Świat Pasem:Zarkanah

Miejsce na zakończone lub wymarłe sesje. Jeśli chcesz ponownie otworzyć temat to skontaktuj się z modem albo adminem.
Zablokowany
Pavciooo
Kok
Kok
Posty: 1245
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:22
Lokalizacja: Legionowo
Kontakt:

Post autor: Pavciooo »

Pavelius:

Spojrzał się na czarodziejkę i z ironicznym uśmiechem powiedział: Jakbym znowu stracił kontrolę, to sparalizuj mnie, unieruchom albo coś... Gotowa? - powiedział poczym sięgnął po kulę energii.
I tak nikt tego nie czyta...
Mr.Zeth
Bosman
Bosman
Posty: 2312
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
Numer GG: 2248735
Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
Kontakt:

Post autor: Mr.Zeth »

Knossos:

Okazało się, że szkielety wykrywają ruch w zasięgu 20m od siebie. Dalej za daleko by cisnąć sztylet. Stoją w gromadzie i ruszają wszyscy na raz. Walka z pojedynczym przeciwnikiem jest niestety niemożliwa. Będzie trzeba walczyć ze wszystkimi na raz. Może to być lekki problem, biorąc pod uwagę, że elf nie ma pojęcia z czym się mierzy. Może to chłam wyglądający na potężny, ale może to równie dobrze BYĆ potężne...


Pavelius:

Czarodziejka przełknęła ślinę i potaknęła. Drakon sięgnął po kulę energii, która natychmiast zareagowała i wbiła się w jego wyciągnięte dłonie.

Pavelius zyskuje +2 do PE!
Uczy się nowej zdolności:
-Dłoń Chaosu (Pięść lub otwarta dłoń płonie pomarańczowym płomieniem chaosu popieląc martwą materię) (5 PE) (10 - Chaos +3 fizyczne +5-Chaos przeciw nieumarłym)
-Prefuria (Umożliwia rzucającemu popadniecie w szał - prędkość ataku wzrasta dwukrotnie, pancerz daje połowę ochrony, rzucający zadaje dodatkowe obrażenia od Chaosu (+75% fizycznych), widzi życie i nie-życie w zasięgu do 30 metrów, odporność na każdy rodzaj mocy spada o 25%, trwa do końca walki) (5 PE) (0:0:5)
Może zmienić profesję na "Herolda Dnia Chaosu", wybór dany tylko raz - nie powtórzy się, profesja nieznana.
Otrzymuje i automatycznie (bezpłatnie) przyswaja Umiejętność-atut "Chaotyzjanin" - umożliwia to mu rozpoznawanie mocy Chaosu, wykrywanie jej na krótki zasięg i identyfikację poszczególnych zdolności.


Drakon skulił się, czując palący ból wewnątrz. Na skórze pojawiło się wiele połyskujących symboli. Gdy się rozprostował znów mógł poczuć, że żyje. Duchy Chaosu dały mu możliwość stania się ich awatarem - istotą, która miałaby sprzeciwić się Czasowi Zmian i Zarkanah, zmieniając Czas Zmian w Czas Chaosu... Pavelius wiedział co to oznacza. Zamiast dominacji jednej rasy będzie każdej po trochu... lub wojna. Tak czy inaczej świat będzie żył jak trzeba, wmiast wpaść w ręce Zarkanah. Może warto?
Czarodziejka przyglądała się symbolom na ciele Paveliusa z szeroko otwartymi oczyma, ale milczała, czekając aż on odezwie się pierwszy. Tymczasem wewnątrz głowy drakona szeptały duchy. "Ułóż swą przysięgę, stań się naszym wysłańcem - wkrótce będzie was więcej, przeciwstawicie się trupiemu ładowi!" - tak szeptały.
UWAGA -ZŁOŚLIWY MG!

