Bezsystemowiec; wilk w owczej skórze

Miejsce na zakończone lub wymarłe sesje. Jeśli chcesz ponownie otworzyć temat to skontaktuj się z modem albo adminem.
Ant
Kok
Kok
Posty: 1228
Rejestracja: poniedziałek, 28 sierpnia 2006, 21:54
Numer GG: 8228852
Lokalizacja: Dziki kraj pod Rosją

Post autor: Ant »

Anthar

Mag wyjrzał zza księgi -No to pięknie. Strażnik dróg. Rozmawiamy z nim czy wolicie może go zabić, a może go związać i jednego z ludzi przebrać za strażnika byśmy mieli prostą drogę do miasta?- spytał elf po czym znów zajął się czytaniem księgi czarów.
kayas
Pomywacz
Posty: 23
Rejestracja: środa, 1 listopada 2006, 21:33

Post autor: kayas »

Straznik wyjął coś z kieszeni widząc, ze chcei go zaatakowć, zapalił zapałkę, podpalił to cos i rzucił w was. Kiedy memo stzrelił z muskzietu padł martwy od kuli. obok was leży woreczek z wystajacym płonącym sznureczkiem.
Memo
Bombardier
Bombardier
Posty: 621
Rejestracja: poniedziałek, 26 grudnia 2005, 13:44
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post autor: Memo »

- Jedna kula, jedna śmierć - mruknął Amanandir zakładając muszkiet na plecy. - Niech ktoś po to pójdzie, ja swoje zrobiłem.
Raz sierpem, raz młotem w czerwoną hołotę!
Odmiana nicka mego:
M: Memo; D: Mema; C: Memowi; B: Mema; N: Memem; Msc: Memie; W: Memo!
Nadir
Kok
Kok
Posty: 1438
Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 11:05
Numer GG: 3327785
Lokalizacja: 3city

Post autor: Nadir »

Nadir
Podbiegł i przydepnął płonący lont by go zgasić. Jakaś bomba pewnie czy coś. Lepiej nie ruszać, strażnika do lasu wciągnąć, a konia zabrać. Niech niesie tobołki. Przyda się na cos. poradził reszcie uciekinierów.
Czasami mam uczucie, że przede mną rozpościera się wielki ocean prawdy, a ja siedzę na plaży i bawię się kamykami. Ale pewnego dnia nauczę się po nim żeglować.

Don't take your organs to heaven... heaven knows we need them here.
Erkenbrand
Szczur Lądowy
Posty: 6
Rejestracja: sobota, 4 listopada 2006, 09:36
Lokalizacja: znienacka

Post autor: Erkenbrand »

widząc strażnika spokojnie zsiadam z konia (każę mu ukryć się w krzakach staję tak, by nie dać się stratować i przygotowuję się do wyjęcia miecza.
Jeszcze jeden post, który mi się nie spodoba i cię zminimalizuję!
kayas
Pomywacz
Posty: 23
Rejestracja: środa, 1 listopada 2006, 21:33

Post autor: kayas »

Wilhelm ze stoickim spokojem zaciagna strażniak w krzaki
Straznik ciągnięty w krzaki wyjęczał:
Sowa... jest z wami... uciekajcie... zabijcie agenta... wilhelm... zabij go... wilhelm
usłyszeli to wszyscy. Po tych słowach straznik zmarł
PS. Sowa to kryptonim agenta

Wilhelm spojrzął na trupa. Podniósł oczy z przerażeniem,a le nic nie poweidział.
Hodo podbiegł szybko do trupa. Obejrzał go, sprawdził puls, poczym zamknał mu oczy. Ruszamy?
Erkenbrand
Szczur Lądowy
Posty: 6
Rejestracja: sobota, 4 listopada 2006, 09:36
Lokalizacja: znienacka

Post autor: Erkenbrand »

Schowałem miecz i powiedziałem:

szybciej. musimy ruszać.
Jeszcze jeden post, który mi się nie spodoba i cię zminimalizuję!
Ant
Kok
Kok
Posty: 1228
Rejestracja: poniedziałek, 28 sierpnia 2006, 21:54
Numer GG: 8228852
Lokalizacja: Dziki kraj pod Rosją

Post autor: Ant »

