Ulubione to matematyka i fizyka, głównie z powodu wykonywanego aktualnie "zawodu"
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
(eh, reakcja nauczycielki na zapisanie układu równań liniowych przy pomocy macierzy - bezcenne
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
).Co prawda to "lubienie" jest pewnie skrzywione też przez to, że uczyć to sie musiałem tylko tego, co jest do końca gimnazjum, a to, co troszkę bardziej "zaawansowanego", to już tylko to, co było mi potrzebne i to co chciało mi się uczyć :] Z tych, co nie lubię, to biologia i geografia ("do @#!$% !@#$%, po @!$&! mam sie uczyć tych !@$%!*@%#%^ rzek"
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
), a z tych, co nienawidzę - polski (no i po co mam interpretować słowa napisane po pijaku przez jakiegoś chorego psychicznie kolesia, co?). Reszta mi wisi
No, a tak poza tym, to ostatnio najbardziej lubie metody numeryczne :]