Mr.Z pisze posta
Obrazek

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!
Seto
Kok
Kok
Posty: 1115
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2005, 10:53
Numer GG: 0
Lokalizacja: Hrubieszów

Post autor: Seto »

Sebastianus

Nie niczego -Odpowiedział. Może w końcu jakaś odmiana, musze zebrać więcej doświadczenia i siły aby powstrzymać czas zmian -Pomyślał. Na jego twarzy pojawił się cień uśmiechu i to uśmiechu dobrodusznego a nie złośliwego. Wiedział że to do niego nie podobne. Wyruszamy teraz czy kiedy? -Zapytał Kotomi. Starał się aby jego głos zabrzmiał obojętnie.
Obrazek
Kloner
Chorąży
Chorąży
Posty: 3121
Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

Post autor: Kloner »

Elf zaczął się bardzo uważnie rozglądać po pomieszczeniu, sprawdzał każdy jego szczegół i element
"Lepiej Milczeć I Wyglądać Jak Idiota, Niż Się Odezwać I Rozwiać Wszelkie Wątpliwości"
Mafia Radioaktywnych Krów
Pavciooo
Kok
Kok
Posty: 1245
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:22
Lokalizacja: Legionowo
Kontakt:

Post autor: Pavciooo »

Pavelius:

W myślach starał się nawiązać "rozmowę" z duchami: Awatar chaosu, ładnie brzmi... Jednak czyż wtedy nie ogarnie mnie chaos? JA mam kontrolować chaos a nie on MNIE!- pogrążony w zamyśleniu czekał na odpowiedź duchów, cały czas myślał o możliwym wyborze.
I tak nikt tego nie czyta...
Mr.Zeth
Bosman
Bosman
Posty: 2312
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
Numer GG: 2248735
Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
Kontakt:

Post autor: Mr.Zeth »

Sebastianus:

-Natychmiast!- uśmiechnęła się Kotomi. -Udamy się na Głowę Agatta. mam jedną rzecz do odebrania stamtąd.- dodała szeptem. -Jeśli masz coś jeszcze do zrobienia, to teraz, w przeciwnym wypadku - prowadź do najbliższego portu...- zachichotała.


Knossos:

Przeszukując komnatę na tyle na ile pozwalała mu obecność strażników elf zdołał dostrzec pięć kul mocy Ognia, unoszących się nad dziurami z buchającym ogniem. Przy okazji stwierdził także, że może przejść obok strażników i do następnego przejścia bez walki, ale.. piedestał po środku sali sprawiał, ze Knossos miał przeczucie, że uśmiercenie tych nieumarłych prędzej czy później będzie niezbędne...


Pavelius:

-My będziemy dawać Ci wskazówki i polecenia, a Ty będziesz się ich słuchał, albo nie. Droga chaosu wiedzie różnymi ścieżkami, i zapewne trafisz na nią nawet nie słuchając się nas, nawet nie przyjmując pomocy, ale po co gardzić wsparciem?- zasyczały duchy. -Ty kontrolujesz tylko swoją moc, a za naszą sprawą możesz kontrolować ta Prawdziwą Moc - osiągnąć Prawdziwą Siłę!- zakończyły, czekając reakcji drakona.
UWAGA -ZŁOŚLIWY MG!

Mr.Z pisze posta
Obrazek

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!
Kloner
Chorąży
Chorąży
Posty: 3121
Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

Post autor: Kloner »

-kule mocy-powiedział do siebie elf-one nie są tu przypadkiem-zakończył, po czym postanowił podkraść się do tych kul tak blisko, jak to było możliwe
"Lepiej Milczeć I Wyglądać Jak Idiota, Niż Się Odezwać I Rozwiać Wszelkie Wątpliwości"
Mafia Radioaktywnych Krów
Pavciooo
Kok
Kok
Posty: 1245
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:22
Lokalizacja: Legionowo
Kontakt:

Post autor: Pavciooo »

Pavelius:

A więc czemu nie, przyjmuję pomoc....
I tak nikt tego nie czyta...
Seto
Kok
Kok
Posty: 1115
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2005, 10:53
Numer GG: 0
Lokalizacja: Hrubieszów

Post autor: Seto »

