Świat Pasem:Zarkanah

Miejsce na zakończone lub wymarłe sesje. Jeśli chcesz ponownie otworzyć temat to skontaktuj się z modem albo adminem.
Zablokowany
krolitshek
Majtek
Majtek
Posty: 135
Rejestracja: piątek, 9 grudnia 2005, 21:58
Numer GG: 1170597
Lokalizacja: wrocek

Post autor: krolitshek »

Kotomi

przygladajac sie symbolowi, westchnela ciezko...
-Pieknie... wymruczala spogladajac na Sebastianusa...
-Nie ma sie co litowac...

Kotomi patrzac z niechecia na symbol wypuscila Krwiozercza strzale prosto w jego srodek...
they said that bunnies didn't fly... but Bunny didn't care...
Seto
Kok
Kok
Posty: 1115
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2005, 10:53
Numer GG: 0
Lokalizacja: Hrubieszów

Post autor: Seto »

Znajomy symbol-Powiedział pod nosem Sebastianus i ruszył dalej korytarzem. Wyłączył arurę i schował topór(a raczej rękojeść).
Obrazek
Kloner
Chorąży
Chorąży
Posty: 3121
Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

Post autor: Kloner »

Elf ruszył powoli przed siebie, cały czas przyglądając się ścianom i korytarzowi-ciekawe kto tu jest?-zapytał sam siebie
"Lepiej Milczeć I Wyglądać Jak Idiota, Niż Się Odezwać I Rozwiać Wszelkie Wątpliwości"
Mafia Radioaktywnych Krów
Mr.Zeth
Bosman
Bosman
Posty: 2312
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
Numer GG: 2248735
Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
Kontakt:

Post autor: Mr.Zeth »

Pavelius:

Śnieżyca przybierała na sile, a drakon parł naprzód. Powoli zaczynało mu sie robic słabo, aż wreszcie począł tracic przytomnosć. Padł na śnieg i słyszał tylko jakieś szumy. Coć go chwyciło, chciał siebronić, ale zapadł w ciemność.

[---]

Okład zsunął się na podłogę z głośnym plaśnnięciem. Drakon zerwał siena równe nogi i... uderzył w sufit. -Ostrożnie, bo nam drugi komin nie potrzebny!- zaśmiałsieniziołek, siedzący w fotelu koło pieca. Jakaśgrupa poszukiwaczy przygód siedziałą "rozwalona" po całym tym, domu i oczy wszystkich zwróciły siean Paveliusa. -Paskudne rany - od czego je otrzymałeś?- zapytała elfka - łóczniczka, powracajac oczyma do ksiażki.


Sebastianus i Kotomi:

Wreszcie świeże powietrze. Tylko wszędzie pełno płomieni... przed para stała trójka postaci w kapturach. NA klatkach piersiowych mieli te same symbole, co anioł na czole. -Widzimy, że łatwo wam przyszło pokonanie tego aniołka... ciekawe jak wam pójdzie z dawnym kompanem...- powiedziały an raz wszystkei trzy postaci i zniknęły w wybuchy płomieni. Ich miejsce zajął Archon.. lub raczej to, co z niego zostało. Mechaniczna ręka siegnęła po elektryczny miecz, druga - powykręcana i spaczona, bardziej przypominajaca mackę - chwyciła za Miniaturowe Działo. Mechaniczny pancerz AC syknął parą. -No! CZEKAM!!- ryknął załamujacym sie, niskim głosem.


Knossos:

Trafił wreszcie do sali, w której na śrkdku kotłowało się jakieś zawiniątko... Sala jest pozatym pusta i prowadzą z niej 4 wyjścia.
UWAGA -ZŁOŚLIWY MG!

