Fallout 1, Fallout 2, Fallout Tactics

-
- Marynarz
- Posty: 262
- Rejestracja: sobota, 21 sierpnia 2004, 18:44
- Lokalizacja: Negative Material Plane, Fortress of Regrets (Bytom)
- Kontakt:

-
- Majtek
- Posty: 140
- Rejestracja: wtorek, 3 października 2006, 16:23
- Lokalizacja: Zamek Blackhill
Nie znacie sie! Fallout rzadzi! A szperanie przynajmniej zmusza do uruchomienia szarych komorek... Jedyna wada Falloutow to za maly swiat i za duzo liniowosci. Nie zostawili zbyt wiele miejsca na kombinowanie.Tevery Best pisze:Ja mam z Falloutem taki problem, że nie lubię gierek bez wyraźnie zarysowanego "kręgosłupa" fabuły, czyli inaczej mówiąc nie mam instynktu szperacza, a jeszcze inaczej - nie lubię, jak mi się mówi, jaki powinienem osiągnąć długofalowy cel i wypuszcza samopas na ogromny świat... ale fajne są FMV z reakcjami rozmówców, postaci i ogólnie świat...
A poz tym mam kłopot z Fallout Tactics: w Rock Falls zlikwidowałem prawie wszystkich bandytów na mapie, wszystkich bandyckich wodzów, ale nie mogę otworzyć drzwi do pomieszczenia, gdzie jest przetrzymywany naukowiec. Kiedy próbuję je otworzyć wytrychem, pojawia się komunikat "wygląda, że jest to trudne". Pomijam już jego niską wartość stylistyczną, ale czy to oznacza, że muszę mieć klucz, czy też że muszę mieć wyższą umiejętność otwierania zamków? Jeżeli to pierwsze, to gdzie go można znaleźć? Jeżeli to drugie, to czy ktoś zna kod na natychmiastowe ukończenie misji, bo nie chce mi się całej gry od nowa przechodzić?
Septimus Helmheid
Arcymag z Blackhill
Arcymag z Blackhill

-
- Bosman
- Posty: 2349
- Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 18:09
- Numer GG: 9149904
- Lokalizacja: Wrzosowiska...
Ach... "falołt". Setki godzin przed ekranem. Póki co jak dla mnie najlepszy RPG osadzony w post-apokaliptycznych realiach (a był jeszcze jakiś?
)
Tactics też mi się podobał, ale nie ma porównania z jedynką lub dwójką. Seria ciekawa, naprawdę godna polecenia tym co nie grali
A ja i tak wolę Gothica...
:D

Tactics też mi się podobał, ale nie ma porównania z jedynką lub dwójką. Seria ciekawa, naprawdę godna polecenia tym co nie grali
A ja i tak wolę Gothica...

Mroczna partia zjadaczy sierściuchów
Czerwona Orientalna Prawica
Czerwona Orientalna Prawica

-
- Tawerniany Leśny Duch
- Posty: 2555
- Rejestracja: poniedziałek, 13 listopada 2006, 19:14
- Numer GG: 1034954
- Lokalizacja: Las Laurelorn/Dąbrowa Górnicza/Warszawa
To widzę, że masz preferencje dość zbieżne z moimi... Grałem w F2, bardzo mi się podobał i nie żałuję ani jednej minuty na niego przeznaczonej. Wg mnie jeden z najlepszych cRPG. Zabierałem sie natomiast za F1, ale jakoś nie wyszło i... gram w GothicaAlucard 666 pisze:Ach... "falołt". Setki godzin przed ekranem. Póki co jak dla mnie najlepszy RPG osadzony w post-apokaliptycznych realiach (a był jeszcze jakiś?)
Tactics też mi się podobał, ale nie ma porównania z jedynką lub dwójką. Seria ciekawa, naprawdę godna polecenia tym co nie grali
A ja i tak wolę Gothica...:D




-
- Kok
- Posty: 1025
- Rejestracja: czwartek, 1 lutego 2007, 14:26
- Numer GG: 0


-
- Tawerniany Leśny Duch
- Posty: 2555
- Rejestracja: poniedziałek, 13 listopada 2006, 19:14
- Numer GG: 1034954
- Lokalizacja: Las Laurelorn/Dąbrowa Górnicza/Warszawa
LoL, takiego posta już chyba dawno nie widziałem... Bugi się zawsze znajdą. Ale od tego są patche. Ale jeśli chcesz wykorzystać bug do niecnych (tzn własnych) celów, to zostaje mi tylko pogrozić palcemkajtek Raulin pisze:Znacie jakieś bugi w Falloucie?


