[Władcy świata] PvP cz. 1

Miejsce na zakończone lub wymarłe sesje. Jeśli chcesz ponownie otworzyć temat to skontaktuj się z modem albo adminem.
Deep
Chorąży
Chorąży
Posty: 3712
Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
Lokalizacja: Wro

[Władcy świata] PvP cz. 1

Post autor: Deep »

Gracze:

Nosferatu

Imię: Alucard
Rasa: Elf
Profesja: Shadowman
Specjalizacja: Maskowanie
Ekwipunek: Miecz jednoręczny, Shadow Armor, Shadow shield

Asd17
Imię: Ruten
Rasa: Człowiek
Profesja: Wojownik
Specjalizacja: Swordman
Ekwipunek: Miecz jednoręczny, Precise Armor, Speed Shield

Doi
Imię: Doi
Rasa: Elf
Profesja: Shadowman
Specjalizacja: Maskowanie
Ekwipunek: Łuk,Shadow Armor,Speed shield

Ant
Imię: Anthar
Rasa: Elf
Profesja: Mag
Specjalizacja: Offensive (czary ofensywne)
Ekwipunek: Speed Armor, Speed Shield,
Czary: Fireball (ognista kula),Poison Food (zatruwa jedzenie i wodę)

BlindKitty

Imię: Przeznaczony-Na-Śmierć
Rasa: Krasnolud
Profesja: Wojownik
Specjalizacja: młotkowy (czyt. maceman, szeroko pojęte bronie obuchowe Smile )
Ekwipunek: Młot, heavy armor, heavy shield

Artos

Imię: Arsan
Rasa: Krasnolud
Profesja: Shadowman
Specjalizacja: Maskowanie
Ekwipunek: Shadow Shield, Miecz jednoręczny, Shadow Armor,

Zaczynamy :D Piszemy jednego posta na jednego update'a. Gra jest podzielona na tury.
Zasady są takie. Najpierw działacie jako drużyna i wybijacie wszystko i wszystkich. Potem już jak w typowym PvP - każdy na każdego.
Żeby nie było nieporozumień - wszyscy się już znacie. Nie jakoś super ale wiecie co kto lubi i jak ma na imię. Jesteście nastawieni do siebie neutrealnie.

Tak - co robimy
Tak - co mówimy
"Tak co myślimy"
Tak poza sesją

Pytania na kierować na gg proszę (2181525).

Here we go!

Drużyna
Idziecie sobie leśną ścieżką jak jacyś wędrowcy. Maszerujecie już tak trzy dni. Zaczyna wam się nudzić ten cały las. Ciemny ponury. Nuda i nic więcej. Co jakiś czas zatrzymujecie się, żeby się napić czy coś zjeść. Czwartego dnia widzicie światełko w tunelu. Wyszliście wreszcie z lasu. Przed wami ukazuje się wspaniałe miasto. Otoczone białymi murami oraz fosą, w górę wzbijają się wieżyczki oraz zamek. Domy mieszkalne nie są widoczne z waszgo punktu widzenia ale wiecie, że tam są. Puściliście się biegiem w dół - do miasta. Przbiegliście przez bramę i znajdujecie się na brukowanej ulicy. Miasto jest wręcz cudowne. Całą swą duszą myślicie zgodnie "Chciałbym mieć to miasto"...

Jednocześnie mówię, że nie możecie po prostu tak o wejść do miasta i pozabijać wszystkich. Na razie jesteście na do za słabi. Na razie jedyne co możecie to werbować pomocników, przekupywać oraz mordować po cichu. Możecie też zarabiać kasę i punkty (za które możecie zdobyć eq i czary) pracując uczciwie.