Mr.Z pisze posta
Obrazek

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!
Seto
Kok
Kok
Posty: 1115
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2005, 10:53
Numer GG: 0
Lokalizacja: Hrubieszów

Post autor: Seto »

Sebastianus podbiegł do przeciwnika i uniesiony przez ostrze zaatakował go. Jeśli zostanie jeszcze troche czasu(na rzucenie glifa) to rzuca wybuch na pancerz przeciwnika a następnie odbiega od niego.
Obrazek
Pavciooo
Kok
Kok
Posty: 1245
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:22
Lokalizacja: Legionowo
Kontakt:

Post autor: Pavciooo »

Pavelius:

Spojrzał na sufit czy go przypadkiem nie uszkodził, po czym odparł patrząc się na mieszkańców "apartamentu": Zrobiła to pewna zjawa, która miała jakiś uraz do mnie, tylko nie pamiętam dokładnie za co... A gdzie ja tak w ogóle jestem?
I tak nikt tego nie czyta...
krolitshek
Majtek
Majtek
Posty: 135
Rejestracja: piątek, 9 grudnia 2005, 21:58
Numer GG: 1170597
Lokalizacja: wrocek

Post autor: krolitshek »

Kotomi uniosla sie w powietrze...
-Jeszcze piekniej... zamruczala do siebie...
napiela luk i celujac w srodek czola wypuscila Krwiozercza Strzale, dokladnie obserwujac ruchy przeciwnika i unikajac ewentualnego ataku...
they said that bunnies didn't fly... but Bunny didn't care...
Kloner
Chorąży
Chorąży
Posty: 3121
Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

Post autor: Kloner »

Elf sprawdził ostrożnie zawiniątko, poczym poszedł w jedno z wyjść (wszystko jedno które)
"Lepiej Milczeć I Wyglądać Jak Idiota, Niż Się Odezwać I Rozwiać Wszelkie Wątpliwości"
Mafia Radioaktywnych Krów
Mr.Zeth
Bosman
Bosman
Posty: 2312
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
Numer GG: 2248735
Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
Kontakt:

Post autor: Mr.Zeth »

Sebastianus i Kotomi:

Szarża sebastianusa wyszła dosć poprawnie. Co prawda AC zablokował cios topora, ale nefalem siegnął dłonią i dotknął pancerza napastnika. Zajaśniały na nim dwa glify (AC -4 HP). Eksplozja odrzuciła rycerza wstecz. Kotomi Zrezygnowana westchnęła. Chmura czarnego dymu spowiła archona - celowanie było poważnie utrudnione. Rozległ siestrzał. Kula trafiłą Sebastianusa, przebijając na wylot naramiennik (Sebastianus -3 HP). AC wyskoczył z chmury dymu, atakując Kotomi, ta jednak zdołała uniknąć ciosu.

Daruje sobei mapk - stoicie na płaskim terenie, AC jest o 4 metry od Kotomi i o 2 metry od Sebastianusa.


Pavelius:

-Znaleźliśmy Cię jak leżałeś w śniegu.- mruknął kapłan. -Jesteśmy awanturnikami, coś mi mówi, że wiesz, gdzie szukać godnego przeciwnika...- zaśmiał się niziolek. -A to miejsce to nasza mała kryjówka.- przerwał mu poonury mag siedzący w głebi sali. -Jak się zwiesz, drakonie?- zapytał grobowym głosem.


Knossos:

Zawartość zawiniątka okazała się być... ludzką ręką, która natychmiast rzuciał siedo gardła elfa. Knossos rzucił nią o ziemię i przebił Tehiranem, poczekał, aż zamarzła i rozbił na drobnię. Rzucił kilka przekleństw i udał się drogą w prawo.Po chwili poczuł obecnosć nieumarłych... z przodu słychać było szuranie i pomruki...
UWAGA -ZŁOŚLIWY MG!

Mr.Z pisze posta
Obrazek

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!
Kloner
Chorąży
Chorąży
Posty: 3121
Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

Post autor: Kloner »

Drow zaczął powoli skradać się przed siebie, uważnie się rozglądając i trzymając broń w pogotowiu
"Lepiej Milczeć I Wyglądać Jak Idiota, Niż Się Odezwać I Rozwiać Wszelkie Wątpliwości"
Mafia Radioaktywnych Krów
Pavciooo
Kok
Kok
Posty: 1245
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:22
Lokalizacja: Legionowo
Kontakt:

Post autor: Pavciooo »

Pavelius:

