Książki które lubię, książki które polecam...

[Heimdall]

Zdecydowanie polecam książki Jacka Londona jak np. "Biały Kieł", "Zew Krwi" czy "Bellew Zawierucha". Całkiem przyjemnie się je czyta, można się co nieco dowiedzieć o życiu poszukiwaczy złota, a także, w niektórych momentach, uśmiechnąć pod nosem.

[Rubenos]

A ja poleciłbym "Ostatniego mohikanina" James'a Fernimore Coopera. Autor potrafi tworzyć piękne, dokładne opisy, oraz ciekawe, o jaśnie określonym światopoglądzie postacie, nie mówiąc oczywiście o ciekawej fabule... Gorąco polecam.

[Force]

Nie wiem czy to już było ale każdy kto chce poczytać o dobrym i mądrym władcy Sauronie, o wrednym i mściwym Aragornie i hobbitach debilach (w sumie to mało o nich w tej książce), zapraszam do lektury "Ostatini władca pierścienia" J.K.YESKOWA. Ten rosyjski pisarz wywraca trylogie do góry nogami, sprowadza do pozimu podłogi i jeszcze na dodatek kopie leżącego....

Świetna zabawa dla lubiących świeży powiew fantasy i herezja dla LotR maniaków...

[Rodic]

I dlatego nie bede tego czytał, ani zadnej książki która jest jego czemu sam nie wymysli scenariusza, tylko przekręca Trylogię?? Nie wiem, może ktoś lubi czytać takie coś, nie mam nic przecowko temu (pisze to, po to zeby znowu nie zrobic z tematu off-topic'u)

pozdrawiam...

[Ant]

Rodic przeczytaj i się przekonaj. Ta książka jest naprawdę bardzo fajna. Mimo iż trochę na opak to bardzo wkręca.

[Force]

Yeskow wymasterował sie w "przekręcaniu". Nie chodzi o to by coś przekrecić tylko żeby przekręcić z głową. Przecierz nie wybrał tego tematu bo brakowało mu własnych . Jemu też Śródziemie się troche przejadło i zachwycił miłosników fantasy zupełnie innym podejściem.

Chociaż można mu wypomnieć że trochę przesadził na końcu:
"(...)a cała historia przetrwała w strzelance komputerowej <<Kopalnie Morii>>"
czy jakoś tak...

[Solarius Scorch]

Korytarze Morii
Oraz serialu pseudohstorycznym Miecz Isildura

A tak nawiasem mowiac to moim zdaniem wlasnie kazdy grafoman potrafi trzepnac "oryginalna" linie fabularna (mniejsza o to, czy dobra), a zeby dobrze przekrecac, parodiowac, cytowac i przetwarzac, trzeba miec cos pod sufitem.

[Eglarest]

Niesądziłem nigdy, że zgodze się z Rodickiem.
Ale mimo wszystko nalezy przeczytac o tak chociażby poszerzyć swoje horyzonta

[Atanamir]

Nie wiem czy to już było ale każdy kto chce poczytać o dobrym i mądrym władcy Sauronie, o wrednym i mściwym Aragornie i hobbitach debilach (w sumie to mało o nich w tej książce), zapraszam do lektury "Ostatini władca pierścienia" J.K.YESKOWA. Ten rosyjski pisarz wywraca trylogie do góry nogami, sprowadza do pozimu podłogi i jeszcze na dodatek kopie leżącego....

Czytałem !! Zaprawdę powiadam wam książka jest świetna, chociaż delikatnie naciągana ale świetna Również polecam

[Deep]

Kolejna książka do polecenia

Josph Heller "Paragraf 22" - książka opowiada o losach pilotów bombowców. Czasy II wojny światowej, naloty na Włochy. Książka jest pisana na wesoło pokazuje w krzywym zwierciadle o bezsensie wojny. Książka na prawdę warta do polecenia

[BLACKs]

"Historyk" Elizabeth Kostova - książka opowiada o Vladzie Tepesie Palowniku i historykach, którzy poszukują jego grobowca. Cała książka jest bardzo ciekawa, niestety pisana w pierwszej osobie i na typowo amerykański styl (jak Kod Leonarda Da Vinci). Poza tym, myślę że bez pierwiastków nadnaturalnych (jakimi są wampiry w książce !!!), cała książka byłaby ciekawsza i historyczna.

[daniel]

Z tego co czytałem polecam Achaję, Ostatni kontynent i Mort.
A i oczywiście książki o Jakubie Wędrowyczu.

[TofT]

Polecam wszystkim miłośnikom fantasy (zarówno tej low/dark jak i high/heroic) wszystkie książki Dawida Gemmella. Lektura usatysfakcjonuje zarówno miłośników Warhammera jak i D&D.

[Falka]

Skończyłam wczoraj czytać Elryka Michaela Moorcoocka. Czytało się miło i przyjemnie. Głównym bohaterem jest albinos wojoniko-czarodziej, ostatni z rodu Melnibone. Jest zły, potrafi przywoływać pomoc bogów Chaosu i ma miecz, który wyciąga dusze zabitych wrogów/przyjaciół i karmi nimi swojego właściciela. Postać negatywna, którą mimo wszystko można polubić, aczkolwiek niekoniecznie. Mnie osobiście wkurzał, tak najzwyczajniej w świecie ;) Ale ogólnie książkę polecam, bo nie jest zła. Nawet nie przeskakiwałam opisów :D

[ToM 125]

Polecam książki Williama King`a oraz Richard A. Knaak

[Falka]

Do ToMa 125, TofTa i daniela: jak coś polecacie, to piszcie *dlaczego*. Poza tym w regulaminie było coś o jednolinijkowych postach i o tym, że lepiej ich unikać, bo bywają traktowane jako spam.

Jak już się czepiam, to jeszcze jedna rzecz: przy nazwiskach obcego pochodzenia apostrof daje się tylko wtedy, gdy takie nazwisko kończy się na samogłoskę. Czyli poprawnie powinno być Williama Kinga.

Dobra, koniec czepialstwa i offtopu.
Akurat Knaaka osobiście bym nie poleciła - czytałam "Lodowego smoka" i "Mrocznego rumaka". Nie zachwyciły mnie niczym, język był jakiś taki toporny i źle się czytało. Ok, smoki były fajne. Chyba - czytałam dawno i najczęściej wywalam z pamięci książki, które uważam za stratę czasu. Kusiło mnie przez jakiś czas, żeby przeczytać po angielsku, ale jednak zmieniłam zdanie - za dużo lepszych książek dookoła :)
Oczywiście to tylko moje zdanie, możecie się nie zgodzić (a jakby ktoś się nie zgodził, to czekam na argumenty - lepszy mały flejm niż jednolinijkowe posty;)). W skali szkolnej dałabym 3.

Oczywiście gdyby w moje łapki wpadła jakaś inna książka tego autora to chętnie przeczytam, bo ja już taka dziwna jestem ;)

[Force]

Polecam wam serię "Saga o Królestwie Światła" autorstwa MARGIT SANDEMO, pisarki norweskiej. Akcja jej ksiażek rozgrywa się w fantastycznym świecie, poza granicami czasu i przestrzeni. Pisarka stwożyła swiat "pustej w środku" ziemi w której żyja Obcy, duchy Móriego, Atlantydzi, czrnoksiężnicy, elfy, ludzie lodu, Indianie i wiele innych istot.

Polecam jako eksperyment z wyobraźnią, dla mnie ten świat jest trochę niestrawny. Lubię mieszane konwencje, ale jeleni megacerosów nie zdzierże.