Ja osobiście jakiś specjalnych zażaleń póki co nie mam. Polski był znośny, WOS też. A angielski... Zacznijmy od pytania czy ktos jeszcze pisał dwójęzyczną z anglika na tym forum? Niezależnie od tego to poszpanuję, że z części testowej zależnie od upierdliwości egazminatora w pytaniach otwartych mam od 46-50/50 co biorąc pod uwagę, że z wypracowań liczę na 30-40 punktów sprawia, że wynik 80-90% nie jest wcale niemożliwy
M jak Matura

- 
				Perzyn
 - Bosman
 
- Posty: 2074
 - Rejestracja: wtorek, 7 grudnia 2004, 07:23
 - Numer GG: 6094143
 - Lokalizacja: Roanapur
 - Kontakt:
 
M jak Matura
Tak własnie! W tym temacie wszyscy maturzyści mogą się pochwalić tym jak im poszło i podzielić opinią o egazminie.
Ja osobiście jakiś specjalnych zażaleń póki co nie mam. Polski był znośny, WOS też. A angielski... Zacznijmy od pytania czy ktos jeszcze pisał dwójęzyczną z anglika na tym forum? Niezależnie od tego to poszpanuję, że z części testowej zależnie od upierdliwości egazminatora w pytaniach otwartych mam od 46-50/50 co biorąc pod uwagę, że z wypracowań liczę na 30-40 punktów sprawia, że wynik 80-90% nie jest wcale niemożliwy
 . Dodam, że przelicznik na uniwerku gdzie składam papiery jest taki, że z 75% z mojej to jakby 100% z rozszerzonej (więcej się nie da 
 ). Przynajmniej jedno mi poszło. A wy czym się chcecie podzielić?
			
			
									
									Ja osobiście jakiś specjalnych zażaleń póki co nie mam. Polski był znośny, WOS też. A angielski... Zacznijmy od pytania czy ktos jeszcze pisał dwójęzyczną z anglika na tym forum? Niezależnie od tego to poszpanuję, że z części testowej zależnie od upierdliwości egazminatora w pytaniach otwartych mam od 46-50/50 co biorąc pod uwagę, że z wypracowań liczę na 30-40 punktów sprawia, że wynik 80-90% nie jest wcale niemożliwy
Spłodził największe potwory - wielkiego wilka Fenrira, węża Midgardsorma i boginię umarłych Hel.
Nordycka Zielona Lewica

			
			Nordycka Zielona Lewica


- 
				Eglarest
 - Chorąży
 
- Posty: 3653
 - Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
 - Numer GG: 777575
 - Lokalizacja: Poznań/Konin
 


- 
				Perzyn
 - Bosman
 
- Posty: 2074
 - Rejestracja: wtorek, 7 grudnia 2004, 07:23
 - Numer GG: 6094143
 - Lokalizacja: Roanapur
 - Kontakt:
 
Tworząc temat miałem na myśli maturzystów tegorocznych, ponieważ byłem ciekaw jak poszło innym i jakie mają zaptrywania na egzamin. Z tym, że nie mam zamiaru przeszkadzać ludziom, którzy zdawali maturę dawniej, oni też mogą mieć ciekawe refleksje. No i fajnie byłoby wiedzieć jak to drzewiej bywało.
			
			
									
									Spłodził największe potwory - wielkiego wilka Fenrira, węża Midgardsorma i boginię umarłych Hel.
Nordycka Zielona Lewica

			
			Nordycka Zielona Lewica


- 
				Alucard
 - Bosman
 
- Posty: 2349
 - Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 18:09
 - Numer GG: 9149904
 - Lokalizacja: Wrzosowiska...
 
No to ja
Otóż Alucard polski ocenił nieźle... liczę na dość dobry wynik (rozszerzona, drugi temat z Różyckim) aczkolwiek test mi się w ogóle nie podobał (jakis dziwaczny)
Angielski podstawa, jako że jestem noga z języków był dla mnie ciężki. Wypracowanie- spoko ale zamknięte... hmmm
Obecnie uczę sie wytrwale na rozszerzoną historię
			
			
									
									
			
			Otóż Alucard polski ocenił nieźle... liczę na dość dobry wynik (rozszerzona, drugi temat z Różyckim) aczkolwiek test mi się w ogóle nie podobał (jakis dziwaczny)
Angielski podstawa, jako że jestem noga z języków był dla mnie ciężki. Wypracowanie- spoko ale zamknięte... hmmm
Obecnie uczę sie wytrwale na rozszerzoną historię

- 
				Eglarest
 - Chorąży
 
- Posty: 3653
 - Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
 - Numer GG: 777575
 - Lokalizacja: Poznań/Konin
 

- 
				liego
 - Majtek
 
- Posty: 136
 - Rejestracja: niedziela, 3 grudnia 2006, 17:04
 
No to tak.
Jestem po:
 
 Polak podstawowy (poszło mi nieźle) test myślałem że do bani ale będę miał około 12-14 PKT mam przynajmniej taką nadzieję a wypracowanie pisałem drugie To z matką
 
 Anglik - jako że nie jestem najlepszy podstawowy i powinienem zaliczyć samym testem wypowiedzi pisemne też jakoś poszły nienajplepiej ale mogło być gorzej.
 
