Świat Pasem:Zarkanah

-
- Chorąży
- Posty: 3121
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
- Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

-
- Majtek
- Posty: 135
- Rejestracja: piątek, 9 grudnia 2005, 21:58
- Numer GG: 1170597
- Lokalizacja: wrocek

-
- Bosman
- Posty: 2312
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
- Numer GG: 2248735
- Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
- Kontakt:
Sebastianus i Kotomi:
Atak "nie od przodu" okazał się niemożliwy. Sebastianus i AC starli sie na ostrza (Bez "Uniesionego przez Ostrze"). Nefalem siegnął do mechanicznego ramienia AC i pozostawił na nim glify "Wybuchu", zaś drugim dotknięciem "Odepchniecia". AC odleciałwstecz, po czym aktywował się "Wybuch". (AC-14 HP, uszkodzone autoramię). Kotomi poprawiłą jeszcze dwoma Krwiozerczymi Strzałami (AC-5HP, Kotomi - HP w pełni zregenerowane). AC wstał niemal natychmiast i wystrzeił w kierunku anielicy, która zrobiła zgrabny unik w powietrzu.
Seabstioanus znajduje się o 4 metry od AC (dogodne warunki
na "Uniesionego...") Kotomi jest 4m nad ziemią i o 10 m od AC.
Knossos:
Sztylet wbił się w nieumarłe ciało, mrożąc je od pasa w górę (zombie1 - -9 HP, zamrozenie). Błekitna łuna oświetliła pozostałą siódemkę zombie.
Knossos znajduje się o 4 m od przeciwników. Sztylet "świeci" słabym, błękitnym światłem i sprawia, ze zombie są lepiej widoczne.
Pavelius:
-Przydasz się... ajk na mwskażesz, gdzie wyłapałeś te rany - coś mi się wydaje, ze natrafiłeś na godnego przeciwnika... powiedzmy, że udamy się z Tobą w tamto miejsce i przeeksplorujemy je z Tobą...- odparł niziołek ogryzając kość z miesa. -Pasuje?-
Atak "nie od przodu" okazał się niemożliwy. Sebastianus i AC starli sie na ostrza (Bez "Uniesionego przez Ostrze"). Nefalem siegnął do mechanicznego ramienia AC i pozostawił na nim glify "Wybuchu", zaś drugim dotknięciem "Odepchniecia". AC odleciałwstecz, po czym aktywował się "Wybuch". (AC-14 HP, uszkodzone autoramię). Kotomi poprawiłą jeszcze dwoma Krwiozerczymi Strzałami (AC-5HP, Kotomi - HP w pełni zregenerowane). AC wstał niemal natychmiast i wystrzeił w kierunku anielicy, która zrobiła zgrabny unik w powietrzu.
Seabstioanus znajduje się o 4 metry od AC (dogodne warunki
na "Uniesionego...") Kotomi jest 4m nad ziemią i o 10 m od AC.
Knossos:
Sztylet wbił się w nieumarłe ciało, mrożąc je od pasa w górę (zombie1 - -9 HP, zamrozenie). Błekitna łuna oświetliła pozostałą siódemkę zombie.
Knossos znajduje się o 4 m od przeciwników. Sztylet "świeci" słabym, błękitnym światłem i sprawia, ze zombie są lepiej widoczne.
Pavelius:
-Przydasz się... ajk na mwskażesz, gdzie wyłapałeś te rany - coś mi się wydaje, ze natrafiłeś na godnego przeciwnika... powiedzmy, że udamy się z Tobą w tamto miejsce i przeeksplorujemy je z Tobą...- odparł niziołek ogryzając kość z miesa. -Pasuje?-
UWAGA -ZŁOŚLIWY MG!
Mr.Z pisze posta

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!
Mr.Z pisze posta

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!

-
- Chorąży
- Posty: 3121
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
- Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

-
- Kok
- Posty: 1245
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:22
- Lokalizacja: Legionowo
- Kontakt:


-
- Bosman
- Posty: 2312
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
- Numer GG: 2248735
- Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
- Kontakt:
Knossos:
Rozumiem, że atakujesz Tehiranem
Metoda doskoku, ataku i odskoku okazała się funkcjolować świetnie w przypadku niemrawych zombie. Po pięciu minutach roboty elf usiadł na posadzce zmęczony. Stwierdził, że przy okazji takich ataków udało mu się dodać trochę mocy do tych "skoków".
Knossos nauczył sienowej zdolnosci bojowej, bazującej na mocy Zła:
Szarża zabójcy (szybki doskok wraz z atakiemi odskokiem) (2 MP) (0:0:2) (uszk+25% w uszk od zła, prędkosć +50% na czas trwania ciosu)
Pavelius:
Po trzech godzinach drogi byliscie przed ruiną. Całą grupa uzbroiła się. -Czego mozemy się spodziewać?- zapytał niziołek. -Wiesz.. wole wiedzieć, w co wchodzę...- zaśmiał się.
Sebastianus i Kotomi, na którą poczkeamy (znowu)
Rozumiem, że atakujesz Tehiranem
Metoda doskoku, ataku i odskoku okazała się funkcjolować świetnie w przypadku niemrawych zombie. Po pięciu minutach roboty elf usiadł na posadzce zmęczony. Stwierdził, że przy okazji takich ataków udało mu się dodać trochę mocy do tych "skoków".
Knossos nauczył sienowej zdolnosci bojowej, bazującej na mocy Zła:
Szarża zabójcy (szybki doskok wraz z atakiemi odskokiem) (2 MP) (0:0:2) (uszk+25% w uszk od zła, prędkosć +50% na czas trwania ciosu)
Pavelius:
Po trzech godzinach drogi byliscie przed ruiną. Całą grupa uzbroiła się. -Czego mozemy się spodziewać?- zapytał niziołek. -Wiesz.. wole wiedzieć, w co wchodzę...- zaśmiał się.
Sebastianus i Kotomi, na którą poczkeamy (znowu)

UWAGA -ZŁOŚLIWY MG!
Mr.Z pisze posta

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!
Mr.Z pisze posta

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!

-
- Kok
- Posty: 1245
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:22
- Lokalizacja: Legionowo
- Kontakt:

-
- Chorąży
- Posty: 3121
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
- Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

-
- Bosman
- Posty: 2312
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
- Numer GG: 2248735
- Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
- Kontakt:
Pavelius:
-Dobra...- cała grupa pogrzebałą troche w plecakach i po chwili zmieniłą uzbrojenie. -Dobry poszukiwacz przygód jest zawsze przygotowany na wszsytko!- zachichotał niziołek. -Prawadź, pojkaż gdzie cietak posiekli...-
Knossos:
Kup sobie słownik ort
(tak to jest złosliwość
)
Sali przeszukać się nie dało, gdyż był to korytarz (:P), ale okazało sie, ze jedna z cegieł jest obluzowana. Podważona ostrzem wreszcie odpadła ujawniając schowek. W środku było coś jakby kawałek pieczęci...
Korytarz dalej doprowadził elfa do sali któej podłoga.. w większości odpadła, pozostawiajac kilkanaście "filarów" sterczących z ciemności. Knossos mozę spróbować poskakać po "filarach", lub próbować poszukać ewentualnego ukrytego mechanizmu...
-Dobra...- cała grupa pogrzebałą troche w plecakach i po chwili zmieniłą uzbrojenie. -Dobry poszukiwacz przygód jest zawsze przygotowany na wszsytko!- zachichotał niziołek. -Prawadź, pojkaż gdzie cietak posiekli...-
Knossos:
Kup sobie słownik ort


Sali przeszukać się nie dało, gdyż był to korytarz (:P), ale okazało sie, ze jedna z cegieł jest obluzowana. Podważona ostrzem wreszcie odpadła ujawniając schowek. W środku było coś jakby kawałek pieczęci...
Korytarz dalej doprowadził elfa do sali któej podłoga.. w większości odpadła, pozostawiajac kilkanaście "filarów" sterczących z ciemności. Knossos mozę spróbować poskakać po "filarach", lub próbować poszukać ewentualnego ukrytego mechanizmu...
UWAGA -ZŁOŚLIWY MG!
Mr.Z pisze posta

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!
Mr.Z pisze posta

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!

-
- Chorąży
- Posty: 3121
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
- Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

-
- Kok
- Posty: 1245
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:22
- Lokalizacja: Legionowo
- Kontakt:

-
- Majtek
- Posty: 135
- Rejestracja: piątek, 9 grudnia 2005, 21:58
- Numer GG: 1170597
- Lokalizacja: wrocek

-
- Bosman
- Posty: 2312
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
- Numer GG: 2248735
- Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
- Kontakt:
Sebastianus i Kotomi:
Nefalem uniknął kilku kul z pociskówki unosząc siew powietrze. Siedem z dziesięciu strzał Kotomi trafiło (Kotomi -10EP, AC -45 HP). Taka salwa wymagała sporego wysiłku i nadwyrężyła zapasy PE anielicy (Kotomi - nagły wydatek ponad 33% PE osłabił na kilka sekund Twój organizm - nie mozesz latać do na czas 2 tur). Wtedy jednak Sebastiianus opadł na ac. Fala uderzeniowa ciemniejsz niż noc zakryła obu wojowników. Dał się słyszec tylko łoskot łamanego pancerza. Sebastianus szybko uskoczył. Z chmyry dałio się szłyszeć wycie. Symbol na czole AC zajaśniał. Archon w kilka sekund zamienił się w Demona Mięsa. Cokolwiek pozostało z ich eks-kompana zostało unicestwione, jednak jego ciało otrzymało nowego pana...
Knossos:
Elf odnalazł dźwignię, ukrytą między obluzowanymi cegłami. Gdy ją pociagnął dostrzegł, że komnata sie zmienia. Posadzka jakby odnowiłą się, pokrywajac całą komnatę... ale w miejscach, gdzie przedtem były "filary", na których można było stanąć zmieniły się w dziury w litej posadzce...
Pavelius:
Drakon odnalazł salę bez problemów. Zobaczył jednak, że coś jest nie tak... ruiny były jakby żywsze. Symbole na ścianach tliły siępomarańczowym blaskiem. Grupa idąca za Paveliusem szeptałą różne rzeczy, przyglądajac sięcymbolom, posadzce i szukajac wroga. Koniec końców dotalrli do sali, w której Barbarzyńca walczył z upiorem. Teraz jednak nad podestem unosiła się kula mocy.. pomarańczowa, świecąca siekula, wokół której raz po raz biegły wyładowania. -Do diabła....- syknął kapłan, widząc "zawartość" sali. Reakcja reszty nie odbiegała znacznie od tego... punktu widzenia. Patrzyli z podziwem na orb, w sali słychać było tylko buczenie pochodzące zeń.
Nefalem uniknął kilku kul z pociskówki unosząc siew powietrze. Siedem z dziesięciu strzał Kotomi trafiło (Kotomi -10EP, AC -45 HP). Taka salwa wymagała sporego wysiłku i nadwyrężyła zapasy PE anielicy (Kotomi - nagły wydatek ponad 33% PE osłabił na kilka sekund Twój organizm - nie mozesz latać do na czas 2 tur). Wtedy jednak Sebastiianus opadł na ac. Fala uderzeniowa ciemniejsz niż noc zakryła obu wojowników. Dał się słyszec tylko łoskot łamanego pancerza. Sebastianus szybko uskoczył. Z chmyry dałio się szłyszeć wycie. Symbol na czole AC zajaśniał. Archon w kilka sekund zamienił się w Demona Mięsa. Cokolwiek pozostało z ich eks-kompana zostało unicestwione, jednak jego ciało otrzymało nowego pana...
Knossos:
Elf odnalazł dźwignię, ukrytą między obluzowanymi cegłami. Gdy ją pociagnął dostrzegł, że komnata sie zmienia. Posadzka jakby odnowiłą się, pokrywajac całą komnatę... ale w miejscach, gdzie przedtem były "filary", na których można było stanąć zmieniły się w dziury w litej posadzce...
Pavelius:
Drakon odnalazł salę bez problemów. Zobaczył jednak, że coś jest nie tak... ruiny były jakby żywsze. Symbole na ścianach tliły siępomarańczowym blaskiem. Grupa idąca za Paveliusem szeptałą różne rzeczy, przyglądajac sięcymbolom, posadzce i szukajac wroga. Koniec końców dotalrli do sali, w której Barbarzyńca walczył z upiorem. Teraz jednak nad podestem unosiła się kula mocy.. pomarańczowa, świecąca siekula, wokół której raz po raz biegły wyładowania. -Do diabła....- syknął kapłan, widząc "zawartość" sali. Reakcja reszty nie odbiegała znacznie od tego... punktu widzenia. Patrzyli z podziwem na orb, w sali słychać było tylko buczenie pochodzące zeń.
UWAGA -ZŁOŚLIWY MG!
Mr.Z pisze posta

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!
Mr.Z pisze posta

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!

-
- Chorąży
- Posty: 3121
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
- Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/


-
- Kok
- Posty: 1245
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:22
- Lokalizacja: Legionowo
- Kontakt:
