(Fallout Tactics: Brotherhood of Steel) Nowy świat

[Keffs]

Postacie:
Kapitan:
Psełdo: Fire
Rasa:Człowiek
Statystyki:
-Siła 7
-Percepcja 6
-Wytrzymałość 6
-Zwinność 8
-Inteligencja 5
-Charyzma 3
-Szczęście 5
Dodatkowe umiejętności:
-Szybkostrzelność
Specjalizacje:
-Bron palna
-Skradanie się
-Bron energetyczna
Ekwipunek:
-FN FAL
-Desert Eagle Mark. XIX
-Skórzany pancerz
-Butelka Nocka-Coli
-Suszone mięso x3



Załoga:
Pseudo: Sten
Rasa: Ghul (oł je bejbe )
Wiek: 139 lat
Wzrost: 199 cm
Waga: 90 kg

Wygląd: Zachowany w granicach normy. Sten w przeciwieństwie do innych ghuli nie śmierdzi i nie gnije (aż tak bardzo), przez co czasem mylą go ze zwykłym człowiekiem. Jego ubiór trzyma się w czarnych kolorach z czerwonymi elementami. Twarz ma prawie całą związaną czerwonym szalem. Pozostawiony otwór wypełniają zaciemnione gogle przypominające gogle narciarskie. Na samej głowie leży hełm przypominający ten żołnierzy III-ciej Rzeszy. Na klatce piersiowej, pod czarną kurtką z ortalionu wyglądającego jak skóra z niezliczona ilością zapinanych na czerwony zamek kieszeni, znajduje się koszulka zespołu "Slayer" odnaleziona gdzieś w ruinach, w czymś w rodzaju bunkra domowej roboty. Ramiona zdobią czerwone krzyże celtyckie z farbowanego sprayem żelaza. Na nogach ma dość dziwne spodnie zrobione z materiału przypominającego lateks do tego grube buty z ćwiekami i kilkoma trupimi czaszkami w proporcji 1:3. Na podeszwie są kolce. Rękawice w przeciwieństwie do kurtki są skórzane. Maja również metalowe płytki na kłykciach i stawach.

Krótka historia: Sten zmarł w wyniku awarii w jakiejś fabryce chemicznej. Utwardziło go, ale osłabiło i spowolniło. Od tamtego czasu był przez dłuższy czas "samotnym wilkiem" kradnącym z obozów plemiennych i transportów.

Dodatkowe umiejętności:
Szybkostrzelność
Krwawa Łaźnia

Specjalizacje:
Broń Energetyczna
Walka Bronią
Sztuka Przetrwania

Statystyki (ile tego ma być? Nikt nie podawał ^^ w grze było 40)
-Siła: 6
-Percepcja: 9
-Wytrzymałość: 1
-Charyzma: 1
-Inteligencja: 9
-Zręczność: 9
-Szczęście: 5

Psychika:
-Syndrom "niech cały świat się ode mnie odpie***li"
-Lekka Agrofobia
-Światłowstręt
-Uczy się na pamięć textów piosenek Rock&Metal

Ekwipunek: (w zasadzie całość zwędzona lub znaleziona przy zniszczonych transportach itp.)
Wzmacniana płytami ceramicznymi kurtka.
Ręczny pistolet laserowy
2 magazynki do wyżej wymienionego
Bateria słoneczna do ładowania broni energetycznej i magazynków do niej
5 Robaków-w-skoprupie
30 Baterii do ponownego ładowania
Nóż Elektryczny (było takie coś na baterie, nóż jak piła łańcuchowa)




Pseudo: Demon
-Siła 5
-Percepcja 5
-Zwinność 10
-Inteligencja 5
-Charyzma 5
-Szczęście 5
Dodatkowe umiejętności.:
- Akrobatyka
- Gibkość
Specjalizacje:
- Broń palna
- Skradanie się
- Szkoła przetrwania
Sprzęt:
- 92FS 9mm-SD (z tłumikiem)
Kaliber: 9mm
Magazynki: 5x15