PS: Piszemy w pierwszej lub trzeciej osobie - jak wam wygodniej
Odpowiadamy w minimum 2, 3 zadaniach (wyjątkiem są walki)
Nie robimy sobie jaj

PPS: Piszcie swoje imię nad postem. Łatwiej się połapać i nie pozapominam waszych imoin ;)
.
BlindKitty
Bosman
Bosman
Posty: 2482
Rejestracja: środa, 26 lipca 2006, 22:20
Numer GG: 1223257
Lokalizacja: Free City Vratislavia/Sigil
Kontakt:

Post autor: BlindKitty »

Przeznaczony-Na-Śmierc

- Ach! Piękne miejsce. Czas chyba zadbać o to żeby stało się naszym pięknym miejscem! - rzekł krasnolud. "MOIM pięknym miejscem" dodał w duchu.
- Na początek jednak chyba trzeba będzie trszkę urosnąć w siłę, bo tak natychmiast pewnie miasta nie zdobędziemy...
Po czym spojrzał na towarzyszy, starając się odgadnąć czy też mają chrapkę na to miasto. Zakręcił młotem w dłoni i dziarskim krokiem ruszył przez miasto z pewnością siebie aż bijącą z całej jego postaci... Kierując się do najbliższej karczmy.
What doesn't kill you, just makes you... Stranger.

But above all - I feel I'm still on my long trip to nothingness.
Ant
Kok
Kok
Posty: 1228
Rejestracja: poniedziałek, 28 sierpnia 2006, 21:54
Numer GG: 8228852
Lokalizacja: Dziki kraj pod Rosją

Post autor: Ant »

Anthar

[i]"Jak miło. Miasto jest bardzo zaludnione. Przyda mi się trening Będzie sporo zabawy"[/i]-pomyślał.
Elf dołączył do krasnoluda i poszedł z nim do karczmy. Przechodząd po drodze patrzę do wnętrz domów. Widząc jak ktoś coś je czy to w domu czy na ulicy, używa potajemnie czaru zatrucia jedzenia. Przy okazji patrzy na dachy i wnetrza budynków (jak bardzo są łatwopalne). Ma zamiar zrobić ognisko nocą. ]:->
Doi
Marynarz
Marynarz
Posty: 234
Rejestracja: sobota, 22 lipca 2006, 17:08
Lokalizacja: Z domu<Toruń :D >

Post autor: Doi »

Doi

Pukam do jakiegos z domów. Jeśli otwiera ktos kto wygląda na silnego udaje że zasłabłem i prosze go o pomoc. Jeśli zaś otwiera ktoś kto wygląda na słabą istote też udaje że jestem wycieńczony i prosze by mi pomogła.
Nosferatu
Majtek
Majtek
Posty: 134
Rejestracja: niedziela, 23 lipca 2006, 17:53
Numer GG: 192068
Lokalizacja: Z 9-ciu Piekieł
Kontakt:

Post autor: Nosferatu »

Alucard
"To miasto będzie moje, bezwzględu na wszystko, będzie moje"
Elf ruszyl za krasnoludem i elfem. Idą do karczmy rozglądał się po ciemnych uliczkach i domach w których żyją ludzie raczej słabi. Przy pierwszej okazji jaka się nadaża zagaduje jakiegoś łotrzyka i próbuje przeciągnąć go na swoją stronę.
"Zemsta, jak wiele potraw kulinarnych, najlepiej smakuje gdy przygotowuje się długo, starannie i jest podawana na zimno." - Brian Herbert "Ród Corrino"
Ant
Kok
Kok
Posty: 1228
Rejestracja: poniedziałek, 28 sierpnia 2006, 21:54
Numer GG: 8228852
Lokalizacja: Dziki kraj pod Rosją

Post autor: Ant »

[b]Mam pytanie dotyczące sesji. Mamy jakąś kasę,albo jakiś ekwipunek po za tym który wybieraliśmy?[/b]
Deep
Chorąży
Chorąży
Posty: 3712
Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
Lokalizacja: Wro

Post autor: Deep »

Ant pisze:Mam pytanie dotyczące sesji. Mamy jakąś kasę,albo jakiś ekwipunek po za tym który wybieraliśmy?
macie... dajmy na to 100 sztuk srebra (co się za to da kupić dowiecie się później), trochę jedzenia i wody.
.
Ant
Kok
Kok
Posty: 1228
Rejestracja: poniedziałek, 28 sierpnia 2006, 21:54
Numer GG: 8228852
Lokalizacja: Dziki kraj pod Rosją

Post autor: Ant »

Anthar

Idąc do karczmy mag rozgląda się również za studnią. Jak znajdzie jakąś, podchodzi do niej i niby chcąc się napić zatruwa potajemnie znajdującą się w niej wodę. Po czym dogania ekipę, z która szedł
Asd7
Marynarz
Marynarz
Posty: 215
Rejestracja: sobota, 17 czerwca 2006, 23:21

Post autor: Asd7 »

Ruten
Idę wraz z drużyną w stronę karczmy jednak po drodze rozglądam się za jakimś warsztatem rzemieślniczym bądź czymś podobnym. Jesli po drodze zauważe jakieś sklepy, to staram się im dokładnie przyjrzeć.
Rozglądam się również za róznymi "cięmnymi miejscami"
"Nie wiem, jaka broń będzie użyta w trzeciej wojnie światowej, ale czwarta będzie na maczugi"

- Albert Einstein
Nosferatu
Majtek
Majtek
Posty: 134
Rejestracja: niedziela, 23 lipca 2006, 17:53
Numer GG: 192068
Lokalizacja: Z 9-ciu Piekieł
Kontakt:

Post autor: Nosferatu »

Przy okazji rozgląda się w poszukiwaniu wyżej ustawionych w chierarchi miasta i przygląda się ich twarzom starając się je zapamiętać.
"Co też Anthar może robić przy tej studni - zastanawia się - Lepiej na niego uważać, tak samo jak na resztę."
Mam propozycję towarzysze! - przyciągam wszystkich aby osoby postronne tego nie słyszały - Może tak zajmiemy to miasto i będziemy nim rządzić tak jak chcemy. Aby to osiągnąć musimy się sprzymierzyć! Co wy na to? - czeka na odpowiedź i reakcję kolegów
"Zemsta, jak wiele potraw kulinarnych, najlepiej smakuje gdy przygotowuje się długo, starannie i jest podawana na zimno." - Brian Herbert "Ród Corrino"
Deep
Chorąży
Chorąży
Posty: 3712
Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
Lokalizacja: Wro

Post autor: Deep »

Poczekajcie jeszcze na Artosa ;)
i pamiętajcie, że jeden post na jednego upka!
.
Deep
Chorąży
Chorąży
Posty: 3712
Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
Lokalizacja: Wro

Post autor: Deep »

Okay, nie czekam na Artosa - zakładam, że idzie do karczmy.

Blind: Idąc [przez miasto rozglądasz się ciekawie. Miasto na pierwszy rzut oka jest opustoszałe jednak po kilku chwilach zauważasz życie w domach. Kierując się do karczmy zawitałeś do baru "Pod Bojowym Toporem"...
Ant: Idąc za krasnoludem zaglądasz ciekawie do domków. Niestety w większości okien są zaciągnięte zasłony jednak w 3 domach udało ci się zartuc jedzenie. Widząc jak ludzie biorą strawy do ust myślisz w duchu "Jeden zero dla mnie". Większość domów nie jest "łatwopalnych" ale w głębi miasta może jakieś się znajdą... Niestety po drodze do "Pod Bojowym Toporem" nie znalazłeś studni...
Doi: Zapukałeś do pierwszego domu. Odpowiada ci cisza. Następny. Otwiera jakaś starucha. Udało ci się nabrać ją na to, że zasłabłeś. Zawołała wgłąb chaty Tomku![/b] po czym z drugiego pomieszczenia wyszedł barczysty młodzieniec i bez pytań wziął cię pod rękę i położył na kanapie w salonie...
Nosferatu: Zaglądając do domku zauważyłaś paru słabeuszy (między innymi tą staruchę która przygarnęła Doi). Jeśli będziesz do kogoś chciał zawitać trafisz bez problemu. Znalazłeś łotszyka jednak okazał się zbyt nieufny i uciekł ci. Wchodzisz do karczmy...
Asd7: Zauważyłeś trzy sklepy kupców oraz warsztat rzemieślniczy. W oko rzuciła ci się również ciemna uliczka, której koniec ginął w mroku...
Wchodzisz do karczmy...
.
Ant
Kok
Kok
Posty: 1228
Rejestracja: poniedziałek, 28 sierpnia 2006, 21:54
Numer GG: 8228852
Lokalizacja: Dziki kraj pod Rosją

