam to nazywało się chyba potop, w każdym razie miało coś w związku z Noem) gdyby żył jako normalny człowiek zostałby skazany na krzesło elektryczne.

Miało to na celu wyplenienie całego zła na świecie. Właśnie tu jest problem, bo teraz tego zła jest pełno, a bóg jakoś nie kwapi się do zrobienia potopu.

Bóg obiecał, że nigdy więcej tego nie zrobi

[Nhunter]

Znowu zaczynacie pisać jakby to była faktycznie historia.
@ Deep
Sam napisałes, że Biblię należy traktować jako metaforę.

[Phoven]

@Phoven: Nie przeczę, że Bóg nami steruje.

Cóż, ja generalnie mimo, że wierzący (bliżej niesprecyzowany chrzescijanin dokładniej) sie z tym nie zgadzam. Innymi słowy - przeczę temu. ;] Ofc tylko jeśli chodzi o moje osobiste wierzenia - ja w przeznaczenie czy jakiś z góry ustalony plan nie wierzę. Zwyczajnie zbyt się to kłóci z moim prywatnym światopoglądem. Choć jeśli ktoś czuje, że jego życiem ktoś/coś kieruje to ma do tego święte prawo.
Zresztą - chyba dośc wyrazniej napisałem to w poprzednim poscie.

Ale przez chwilę pomyślcie inaczej. Bóg zabił miliardy ludzi( z tego co pamiętam to nazywało się chyba potop, w każdym razie miało coś w związku z Noem) gdyby żył jako normalny człowiek zostałby skazany na krzesło elektryczne.

Kolego - jeśli nie rozumiesz (a przynajmniej nie starasz się zrozumieć) pewnej mentalności ludzi sprzed kilku tysiecy lat to z łaski swojej - nie bredź. Potop najprawdopodbniej był realnym wydarzeniem (czyli katastrofą spowodowaną przez żywioł) - został w końcu zanotowany przez wiele różnych kultur z całego regionu. Oczywiście - jeśli ktoś chce może dopatrywać się w tym boskiej interwencji - jego wolna wola. Ale jeśli już chcesz to wyśmiac to zrób to kurde w bardziej udany sposób.
Ja ze swojej strony tego nie rozumiem - takiego żałosnego przekonania wspólnego dla wielu ateistów i fanatyków religijnych, że oto Wy poznaliście Wielką Prawdę i waszym zadaniem jest wykpienie poglądów oponentów w najbardziej prymitywny sposób. To jakiś sposób na leczenie kompleksów, czy jak?

[Deep]

Shit, chciałem napisć, że nie przeczę temu że Bóg nami nie steruje. W tym sensie, że ja przeczę temu również czyli, że uważam, że Bóg nami nie steruje.

@Nhunter: No, napisałem tak. Gdzie temu przeczę?
Właściwie jeśli się spierać napisałem, że ST należy traktować jako metaforę.

Lekki offtop @Phoven: Spoko, on ma wg profilu dopiero 13 lat. Wykpiwa w ten sposób wszystkie teorie

[No Name]

Ktoś napisał też że to Bóg kieruje nami: jeśli tak to czemu tyle osób zabija, kradnie itp. ??

A masz ty drewniany nos i sznurki u dłoni? Co za bezmyślność Bóg nie zabija i nie kradnie, kimkolwiek i gdziekolwiek jest, to ludzie zabijają i kradną! Jak to Phoven b. ładnie ujął Wiedza=/=planowanie (choć z tym dobrem i ideałem nie do końca się zgadzam, jak dla mnie Bóg jest ideałem dobra)

Miałeś kiedyś takie dziwne wrażenie, że kiedy robisz coś niemoralnego ktoś cię obserwuje? To właśnie był Bóg

[Nhunter]

@ Phoven
To nie zależy od tego, czy ktos jest ateistą...
Ja uważam siebie za ateistę, ale nie uważam, że jestem jakis oswiecony. Po prostu religia (pozwól, że Cię zacytuję) "...zbyt się [...] kłóci z moim prywatnym światopoglądem" Nie staram się obalać chrzescijaństwa.
Niektórzy ateisci to ludzie normalni.

Bóg obiecał, że nigdy więcej tego nie zrobi

@ Deep
Jakos tak mi to zabrzmiało... No wiesz...

Zastanawiam się, jak można zwalać na istotę duchową i (według niektórych) nieistniejącą, całe zło na swiecie... Każdy człowiek jest odpowiedzialny za własne czyny. Koniec i kropka!

[Deep]

Dla mnie również zawsze było to dizwne. Zawsze mnie śmieszyli i bedą smieszyć ludzie, którzy krzyczą na Boga, że zabił tyle a tyle ludzi, robią wyliczanki ilu ludzi zabił Bóg a ilu szatan w Biblii albo, co najlepsze, pozywają Boga do sądu (był taki przypadek w Ameryce).

