Głupie pytanie dotyczące glanów
-
- Marynarz
- Posty: 343
- Rejestracja: wtorek, 10 stycznia 2006, 17:54
- Numer GG: 6299855
- Lokalizacja: Kraków
Jeśli drabinka to krzywa. Robisz po prostu supeł na jednym końcu i przeciągasz sznurówkę przez pierwsza dziurkę i ciągniesz do góry omijając pierwszą dziurkę po drugiej stronie.
Wtedy sznurówki na pewno ci wystarczy.
Dochodząc do przedostatniej dziurki i owijasz ją dookoła cholewki bodajże dwa razy gdy chodzi o 1,5 metra. Resztę po prostu przepychasz przez dziurkę do środka i koniec. Nic nie ma prawa sie rozwiązać.
Gdy chcesz z kolei rozwiązać wystarczą 4 ruchy.
Boh moj co za czasy że szukają instrukcji w kompie jak wiązać glany, zamiast spytać kogoś starszego np z rodziny.
Wtedy sznurówki na pewno ci wystarczy.
Dochodząc do przedostatniej dziurki i owijasz ją dookoła cholewki bodajże dwa razy gdy chodzi o 1,5 metra. Resztę po prostu przepychasz przez dziurkę do środka i koniec. Nic nie ma prawa sie rozwiązać.
Gdy chcesz z kolei rozwiązać wystarczą 4 ruchy.
Boh moj co za czasy że szukają instrukcji w kompie jak wiązać glany, zamiast spytać kogoś starszego np z rodziny.
Jest właśnie ta złowroga pora nocy,
gdy poziewają cmentarze i piekło
Zarazę rozpościera. Oto mógłbym
Chłeptać dymiącą krew i spełnić czyny,
Których dzień nie zniósłby...
gdy poziewają cmentarze i piekło
Zarazę rozpościera. Oto mógłbym
Chłeptać dymiącą krew i spełnić czyny,
Których dzień nie zniósłby...
-
- Bosman
- Posty: 1759
- Rejestracja: piątek, 17 lutego 2006, 15:05
- Numer GG: 7524209
- Lokalizacja: Gliwice
Tylko pragnę zauważyć, że na forum są ludzie z całej Polski, często się nie znają. A ile ja znam ludzi którzy noszą glany? Cztery, może pięć. I oprócz jednej osoby wszyscy się znają. I jak się zapytam dostanę tą samą odpowiedź, ponieważ X miał pierwszy glany, wiąże na drabinkę, potem kupił sobie Z i Y, każdy z nich wiąże tak samo, bo zobaczyli u X, a w końcu X ma glany dlużej to wie lepiej itd...
-
- Chorąży
- Posty: 3712
- Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
- Lokalizacja: Wro
-
- Bosman
- Posty: 1759
- Rejestracja: piątek, 17 lutego 2006, 15:05
- Numer GG: 7524209
- Lokalizacja: Gliwice
Eee tam, przyzwyczaisz się Po tych kilku miesiącach noszenia mogę wszem i wobec stwierdzić, że drabinka wymiata Szybko wiążesz, rozwiązujesz, tylko uważaj, abyś za mocno nie zaciągał bo sznorówka wtedy bardzo widowisko pęka a wiążący zazwyczaj dostaje swoją własną pięścią w twarz Kumpel tak sobie tym plastikowanym zakończeniem dziurę w wardze zrobił...
BTW, mam nadzieję, że kupiłeś Steela?
BTW, mam nadzieję, że kupiłeś Steela?
Od dziś płacę Eurogąbkami.