 Anglik ustny - 12/20 trochę spanikowałem i przy obrazku zapomniełem o odmianie To be i o końcówce +ing
A przedemną:
 
 Geografia podstawowa - 10 maj banał nic się nie ucze  
 
 
 Matma rozszeżona - 14 maj też proste w miarę
 
 Polak ustny - 15 maj 
 
 Fizyka rozszeżona - 18 maj to jest trudna ale dam radę  
 
Tylko się nie śmiejcie.
			
			
									
									Jestem po:
A przedemną:
Tylko się nie śmiejcie.



- 
				Koval
 - Marynarz
 
- Posty: 310
 - Rejestracja: wtorek, 1 maja 2007, 23:17
 - Lokalizacja: Kraków
 
Przerażające jest to, że komuś w ogóle przyszedł do głowy pomysł żeby matmę wykreślać z listy przedmiotów obowiązkowo zdawanych na maturze. To jest przejście przez szkołę średnią po najmniejszej linii oporu. Podobnie jest z osobami, które np. zdają jakieś geografie czy WOS - y. Bez urazy ale co Wy chcecie potem robić ?!
			
			
									
									"Ogrom szaleństwa jest najlepszym zmysłem."
			
			
- 
				Eglarest
 - Chorąży
 
- Posty: 3653
 - Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
 - Numer GG: 777575
 - Lokalizacja: Poznań/Konin
 

- 
				Koval
 - Marynarz
 
- Posty: 310
 - Rejestracja: wtorek, 1 maja 2007, 23:17
 - Lokalizacja: Kraków
 
Śmieszą mnie później artykuły np. w Dzienniku czy Newsweeku autorstwa "historyka idei" ? Cóż to za specjalność ? To żadna nowość, ale obecnie mamy nadmiar humanistów i warto się poświęcić żeby skończyć coś, z czego potem można się utrzymać. Nie zawsze niestety pokrywa się to z tym, co ktoś lubi, ale mówi się trudno - to nie Zachód.
			
			
									
									"Ogrom szaleństwa jest najlepszym zmysłem."
			
			
- 
				Eglarest
 - Chorąży
 
- Posty: 3653
 - Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
 - Numer GG: 777575
 - Lokalizacja: Poznań/Konin
 
No włąśnei anjbardziej dochodowe zawody są w branrzy hi tech, Mechanicznej, konstrukcyjnej, Budowlanej, Chemicznej i Ekonomicznej,
wszystkie wymagają MATEMATYKI i malo ich obchodzi opinia profesora mniemanologi stosowanej na temat zastosowania spawarki do łączenia blach 0,25mm. Jak sam Prof pojecia niema oczym mowi
			
			
									
									
			
			wszystkie wymagają MATEMATYKI i malo ich obchodzi opinia profesora mniemanologi stosowanej na temat zastosowania spawarki do łączenia blach 0,25mm. Jak sam Prof pojecia niema oczym mowi


- 
				Koval
 - Marynarz
 
- Posty: 310
 - Rejestracja: wtorek, 1 maja 2007, 23:17
 - Lokalizacja: Kraków
 
Nie dramatyzuj, Eglarest 
 
Faktem jest, że matmę (że o fizyce nie wspomnę) wybiera bardzo mało osób. Moje pytanie więc brzmi: dlaczego ? Bo trudna ? Jeżeli ktoś miał 3< przez liceum z danego przedmiotu, to oznacza, że opanował materiał z tegoż przedmiotu na poziomie podstawowym i mógłby zdawać go na maturze. Już na kpinę zakrawa fakt, że wystarczy 30%. No comment.
			
			
									
									Faktem jest, że matmę (że o fizyce nie wspomnę) wybiera bardzo mało osób. Moje pytanie więc brzmi: dlaczego ? Bo trudna ? Jeżeli ktoś miał 3< przez liceum z danego przedmiotu, to oznacza, że opanował materiał z tegoż przedmiotu na poziomie podstawowym i mógłby zdawać go na maturze. Już na kpinę zakrawa fakt, że wystarczy 30%. No comment.
"Ogrom szaleństwa jest najlepszym zmysłem."
			
			
- 
				Eglarest
 - Chorąży
 
- Posty: 3653
 - Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
 - Numer GG: 777575
 - Lokalizacja: Poznań/Konin
 

- 
				AC
 - Bosman
 
- Posty: 2204
 - Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:11
 - Numer GG: 4159090
 - Lokalizacja: Las Szamanów
 - Kontakt:
 
Zawsze gdy słyszę cokolwiek o maturach to przypomina mi się jedna piosenka, słowa Czerwonych Gitar dedykuję wszystkim maturzystą, niezależnie od ich wieku - wszystkich was to spotkało lub spotka 
 
