Czyli niemożliwe było zebranie wszystkich 151/251/nie_wiem_ile_bylo_w_Pozniejszych_wersjach pokemonow?odzajami stworków, inne stworki występowały w poszczególnych częściach
Pokémony
-
- Kok
- Posty: 1025
- Rejestracja: czwartek, 1 lutego 2007, 14:26
- Numer GG: 0
-
- Tawerniany Leśny Duch
- Posty: 2555
- Rejestracja: poniedziałek, 13 listopada 2006, 19:14
- Numer GG: 1034954
- Lokalizacja: Las Laurelorn/Dąbrowa Górnicza/Warszawa
W pojedynkę tak, bo np w Blue było kilka pokemonów, których nie było w Red i na odwrót. W Yellow za to nie było wielu pokemonów, które były tylko w Red i Blue. Czyli albo masz kupla z GB i Link Cable, ew. pewien programik na kompie, albo o zebraniu wszystkich zapomnij. A co do różnic jeszcze, to każda (prawie) część ma swój znak "firmowy", który łapie się w jakiś szczególny sposób (np. Suicune w Crystalu), a także inaczej łapie się "legendarne" pokemony. Czyli ogólnie mętlik. Dodam jeszcze, że części pokemonów "legendarnych" w ogóle nie dało sie złapać, bo były dostępne na eventach Nintendo, lub można było je złapać dzięki przedmiotom, które można było zdobyć również na specjalnych eventach. Czyli w Europie zdobycie wszystkich poków graniczyło z cudemMiśko pisze:Czyli niemożliwe było zebranie wszystkich 151/251/nie_wiem_ile_bylo_w_Pozniejszych_wersjach pokemonow?odzajami stworków, inne stworki występowały w poszczególnych częściach
-
- Bosman
- Posty: 2074
- Rejestracja: wtorek, 7 grudnia 2004, 07:23
- Numer GG: 6094143
- Lokalizacja: Roanapur
- Kontakt:
Były tricki wykorzystujące błędy gry do złapania niektórych legend, ale to wymagało niezłego hardcora. Tak czy siak widziałem screeny potwierdzające złapanie Mew...
Spłodził największe potwory - wielkiego wilka Fenrira, węża Midgardsorma i boginię umarłych Hel.
Nordycka Zielona Lewica
Nordycka Zielona Lewica
-
- Tawerniany Leśny Duch
- Posty: 2555
- Rejestracja: poniedziałek, 13 listopada 2006, 19:14
- Numer GG: 1034954
- Lokalizacja: Las Laurelorn/Dąbrowa Górnicza/Warszawa
Mnie się to nawet udało, tzn. złapanie Mew w gierkach z pierwszej generacji Jest na to pewien trik, nawet nie taki hardcore'owy, jak się wie, co trzeba zrobić to zajmuje to bez wysiłku 5 min Kiedyś na YouTube widziałem filmik dokumentujący ten wyczyn i go potem powtórzyłem ;]. Czyli jakbym się uparł, to np. w Blue cały pokedex bym skompletowałPerzyn pisze:Były tricki wykorzystujące błędy gry do złapania niektórych legend, ale to wymagało niezłego hardcora. Tak czy siak widziałem screeny potwierdzające złapanie Mew...
-
- Majtek
- Posty: 116
- Rejestracja: środa, 28 marca 2007, 15:21
- Numer GG: 7260540
- Lokalizacja: Zza zadupia
-
- Bosman
- Posty: 2349
- Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 18:09
- Numer GG: 9149904
- Lokalizacja: Wrzosowiska...
:/ Ok. Rozumiem wszystko... Ale Pokemony ?
Nie żebym kogoś dyskryminował... Ale dlaczego pokemony ? W TV jak widziałem kilka odcinków (przyznaje się) to uważałem tę bajkę za największą pomyłkę świata... (A może się nie wczułem po prostu)...
Nie żebym kogoś dyskryminował... Ale dlaczego pokemony ? W TV jak widziałem kilka odcinków (przyznaje się) to uważałem tę bajkę za największą pomyłkę świata... (A może się nie wczułem po prostu)...
