Hehe, ten poprzedni kfiatek rulez:) Ja mam wczorajsza rozmowe ze skype'a, nie wiem czy moze nie przydluga ale zawsze mozna wyedytowac:) Personalia ponizszych osob niech na zawsze zostana litosciwie okryte zaslona milczenia...
[21:39:31] T: zamienilam z polskiego na polski

[21:39:49] P: ja nie musze nic zamieniac
[21:40:03] T: why?
[21:40:04] P: B. ma tak brudny ekran ze polskie znaczki same sie pojawiaja:)
[21:40:13] T:

no ba
[22:09:53] P: napisz ostateczna wersje plikow ktore juz masz
[22:11:16] T: nie juz nie bede pisac bo zaraz zamykam kompa i niech sie dzieje co chce wiec nagraj mi na plytke czy tam rob co chcesz bo ja zmykam tymczasem dobranoc
[22:11:40] P: bobra noc:)
[22:12:44] T: kobra noc

ka whatever

[22:13:04] P: kobra koc
[22:13:31] T: :>:>:>:radosna tworczosc
[22:14:16] P: jaka radosna? Ja tu powazne poematy wymyslam
[22:14:27] T: zaiste
[22:15:20] P: wysylam mailem 7 i 12 ale pewnie i tak nie dojdzie...
[22:15:43] P: pisze sie nie dojda niedojdo
[22:15:52] T: hahaha
[22:16:19] P: pisze ze wyslalo sprawdz swego maila
[22:16:44] P: a to drugie to moj brat bielizniak, jak mam dola to sie wlacza do rozmowy
[22:17:36] T: pozdrawiam brata blizniaka... i ciebie ... trzymajcie sie chlopaki

zaraz sprawdze
[22:18:15] P: bielizniaka, bielizniaka, on jest po jasnej stronie a ja po jasnej inaczej
[22:18:34] T: bielizniak ???????? a myslalam ze odwrotnie z wami jest raczej
[22:19:14] P: a kto by sie w tym orientowal? Jestesmy jak Jing i Jang
[22:20:59] T: grunt ze towarzystwo masz

:P z B. maila wyslales?
[22:21:46] P: Takie towarzystwo to warzystwo a ja wegetarianinem nie jestem... Tak, z B.
[22:23:45] T: tak dostalam ... z B. maila ...o lala...

nie jestes wegetarianinem? mieso same w lodowce to twoje jednak tak?

tak myslalam
[22:24:27] T: ale warzywo tez czlowiek
[22:24:30] P: taa, a nawet kobieta
[22:24:48] P: Chodzilo mi o wegetarianizm mentalny...
[22:24:49] T: czyli odezwal sie w tobie glod miesa
[22:25:17] P: nie, nie i jeszcze raz nie
[22:25:18] T: co powiedziles ????????

:):)
[22:25:29] P: nic nic
[22:25:44] T: tlumacz sie chlopaku bo marnie skonczysz

[22:26:01] P: ja juz marnie skonczyle
[22:26:14] P: m... skoczylem? eee, smierc bedzie dla mnie wybawieniem od tego glupiego bielizniaka
[22:26:36] T: nikt nie jest za stary na to zeby zyc ...wiec nie poddawaj sie

[22:28:19] P: jako czlek nie uznajacy podwojnego przeczenia stwierdzam ze Twa wypowiedz jest rownowazna stwierdzeniu kazdy jest za stary zeby rzyc
[22:28:55] T: hhhaha to bielizniak ci podpowiedzial ze masz tak napisac ?
[22:28:58] P: czyt. zęby rzyć
[22:29:23] T:

[22:29:32] P: nie przeciez wiadomo ze ryby i bielizniaki glosu nie maja

[22:30:04] T: jak nie ma glosu to dlaczego jest tak uciazliwy... :>
[22:30:28] P: a nie wiesz ze to milczenie jest najbardziej uciazliwe?
[22:31:47] T: zalezy czyje jakiego rodzaju i w jakiej sytuacji... moze byc martwe albo wymowne ...ale najlepsze jest to kojace i zmyslowe

[22:32:33] P: zmyslone? takiego to nie znam
[22:32:46] T: jak na warzywo to juz i tak za wiele powiedzialam

[22:32:55] P: nie mam za bardzo doswiadczenia w tych sprawach
[22:33:13] T: ale czytac potrafisz prawda ?:)
[22:33:26] P: co czytac?
[22:33:52] T: zmyslowe to jednak cos innego niz zmyslone :>
[22:34:17] P: dla mnie to tylko gra slow
[22:34:23] T: szkoda
[22:34:33] P: podzielam ta opinie, moze gdy spotkam ta jedyna to sie zmienie?
[22:35:03] P: jodyna?
[22:35:59] T: to do apteki .... nic prostszego ...
[22:36:31] P: masz racje, tam najszybciej mozna dostac cos na serce;)
[22:38:15] P: i tak pewnie dla mnie juz za pozno:( Wszystkie na ktorych mi zalezalo juz sa mezatkami

[22:39:19] T: nigdy nie mow nigdy...