@Nhunter: Po potopie Bóg zawarł z Noem przymierze i obiecał, że nigdy więcej nie ześle potopu na ziemię.
Nie ma co się spierać czy to metafora czy fakt historyczny bo wyjdzie mniej więcej na o samo

[Phoven]

Lekki offtop @Phoven: Spoko, on ma wg profilu dopiero 13 lat. Wykpiwa w ten sposób wszystkie teorie

Rzeczywiście - to troche tłumaczy. Jak ja się tutaj rejestrowałem to też miałem 13 lat (cos koło ) i kretyńskiego nicka. Taki wiek chyba. ;P

Niektórzy ateisci to ludzie normalni.

Spoko. Jestem tego świadom, ja napisałem w końcu, że:

wspólnego dla wielu ateistów i fanatyków religijnych

Wielu=/=wszyscy

(choć z tym dobrem i ideałem nie do końca się zgadzam, jak dla mnie Bóg jest ideałem dobra)

Trudno podać definicje dobra bo jest generalnie subiektywna i inna dla każdego człowieka.* A Bóg często jest określany typowo ludzkimi przymiotnikami - takimi jak miłosierny, sprawiedliwy etc. etc. - więc aspekt dobra jest własciwy tylko dla danej kultury. Zaś Bóg idealny jest zwyczajnie idealny, nie sposób określić go jako dobrego/złego. I nie - to nie jest przedstawienie moich poglądów, tylko takie wydaje mi się dość logiczne wytłumaczenie dlaczego "idealny=/=dobry" :]

*Cóż, jakkolwiek głupio by to nie brzmiało to mi najbardziej trafne wydaje się określenie dobra jako przeciwienstwa, pardon, skurwysyństwa. W zależnosci od wyznawanych przekonań zło można bowiem definiować na wiele różnych sposobów. A s. to s. - jest wystarczajaco proste by było prawdziwe.

[No Name]

Apropos bibli, ciekaw jestem jak rozumiecie Apokalipsa Świętego Jana jeśli mieliście styczność. To chyba jedyny fragment Bibli którego czytania jeszcze nigdy nie słyszałem w kościele

Sam nie wiem jak mam rozumieć te słowa, że ta apokalipsa już była, czy że dopiero będzie? I o co chodzi z tym nowym światem i bestii 666? Jedyne w miare zrozumiałe dla mnie jest to o Wieży Babel

[Deep]

Jest czytana jak wszystkie inne księgi Bibli
Co prawda najczęściej wybieranym fragmentem jest hymn o miłości ale jest
I jeszcze "Byłem głodny a nie daliście mi jeść (...)"

[Nhunter]

Apocalipsa... Lubię to czytać. Być może zabrzmi to bardzo dziecinnie, ale podoba mi się to, jak opisywany jest tam koniec swiata.
Bestia i jeźdźcy apokalipsy.

A wiecie... Gdzies czytałem, że 666 to błędne tłumaczenie i szatan ma liczbę 616.

[Deep]

A wiecie... Gdzies czytałem, że 666 to błędne tłumaczenie i szatan ma liczbę 616.

To zostało udowodnione już jakiś czas temu. Zdaje się, że nawet Wikipedia o tym pisze.

[Alien]

Phoven: Ja nie chodzę na jakieś tam kółka ateistyczne. Ja nie próbuję przekonać ludzi że w to co wierzą jest nieprawdą. Jeśli ktoś wierzy i próbuje mnie przekonać żebym uwierzył to go ignoruję. Chrześcijanie chociaż Bóg im przykazał zabijali( choćby wyprawy krzyżowe) Wyznawcy Islamu? Też zabijali. Ateiści też. Wszyscy zabijali. Tyle że wierzący w jakiekolwiek religię według strony swojej wiary nie powinni( oczywiśćie mijamy tutaj moralność bo to każdemu zakazuje zabijać)

[Adamir]

Tyle że wierzący w jakiekolwiek religię według strony swojej wiary nie powinni( oczywiśćie mijamy tutaj moralność bo to każdemu zakazuje zabijać)

Z tego co wiem w oryginale zamiast 'nie zabijaj' było 'nie morduj'. Taka drobna, a jednak znacząca różnica.

[Nhunter]

@ Alien
To nie zależy od religi. Ale od tego, jak człowiek jest wychowany.
Dajmy jako przykład wyprawy krzyżowe.
1. Ówczesnym ludziom (tym prostym) wpajano, że saraceni to źli ludzie, czcziciele szatana i takie tam inne.
Jakby Tobie wmawiali to od urodzenia, to też bys zabijał każdego napotkanego.
2. Ci bardziej wyedukowani wiedzieli, że religia ma tak naprawdę niewiele do rzeczy. Tam chodziło o to, żeby najechać sobie na jakies państwo, grabić, gwałcić i mordować i w dodatku wmówić pospólstwu, że to jest dobre, bo oni nie wierzą w prawdziwego boga.

Swiat kręci się wokół władzy i pieniędzy.

@ Adamir
Jak można zabić, nie mordując?
Oczywiscie patrząc na człowieka zabijającego innego człowieka.