- HK MP5/10 SD (z tłumikiem)
Kaliber: 10mm
Magazynki: 7x30



- H&K PSG-1
Kaliber: 7,62







Rasa: Szpon śmierci
Pseudo: Szpon
Saty:
-Siła 7 (
-Percepcja 4 (5)
-Zwinność 8 (9)
-Inteligencja 2 (3)
-Charyzma 2 (3)
-Szczęście 3 (4)
-Wytrzymałość 8 (9)
Dodatkowe umiejki:
-Zdolniacha
Specjalizacje:
-Walka wręcz
-Skradanie się
-rzucanie
Ekwipunek:
-20 Granatów
-10 Granatów EMP
-10 granatów plazmowych
-Szata z kapturem
-20 stimpaków








Po długiej drodze dotarliście do bunktu ZERO Ktory był umieszczony na nowym, nie odkrytym jeszcze terenie. Waszym generałem jest Suwn, Generał Suwn.
-Witajcie chłopcy! Na oboz naszych chlopcow najechali mutanci więc szybko.
Waszym pierwszym zadaniem jest obrona wioski Gurten która jest atakowana przeż kilkunastoosobową grupe. Dookoła są wykopane w nocy doły w ktorych się chowają przed kulami. Wybrałem was poniewaz jestescie doświadczeni. Licze na was! A i zapomialem. Waszym celem dodatkowym-nie koniecznym ale wskazanym- jest przetransportowanie córki wodza.
Wręcza kapitanowi mape na ktorej jest narysowany bunkien i pokazane gdzie isc w danej sprawie.
-Powodzenia
Wskazuje wyjscie.

Wychodzicie z bunktu-

Gurten
Zanim okrążyli teren zdążyliście się tam zakraść. Wodz wioski pokazuje wam okna-z ktorych mozna strzelac.


tak mowimy
tak piszemy co robimy
tak poza sesja




Sory ze tak prędko ale w BOS-e tez w pierwszejmisji nie jest się w bunkrze.

[Proszę poprawić ortografię w następnych postach, bo temat zostanie zamknięty. - dop. fds]

[Zinin]

Po pierwsze pokaż nam tę mapę może byc nawet narysowana w paincie ale żeby była , po drugie popraw ortografie bo zamkną sesje a po trzecie dawaj jakieś większe opisy bo z tego co wyczytałem to jestesmy w mieście , koło wodza i to tyle

[Kloner]

Idziemy na piechote, czy mamy jakiś pojazd?

[Keffs]

Juz jestescie w misji

Bunkier





1 Tu wchodzicie do bunkra
2 Handel przedmiotami z pustkowia
3 Pokój odpraw
4 Tu werbujemy ewentualnych nowych rektutow(tylko jak MG pozwoli i bedzie ktos kto chce grac)
5 Lekarz
6 Handel bronią
7 Mechanik



I misja



1 Budynek wodza w którym się znajdujecie z kazdej strony po 3
2 Budynek w którym się ukrywa córka wodza
3 Drogi którymi odbywają się ataki mutantów

Czemu ja(word) poprawiam orty w waszych postaciach?:]
GRAC GRAC GRAC

[Kloner]

Szpon

Szpon śmierci zaczął rozglądać się po okolicy. Patrzył przedewszystkim czy ktoś ich atakuje. Następnie spojrzał na resztę drużyny, patrząc co oni robią.

[Keffs]

Szpon
Widzisz po dwoch mutantow biednących po kazdej drodze.
Kapitanie ustaw ich jakos/sami sie ustawcie są ok. 30 metrow od budynku!

[Mr.Zeth]

Sten:
Tez mam Worda i sam poprawiam swoje błędy, przepraszam bardzo

-Czysta fantazja. Od razu takie gówno.- ghul warknął i zgarnął pistolet z kabury, po czym poszukał dogodnego stanowiska ogniowego. Okno może być -Panowie ruszycie tyłki, czy mam wam pomóc w wykonaniu trudnego wynoru - "gdzie ja mam stanać"?-
Przyklęknął przy oknie i mruczał zdegustowany. -Letni psia jego, domek, szybki transort i zabawa w strzelnicę, wszystko bez przygotowania i na wariackich papierach, nie ma to jak, cholera, piękny początek pięknego dnia w pięknej scenerii z piękną perspektywą na najbliższe kilkanaście minut.- jak narazie jedyną osobą... nie, istotą, która zaczęła cokolwiek robić był... Szpon! Świetnie. Ze wszystkich naczelnych najszybciej i najwięcej myśli Szpon Śmierci. Sten nei wiedział, czy to świadczy dobrze o nim, czy po prostu źle o reszcie, ale...
-Stary, ty biegasz dość szybko! Wleź na moment na dach i daj cynk, jeśli skądś wylezą te pokraki. Trzeba wiedzieć w którą stronę patrzeć, nie?- krzyknął do Szpona, obrócił się do okna i zobaczył 2 mutantów. Z nieskrywana radością machnął reką i mruknłą od rozmówcy -Doba, nieważne.- po czym zaczął strzelać do "swoich dwóch".