Mroczna partia zjadaczy sierściuchów
Czerwona Orientalna Prawica
Czerwona Orientalna Prawica
-
- Bosman
- Posty: 2074
- Rejestracja: wtorek, 7 grudnia 2004, 07:23
- Numer GG: 6094143
- Lokalizacja: Roanapur
- Kontakt:
mrrrok, rozumiem twoje niedowierzanie bo serial i reszta budzi raczej pogardę, ale wierz mi, że ta gra nie tylko wciąga ale ma naprawdę dobry gameplay. Pokemony w zasadzie nie ustępują niczym pod tym względem przeciętnym jRPGom na GB. Więc tak naprawdę graliśmy w Pokemony, gram w nie dalej i będę grał w przyszłości. Tak samo jak będę oglądał Yattamana.
PS. Odnośnie Yattamana to na wakacjach musisz mi więcej przysłać Rav.
A przyszło ci do głowy, że gra nie musi dzielić problemów serialu? Bo tak naprawdę poza settingiem nie ma z nim wiele wspólnego. No i gra była pierwsza i jako pierwowzór była lepsza.:/ Ok. Rozumiem wszystko... Ale Pokemony ?
Nie żebym kogoś dyskryminował... Ale dlaczego pokemony ? W TV jak widziałem kilka odcinków (przyznaje się) to uważałem tę bajkę za największą pomyłkę świata... (A może się nie wczułem po prostu)...
PS. Odnośnie Yattamana to na wakacjach musisz mi więcej przysłać Rav.
Spłodził największe potwory - wielkiego wilka Fenrira, węża Midgardsorma i boginię umarłych Hel.
Nordycka Zielona Lewica
Nordycka Zielona Lewica
-
- Kok
- Posty: 1025
- Rejestracja: czwartek, 1 lutego 2007, 14:26
- Numer GG: 0
-
- Majtek
- Posty: 116
- Rejestracja: środa, 28 marca 2007, 15:21
- Numer GG: 7260540
- Lokalizacja: Zza zadupia
-
- Kok
- Posty: 1025
- Rejestracja: czwartek, 1 lutego 2007, 14:26
- Numer GG: 0
System wyglądał by tak:
pika-pika-pika-pika-pika
pika-czu-pika-czu
piiiiiiiiiika-czuuuu-pika-czu
pika-pika-pika-pika-czu
Ja grałem w pokemony bodajże czerwoną edycje na GB.Kupiłem nowego GB i nie mam ochoty kupić Pokemonów !!!!Bajke na Polsacie to mało oglądałem (jak dobrze mieć cool rodziców)
A w karcianke w realu to nie grałem.Za to na kompie czasmi pogrywałem.
Trzeba to przyznać Pokemony miały swoje 5 minut!!!!
pika-pika-pika-pika-pika
pika-czu-pika-czu
piiiiiiiiiika-czuuuu-pika-czu
pika-pika-pika-pika-czu
Ja grałem w pokemony bodajże czerwoną edycje na GB.Kupiłem nowego GB i nie mam ochoty kupić Pokemonów !!!!Bajke na Polsacie to mało oglądałem (jak dobrze mieć cool rodziców)
A w karcianke w realu to nie grałem.Za to na kompie czasmi pogrywałem.
Trzeba to przyznać Pokemony miały swoje 5 minut!!!!
-
- Tawerniany Berserk
- Posty: 1044
- Rejestracja: poniedziałek, 26 grudnia 2005, 14:17
- Numer GG: 9350651
w remake Red ajak najbardzije bo jest przedni. Dobkey Kongów jest co nie miara i wszystkie tez sie udały całkiem, całkiem.Perzyn pisze:Sorry BLACKs ale chyba nie było czarno białego Game Boy Color... no chyba, że obudowa. Ja w Poki grałem na Pokecie, jak nie miałem kompa to Red i Donkey Kong były głównym obok książek sposobem spędzania czasu. Wie ktoś czy warto inwestować w remaki?
