Riven Soulfly
Nie było co zwlekać, elf błyskawicznie skoczył na wóz.
- Zepnij konia herr Popo bo inaczej te kundle nas zaaresztują - wrzasnął do niziołka.
[Warhammer] Straszny Dwór

-
- Tawerniany Zabójca Trolli
- Posty: 425
- Rejestracja: sobota, 4 listopada 2006, 23:10
- Numer GG: 6386578
- Lokalizacja: Łódz
- Kontakt:

-
- Kok
- Posty: 1115
- Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2005, 10:53
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Hrubieszów
Popo Goldworthy
-Posłusznie odkładam broń -Powiedział niziołek udając strach. Sięgnął po nóż i położył go obok siebie. Kiedy jego towarzysz już był na wozie szybko ponaglił konie do jak najszybszej jazdy. Szczerość i grzeczność na nic by się zdawała, przy spotkaniu z tymi strażnikami.-Pomyślał niziołek.
-Którędy dalej? -zapytał kapłanki i odwrócił się patrząc na reakcję strażników. Popo szczerze wątpił że będzie ona pokojowa. Cały czas poganiał konie zmuszając je do wysiłku do jakiego nieprzywykły. Cóż się im dziwić nigdy jeszcze nie uciekały przed strażnikami.
-Posłusznie odkładam broń -Powiedział niziołek udając strach. Sięgnął po nóż i położył go obok siebie. Kiedy jego towarzysz już był na wozie szybko ponaglił konie do jak najszybszej jazdy. Szczerość i grzeczność na nic by się zdawała, przy spotkaniu z tymi strażnikami.-Pomyślał niziołek.
-Którędy dalej? -zapytał kapłanki i odwrócił się patrząc na reakcję strażników. Popo szczerze wątpił że będzie ona pokojowa. Cały czas poganiał konie zmuszając je do wysiłku do jakiego nieprzywykły. Cóż się im dziwić nigdy jeszcze nie uciekały przed strażnikami.

-
- Marynarz
- Posty: 212
- Rejestracja: środa, 18 stycznia 2006, 17:38
- Numer GG: 8500364
- Lokalizacja: Poznań
Niziołek strzelił lejcami-konie z impetem wpadły w nadciągających strażników i przeleciały przez brame. Bohaterowie usłyszeli za sobą przekleństwa i huk wystrzałów jednak byli już daleko od bramy...
-Ruszajcie na północny wschód, uważajcie na tyły...
Wóz zwolnił a po chwili zupełnie sie zatrzymał, halfing zorientował sie że koło od wozu jest pęknięte...
-Ruszajcie na północny wschód, uważajcie na tyły...
Wóz zwolnił a po chwili zupełnie sie zatrzymał, halfing zorientował sie że koło od wozu jest pęknięte...

-
- Tawerniany Zabójca Trolli
- Posty: 425
- Rejestracja: sobota, 4 listopada 2006, 23:10
- Numer GG: 6386578
- Lokalizacja: Łódz
- Kontakt:

-
- Kok
- Posty: 1115
- Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2005, 10:53
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Hrubieszów
Nowych postów mi nie wyświetliło i zapomniałem o sesji... ostatni post Wolfika to właśnie ten, ale mam nadzieje że MG się jeszcze pojawi
-Czas na pieszą wędrówkę szanowni towarzysze niedoli. -Powiedział Popo zsiadając z wozu. Zabrał swój ekwipunek i odprzągł kuce.
-Weźmy je ze sobą, jeszcze na pewno się przydadzą. -Powiedział patrząc na towarzyszy.
-Czas na pieszą wędrówkę szanowni towarzysze niedoli. -Powiedział Popo zsiadając z wozu. Zabrał swój ekwipunek i odprzągł kuce.
-Weźmy je ze sobą, jeszcze na pewno się przydadzą. -Powiedział patrząc na towarzyszy.

-
- Tawerniany Zabójca Trolli
- Posty: 425
- Rejestracja: sobota, 4 listopada 2006, 23:10
- Numer GG: 6386578
- Lokalizacja: Łódz
- Kontakt:
Riven Soulfly
- No tak - Sapnął elf spoglądają na drogę którą przybyli czy oby czasem owy strażnik, narwaniec nie nakazał ich ścigać. Gdy jego obawy się rozwiały zeskoczył z wozu i rozejrzał się dookoła, wypatrując swymi fioletowymi oczami.
- Daleko jeszcze przyjdzie nam iść? - Zapytał rozglądając się dalej.
- No tak - Sapnął elf spoglądają na drogę którą przybyli czy oby czasem owy strażnik, narwaniec nie nakazał ich ścigać. Gdy jego obawy się rozwiały zeskoczył z wozu i rozejrzał się dookoła, wypatrując swymi fioletowymi oczami.
- Daleko jeszcze przyjdzie nam iść? - Zapytał rozglądając się dalej.
