[Zainfekowany Grzyb] Zgromadzenie

[shade]

Auuuuaaaaa to boli padam na podłogę i ryczę. Po godz. ryczenia przestaje i mówię ze łzami w oczach –no dobra no to pomyślmy razem

Weźmy przykład 1
Skoro C to 3 a poziome fale to jeden to znaczy że pierwszy znaczek oznacza 5?? Następne dwa to dwie 9?? Dobrze myślę?? i znowu zaczynam ryczeć...

[Bobas]

Zaczynam myśleć nad tym wszystkim. Z uszu zaczyna buchac para, niczym z kominu pociągu. -Wiecie co... nie chciałbym, żeby nam ktoś pomagał...... Nagle koło mnie zaczyna się zbierać cała elita z NASA, Wujek Einstein i reszta wybitnych matematyko-fizyków. Zaczynają wykreślać nowe wzory i kreślić wielkie plansze pełne liczb..

[Heimdall]

W systemie piętnastkowym
Schowano system trójkowy
Tutaj daj to tylko chorym
Dawniej takiej używali mowy

Czytam to tysiąc razy. Myślę, myślę, myślę, trochę mnie wkurza shade siedzący mi na głowie, ale nadal myślę. Nagle mówię: Pałka się przegła!!! Po czym zrzucam intruza z mojego czerepu i... Mam rozwiązanie. Piętnaście razy każdego z trzech chorych na umyśle kopię z buta w dupę. Dawno temu właśnie takiej mowy używano. Była to mowa ciała, a panowało wtedy prawo pięści i kłów. Niestety, podczas ostatniego kopnięcia shade'a, mój but utknął w jego zadzie. Aha, shade'a kopałem ostatniego, poniważ uznałem, że okopię ich od najgłupszego do najmądrzejszego.

[AC]

Skoro C to 3 a poziome fale to jeden to znaczy że pierwszy znaczek oznacza 5?? Następne dwa to dwie 9?? Dobrze myślę??

Walczysz z niewidzialną i potężną istotą, której nie tknąłeś nawet.

C to trzy w istocie
Dwie fale to nie dwa
Próbuj dalej kocie
Trójkowy system to ma

Następne dwa to połączenia
C to trzy a "u" to dziewięć
Nie czas na głośne ryczenia
Zachowaj o mnożnikach pamięć

[AC]

Heimdall to liczby, chociaż spróbuj Chyba że przy takiej pozostajesz odpowiedzi.

[Heimdall]

Ta, jasne, dzisiaj nocka zarwana przed tymi dziwnymi znakami. Ale dobra, pomyślę nad tym .

[scorez]

Hehehe najleprze odpowiedzi odkrywa sie spontanicznie.

[Heimdall]

To ja mam pytanie: Czy mamy to traktować tak jakby było zapisane w systemie piętnastkowym?

Bo wtedy ten pierwszy to byłoby mniej więcej coś takiego:
(9*15^2+3*15^1+3*15^0)*(9*15^2+3*15^1+3*15^0)*(3*15^2+1*15^1+1*15^0)
Czytając od prawej do lewej.

Tylko o co chodzi z tym systemem trójkowym?

[Bobas]

-Hmm...- mówię po głebokim namyśleniu.. wychodzi na to, że

1= 10 x(mały mnożnik) 15 x 15
2= 1 x 9 X(duzy mnożnik) 15
3= 16 x 22 x 11
4= 24 x 39

-Ktoś wie jaki jest mały mnożnik i duży?- mówie do wszystkich zgromadzonych.

[scorez]

Ja jestem na mat-fizie ale nic a nic nie pojmuję... wolę wersję wierszowaną.

[Heimdall]

To moje to jednak "trochę" za duże liczby by powychodziły .

Bobas, możesz powiedzieć skąd w 1. wziąłeś w pierwszej cyfrze 10? Bo ja tego nie czaję. Pomijając fakt, że w ogóle całej zagadki nie czaję.

Co do tych mnożników to może chodzi o to, że mały to jest po prostu znak mnożenia, a duży to wymnożenie wszystkiego co jest za znakiem.

Aha, kluczem do rozwiązania tego zdaje się być liczba 13. Trzeba tylko rozgryźć w jaki sposób i dlaczego została właśnie tak zapisana.

[Bobas]

łąaaj tam 10 miało być hmm.. system pietnastkowy.. i trójkowy? To może duży mnożnik to 15, a mały to 3?

Wychodziło by na to, że:

1= 5x3x15x3x15= 10125
2= 1x3x9x15= 405
3= 16x3x22x3x11=34848
4= 24x3x29= 2088

No i co z tego?:P Gdyby to podzielić na trzy...

1= 3375
2= 135
3= 11616
4= 696

No i co z tego?:P podziele to jeszcze przez 3...

1= 1125
2= 45
3= 3872
4= 232

Hmm... coś zaczynam kapować Podzielmy to znów na 3

1= 375
2= 3
3= 1290,6(7)
4= 77,3(3)

Hmm... Czyli.. Wznosze ręce w górę i krzycze do AC, z całych sił... -MISTRZU GRY... BRAMKA NUMER DWA!!!

[Heimdall]

Druga to dobro wszelakie.

Czy trójka jest symbolem dobra? Chyba tak!!!
No nie to ja też muszę coś wymyślić.

No ta ja robię tak, żeby mi w trzecim wyszło 666 .

PS. W ostatnim to chyba chciałeś przez 15 podzielić, nie?

[Bobas]

Hmm... wszystko układało by się w logiczną, i spójną całośc...

1) Sznur jest zły
2) Sznur ma bardzo ostre kły
3) Ta zagadka ma na celu zabicie sznura? Chyba... czyli..

Sznur jest zły -> Trzeba go zabić dobrem.. -> Zmieniam się w paladyna

Gadam, że kod nr. 2... i nawet Armageddon, mnie przed tym nie zwiedzie...

[Heimdall]

No dobra, więc mały mnożnik to znak mnożenia. Teraz tak: Wybieram trójeczkę. To będzie tak: 1+15x22x11=3630.

Teraz konwersja na system trójkowy:
11222110

No i wszystko x3 (już tak jakby był w dziesiątkowym):
33666330

No co, pokombinować nie można ?

Więc przebieram się za upadłego rycerza i wyruszam wraz z Bobasem na krucjatę przeciwko sznurowi. Te trójki wokół mnie symbolizują, że otacza mnie dobro, czyli Bobas. A zero to Sznur.

[Bobas]

Czyli jesteśmy złem i dobrem w jednym. Czyli zabijamy MG, i wygrywamy sesje...





Oczywiście zart:)

[Heimdall]

Zło i dobro dają razem neutralność. A neutralność to 0. Sznur to też 0, czyżbyśmy byli sznurem. Szybko odpędzam od siebie tę myśl, a następnie walę się po głowie, żeby więcej do niej takie durne pomysły nie przychodziły.