Anthar

- Poczekajcie chwile -powiedział mag i podszedl do trupa. Przeszukał go dokładnie. Może miał przy sobie jakis list albo coś takiego.
kayas
Pomywacz
Posty: 23
Rejestracja: środa, 1 listopada 2006, 21:33

Post autor: kayas »

Strażnik miał przy sobie:
- mundur (spodnie, tunikę, kapelusz)
- miecz półotraręczny
- skórznię
- markę
- rusznicę i 5 naboi
- dokumenty strażnika dróg
Ant
Kok
Kok
Posty: 1228
Rejestracja: poniedziałek, 28 sierpnia 2006, 21:54
Numer GG: 8228852
Lokalizacja: Dziki kraj pod Rosją

Post autor: Ant »

Anthar

Przepatruję jego dokumenty i szukam dalej. W poszukiwaniu rozkazu czy czegoś takiego
kayas
Pomywacz
Posty: 23
Rejestracja: środa, 1 listopada 2006, 21:33

Post autor: kayas »

Nic ciekawego nie znajdujesz, dokumenty standard.
Ant
Kok
Kok
Posty: 1228
Rejestracja: poniedziałek, 28 sierpnia 2006, 21:54
Numer GG: 8228852
Lokalizacja: Dziki kraj pod Rosją

Post autor: Ant »

Przeglądam jego spodnie i ściągam kapelusz w poszukiwaniu jakiegoś papieru. Jak nie znaduje, dokładnie czytam dokumenty. Jego dane i tak dalej. Chcę wiedzieć o nim jak najwięcej. - To ciekawe co on mówił. Może ma coś co nas naprowadzi na tego "Sowę"-
kayas
Pomywacz
Posty: 23
Rejestracja: środa, 1 listopada 2006, 21:33

Post autor: kayas »

Nic ciekawego w spodniach, nic w tunice. Słyszycie tętent kopyt.
Memo
Bombardier
Bombardier
Posty: 621
Rejestracja: poniedziałek, 26 grudnia 2005, 13:44
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post autor: Memo »

Przeładowywuję muszkiet by być gotowym do kolejnego strzału.
Raz sierpem, raz młotem w czerwoną hołotę!
Odmiana nicka mego:
M: Memo; D: Mema; C: Memowi; B: Mema; N: Memem; Msc: Memie; W: Memo!
Ant
Kok
Kok
Posty: 1228
Rejestracja: poniedziałek, 28 sierpnia 2006, 21:54
Numer GG: 8228852
Lokalizacja: Dziki kraj pod Rosją

Post autor: Ant »

Anthar

Rzucam zaklęcie na porost tak,by moja pozycja była niewidoczna ze szlaku, wyciągam sztylet i rozcinam brzuch strażnikowi. "Może go połknął".
Rzekłem potem do kompanów. - Nie zabijajcie go na razie. Może on coś wie.-
kayas
Pomywacz
Posty: 23
Rejestracja: środa, 1 listopada 2006, 21:33

Post autor: kayas »

Wilhelm dużo nie myśląc podbiegł do jeźdźca, który wyłonił sie zza wzgórza i zaczęli rozmawiać. WIlhelm wócil.
Karawana. Lepiej spadamy.
Nadir
Kok
Kok
Posty: 1438
Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 11:05
Numer GG: 3327785
Lokalizacja: 3city

Post autor: Nadir »

Nadir
Wilhelm ma rację, lepiej ruszajmy dalej. Jeszcze pojawią się inni i dopiero będą problemy. Jesteśmy uciekinierami, nie śledczymi. Najpierw powinniśmy zadbać o nasze bezpieczeństwo, a w między czasie zastanawiać się o co chodzi z Sową. spokojnie obwieścił wszystkim swoje zdanie. Następnie poprawił swoje rzeczy, cięższe rzeczy wrzucił na konia i pomału ruszył jak gdyby nigdy nic przed siebie. Po paru krokach odwrócił się i odezwałNo jak, idziecie czy stoicie i czekacie na wyrok?
Czasami mam uczucie, że przede mną rozpościera się wielki ocean prawdy, a ja siedzę na plaży i bawię się kamykami. Ale pewnego dnia nauczę się po nim żeglować.

Don't take your organs to heaven... heaven knows we need them here.
Zablokowany