Post autor: Ant »

Anthar

Elf w progu karczmy krzyknął: [i]Witajcie! Kolejka dla wszystkich karczmarzu![/i], po czym usiadł w koncie i potajemnie zaczarował beczkę, którą karczmarz musiał wyciągnąć, by wykonać zamówienie, potem każdy prowiant/napój jaki widział, po za swoimi i swoich kompanów oczywiście. [i]"Będzie się działo. Padną jak muchy."[/i]-pomyślał. [i]Karczmarzu Ty też się napij. Nalegam. Dziś wszyscy piją na mój koszt, za moje szczęście.[/i] Na jego twarzy pojawił się uśmiech.
Asd7
Marynarz
Marynarz
Posty: 215
Rejestracja: sobota, 17 czerwca 2006, 23:21

Post autor: Asd7 »

Ruten
Cicho: Anthar spokojnie przyjacielu. Zanim spijesz barmana można by go wykorzystać.
Do barmana: Karczmarzu kiedy uporasz się już z roznoszeniem piwa podejdź no do nas porozmawiać
Następnie siadam przy jakimś wolnym dużym stole abyśmy się wszyscy przy nim wygodnie zmieścili i zapraszam doń towarzyszy. Kiedy podejdzie karczmarz sugeruję abyśmy kolejno pytali go o różne rzeczy, gdyż zapewne wyda mu się to mniej podejrzane aniżeli miałby go wypytywać jeden tylko z nas.
Kiedy podejdzie karczmarz pytam jako 1 Czy mógłbyś udzielić nam kilku na temat tego miasta?
Jaką osobą jest władca, czy mógłbyś go nam opisać ?
"Nie wiem, jaka broń będzie użyta w trzeciej wojnie światowej, ale czwarta będzie na maczugi"

- Albert Einstein
Doi
Marynarz
Marynarz
Posty: 234
Rejestracja: sobota, 22 lipca 2006, 17:08
Lokalizacja: Z domu<Toruń :D >

Post autor: Doi »

Doi

-O chłopcze czy mógłbym liczyc na twa pomoc?? Widzisz przybyłem tu z towarzyszami którzy jak ię okazało pragną przejąć to miasto- mówił Elf i zakasłał.
-Prawdopodobnie rzucili na mnie jakąś klatwe bym nie mógł ich powstrzymać przed zniszczeniem twego pieknego miasta- ciągle mówił swym melodyjnym głosem Doi.
-Widzisz potrzebował bym twojej pomocy w ratowaniu tegoż pięknego oierodka kultury,czy przyłączył bys się do mnie?? - zaproponował Doi i udał napad kaszlu.
BlindKitty
Bosman
Bosman
Posty: 2482
Rejestracja: środa, 26 lipca 2006, 22:20
Numer GG: 1223257
Lokalizacja: Free City Vratislavia/Sigil
Kontakt:

Post autor: BlindKitty »

Przeznaczony-Na-Śmierć

Krasnolud siedział w karczmie, uśmiechnięty, i gorączkowo myślał. Stwierdził jednak, że swój plan zacznie wcielać w życie dopiero od jutra... A na razie, to się napije.[/url]
What doesn't kill you, just makes you... Stranger.

But above all - I feel I'm still on my long trip to nothingness.
Ant
Kok
Kok
Posty: 1228
Rejestracja: poniedziałek, 28 sierpnia 2006, 21:54
Numer GG: 8228852
Lokalizacja: Dziki kraj pod Rosją

Post autor: Ant »

Anthar

Mimo tego co powiedział Ruten, elf dał karczmarzowi pełny kufel (zatrutego) piwa, które jego ofiara przed chwilą sama nalała. -Nie mów o suchym gardle karczmarzu. Napij się. Przecież i tak na tym zarabiasz, bo i tak za to płacę.-powiedział z uśmiechem na ustach.[/i]
Zablokowany