Co obecnie czytacie?

[Adamir]

Dzisiaj kupiłem "Czerwoną Gorączkę" Pilipiuka. Po przeczytaniu pierwszych 3 opowiadań mam mieszane uczucia - z jednej strony to klasyczny, Pilipiukowy styl z mnóstwem poglądów politycznych autora, ale z drugiej... jakieś te opowiadania słabe. Przeczytam resztę, może moja opinia się zmieni. Na razie książka na 6/10.

[Eriol Velcrow]

Po raz kolejny zabieram się za książkę Karen Travis Komandosi Republiki: Potrójne Zero. Pozycja obowiązkowa dla fana SW i całkiem fajna czytanka dla kogoś czytającego powieści sensacyjne, powieści o antyterrorystach etc.

[Perzyn]

Ja pożyczyłem od kolegi klasykę CP - Philip K. Dick "Czy androidy marzą o elektronicznych owcach"* i "Walc Stulecia" Ziemkiewicza. Jak na razie tylko 1 rozdział Blade Runnera mam za sobą i muszę przyznać, że zapowiada się ciekawie. Zobaczymy co będzie dalej.




*Sorry, jak pomyliłem, w tym wydaniu na okładce jest "Blade Runner"

[mone0]

Ostatnio przeczytałem "Anioły i demony" Dana Browna. Wciągająca akcja jak w "Kodzie Leonarda da Vinci" rzekłbym nawet, że ciekawsza [przynajmniej dla mnie]. Bardziej zaskakujące zakończenie, genialna intryga.
10/10 w mojej ocenie.

Czekam na ekranizacje, którą zapowiadają na wiosnę przyszłego roku.

[Adda]

A ja przeczytałam "uczeń czarnoksiężnika". A teraz czytam kontynyuację "Metamorfozy". Książka nieco skomplikowana, ale fajna. Polecam!

[Perzyn]

Skończyłem "Czy androidy marzą o elektronicznych owcach" i muszę stwierdzić, że jestem zawiedziony. Owszem, świat wykreowany jest kapitalnie, owszem zagadnienie człowieczeństwa jest ciekawie przedstawione, owszem dynamika bohatera jest świetnie uchwycona. I jedyne co psuje całkowicie odbiór książki to fakt, że styl Dicka zupełnie do mnie nie przemawia. Po prostu jego sposób pisania nie przypadł mi do gustu i koniec.

[Falka]

Przeczytałam w ten weekend "Making Money" Pratchetta. Jak większość pratchettów, książka całkiem dobra. Polecam. Ale nie była zachwycająca. W sumie zachwycać przestałam się już dawno, teraz po prostu bardzo lubię te książki i jestem solidną fanką po prostu :) Ot, sporo akcji, humoru i pieniędzy. No i dużo jest Vetinariego, co jest dużym plusem. Vimesa jest bardzo mało, co jest minusem, ale w końcu to nie jest seria o straży, więc nie powinnam narzekać.

W roli głównej występuje Moist von Lipwig znany z "Going Postal", które już niedługo powinno się ukazać po polsku (tzn. najpierw będzie "Thud!"; tak na marginesie obie książki polecam... a co tam: wszystkie pratchetty polecam :). Moist, o istnieniu którego zapomniałam zaraz po przeczytaniu GP, po przeczytaniu MM wskoczył do pierwszej dziesiatki moich ulubionych postaci ze Świata Dysku.

[Zajx]

Ja zakończyłem wczoraj lekturę zakupionej przedwczoraj książki "Zadanie Goblina"(autor Jim C. Hines). Musze przyznać, że czas w jakim ja przeczytałem nie jest przypadkowy. Książka wyróżnia się przede wszystkim głównym bohaterem, dlatego wciągnęła mnie już po paru stronach. Nasz nieszczęśnik jest dość bystry i ma zabawny sposób postrzegania otoczenia(większość jego komentarzy jednak zatrzymuje dla siebie). Pomijając szczegóły Jig dostaje sie, a bardziej jest zmuszony do wskazywania drogi drużynie bohaterów i nie tylko jemu to się nie podoba. Na początku autor serwuje nam jakby schemat bohaterowie w podziemiach(czułem się trochę jak na sesji początkującego MG) jednak nie robi tego w sposób nudzący, zapoznajemy się wtedy z pozostałymi postaciami książki. Przewidywalność kolejnych trudności jakie napotyka drużyna(gobliny->hobgobliny->Nekromanta->smok) usypiają czujność czytelnika. Nie mówię, że ta cześć jest nudna mamy tylko małe złudzenie w stylu" wiem co dalej". Fabułę przestajemy odgadywać gdy doczytamy do spotkania z nekromantą, i wtedy książka dosłownie powoli zaczyna zwiększać moc z jaką nas wciąga. Nie zdradzę oczywiście zawirowań fabuły ale są oryginalne i zaskakujące. Podsumowując "Zadanie Goblina" to dobra książka i nie omieszkam przeczytać następnej części.


P.S: Nigdy nie umiałem ładnie opowiedzieć o tym co czytam, lecz mam nadzieje że da to wam jakiś zarys o czym książka. Chociaż gdybym miał opisać ją jednym zdaniem to będzie tak. To książka o przemianie wietrzniej głównego bohatera.
[Jakby to tak delikatnie... Ten długi wywód jest bardziej zrozumiały niż to ostatnie zdanie.]

EDIT: Z goblinskiej na taką bardziej ludzką[Jig zaprzyjaźnił sie nawet]. Jak przeczytasz to na pewno zrozumiesz.

[Ravandil]

Obecnie czytam nową trylogię Pilipiuka "Oko Jelenia". Bez rewelacji, ale całkiem nieźle się czyta. A potem "451 stopni Fahrenheita", jak już dojdzie. O wrażeniach w przyszłych recenzjach

[Ojciec Mróz]

Obecnie czytam nową trylogię Pilipiuka "Oko Jelenia"

to zupełnie tak jak ja

rzeczywiście nic porywającego, ale też i nie jest to zła pozycja

a niedawno miałem przyjemność czytać dzieło Jacka Dukaja pt. "Lód" - serdecznie polecam

no i oczywiście "Potworny regiment" Pratchetta, kolejna perełka ze Świata Dysku

[Eglarest]

obecnie czytam instrukcje obslugi wielofunkcyjnego aplikatora ciosow.

a powaznie wzialem sie za 3 podejscie do dzieci hurina. a miedzy wierszami gdzies poezja jesienina.

[Juugo]

U mnie w bibliotece przeczytałem już wszystkie fajne książki jakie znalazłem ale wczoraj byłem tam i taką fajną zauważyłem pod tytułem: Smoki. autora Douglasa Nilesa. Wpypożyczyłem ją i jeszcze dzisiaj mam zamiar ją przeczytać

[BAZYL]

Czytam "Wiedźmę z lasu"; może uda jej się zatrzeć nie najlepsze wrażenie, jakie zostawiła po sobie pierwsza część cyklu. Bo to przecież wybitny cykl...

[Azrael]

"Popiół i Kurz", bardzo ciekawa książka o życiu po śmierci... a raczej o świecie pomiędzy życiem a śmiercią.

Ostatnio spodobał mi się Dick... chwytam wszystko co znajdę jego autorstwa.

No i chyba jednak przeczytam książkę o ostatniej przygodzie Harrego Pottera... mam coś nie tak z nosem (jutro najprawdopodobniej będą mi coś wypalać), a więc mam tygodniowy urlop... niestety bez PC'ta

[Isztar]

Obecnie czytam 'Kuzynki' Pilipiuka, 'Dzieci Hurina' Tolkiena, a zanim zabiorę się za Władcę Pierścieni chcę skończyć Hobbita
No i jeszcze coś z innego gatunku - 'Wyznania gejszy' Arthura Goldena, to tak z miłości do Japonii [;

[dr.SensibilityBustle]

Teraz czytam "Zimistrza" T.Pratchetta a w kolejce czekają : "Na glinianych nogach" i "Kapelusz pełen nieba" także jego

[Nivellen]

Właśnie skończyłem czytać "Elantris" autorstwa Brandona Sandersona. Według mnie jest to świetna książka choć jest ona trochę nierówna. Fragmenty trzymające w pełnym napięciu przeplatają się z nudnawymi częściami książki, ale w sumie to dobrze... W dobrej książce tak jak w dobrym filmie trzeba utrzymywać tę Złotą Proporcję pomiędzy scenami nieciekawymi, a chwilami pełnymi akcji, aby całokształt otrzymał zachwycający kształt. "Nudne" fragmenty kończą się jednak gdzieś mniej więcej w 3/4 książki i od tego momentu akcja zaczyna się toczyć w zawrotnym tempie do Wielkiego Finału.
Kiedy wpadniesz w ten cug czytania gwarantuje Ci, że nie odłożysz "Elantris" na półkę dopóki nie przeczytasz ostatniej strony!
Na koniec jeszcze taka mała uwaga: Ta książka naprawdę potrafi wzruszyć.