-
- Bombardier
- Posty: 643
- Rejestracja: niedziela, 12 czerwca 2005, 15:41
- Numer GG: 9025892
- Lokalizacja: Bydgoskie przedmieścia mrokiem zalane...
- Kontakt:
To, że Fallout rządzi jest rzeczą jasną i oczywistą. Musze jednak powiedzieć, iż popełniłem karygodną i okropną zbrodnie mianowicie zacząłem grać od F2. Teraz oczywiście nadrabiam zaległości przy jedynce, ale natknąłem się na pewien problem, mianowicie jestem w "Glow", wykonałem wszystko co mogłem, ale nie moge wydostać się z tej lokacji. Tzn, gdy kawałek na mapie wyjde to ginę. Nie chciałbym zaczynać gry od początku, wiec proszę o jakąś wskazówkę.
"It is often said that before you die your life passes before your eyes. It is in fact true. It's called living."
-- Terry Pratchett
"Z głupotą się nie walczy, głupotę się omija"
-- Terry Pratchett
"Z głupotą się nie walczy, głupotę się omija"

-
- Buńczuczny Tawerniak
- Posty: 1441
- Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 19:04
- Lokalizacja: Baile Atha Cliath
- Kontakt:
Czy Glow to ta osada ghuli do kupy z elektrownia? Kurde nie pamietam nazw, musze odswiarzyc
Jesli tak to giniesz zapewne od wysokiego poziomu napromieniowania organizmu. Musisz znalezc medykament obnizajacy napromieniowanie, nie pamietam nazwy, ale wyglada to jak zolty foliowy worek z czerwonym krzyzem. No i na przyszlosc, zaopatrz sie w Rad-X, piguly uodparniajace na radiacje.

Moje demony nie odchodza, zasypiaja, ale zawsze sa obecne. Ktos potrafi nucic dla nich ciche kolysanki, ja sam potrafie tylko ryczec im wprost do ucha piesni wojenne. Ten ktos, spiewajac, jednoczesnie kladzie delikatnie palec na moich ustach.



-
- Buńczuczny Tawerniak
- Posty: 1441
- Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 19:04
- Lokalizacja: Baile Atha Cliath
- Kontakt:
Craw pisze:Nie, Glow to AFAIR ta duza dziura w ziemi ;]
Po prostu mocno Cie promieniuje. Musisz sie odkazic rad-away, a jeszcze lepiej jakbys wgral save przed Glow i nazarl sie Rad-X.


Moje demony nie odchodza, zasypiaja, ale zawsze sa obecne. Ktos potrafi nucic dla nich ciche kolysanki, ja sam potrafie tylko ryczec im wprost do ucha piesni wojenne. Ten ktos, spiewajac, jednoczesnie kladzie delikatnie palec na moich ustach.

-
- Tawerniak
- Posty: 1271
- Rejestracja: środa, 14 lutego 2007, 21:43
- Numer GG: 10455731
- Lokalizacja: Radzymin

-
- Bosman
- Posty: 2349
- Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 18:09
- Numer GG: 9149904
- Lokalizacja: Wrzosowiska...

-
- Marynarz
- Posty: 310
- Rejestracja: wtorek, 1 maja 2007, 23:17
- Lokalizacja: Kraków

-
- Tawerniany Leśny Duch
- Posty: 2555
- Rejestracja: poniedziałek, 13 listopada 2006, 19:14
- Numer GG: 1034954
- Lokalizacja: Las Laurelorn/Dąbrowa Górnicza/Warszawa
Próbuj, próbuj, bo warto... Ja się zaparłem i skończyłem Fallouta 2. Kiedyś jak próbowałem w to grać, to poddałem się po... godzinie. Teraz sam się sobie dziwię, jak mogłem-Koval- pisze:Tak prawdę mówiąc, to nigdy nie skończyłem żadnego Fallouta. W Tacticsie byłem najbliżej zakończenia, ale gdzieś się zaciąłem i ochota mi przeszła. Ale teraz wakacje... hmm...