Zwę się Pavelius i przybyłem na ten kontynent... Za przeznaczeniem - powiedział i zamyślił się przez chwile nad swoją sytuacją i co ma właściwie zrobić. Po chwili zwrócił się do rozmówców: A konkretnie czym się zajmujecie? Bo awanturnictwem można nazwać wiele rzeczy...
I tak nikt tego nie czyta...
Seto
Kok
Kok
Posty: 1115
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2005, 10:53
Numer GG: 0
Lokalizacja: Hrubieszów

Post autor: Seto »

Uniesiony przez ostrze atrakuje AC'iego. Staram się nie atakować go od przedu. Jak się uda to znowu zostawiam wychuch na pnacerzu alo broni AC'iego.
Obrazek
Mr.Zeth
Bosman
Bosman
Posty: 2312
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
Numer GG: 2248735
Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
Kontakt:

Post autor: Mr.Zeth »

Knossos:

Przed elfem cos sieporuszyło. Oczy przystosowane do widzenia w ciemności wyłowiły kilkanaście sylwetek ludzkich - poruszją się niezdarnie, jeczą, i śmierdzą zgnilizną... celowanie z tej odległości i w takich warunkach świetlnych jest znacznie trudniejsze... walka w zwarciu z kolei jest ryzykowniejsza.

Pavelius:

-Wykonywanie zleceń, sprawdzanie wartych oberjrzenia miejsc...- niziołek zapalił fajkę. -Jestem Feren, tamten czarnoksieżkin to Esteban, Elfka to Shen, Rycerz - krasnolud to Vergan, tamten kapłan zwie się Gosh, a jedna nieobecna tutaj wojowniczka to Kess... powinna byctu lada chwila...- spojrzał na krasnoludzkiej roboty zegar z wachadłem, wiszący naprzeciwko kominka.

Sebastianus:
Czekamy na Kroolitshka :/
UWAGA -ZŁOŚLIWY MG!

Mr.Z pisze posta
Obrazek

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!
Pavciooo
Kok
Kok
Posty: 1245
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:22
Lokalizacja: Legionowo
Kontakt:

Post autor: Pavciooo »

Pavelius:

Spojrzał na swoje rany i zapytał się ich: Jak myślicie, kiedy się zagoją?
I tak nikt tego nie czyta...
Kloner
Chorąży
Chorąży
Posty: 3121
Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

Post autor: Kloner »

elf przygotował sobie kilka lodowych sztyletów do rzutu, po czym zaczął się powoli podkradać do przodu, jeśli ktoś go zauważy to je rzuca, jak nie to ustawia się w bezpiecznej pozycji zaczyna powoli rzucać sztyletami w przeciwników
"Lepiej Milczeć I Wyglądać Jak Idiota, Niż Się Odezwać I Rozwiać Wszelkie Wątpliwości"
Mafia Radioaktywnych Krów
Mr.Zeth
Bosman
Bosman
Posty: 2312
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
Numer GG: 2248735
Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
Kontakt:

Post autor: Mr.Zeth »

Pavelius:

-Już je "naporawiłem" kilkoma zaklęciami. Dwa - trzy dni będziesz odczuwał lekkie osłabienie.- odparł kapłan. -Potem będzie juzspokój... kilka blizn...- mówioł, ale przerwała mu wchodząca kobieta-wojowniczka -Będziesz miał co panienkom pokazywać!- zasmiała się irzuciła an ziemię spory tobołek. W środku było ubite zwierzę... chyba tłuskacz (przypomina fokę). -na ruszt go!- zachichotała, a niziołek wstał i podciagnął zdobycz pod piec -W środku jest ruszt... mógłbyś?- zapytał Paveliusa.


Knossos:

Zombie jest o 4 metry od Knossosa...
UWAGA -ZŁOŚLIWY MG!

Mr.Z pisze posta
Obrazek

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!
Pavciooo
Kok
Kok
Posty: 1245
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:22
Lokalizacja: Legionowo
Kontakt:

Post autor: Pavciooo »

Pavelius:

Pomagam im w przygotowaniu posiłku i potem jem razem z nimi. W trakcie jedzenia pytam się, czy mają jakieś plany i czy przydałbym się im do czegoś.
I tak nikt tego nie czyta...
Zablokowany