Ja juz spotykam bandytow z bronia deadryczna, i co z tego? Dzieki temu walka z nimi nadal stanowi jako takie wyzwanie, zdobywa sie duzo lepsze lupy, i ogolnie same korzysci z tego plyna jak na moj gust. Chocby rozwoj postaci, predzej ci wzrosnie jakas umiejetnosc jesl troche sie namachasz. Poza tym jesli sprawia ci przyjemnosc bieganie i rozwalanie wszystkiego co sie rusza jednym ciosem, to OBL nie jest najwidoczniej dla ciebie.Memo pisze:Apropo Obliviona - jest już jakiś mod, który wywala skalowanie przeciwników i przedmiotów? Bo jak widziałem bandytów z dwemerowymi artefaktami to mnie krew zalewała i w końcu odinstalowałem TESIV.
W co teraz gracie?

-
- Buńczuczny Tawerniak
- Posty: 1441
- Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 19:04
- Lokalizacja: Baile Atha Cliath
- Kontakt:
Moje demony nie odchodza, zasypiaja, ale zawsze sa obecne. Ktos potrafi nucic dla nich ciche kolysanki, ja sam potrafie tylko ryczec im wprost do ucha piesni wojenne. Ten ktos, spiewajac, jednoczesnie kladzie delikatnie palec na moich ustach.

-
- Bombardier
- Posty: 621
- Rejestracja: poniedziałek, 26 grudnia 2005, 13:44
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Chyba źle mnie zrozumiałeś, Szelmonie. W Morrowindzie najwięcej radości sprawiało mi kolekcjonowanie rzadkich, daedrycznych, szklanych, ebonowych etc. przedmiotów i stawianie ich na stole w rezydencji. A co mi teraz po tym, skoro co drugi rzezimieszek biega z daedrycznym claymore'm? Skalowanie przeciwników i ekwipunku ssie.
Raz sierpem, raz młotem w czerwoną hołotę!
Odmiana nicka mego:
M: Memo; D: Mema; C: Memowi; B: Mema; N: Memem; Msc: Memie; W: Memo!
Odmiana nicka mego:
M: Memo; D: Mema; C: Memowi; B: Mema; N: Memem; Msc: Memie; W: Memo!

-
- Buńczuczny Tawerniak
- Posty: 1441
- Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 19:04
- Lokalizacja: Baile Atha Cliath
- Kontakt:
Jednak nadal mozna kolekcjonowac rzadkie bronie magiczne. Zdarzaja sie przedmioty oblorzone naprawde poteznymi zakleciami, i nawet na wysokich poziomach nie latwo je zdobyc.
Co do bandytow, to im od zycia tez sie cos nalezy, do czegos predzej czy pozniej musza dojsc w swych bandyckich karierach. Wyobraz sobie ze zbojujesz na goscincach od wielu wielu lat, starasz sie jak mozesz, odmawiasz sobie regularnych posilkow, spisz pod chmurka, i nie mozesz za cholere dochrapac sie chocby glupiego szklanego, elfiego czy krasnoludzkiego pancerza. Nadal, po wielu latach wyrzeczen, musisz zadowalac sie zelaznym przerdzewialym zlomem, ktory wywoluje poblazliwe usmieszki nawet u golowasow i rozwydrzonych poszukiwaczy przygod. No chyba zalamke mozna by przezyc, sam przyznasz. Ktoz zechcialby zostac bandyta, by przez cale zycie klepac biede, i podrzynac gardla tepym zardzewialym sztyletem. Bandyta tez czlowiek.
Co do bandytow, to im od zycia tez sie cos nalezy, do czegos predzej czy pozniej musza dojsc w swych bandyckich karierach. Wyobraz sobie ze zbojujesz na goscincach od wielu wielu lat, starasz sie jak mozesz, odmawiasz sobie regularnych posilkow, spisz pod chmurka, i nie mozesz za cholere dochrapac sie chocby glupiego szklanego, elfiego czy krasnoludzkiego pancerza. Nadal, po wielu latach wyrzeczen, musisz zadowalac sie zelaznym przerdzewialym zlomem, ktory wywoluje poblazliwe usmieszki nawet u golowasow i rozwydrzonych poszukiwaczy przygod. No chyba zalamke mozna by przezyc, sam przyznasz. Ktoz zechcialby zostac bandyta, by przez cale zycie klepac biede, i podrzynac gardla tepym zardzewialym sztyletem. Bandyta tez czlowiek.
Moje demony nie odchodza, zasypiaja, ale zawsze sa obecne. Ktos potrafi nucic dla nich ciche kolysanki, ja sam potrafie tylko ryczec im wprost do ucha piesni wojenne. Ten ktos, spiewajac, jednoczesnie kladzie delikatnie palec na moich ustach.

