Jakby tak sie trzymac realiow, to inkwizytorami byli najczesciej dominikanie, o zadnej akademii nie bylo mowy. No i inkwizytorem zostawalo sie w dosc poznym wieku (podobno najczesciej zostawali nimi ludzie po 40-tce)
Ale mnie się ten klimat również podoba. 40 letni dominikanin na osiołku, wraz z dwoma bykami i jednym czeladnikiem-mnichem, jadą do stolicy Hiszpanii tępić bogatych żydów i przechrzczeńców(kazdy który został chociazby zaskarżony przez inkwizycję, bądź został podejrzanym, jego majątek leciał na rzecz Świętego Officium, hahaha) . Ale to raczej inteligencka sesja. Trzebaby włożyć w nią trochę pomyslunku, a ja często wolę siepać.
Ps. żeby uwiarygodnić moje zainteresowanie Inkwizycją to macie tutaj moje pojedyncze komiksy nie związane z głównym netowym moim komiksem. Jak by co CHodzi o komiksy opatrzone w przeszukiwarce tytułem Sanctum Officium(to je link)
Sesja rozpoczęta
Dostały się następujące osoby:
*Craw
*Perzyn
*Brzoza
*BlindKitty (Kocie, z pewnych racji masz u mnie kredyt zaufania, więc przyślij mi wreszcie KP )
Obawiam się że dołączyć nie możesz... z pewnego prozaicznego powodu. Nie umiesz napisać czegoś co ma więcej niż 10 zdań, bardzo mi (nie) przykro ale wybacz - nie przyjmuję nowych graczy
jako że mam dołaczyć nie długo wziąłem się za czytanie...
Ciekawi mnie dlaczego chłopi pracują w niedzielę.
A i od razu mówię. Moja postac to zwykły prosty chłop jest i krótko mówiąc w słowach nie jest zbyt biegły więc nie wymagajcie ode_mnie postów na półtorej strony w wordzie.
jestem zwolennikiem odpisywania dwa razy dziennie, opisu szybkiego zwięzłego ale zarazem klimatycznego.
Przerysowane gesty postaci zbyt kojarzą mi się z baletem, operą, teatrem, komiksem.