-
- Marynarz
- Posty: 370
- Rejestracja: niedziela, 20 sierpnia 2006, 00:22
z kolorowymi jest jeszcze problem z dostepnością pasty (a nienapastowanie butów mści sie kiedy sie brnie po kolana w śniegu )
a Steele mi służyły jakieś 5 lat przez ten czas miały instalowane nowe podeszwy, podkowy ( liczyłem na to że spowolni to zużywanie sie podeszwy a przynajmniej zapewni bardziej równomierne [ a poza tym fajnie dzwoniły ] ) a ostatecznie poszły im szwy na przeszyciu i skóra przed przeszyciem
a Steele mi służyły jakieś 5 lat przez ten czas miały instalowane nowe podeszwy, podkowy ( liczyłem na to że spowolni to zużywanie sie podeszwy a przynajmniej zapewni bardziej równomierne [ a poza tym fajnie dzwoniły ] ) a ostatecznie poszły im szwy na przeszyciu i skóra przed przeszyciem
-
- Marynarz
- Posty: 370
- Rejestracja: niedziela, 20 sierpnia 2006, 00:22
podeszwa buta dzieli się na:
zelówke ( czyli częsć przednią) i flek ( czyli obcas )
wymiana podeszwy polega zazwyczaj na zeszlifowaniu pozostałośći po bieżniku podeszwy i przyklejeniu nowego
zazwyczaj zelówke wymienia sie rzadziej od fleka
podkowy (tak jak ćwiekowanie) były powszechnie stosowane w wojskowych i górskich butach zanim upowszechniła się podeszwa gumowa ( a i teraz sporadycznie się to stosuje ) wygladało to tak że po obwodzie zewnętrznym obcasa i zelówki przybijano rząd ćwieków lub kształtke z grubej blachy
obecnie popularne jest to tylko w jednostkach reprezentacyjnych u co bardziej krewkich motocyklistów ( do oduczania kierowców samochodów zajeżdzania drogi ) oraz tam gdzie chce się uzyska bardziej równomierne zużycie podeszw ( obecnie czasem przybija się małe podeszwy od zewnętrznej obcasa [ podnieś sobie buta, jeśli podeszwa zużywa ci się inaczej niż na czubku i od zewnetrznej obcasa to powinieneś skonsultować sie z ortopedą ] ja miałem obcas starty o 1,5cm )
zelówke ( czyli częsć przednią) i flek ( czyli obcas )
wymiana podeszwy polega zazwyczaj na zeszlifowaniu pozostałośći po bieżniku podeszwy i przyklejeniu nowego
zazwyczaj zelówke wymienia sie rzadziej od fleka
podkowy (tak jak ćwiekowanie) były powszechnie stosowane w wojskowych i górskich butach zanim upowszechniła się podeszwa gumowa ( a i teraz sporadycznie się to stosuje ) wygladało to tak że po obwodzie zewnętrznym obcasa i zelówki przybijano rząd ćwieków lub kształtke z grubej blachy
obecnie popularne jest to tylko w jednostkach reprezentacyjnych u co bardziej krewkich motocyklistów ( do oduczania kierowców samochodów zajeżdzania drogi ) oraz tam gdzie chce się uzyska bardziej równomierne zużycie podeszw ( obecnie czasem przybija się małe podeszwy od zewnętrznej obcasa [ podnieś sobie buta, jeśli podeszwa zużywa ci się inaczej niż na czubku i od zewnetrznej obcasa to powinieneś skonsultować sie z ortopedą ] ja miałem obcas starty o 1,5cm )
-
- Majtek
- Posty: 146
- Rejestracja: czwartek, 6 lipca 2006, 15:25
- Lokalizacja: Toruń
- Kontakt:
-
- Bosman
- Posty: 1796
- Rejestracja: poniedziałek, 26 lutego 2007, 10:52
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Freistadt Danzig
Gówno prawda, glany to co innego niż trampki. jesli masz 10 czy 14 dziurek możesz mieć problem z drabinką, ale jak fajnie wgląda gdy masz białe sznurówy hyhy.wiem, że "drabinkę" się szybciej sściąga
Ach. Zapomniałbym Drabinki są dwie. Supełek na dole i jedną stroną sznurówki jedziesz wyszystkie dziurki(wtedy oba płaty skóry się łądnie połączą) albo Co drugą dziurkę, gorzej wyglą, ale jest wygodne.(wolę lansss)
Ogółem noszę martensy dziesięciodziurkowe z blachą. Są bardziej elegenckie, często lepsza skóra niż w glanach, renoma i jak dobrze pójdzie można natrafić na handmade z Angli(moje to chyba handmade z tajwanu, nie załapałem się, szfak ;/)
Prócz tego mam jedne nike'i które trzymam już 4 lata. Trzymają się, cieniutka skóra, przewiewne, wygodne jak rozchodzone glany
-
- Bosman
- Posty: 1759
- Rejestracja: piątek, 17 lutego 2006, 15:05
- Numer GG: 7524209
- Lokalizacja: Gliwice
-
- Bosman
- Posty: 1796
- Rejestracja: poniedziałek, 26 lutego 2007, 10:52
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Freistadt Danzig
-
- Chorąży
- Posty: 3712
- Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
- Lokalizacja: Wro