Hej, za rok matura,
[O, dużo czasu jeszcze do końca!]
Za pół roku.
Już niedługo, coraz bliżej,
Za pół roku.
Minęła studniówka
[Zabieram się do pracy.]
Z wielkim hukiem.
Czas ucieka i matura
Coraz bliżej.
Za miesiąc matura,
[Tak, zaczynam się już solidnie uczyć.]
Dwa tygodnie.
Już niedługo, coraz bliżej,
Dwa tygodnie.
Oj, za dzień matura,
[Ojejku! Co to będzie?!]
Za godzinę.
Już niedługo, coraz bliżej,
Już za chwilę!
- No, to trzymajcie kciuki, chłopcy!
- Dobra, dobra! Idź, trzymamy! Trzymamy, trzymamy.
- Idź! Powodzenia!
- Dziękuję.
- Złam sobie kark!
- Nie, no ... powodzenia, powodzenia! ...
- No, jak? Chyba zda, Ben, co?
- No ... ja uważam, że zda.
- Tak, zresztą matemy się ze mną uczył przez cały rok.
- A ze mną przez pół roku fizyki.
- Nie, no ... tym bardziej, że proste egzaminy są teraz ...
- W tym roku.
- No, nie będzie miał na pewno żadnych problemów.
- A co! Pewnie, że nie!
- Chociaż, wiecie, on ostatnio tak troszeczkę się oglądał za
dziewczynami
- No, dobrze, ale profesora ma znajomego, no ...
- A nie! No, to zda! Zda, tak, zda!
- I jego piosenkę lubi profesor - "Taką jak Ty" ...
- Cicho, cicho! Idzie! Idzie! No, Niuniek, jak tam było?
Jak ci poszło? Jak tam? No, co?! Jak tam?
No, powiedz tu! Ojejku, gadaj no!
- Ach ...]
Znów za rok matura,
Za rok cały.
Już niedługo, coraz bliżej, [ale]
Za rok cały.
Już niedługo, coraz bliżej, [lecz]
Za rok cały.
			
			
									
									
			
			Hej, za rok matura,
[O, dużo czasu jeszcze do końca!]
Za pół roku.
Już niedługo, coraz bliżej,
Za pół roku.
Minęła studniówka
[Zabieram się do pracy.]
Z wielkim hukiem.
Czas ucieka i matura
Coraz bliżej.
Za miesiąc matura,
[Tak, zaczynam się już solidnie uczyć.]
Dwa tygodnie.
Już niedługo, coraz bliżej,
Dwa tygodnie.
Oj, za dzień matura,
[Ojejku! Co to będzie?!]
Za godzinę.
Już niedługo, coraz bliżej,
Już za chwilę!
- No, to trzymajcie kciuki, chłopcy!
- Dobra, dobra! Idź, trzymamy! Trzymamy, trzymamy.
- Idź! Powodzenia!
- Dziękuję.
- Złam sobie kark!
- Nie, no ... powodzenia, powodzenia! ...
- No, jak? Chyba zda, Ben, co?
- No ... ja uważam, że zda.
- Tak, zresztą matemy się ze mną uczył przez cały rok.
- A ze mną przez pół roku fizyki.
- Nie, no ... tym bardziej, że proste egzaminy są teraz ...
- W tym roku.
- No, nie będzie miał na pewno żadnych problemów.
- A co! Pewnie, że nie!
- Chociaż, wiecie, on ostatnio tak troszeczkę się oglądał za
dziewczynami
- No, dobrze, ale profesora ma znajomego, no ...
- A nie! No, to zda! Zda, tak, zda!
- I jego piosenkę lubi profesor - "Taką jak Ty" ...
- Cicho, cicho! Idzie! Idzie! No, Niuniek, jak tam było?
Jak ci poszło? Jak tam? No, co?! Jak tam?
No, powiedz tu! Ojejku, gadaj no!
- Ach ...]
Znów za rok matura,
Za rok cały.
Już niedługo, coraz bliżej, [ale]
Za rok cały.
Już niedługo, coraz bliżej, [lecz]
Za rok cały.

- 
				eRyahXa0S/Darth Wojtex
 - Marynarz
 
- Posty: 262
 - Rejestracja: sobota, 21 sierpnia 2004, 18:44
 - Lokalizacja: Negative Material Plane, Fortress of Regrets (Bytom)
 - Kontakt:
 
Haha.. chyba, nie bardzo ;].tak można zrozumieć świat.
Przez 3 lata bylem na matfizie, teraz studiuje religioznawstwo i stwierdzam, ze to byla strata czasu w lo. Rozumiem, ze matematyka to jakas tam teoretyczna podstawa nauk powiedzmy praktycznych, ale - pomijajac pojedyncze rzeczy jak statystyka - uwazam, ze w ogole nie powinna byc nauczana w podstawowce i gimnazjum, natomaist w liceum tylko dla tych, ktorzy chca sie jej uczyc. Po co mi wiedza o liniach, trojkatach, prostokatach, graniastoslupach, funkcjach i innych pierdolach, ktore nie maja zadnego przelozenia na zycie? Ale to juz temat na rozmowe ogolna na temat przedmiotow szkolnych i ich przedziwnego wyboru.
Oczywiscie, jestem przeciwny obowiazkowej maturze z czegokolwiek.


			

	