-
- Marynarz
- Posty: 201
- Rejestracja: środa, 8 marca 2006, 11:40
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Domek bez Klamek
- Kontakt:

-
- Kok
- Posty: 1245
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:22
- Lokalizacja: Legionowo
- Kontakt:
Wg mnie również "skalowanie ssie".
Jeśli będzie mod wyłączający je, to dajcie znać, może znowu pogram w Obliviona. Między innymi przez skalowanie Oblivion jest dla mnie mniej wciągający od Morka.
Swoją drogą, to powinni dać w opcjach do wyboru, czy ktoś chce skalowanie czy nie.
Jeśli będzie mod wyłączający je, to dajcie znać, może znowu pogram w Obliviona. Między innymi przez skalowanie Oblivion jest dla mnie mniej wciągający od Morka.
Swoją drogą, to powinni dać w opcjach do wyboru, czy ktoś chce skalowanie czy nie.
I tak nikt tego nie czyta...

-
- Chorąży
- Posty: 3121
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
- Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

-
- Kok
- Posty: 1245
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:22
- Lokalizacja: Legionowo
- Kontakt:

-
- Chorąży
- Posty: 3121
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
- Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

-
- Bombardier
- Posty: 899
- Rejestracja: sobota, 20 maja 2006, 10:14
- Lokalizacja: Lublin

-
- Kok
- Posty: 1245
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:22
- Lokalizacja: Legionowo
- Kontakt:
Zasadniczo, to się rejestruje na stronce danego serwera, inaczej to się rejestrujesz na oficjalnym chybaHose15 pisze:A może mi ktoś pomóc w sprawie rejestracji na Lineage II?? Bo jak rejestruje sie gdzies na serwerze to mi cos tam pisze ze zle haslo czy tam login. Nie wiem o co chodzi..Jak wy sie rejestrowaliscie ??

Bym Ci podał linka do rejestracji na Paradise, ale z tego co piszą jest czasowo zamknięta :/
I tak nikt tego nie czyta...


-
- Buńczuczny Tawerniak
- Posty: 1441
- Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 19:04
- Lokalizacja: Baile Atha Cliath
- Kontakt:
A miecz ma sobie powiesic nad kominkiem co? Miecz potrzebuje pic krwi, i potrzebuje tego czesto. Na takie bzdety jak kupiectwo przyjdzie czas jak sie emerytury dozyje. Chociaz mysle ze po latach rabunku nie bedzie trzeba sobie glowy zaprzatac kupczeniem, bo po co?Max Smirnov pisze:Na moj rozum, to kolezka z daedrycznym mieczem jest juz na tyle bogaty, zeby zyc sobie dostatnio z kupiectwa, zamiast moczyc tylek w lesie i narazac zycie uganiajac sie po goscincach za pol-boskiej mocy podroznymi...
Moje demony nie odchodza, zasypiaja, ale zawsze sa obecne. Ktos potrafi nucic dla nich ciche kolysanki, ja sam potrafie tylko ryczec im wprost do ucha piesni wojenne. Ten ktos, spiewajac, jednoczesnie kladzie delikatnie palec na moich ustach.

-
- Kok
- Posty: 1245
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:22
- Lokalizacja: Legionowo
- Kontakt:


-
- Kok
- Posty: 1245
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:22
- Lokalizacja: Legionowo
- Kontakt:


-
- Kok
- Posty: 1245
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:22
- Lokalizacja: Legionowo
- Kontakt:
