Świat Pasem:Zarkanah

Miejsce na zakończone lub wymarłe sesje. Jeśli chcesz ponownie otworzyć temat to skontaktuj się z modem albo adminem.
Zablokowany
Seto
Kok
Kok
Posty: 1115
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2005, 10:53
Numer GG: 0
Lokalizacja: Hrubieszów

Post autor: Seto »

Dziś krótki post

Sebastianus

Weź jeszcze tą, tobie więcej mogą żywiołaki zrobić niż mnie więc tobie bardziej się przyda -Powiedział Sebastinus wręczając Kotomi jedną ze swoich butelek. Nie ma tu co oglądać chodźmy do tej świątyni. Po drodze Sebastianus rozglądał się uważnie. Starał się być czujny.
Ostatnio zmieniony czwartek, 27 lipca 2006, 08:36 przez Seto, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Mr.Zeth
Bosman
Bosman
Posty: 2312
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
Numer GG: 2248735
Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
Kontakt:

Post autor: Mr.Zeth »

Pavelius:

Czarodziejka już namierzyła kolejna świątynię. -Podróż będzie długa. Przystańmy w jednym z miast, żeby odpocząć przed podjęciem dalszej tułaczki, dobrze?- zapytała słabym głosem. Kobieta miała dość i musiała trochę odpocząć od "emocji".


Sebastianus:
:D

Kotomi nie przyjęła butelki. -Żywiołaki wody!- powiedziała i ruszyła naprzód. Wkrótce już stali przed sporym włazem. Mimo usilnych starań anielicy zemsty nie udało się go otworzyć. -Mógłbyś?- powiedziała, wskazując na drzwi palcem.
UWAGA -ZŁOŚLIWY MG!

Mr.Z pisze posta
Obrazek

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!
Pavciooo
Kok
Kok
Posty: 1245
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:22
Lokalizacja: Legionowo
Kontakt:

Post autor: Pavciooo »

Pavelius:

Zaśmiał się przyjacielsko spoglądając na czarodziejkę. No fakt, wyglądasz na zmęczoną, ja tak bardzo zmęczony nie jestem, ta moc dodaje mi sił...- powiedział po czym ruszyli w stronę owego miasta. Gdybyś nie miała sił iść dalej, to powiedz. Najwyzej wezmę Cię na plecy i polecimy sobie w stronę miasta...
I tak nikt tego nie czyta...
Seto
Kok
Kok
Posty: 1115
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2005, 10:53
Numer GG: 0
Lokalizacja: Hrubieszów

Post autor: Seto »

Sebastianus

Bez słowa podszedł do włazu i sprubował go otworzyć, w ostateczności wyważyć. Poś chrupneło i drzwi się otworzyły/upadłyna ziemie. Prosze bardzo -Powiedział. Poczekał aż anielica wejdzie do środka i poszedł za nią. Rozglądał się uważnie starał się rejestrować każdy ruch. Nie wiedział dokładnie czego szuka Kotomi ale miał nadzieje że będzie musiał rozwalić pare żywiołaków czy inne ścierwo. Dawno nie walczył, ostatnio chyba przed przypłynieciem w to miejsce...
Obrazek
Mr.Zeth
Bosman
Bosman
Posty: 2312
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
Numer GG: 2248735
Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
Kontakt:

Post autor: Mr.Zeth »

Pavelius:

Kobieta uśmiechnęła się słabo i podeszła do drakona, po czym weszła mu na plecy. Pavelius chwycił ją za kolana i wzbił się w powietrze. Czyste teraz powietrze było przejrzyste i widoczność była dokonała, jednak chmury groziły burzą. Po kilkunastu minutach lotu oboje osiedli w mieście - na rynku pośród zdziwionych ludzi. Przód pancerza drakona, włosy i toga czarodziejki, jak i cała głowa Paveliusa były oszronione i ogółem wyglądało to dość zabawnie. W pierwszej lepszej tawernie elfka zamówiła coś ciepłego do jedzenia i grzane wino, po czym wykupiła pokój na noc. -mam zamiar się spić. Mogę liczyć, że mnie po szlacheckiemu odniesiesz do pokoju i zamkniesz drzwi za sobą – na klucz?- zapytała beznamiętnie i mimo, że łzy napłynęły jej do oczu trzymała się twardo.


Sebastianus:

Atak nadszedł od tyłu. W klaustrofobicznym korytarzu niemożliwa była walka więcej niż 1 na 1. Nefalem bez trudu trzymał przeciwników na długość topora. Kotomi stuknęła go w ramię. -Dasz sobie radę! Biegnę naprzód, może znajdę szybko to, czego szukam....- zakończyła i odbiegła w ciemność.
Chwilę potrwało, nim Sebastianus położył trzy żywiołaki ziemi samym młotem. Rozkruszył każdego z nich na kawałki i z gruzu dobył małe, świecące, złote przedmioty. Po jednym za każdego żywiołaka. Korytarz dalej doprowadził go do okrągłej sali z dwoma wyjściami. Jednym - dużym na górze. Istota pozbawiona skrzydeł mogła ewentualnie pomarzyć o podróży wzwyż. Droga dalej prowadziła do jakiejś sporej sali z dziurą pośrodku...
UWAGA -ZŁOŚLIWY MG!

Mr.Z pisze posta
Obrazek

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!
Pavciooo
Kok
Kok
Posty: 1245
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:22
Lokalizacja: Legionowo
Kontakt:

Post autor: Pavciooo »

Pavelius:

Pij do woli, tylko pamiętaj, że jutro kolejny, ciężki dzień, więc lepiej żebyś była jutro w stanie trzeźwo myśleć.- powiedział do czarodziejki po czym sam zamówił trochę wina. *Dobre na sen*- pomyślał.
I tak nikt tego nie czyta...
Kloner
Chorąży
Chorąży
Posty: 3121
Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

Post autor: Kloner »

Knossos

Elf podszedł do orbu mrozu i delikatnie go zabrał (jeśli to było możliwe) następnie przeszukał całą sale i jeśli nie było nic ciekawego w niej, wrucił do sali z korytarzami i udał się ostatnim z nich.
"Lepiej Milczeć I Wyglądać Jak Idiota, Niż Się Odezwać I Rozwiać Wszelkie Wątpliwości"
Mafia Radioaktywnych Krów
Seto
Kok
Kok
Posty: 1115
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2005, 10:53
Numer GG: 0
Lokalizacja: Hrubieszów

Post autor: Seto »

Sebastianus

Którędy poszłaś aniołeczku?-Zapytał telepatycznie Kotomi. Następnie oparł się o ścianę i czekał aż uzyska odpowiedź lub aż anielica wróci.
Obrazek
Mr.Zeth
Bosman
Bosman
Posty: 2312
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
Numer GG: 2248735
Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
Kontakt:

Post autor: Mr.Zeth »

Pavelius:

Po kilkudziesięciu minutach odniósł półprzytomną, zapłakana kobietę do jej pokoju, po czym zamknął drzwi na klucz. Pomyśleć, że zaczęła mówić dopiero gdy była zupełnie pijana. W karczmie był ostry raban, wiec nikt nie słyszał jednej szepczącej przez łzy elfki. W pewnym momencie drakon stwierdził, ze jeśli komuś zwichnie się psyche to wygląda to zapewne właśnie tak... Teraz w sumie mógł też się położyć. Było drugie łóżko...


Knossos:

Energia gwałtownie zawibrowała i wbiła siew rękę elfa.

Knossos otrzymuje nowa zdolność bojową:
Lodowy Szpon - przywołuje szpon, który uderza w przeciwnika (0:0:1) (2MP) (5 - lód)

Gdy tylko podniósł się z posadzki nie udał się dalej w głąb, wmiast tego ruszył z powrotem do sali i poszedł ostatnim z korytarzy. Dal odmiany było tu wilgotno i duszno. W sali z przodu był olbrzymi basen pokryty wodorostami i zaścielony mgłą. Niewiele posadzki pozostało, by można było przejść wokół. Teren o szerokości maksymalnie metra okalał wodę z prawej i lewej, umożliwiając okrążenie wody.


Sebastianus:

Odpowiedziała mu jedynie cisza, ale ze ścian poczuł wibracje. Moc zawarta wewnątrz nie dawała możliwości przebicia się przezeń myślą, wiec o telepatii wewnątrz budynku należy zapomnieć... Z korytarza z przodu wypadł żywiołak Ognia w pancerzu ze stali i mieczem w ręku. Zamiast atakować stanął jak wryty. -A ty kto?- warknął.
UWAGA -ZŁOŚLIWY MG!

Mr.Z pisze posta
Obrazek

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!
Mr.Zeth
Bosman
Bosman
Posty: 2312
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
Numer GG: 2248735
Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
Kontakt:

Post autor: Mr.Zeth »

Pavelius:

Po kilkudziesięciu minutach odniósł półprzytomną, zapłakana kobietę do jej pokoju, po czym zamknął drzwi na klucz. Pomyśleć, że zaczęła mówić dopiero gdy była zupełnie pijana. W karczmie był ostry raban, wiec nikt nie słyszał jednej szepczącej przez łzy elfki. W pewnym momencie drakon stwierdził, ze jeśli komuś zwichnie się psyche to wygląda to zapewne właśnie tak... Teraz w sumie mógł też się położyć. Było drugie łóżko...


Knossos:

Energia gwałtownie zawibrowała i wbiła siew rękę elfa.

Knossos otrzymuje nowa zdolność bojową:
Lodowy Szpon - przywołuje szpon, który uderza w przeciwnika (0:0:1) (2MP) (5 - lód)

Gdy tylko podniósł się z posadzki nie udał się dalej w głąb, wmiast tego ruszył z powrotem do sali i poszedł ostatnim z korytarzy. Dal odmiany było tu wilgotno i duszno. W sali z przodu był olbrzymi basen pokryty wodorostami i zaścielony mgłą. Niewiele posadzki pozostało, by można było przejść wokół. Teren o szerokości maksymalnie metra okalał wodę z prawej i lewej, umożliwiając okrążenie wody.


Sebastianus:

Odpowiedziała mu jedynie cisza, ale ze ścian poczuł wibracje. Moc zawarta wewnątrz nie dawała możliwości przebicia się przezeń myślą, wiec o telepatii wewnątrz budynku należy zapomnieć... Z korytarza z przodu wypadł żywiołak Ognia w pancerzu ze stali i mieczem w ręku. Zamiast atakować stanął jak wryty. -A ty kto?- warknął.
UWAGA -ZŁOŚLIWY MG!

Mr.Z pisze posta
Obrazek

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!
Pavciooo
Kok
Kok
Posty: 1245
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:22
Lokalizacja: Legionowo
Kontakt:

Post autor: Pavciooo »

Pavelius:

Położył się zmęczony na wolne łóżko. Nie zasnął natychmiast, lecz długo myślał, o tym co go jeszcze czeka, o tym, jak radzi sobie reszta, oraz o wielu innych sorawach. Wkońcu znurzenie wygrało i drakon usnął.
I tak nikt tego nie czyta...
Seto
Kok
Kok
Posty: 1115
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2005, 10:53
Numer GG: 0
Lokalizacja: Hrubieszów

Post autor: Seto »

Sebastianus

Jestem Sebastianus mroczny rycerz. Nie wiem po co komuś takiemu jak ty tę informacje. -Powiedział Sebastianus z wyraźną pogardą w głosie. Rękę połozyć na rękojeści swojej broni. Juź miał dobyć topora i zaatakować żywiołaka ale się powstrzymac bo pomyślał że może on mu się jeszcze przydać.
Obrazek
Kloner
Chorąży
Chorąży
Posty: 3121
Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

Post autor: Kloner »