[Kloner]

Szpon

Szpon już był na dole, a kiedy rozległy się pierwsze strzały, rzucił się na najbliższego mutanta atakując go pazurami.

[Alexiel]

Demon

Ustawiam się w jednym z okien z które pokazał nam wódz, wyciągam snajperkę i strzelam do mutantów, gdy mam dogodną sytuację. Jeśli już dotrą do nas to odkładam snajperę i łapie za HK MP5 i ich zabijam.
- Możecie biec, ale czy dobiegniecie? Nie sądzę.

[Zinin]

Fire ustawił się przy jednym z okien, spojrzał na "galopujących" mutantów, przełedował broń , wycelował - Zobaczymy ile te przygłupy wytrzymają- i razem z resztą drużyny strzelał do mutantów

[Keffs]

Sten

Strzelając do mutantow slabo trafiales ale jedna kula utknęła przeciwnikowi w kolanie. Wtedy drugi wyciągnął obrotowe działko i zaczął strzelas tak ze musiales schowac.


Szpon

Padając na mutanta oderwales mu ręke. Kiedy miales juz urwac mu glowe dostałes serie po plecach. Unieruchomił cie ból na kilka sekund po czym rozszarpałes w slepej furii klatke piersiową przeciwnika. Tamten mutant wyciąga granat.


Demon

Strzaly z snajperki nie były wystarczające zeby przebic się przez pancerz mutantow. Kiedy podbiegli do okna wyciągnąłeś mp5 puściłeś serie po głowie mutanta. Dostales z pięsci w głowe od jednego z mutantow- przeleciales na srodek pokoju i straciles an chwile przytomnosc. Mutant przechodzi przez okno(jest w trakcie)


Mutanci ustawili sie pod drzwiami ze strony z ktorej nikt nie stał. Jeden z dzikusow wybiegł do nich ale nie zdołał zadac ciosu. Przy otwartych drzwiach słychac bylo jak nadawal do reszty sygnał ze ta strona ejst bezpiecna. na horyzoncie było widac nadbiegających 5 mutantow.



sory ze tak ostro i ze nie realnie ale ze snajpery nie trafiles w głowe bo biegli:]


Sory za błędy ale pisze z biblioteki a tu nie ma worda tylko notatnik jak wróce z basenu to poprawie orty

[Ortów już nie trzeba Ale została cała masa literówek. Polecam słownik on-line. - dop. fds]

[Kloner]

Szpon

-Groar-Zawył szpon śmierciu z bólu, zarazem rozszarpując klatke piersiową swojego przeciwnika. Widząc, że 2 mutant wyjmuje granat, szpon rzucił się szybko w jego strone, zadając mu cios, a następnie szybko się schował

[Alexiel]

Demon

- K**wa mać! - wykrzyknąłem zanim upadłem tracąc przytomność.
Zamroczony czołgałem się po podłodze nie wiedząc co się dzieje.
Gdy odzyskuję przytomność pakuję mutantowi "w okienku" serię prosto w najbardziej witalną i odsłoniętą część ciała.

[Zinin]

Fire

Słysząc komunikat o bezpiecznej stronie, Fire podbiegł do nieobstawionego okna i zaczął strzelać w kierunku mutantów. Podczas ładowania zawołał Stena - Sten!!! Rusz tu swoje ghulowe dupsko!!!

[Keffs]

Zabiles 2mutantow pod drzwiami jest juz 5 mutantow zaraz wpadną do budynku.

[Zinin]

Fire

- Sten szybko obstaw to okno- Fire zawołał Stena po czym podbiegł do drzwi i je zamknął. Po wykonaniu tych czynności Fire położył się na ziemi celując w kierunku drzwi {Jak ktoś je otworzy to pożałuje}

[Kloner]

a co zemną?