[Świat Pasem] Mroczne Dni

Miejsce na zakończone lub wymarłe sesje. Jeśli chcesz ponownie otworzyć temat to skontaktuj się z modem albo adminem.
Zablokowany
Pavciooo
Kok
Kok
Posty: 1245
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:22
Lokalizacja: Legionowo
Kontakt:

Post autor: Pavciooo »

Vergil:
Pół-demon parschnął śmiechem mówiąc: No tak, lód to ja lubie, gdy sam go używam, a nie gdy mnie mrozi. Ja nazywam się Vergil i szukam mocy wszelakiej, zarówno umysłu jak i ciała. - powiedział podając jej rękę. Zapewne masz jakiś ciekawy pomysł na zdobycie owej mocy, a ja chętnie go wysłucham. - powiedział opierając się o jeden z kamieni.
I tak nikt tego nie czyta...
Nadir
Kok
Kok
Posty: 1438
Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 11:05
Numer GG: 3327785
Lokalizacja: 3city

Post autor: Nadir »

Nadir
Przeczytał cennik i podrapał się w głowę. Zajrzał do sakiewki. Nie wyglądało to dobrze. 10 miedziądzów nie dawało szans za zakupienie czegokolwiek pożądnego. Wkońcu zdecydował się kupić jednynie bardzo mały napój regenerujący zdrowie. Zapłacił i wyszedł. Musi na razie wystarczyć. mruknął niezadowolony i ruszył z powrotem do kapłana.
Czasami mam uczucie, że przede mną rozpościera się wielki ocean prawdy, a ja siedzę na plaży i bawię się kamykami. Ale pewnego dnia nauczę się po nim żeglować.

Don't take your organs to heaven... heaven knows we need them here.
Seto
Kok
Kok
Posty: 1115
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2005, 10:53
Numer GG: 0
Lokalizacja: Hrubieszów

Post autor: Seto »

Erynius

Erynianin zakupił 2 b.małe mikstury regenerujące HP. Następnie ruszył za Nadirem. Ehh... na nic porządnego mnie nie stać -powiedział jakby do sibie idąc obok drakona. Ruszył do kapłana, a potem na polowanie.
Obrazek
Mr.Zeth
Bosman
Bosman
Posty: 2312
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
Numer GG: 2248735
Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
Kontakt:

Post autor: Mr.Zeth »

Vergil:

Postać pokiwała głową. -Więc rozumiem, że chcesz mi pomóc... W takim układzie potrzebuję poręczenia, że będziesz wykonywał swe zadanie i nie pobiegniesz do kogoś, pokroju okultysty czy paladyna, mówiąc, że mnie spotkałeś... załóż to...- postać wyciągnęła z rękawa amulet. -Będę mogła Cię obserwować dzięki temu amuletowi... i będę również w stanie udzielić reprymendy... ale i wskazać pieczęć.- powiedziała. Widać było, że czeka na decyzje Vergila. Półdemon również zauważył, że wiązania między ostrzami w orężu kobiety poluźniły się i są gotowe do wystrzału w każdym momencie...


Nadir i Erynius:

Podróżnicy nie zastali kapłana. W części przeznaczonej dla osób spoza Zakonu było dwóch rycerzy i uzdrowicielka, która przywitała obu machnięciem ręką. -Co was znów sprowadza?- zapytała.
UWAGA -ZŁOŚLIWY MG!

Mr.Z pisze posta
Obrazek

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!
Nadir
Kok
Kok
Posty: 1438
Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 11:05
Numer GG: 3327785
Lokalizacja: 3city

Post autor: Nadir »

Nadir
Cóż, chciałem nieco ponarzekać na lichą zapłatę, ale skoro szefa nie ma... Przekaż mu w takim razie, że udałem się na dalsze polowanie. Do zobaczenia o pani. rzekł drakon i ukłonił się. Następnie odwrócił się i ruszył poza miasto. Tym razem postanowił nie odchodzić w jednym kierunku tylko obejść je dookoła. Bliżej murów stworzeń będzie mniej, ale raczej nie będą zbyt silne. W sam raz by zdobyć nieco doświadczenia. mruknął do siebie.
Czasami mam uczucie, że przede mną rozpościera się wielki ocean prawdy, a ja siedzę na plaży i bawię się kamykami. Ale pewnego dnia nauczę się po nim żeglować.

Don't take your organs to heaven... heaven knows we need them here.
Seto
Kok
Kok
Posty: 1115
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2005, 10:53
Numer GG: 0
Lokalizacja: Hrubieszów

Post autor: Seto »

Erynius

Kiedy był razem z Nadirem niedaleko murów miasta zapytał: Będziemy polować razem czy osobno? Myślał że poradził by sobie jakoś sam, ale nie wiedział czy na pewno da rade. Ale blisko miasta nie powinno być silniejszych stworzeń.
Obrazek
Nadir
Kok
Kok
Posty: 1438
Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 11:05
Numer GG: 3327785
Lokalizacja: 3city

Post autor: Nadir »

Nadir
Jak na razie, wspólne polowanie wychodziło nam na dobre, więc myślę, że powinniśmy kontynuować taką taktykę. odpowiedział drakon i zachęcająco machnął reką do Eryniusa.
Czasami mam uczucie, że przede mną rozpościera się wielki ocean prawdy, a ja siedzę na plaży i bawię się kamykami. Ale pewnego dnia nauczę się po nim żeglować.

Don't take your organs to heaven... heaven knows we need them here.
Pavciooo
Kok
Kok
Posty: 1245
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:22
Lokalizacja: Legionowo
Kontakt:

Post autor: Pavciooo »

Vergil:
Nie widzę problemu- powiedział zakładając amulet. Widzę, że mi jeszcze nie ufasz, ale to dobrze, nigdy nie wolno nikomu w stu procentach ufać, bo można się na tym przejechać... - powiedział pół-demon rozmyślając o tym, który kiedyś zawiódł jego zaufanie i połaszczył się na moc która miała być jego. Jakie więc mamy teraz plany?- zapytał się z ciekawością opierając się ponownie o kamień.
I tak nikt tego nie czyta...
Seto
Kok
Kok
Posty: 1115
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2005, 10:53
Numer GG: 0
Lokalizacja: Hrubieszów

Post autor: Seto »

Erynius

Erynianin udało się na polowanie razem z Nadirem.
Obrazek
Mr.Zeth
Bosman
Bosman
Posty: 2312
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
Numer GG: 2248735
Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
Kontakt:

Post autor: Mr.Zeth »

Nadir i Erynius:

Natknęli się na trochę większe skupisko przeciwników, z których jeden wygląda nieco dziwnie... są to nieumarłe resztki czegoś... czegoś na kształt gnoma czy kobolda. Wałęsają się w siedmioosobowej grupie wokół miasta - ten "inny" ma na sobie pozostałości pancerza i ściska w trzech palcach, które nie sposób nazwać dłonią, zardzewiały miecz.

Sytuacja wygląda tak:
Obrazek
Czerwone punkty to przeciwnicy, pomarańczowy punkt to specjalny przeciwnik. Zielony punkt to Nadir, a niebieski to Erynius. Czarne koła to skalne rumowisko dość wysokie, by za nim się ukryć.


Vergil:

-Doskonale...- powiedziała postać. -Na początek znajdź jeszcze trochę wężowideł i pomiotów... zabij ich tak z 30 sztuk - zdobądź trochę doświadczenia w machaniu mieczem - wtedy rusz w tamtym kierunku - w tej sczelinie tam mieszka pojedynczy cieniowilk. Broni niewielkiej skrzynki, którą miała przy sobie jego ostatnia ofiara - był to szabrownik. W środku masz walutę szabrowników, ale gdy oni zapytają Cię o skrzynkę powiedz, że jej nie znalazłeś. Najlepiej zabierz zawartość, a skrzynkę wyrzuć. Dowiesz się, czemu!- powiedziała, po czym powróciła na miejsce. -Od tej pory możemy się komunikować przez ten amulet.- zabrzmiał głos w umyśle półdemona.
UWAGA -ZŁOŚLIWY MG!

Mr.Z pisze posta
Obrazek

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!
Pavciooo
Kok
Kok
Posty: 1245
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:22
Lokalizacja: Legionowo
Kontakt:

Post autor: Pavciooo »

Vergil:
Telepatycznie przekazał postaci: Dobra, ja pójdę odrobić "zadanie domowe", mam nadzieję, że zajmiesz się również czymś pożytecznym... . Następnie szybkim ruchem ręki poprawił swoje włosy który opadły mu już na czoło i wyruszył zabijać te żałosne stworzonka swoją kataną.
I tak nikt tego nie czyta...
Nadir
Kok
Kok
Posty: 1438
Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 11:05
Numer GG: 3327785
Lokalizacja: 3city

Post autor: Nadir »

Nadir
Cóż.. Czas wybrać jakąś taktykę. Masz jakieś plany czy wybiegamy strzelamy i lejemy na cepa licząc, że to jakies leszcze? drakon z lekkim uśmiechem zagadnął towarzysza.
Czasami mam uczucie, że przede mną rozpościera się wielki ocean prawdy, a ja siedzę na plaży i bawię się kamykami. Ale pewnego dnia nauczę się po nim żeglować.

Don't take your organs to heaven... heaven knows we need them here.
Seto
Kok
Kok
Posty: 1115
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2005, 10:53
Numer GG: 0
Lokalizacja: Hrubieszów

Post autor: Seto »

Erynius

Może uda nam się odciągnąć jakoś kilku z nich, wtedy byłoby łatwiej, chociaż można by też wykorzystać element zaskoczenia... sam nie wiem. -Powiedział erynianin. Miał obawy co do otwartego ataku ale miał nadzieje że w razie czego jakoś sobie poradzą.
Obrazek
Zapał
Mat
Mat
Posty: 532
Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2005, 16:41
Lokalizacja: Chodzież
Kontakt:

Post autor: Zapał »

Belial

Festyn krwi powiadasz? Zapowiada się moc wrażeń!
Okultystka tylko kiwnęła głową.
Cóż nie mogę sie doczekać! A teraz, idziemy dalej?
Bez słowa zeszli na dół po tych samych schodach. Belialowi wydawało się, że robi się coraz ciemniej, a Okutystka śmiało prowadziła go do przodu.
Fuck?
Nadir
Kok
Kok
Posty: 1438
Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 11:05
Numer GG: 3327785
Lokalizacja: 3city

Post autor: Nadir »

Nadir
To zrobimy tak: wybiegamy z jednej strony, ja strzelam w obstawę, jak się coś za szybko zbliży to go lejesz. Gdy więcej zacznie być niebezpiecznie blisko, obiegamy skałę i to samo z drugiej strony. I tak do skutku powiedział drakon i czekał na reakcję towarzysza. Jeśli się zgadza, to wprowadza plan w życie. Najpierw stara się ubić popleczników, dopiero na końcu szefa.
Czasami mam uczucie, że przede mną rozpościera się wielki ocean prawdy, a ja siedzę na plaży i bawię się kamykami. Ale pewnego dnia nauczę się po nim żeglować.

Don't take your organs to heaven... heaven knows we need them here.
Mr.Zeth
Bosman
Bosman
Posty: 2312
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
Numer GG: 2248735
Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
Kontakt:

Post autor: Mr.Zeth »

Vergil:

Tym razem trafił mu się inny przeciwnik. Za skałami był stary, opuszczony cmentarz. Jakaś porkraczna, rachityczna istota grzebała w jednym z grobów...


Nadir i Erynius:

Dam wam upd8 w poniedziałek, bo nie piszę od siebie i nie mam kart postaci -_-


Belial:

Jeszcze jeden taki numer z miesiącem przerwy między postami, a Belial wróci do piekła w najdurniejszy sposób, jaki mogę sobie wyobrazić, comprendez?

Najniższa część fortecy była czymś w rodzaju... areny! Areny i klatek dla "gladiatorów". Okultystka stwierdziła, że tu nie ma co oglądać i powrócili do głównej sali. -Chwila... w naszej frakcji jest szereg funkcji. Gwardzista to ktoś od brudnej roboty. Teoreta to typ... cwaniaka, zaś kapłan to ktoś, kto zajmuje się w większości sprawami wewnatrz zamku.- powiedziała, zatrzymując diabła.
UWAGA -ZŁOŚLIWY MG!

Mr.Z pisze posta
Obrazek

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!
Pavciooo
Kok
Kok
Posty: 1245
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:22
Lokalizacja: Legionowo
Kontakt:

Post autor: Pavciooo »

Vergil:
Skrada się w pobliże istoty przyglądając jej się. Jeśli nie jest dla niego za silna atakuje niespodziewanie od tyłu kataną.
I tak nikt tego nie czyta...
Zablokowany