Knossos

Elf zaczął uważnie rozglądać się po sali szukając przejścia, rzucił takrze kamień w wode
"Lepiej Milczeć I Wyglądać Jak Idiota, Niż Się Odezwać I Rozwiać Wszelkie Wątpliwości"
Mafia Radioaktywnych Krów
Mr.Zeth
Bosman
Bosman
Posty: 2312
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
Numer GG: 2248735
Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
Kontakt:

Post autor: Mr.Zeth »

Pavelius:

Obudziło go narzekanie elfki. Klęła na słońce, wstała i zasłoniła firany w oknie, po czym położyła się od łóżka. Zorientowała się też, ze drakon już nie śpi -Jak chcesz wstawać to beze mnie. Będę w stanie ruszyć za godzinę najwcześniej...- powiedziała i padła na łóżko na wznak. -Po co gonisz za tą mocą?- westchnęła. -Chcę wiedzieć, jaki cel jest wart tyle zachodu-


Sebastianus:

-Przychodzisz do mego domu, niszczysz służbę i jeszcze zwracasz sied omnei bezczelnie?- warknął żywiołak. -I jeszcze ta anielica... gdybym wiedział ile zachodu będzie mnie kosztować przeprowadzenie się do tej okazałej ruiny za diabła bym tu nie przychodził! Po kiego czorta mi się narzucacie? Co chcecie znaleźć?-


Knossos:

Kamień trafił w wodę z pluskiem i nie dało się wyczuć żadnej reakcji z tym związanej. Jednak gdy woda poruszyła się wyraźnie było czuć stęchlizną. To "kożuch" z brudu przerwał się i wypuścił odór z warstwy powietrza miedzy nim a wodą.
UWAGA -ZŁOŚLIWY MG!

Mr.Z pisze posta
Obrazek

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!
Pavciooo
Kok
Kok
Posty: 1245
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:22
Lokalizacja: Legionowo
Kontakt:

Post autor: Pavciooo »

Pavelius:

Uśmiechnął się i powiedział z ironią w głosie: Wiesz, mógłbym tego nie robić, ale jakoś nie widzi mi się oglądanie tego świata splugawionego przez hordy nieumarłych.... Elfka nie wiedząca o co chodzi spojrzała się zdziwiona na drakona. On zaś widząc, że niewiele jej to mówi zacżął wyjasniać:
Słyszałaś kiedyś o czasie zmian? W skrócie to zmiana rządzącej rasy/ras. I zbliża się on niemiłosiernie. A następne w kolejce ustawiły się truposze. Mi jak i moim towarzyszom nie bardzo to pasuje, więc staramy się temu zapobiec. Mnie zresztą truposze ubiłyby jako pierwszego... Wkurza je moja dobra aura... A że truposzy ujest mnóstwo, potrzebuję prawdziwej mocy, by je pokonać. Jeszcze długa droga przedemną... Odpocznę jeszcze, za godzinkę wstajemy.- powiedział odwracając się na drugi bok i próbując się zdrzemnąć na godzinkę.
I tak nikt tego nie czyta...
Seto
Kok
Kok
Posty: 1115
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2005, 10:53
Numer GG: 0
Lokalizacja: Hrubieszów

Post autor: Seto »

Sebastianus

Ehh... gdybym wiedział po co tu przychodze to najpewiej bym nie wszedł. Widziałeś tą anielice? Bo czekam tu na nią i powoli zaczyna mi się nudzić -Powiedział nefalem znudzonym głosem.
Obrazek
Kloner
Chorąży
Chorąży
Posty: 3121
Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

Post autor: Kloner »

Knossos

-Coś jest nie tak-powiedział do siebie elf, poczym zaczął ostrożnie iść ścieżką na około jeziorka, cały czas patrząc na wode i pod nogi
"Lepiej Milczeć I Wyglądać Jak Idiota, Niż Się Odezwać I Rozwiać Wszelkie Wątpliwości"
Mafia Radioaktywnych Krów
Zablokowany