... ale pociesz sie ze nie ty jeden nie nikogo nie masz

;(

[22:40:13] P: Tym bardziej mnie to dobija, bo nie dosc ze sam sie dobijam to dobija mnie jeszcze sytuacja innych:(
[22:40:47] P: dobra, dosyc gadania, ide sie utopic
[22:41:31] T: ale ja nie rozpaczam z tego powodu akurat ze tak jest... pod prysznicem B. sie raczej trudno utopic
[22:42:19] P: no wiesz, az taki prozaiczny to ja nie nie jestem... Mialem na mysli utopic sie w lozu lez
[22:42:24] P: w mozu lez ?
[22:42:55] T: przeloz to na kiedy indziej
[22:48:23] T: P. mam nadzieje ze jestes niezatapialny jednak... takze nie wiem czego ci zyczyc na noc?
[22:50:56] P: pchly? Titanica?
[22:51:01] T:

[22:51:16] P:

[22:51:23] P: wreszcie umiem robic

hurra
[22:51:56] T: brawo (clap)
[22:53:27] P: <rufi szuka ikonki poklonu>
[22:53:36] P: <ikonki poklonki inaczej mowiac>
[22:53:47] T: (bow) ?
[22:53:51] P: <ale jej nie znajduje>
[22:54:03] P: <i ma jeszcze wiekszego... dola>
[22:54:20] P: <niedlugo bedzie mogl sie do australii za darmo wybrac>
[22:54:45] P: (bow)

))
[22:54:53] T: kimkolwiek jest rufi

[22:55:21] P: roof to po angielsku dach znaczy sie taki co ma nierowno pod sufitem

[22:56:12] T:

nie znam nikogo takiego

... chyba ze spojrze w lustro czasem
[22:56:55] P: widzisz, ja mam gorzej bo caly czas nosze dwa lustra przed oczami
[22:57:17] T: to sa oka na swiat myslalam
[22:57:21] T: okna

[22:57:43] P: zeby byly okna to musialbym je napierw troche wyczyscic bo ich stopien zabrudzenia rowna sie monitorowi B.
[22:58:22] T: "okulus reparum" (takie zaklecie moze podziala) wiec pewnie bedziesz do pozna majstrowal tam jak zwykle
[22:59:38] P: lepiej nie bede wypowiadal tego zaklecia bo sie pomyle i mi wyjdzie owulus reparum
[22:59:46] T: hahhaha
[22:59:59] P: i wtedy to juz naprawde zadna mnie nie zechce choc moze jednak to nie jest taki bad idea
[23:02:33] T: ?
[23:02:43] P: ??
[23:03:27] T: pisales cos...nie cierpie pisania bo jest za duzy poslizg:P
[23:03:53] P: co pisalem?
[23:04:37] T: no wlasnie nie wiem tylko widzialam ze pisales...ale cos wtracilam i juz jest zapozno zeby wyslac...pisanie ech:P
[23:05:20] P: mowi sie PIS Janie
[23:05:35] T:

[23:05:47] P:

[23:07:49] P: Ciekawe co oni tak liza;)
[23:07:51] T: "podobno kazdy ma swoj kawalek cieni...brak cienia jest dowodem nieistnienia" to dedykacja dla bielizniaka ...dla was
[23:08:17] T: liza rany celnie zadane

[23:08:42] P: nie do konca brak cienia oznacza brak slonca

[23:08:57] P: ale mi sie zrymnelo
[23:09:13] T: hahha zabojcza sentencja
[23:09:46] P: dzieki ze mi przypomnialas bo szedlem sie zabic a B. mi wparowala do lazienki
[23:11:11] T: no nie mam prawa mi sie spodobac cos ????

zywo reaguje wybacz... tak to jest z wariatami wez poprawke...
[23:11:50] P: i zaprawke i zdzielaj rozprawke taaa
[23:14:42] T:

pamietaj ze nie mozesz sie zabic zanim mi plytki nie nagrasz ok?
[23:15:50] T: ooops no to teraz sobie naskrobalam dopiero...
[23:16:56] P: Wrocilem... Jednak po drugiej stronie jest tak samo niefajnie jak tutaj
[23:18:17] T:

nie wiem jak to jest po drugiej stronie ale mysle ze w swoim czasie kazdy sie sam tego dowie i takie mam podejscie do zycia.... i wiem ze ty tez zartowniusiu

[23:18:20] P: Chyba za duzo sie o emo naczytalem na nonsensopedii
[23:18:41] T: tez tak mysle
[23:18:56] P: a czego tu sie dowiadywac? tam dokladnie nic nie ma znaczy jest wszystko
[23:19:07] T: no wlasnie tego sie dowiesz w swoim czasie

[23:19:19] P: Juz niedlugo...
[23:19:55] T: nikt nie zna dnia ani godziny... chyba ze sam ja sobie wyznaczy...

[23:20:57] P: znaczy sie kazdy zna dzien i godzine? Co za bzdury mi tu pleciesz

[23:21:58] T: hahhha...niedziela dzisiaj czy wtorek?...widac wiec ze nie kazdy
[23:22:26] P: Zadajesz zbyt trudne pytania
[23:22:37] P: trzeba delikatniej
[23:22:44] P: jak motylek
[23:22:52] P: z kwiatka na kwiatek
[23:23:08] P: i czasami na smietniczek
[23:23:15] T:

[23:23:23] P: a potem do lozeczka spac
[23:23:35] P: spadz chcialem powiedziec
[23:24:37] T: to jak mam pytac i o co bo wlasciwie nie ma tematu chyba :>:>:> czy jest a jezeli tak to mnie oswiec (tak z angielska zajechalem

)
[23:25:30] P: Problem w tym ze slowa nie maja sensu i nie ma o co pytac bo odpowiedzi sa nieistotne
[23:25:36] P: jest tylko smutek
[23:25:55] T: ale nie zapytac mozna ?:>:>
[23:26:30] P: to zalezy o co chcesz nie zapytac

[23:28:11] T: no wlasnie nie wiem bo wlasciwie to nie ma przeciez tematu... a czy samobojstwo to jest w ogole temat i kogoz mialby dotyczyc ? albo depresja ? kogo ona dotyka ? no takie rzeczy.... tak wiec zgadzam sie z toba w temacie bezsensu tej rozmowy

[23:28:51] P: no nareszcie nutka zrozumienia
[23:28:55] P: na ruszcie
[23:29:08] P: nie ruszcie
[23:29:18] P: nieeeee
[23:30:31] T: jakiego zrozumienia chlopie jestem kobieta... (to juz chyba lepiej byc warzywem)

... ale mogles to tak odebrac jakbym cokolwiek jednak rozumiala... coz

wszyscy mamy swoje zludzenia

[23:31:09] P: Ja?? Czy ja cos odbieralem?
[23:31:23] P: obieralem moze tak ale nie odbieralem

[23:32:00] T: rozumiem

i nie rozumiem

[23:33:54] P: Widze ze zaczynasz lapac zen ale to zenujace

[23:34:25] T: dlaczego zenujace ?:) co cie zenuje ?
[23:35:34] P: a jak inaczej to okreslic? skub skubiace, lot latajace zen zenujace chyba jasne?
[23:36:46] T: hahaha... a no tak ...czyli z klawitura wszystko ok
[23:37:38] P: jakby Cie tu uswiadomic tury juz dawno wymarly teraz sa zubry i sie pisze klawizubra
[23:38:48] T: a nie zubratura? a nie bo tury wymarly to fakt
[23:39:02] P: no przeciez mowilem ze tury juz wymarly, ew. klawazubrzyca

[23:39:47] T: moze i klawa ?

[23:40:17] P: pisze sie k... lewa Chyba ze chodzilo Ci o taka z Etny
[23:41:21] T: nie generalnie chodzilo mi o fajna zubrzyce a nie jakas k...

[23:41:27] T: hhahah
[23:42:09] P: przeciez wiadomo ze wszystkie fajne zubrzyce to k...
[23:42:19] T: a co na etnie nie ma klawych ? a skad wiesz

:):) hahahhasaha
[23:42:36] P: w jakim kraju Ty sie chowalas
[23:43:12] T: na marsie... razem z B. zreszta...(ale po niej to jeszcze troche widac ciagle) ja bardziej sie maskuje jednak, w kraju... i tak nie znasz tego kraju
[23:44:08] P: no jasne ze nie znam tego k... raju
[23:45:25] T: hhahah ale podobno wszyscy mamy wspomnienie k...raju w sobie
[23:46:04] P: no, to wspomnienie matczynego lona, bo tym tak naprawde jest Raj
[23:46:09] T: i to nas k....boli i doskwiera ta tesknota ciagle
[23:47:44] P: Zostalo tylko niejasne wspomnienie czasow gdy nie musielismy sie o nic martwic i nic dziwnego ze prawie wszyscy pragna znow znalezc sie w takim miejscu
[23:49:57] T: no tak...ale na szczescie jest jeszcze sen... i tez jest to mily gest ze strony zycia... gdzie niebawem mam zamiar sie udac
[23:50:32] P: No to nie przeszkadzam... Milego podrozowania do krainy fantazji i bezbolesnego z powrotem
[23:51:20] P: Nie obrazisz sie jak sprzedam fragmenty naszej rozmowy? Niektore trzeba opatentowac
[23:52:52] T:

a ktore chcesz opatentowac? chyba powinnam sie cieszyc... skoro tak...
[23:54:14] P: z tym patentowaniem to bylo takie nawiazanie do osla patentowanego bo na takim poziomie byly moje wypowiedzi i grzechem byloby zmarnowac taki dowod mojej glupoty...
[23:55:04] T: no i czekalam na ten haczyk...jestes doprawdy b. mily ze wziales wszystko na siebie

:):) ... dobranoc

[23:55:44] P: nie ma za co:) mam nadzieje ze naprawde tak myslisz

[23:56:14] T: naprawde mysle ... czasami

:P
[23:56:20] T: ciao
[23:56:32] P: ciacho
[23:56:57] P: cicho bielizniak nie widzisz ze rozmawiam? Ups, juz nieaktualne:)