Har Har Har
-
- Tawerniany Leśny Duch
- Posty: 2555
- Rejestracja: poniedziałek, 13 listopada 2006, 19:14
- Numer GG: 1034954
- Lokalizacja: Las Laurelorn/Dąbrowa Górnicza/Warszawa
Serial jest mocno naiwny i zbyt cukierkowy. A im dalej w las, tym więcej drzew. Moje ostatnie podejście do tej gry było takie, jak do zwykłego cRPG. I było bardzo fajne. Gra jest na tyle dobra, że to wcale nie musiałyby być pokemony, ale tak się jakoś złożyło. Tak jak napisał Perzyn, serial był na podstawie gry i poza realiami nie miał nic wspólnego. A gra ma świetny klimat, niezłą mechanikę i nie wykluczam kolejnego podejścia, jak tylko będę miał dużo czasu. To żaden wstydAlucard 666 pisze: Nie żebym kogoś dyskryminował... Ale dlaczego pokemony ? W TV jak widziałem kilka odcinków (przyznaje się) to uważałem tę bajkę za największą pomyłkę świata... (A może się nie wczułem po prostu)...
PS. Perzyn, do wakacji od razu... Niech przeżyję kwiecień w szkole, to jakoś pójdzie
-
- Majtek
- Posty: 95
- Rejestracja: wtorek, 10 kwietnia 2007, 17:37
- Numer GG: 9340933
- Lokalizacja: Calisia vel Kalisz
- Kontakt:
-
- Bosman
- Posty: 2349
- Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 18:09
- Numer GG: 9149904
- Lokalizacja: Wrzosowiska...
Chyba, że w ten sposóbRavandil pisze:Moje ostatnie podejście do tej gry było takie, jak do zwykłego cRPG. I było bardzo fajne. Gra jest na tyle dobra, że to wcale nie musiałyby być pokemony, ale tak się jakoś złożyło.
No ja w maju mam matury więc nie pogramRavandil pisze:PS. Perzyn, do wakacji od razu... Niech przeżyję kwiecień w szkole, to jakoś pójdzie
Mroczna partia zjadaczy sierściuchów
Czerwona Orientalna Prawica
Czerwona Orientalna Prawica
-
- Kok
- Posty: 1348
- Rejestracja: niedziela, 14 sierpnia 2005, 17:33
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Z Karczmy "Pod Wyszczerbionym Toporem"
Jestem za zrobieniem systemu na bazie pierwszych pokemonów. Zagrywałem się w to jak głupi, zebrałem całe 151 w pierwszej edycji. Ale Mew miałem od kumpla. Czasami na Game Boyu sobie zagram w Reda (bo mojego pierwszego Blue zgubiłem ). Najbardziej wkurzało mnie to, że za pomocą Red i Blue można było uzbierać 150 pokemonów... Jedynie czego nie dało się zdobyć, to nie żadne Mew i inne legendarne, czy rzadkie, a... Jynx. Taki stwór, niby baba atakująca mocą lodu. Do jego zdobycia był potrzebny tylko i wyłącznie Yellow... ech... Fajnie się w to grało/gra. Ta gra mimo swej prostoty, ma to "coś".
A tak to potem miałem równie wielką manię na Dragon Balla, ale nie było z tym żadnych ciekawych gierek na Game Boya.
A tak to potem miałem równie wielką manię na Dragon Balla, ale nie było z tym żadnych ciekawych gierek na Game Boya.
"Nie wiem na co będzie trzecia wojna światowa, ale czwarta będzie na pewno na maczugi." Albert Einstein
-
- Bosman
- Posty: 2074
- Rejestracja: wtorek, 7 grudnia 2004, 07:23
- Numer GG: 6094143
- Lokalizacja: Roanapur
- Kontakt:
Jynxa dało się zdobyć w red. W cerulean był koleś, który dawał go za jakiegośtam innego. Podobną metodą można było dostać mr.Mime, Farfecht'd i coś tam jeszcze, już nie pamiętam co, chyba lickitunga. To są pokemony, których inaczej jak przez wymianę nie zdobędziesz. Mogę służyć czymś jeszcze?
Spłodził największe potwory - wielkiego wilka Fenrira, węża Midgardsorma i boginię umarłych Hel.
Nordycka Zielona Lewica
Nordycka Zielona Lewica