Sebastianus

To prowadź -Powiedział nefalem do Kotomi. Potem pogładził ręką rogi. Sprawdził ekwipunek i zrobił porządek w torbie. Jeśli wszystko było już ok to powolnym krokiem ruszył za Kotomi. Wiał lekki wiatr. Drzewa szumiały melodię pięknej tylko im znanej pieśni. Mroczny rycerz szedł ramie w ramię z anielicą. Bardzo osobliwy widok, ale ani jego ani Kotomi to nie dziwiło. Na gałęzi usiadł mały żółty ptak ćwierkał wtórując drzewom. Oba te dźwięki układały się w jedną, doskonałą całość. Mroczny nefalem rozmarzył się na chwili przestał myśleć o cierpieniu i przelanej krwi a nawet o czasie zmian. jednak po chwili otrzeźwiał przypomniał sobie że w końcu jest mrocznym rycerzem i ma czynić zło. Pamiętał także o misji jaka została mu powierzona. Powstrzymania czasu zmian stało się priorytetem. Pogładził ręką naramiennik i rękojeść mrocznej broni. Daleko jeszcze? -Spytał Kotomi. Jak zwykle twardym i oschłym głosem. Nie dało się wykryć w nim żadnych uczuć. Spojrzał przed siebie i szedł dalej.

Poniosło mnie z deka :D Ale to pewnie i lepiej.
Obrazek
Mr.Zeth
Bosman
Bosman
Posty: 2312
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
Numer GG: 2248735
Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
Kontakt:

Post autor: Mr.Zeth »

Knossos:

Tak blisko, by nie spłonąć od ognia. Kule są nad piecioma dziurami umiesczonymi w równych odstępach, jakby na planie koła wokół piedestału. Podkraść się do wszystkich na raz? Potrzeba by pięciu Knossosów...

Pavelius:

Przysiega - sam jaułóż - obiecujesz posłuszeństwo, ale masz to ubrać w ładne słowa :P


Sebastianus:
I dobrze! Czmu jeszcze posta na Pradawnych nie dałeś? :P tam sie NALEŻY rozpędzać...

-Myślałm, że to Ty prowadzisz...- zachichotała najpierw, ale widząc spojrzenie nefalema pokreciłą tylko głową. [i[]Dwa-trzy dni drogi... po drodze będzie trzeba coś zjeść...[/i]- westchnęłą i szła dalej naprzód. Nagle zatrzymała sie i wskazałą małą łódź przycumowaną przy prowizorycznym doku. Podeszła doń i rozgladneła się za właścicielem. -Mamy łódź! Mozemy w jeden dzień dostać się na Głowę Agata!- klasnęła w ręce. -Chodź, rycerzu! Czas na rejs!-
UWAGA -ZŁOŚLIWY MG!

Mr.Z pisze posta
Obrazek

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!
Seto
Kok
Kok
Posty: 1115
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2005, 10:53
Numer GG: 0
Lokalizacja: Hrubieszów

Post autor: Seto »

Bo nie zauważyłem twojego posta w rekrutacji :P

Sebastianus

To ruszamy-Powiedział i popędził do łódki. Zgrzyt pancerza zagłuszał ptaki i drzwa. Usiadł w łódce i popatrzył na wode(morze?) Kiedy jako młody nefalem przebywał pod powierzchnią nawet nie śnił że coś takiego może mieć nad głową. Każdy innym nefalem uznałby szum fal i płaską taflę błękitnej wody za coś pięknego. On może po części z racji profesji i nieczułości na takie rzeczy nie zauważał nic takie. Ot po prostu woda i fale. No i oczwywiśnie słońce które niemiłosiernie świeciło po oczach. Kiedy Kotomi weszła do łódki Sebastianus zdjął hełm i położył obok siebie. Popatrzył na Kotomi na patrzyła na wiosła. Nafalem chwycił je(wiosła). To chyba ja będe wiosłował, tylko mów w którą stronę -Powiedział.
Obrazek
Pavciooo
Kok
Kok
Posty: 1245
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:22
Lokalizacja: Legionowo
Kontakt:

Post autor: Pavciooo »

OK, jak chcesz :P

Pavelius:
Mówię w myślach: Przysięgam być wiernym mocy chaosu i wypełnić moją szlachetnę misję powstrzymania czasu zmian poprzez rozwalenie na miazgę tych głupich truposzy!

:wink:
I tak nikt tego nie czyta...
krolitshek
Majtek
Majtek
Posty: 135
Rejestracja: piątek, 9 grudnia 2005, 21:58
Numer GG: 1170597
Lokalizacja: wrocek

Post autor: krolitshek »

Ktomi wsiadajac do lodki rozejrzala sie dookola...
-No jak nikt nie korzysta, to chyba sie nie obraza, ze skorzystamy my z tej lodki... szeroki, lekko szelmowski usmiech pojawil sie na jej ustach...
Gdy wsiadla do lodki i usiadla, zauwazyla ze nefalem zdjal helm... Pomyslala, ze dawno juz go takiego nie widziala... Zaczela dyskretnie przgladac sie rysom jego twarzy i na chwile sie zamyslila... Po chwili dotarlo do niej, ze moze to byc zbyt widoczne i rozejrzala sie wbijajac wzrok w tafle wody...
-Wiosluj moj Czarny Rycerzu, tylko sie nie spoc za bardzo, bo trzeba Cie bedzie wykapac
zaczela sie smiac, puszczajac oczko...
they said that bunnies didn't fly... but Bunny didn't care...
Seto
Kok
Kok
Posty: 1115
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2005, 10:53
Numer GG: 0
Lokalizacja: Hrubieszów

Post autor: Seto »

Sebastianus

A jeśli ktoś nawet będzie miał do nas pretensję że zabrali... tzn. porzyczyliśmy jego łódkę to mu się te pretensje wybije z głowy. -Powiedział Sebastianus i zaśmiał się. Udawał że nie czuje na sobie wzroku anielicy. Zaczął wiosłować. Pare razy przypadkowo ochlapał wodą siebie i Kotomi. Słońce świeciło i utrudniało mu pracę. Od czasu do czasu skrzypiały deski łodzi. Teraz Sebastianus mógł odpocząć od codzienności, od niesienia śmierci i innego zła. Nie cieszył się tym za bardzo ale to była w końcu jakaś odskocznia od codziennych "obowiązków" mrocznego rycerza.
Obrazek
Mr.Zeth
Bosman
Bosman
Posty: 2312
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
Numer GG: 2248735
Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
Kontakt:

Post autor: Mr.Zeth »

Sebastianus i Kotomi:

Podróż trwała krótko. Bardzo krótko. W sumie tylko wpłynęli w tą dziwna mgłę i po połowie godziny z niej wypłynęli... na horyzoncie była Głowa Agatta. Jeszcze kilkanaście minut i łódź otarła się o skały przybrzeżne. kamienista plaża nie stanowiła dobrego miejsca do zostawienia łodzi. Sebastianus wyciągnął ją na brzeg. Przy niewielkiej pomocy Kotomi. Nagle coś zaszeleściło w krzakach dalej na wyspie. Jakaś istota gwałtownie odskoczyła wstecz i zaczęła biec w głąb dżungli...


Pavelius:

Pomarańczowa aura zgęstniał na chwilę, aż zupełnie się uspokoiła. Drakon jeszcze nie wiedział, co dała mu zmiana profesji, ale czarodziejka podeszła do niego i machnęła mu dłonią przed twarzą, co wyrwało go z zamyślenia.
UWAGA -ZŁOŚLIWY MG!

Mr.Z pisze posta
Obrazek

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!
krolitshek
Majtek
Majtek
Posty: 135
Rejestracja: piątek, 9 grudnia 2005, 21:58
Numer GG: 1170597
Lokalizacja: wrocek

Post autor: krolitshek »

Kotomi spogladajac za istota, zatrzymala sie i probowala rozejrzec sie dokladnie po okolicy...
-W takim razie chyba juz wiedza, ze przbylismy...
westchnela spogladajac na nefalema...
-Trudno, ruszamy... uwaga na zywiolaki hyhy
zasmiala sie tak, jakby wypowiadala grozbe
-Najpierw skierujemy sie do wioski, tam jest pare rzeczy, ktore moga sie nam przydac pozniej...
they said that bunnies didn't fly... but Bunny didn't care...
Seto
Kok
Kok
Posty: 1115
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2005, 10:53
Numer GG: 0
Lokalizacja: Hrubieszów

Post autor: Seto »

Sebastian

Jakie żywiołaki? Chyba nie wody...-Zapytał Kotomi. Nie zwracał uwagi na to coś co pobiegło w głąc dżungli. Założył hełm na głowę i poprawił resztę ekwipunku. Dobrze ruszajmy - Powiedział po chwili. Zrobił parę kroków do przodu i potknął się o kamień. O mało się nie wywrócił.
Obrazek
Zablokowany