[Bleach!] Zasłona Tysiąca Łez

Miejsce na zakończone lub wymarłe sesje. Jeśli chcesz ponownie otworzyć temat to skontaktuj się z modem albo adminem.
Famir
Marynarz
Marynarz
Posty: 206
Rejestracja: wtorek, 14 marca 2006, 22:49

Post autor: Famir »

[Shido]

-Myśle że powinniśmy powiadomić naszego przełożonego...

wciąż miał wgłowie trupy i flaki... nie mógł prezstać o nich myśleć...
Kloner
Chorąży
Chorąży
Posty: 3121
Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

Post autor: Kloner »

[Michael]

-Mam złe przeczucia, ruszajmy tamtej grupie z pomocą, szybko!! zawołał chłopak, poczym zaczął biegnąć w stronę z której dobiegał krzyk
{cholera mamy potężnego wroga, kto wie czy tamta grupa jeszcze żyje}
"Lepiej Milczeć I Wyglądać Jak Idiota, Niż Się Odezwać I Rozwiać Wszelkie Wątpliwości"
Mafia Radioaktywnych Krów
Artos
Kok
Kok
Posty: 928
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 19:37
Numer GG: 1692393
Lokalizacja: Świnoujście - Koszalin -Szczecin
Kontakt:

Post autor: Artos »

[Michael]
Zacząłeś biec przed siebie w stronę od której słyszałeś krzyk. Po kilku minutach biegu dostałeś się do kolejnego skrzyżowania. Przystanąłeś na chwile. PO chwili poczułeś jak spadła na ciebie jedna kropla, potem druga…

[Reszta]
Widzicie jak Michael odbiega od waszej drużyny.

Od teraz odpisuje po jednej turze, czyli przynajmniej po odpowiedzi 3 graczy :D
Obrazek
Obrazek
War, war never changes...
Kloner
Chorąży
Chorąży
Posty: 3121
Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

Post autor: Kloner »

[Michael]

Chłopak przeturlał się na bok z kataną w ręce, spoglądając w górę
"Lepiej Milczeć I Wyglądać Jak Idiota, Niż Się Odezwać I Rozwiać Wszelkie Wątpliwości"
Mafia Radioaktywnych Krów
Famir
Marynarz
Marynarz
Posty: 206
Rejestracja: wtorek, 14 marca 2006, 22:49

Post autor: Famir »

[Shido]

-Baka...

rzekł widząc jak kolega biegnie... wiedział że będize miał przechlapane ale wiedział też zę ten zginie sam... ruszył za nim

ta metoda raczej nie przejdzie :P
Arxel
Kok
Kok
Posty: 1007
Rejestracja: wtorek, 3 stycznia 2006, 17:37
Numer GG: 8564458
Lokalizacja: Z TBM

Post autor: Arxel »

Axl

-@#*^!&(^@*&!^@&*@#^@&.- Pomyślał po czy zaklął szpetnie:D. -E tam dadzą se radę. Ja tam dalej poszukam ,,śladów:D"- I przystąpił do poszukiwań.
OŻESZ TY W PYTĘ WRÓCIŁEM NA FORUM :D!
Artos
Kok
Kok
Posty: 928
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 19:37
Numer GG: 1692393
Lokalizacja: Świnoujście - Koszalin -Szczecin
Kontakt:

Post autor: Artos »

[Michael]
Przeturlałeś się i już myślałeś, ze zobaczysz wroga, gdy okazało się, że nic tam nie ma. Sprawdziłeś wiec co na ciebie kapnęło. Zamoczyłeś tym swe palce i obejrzałeś tą substancje. Przypomina to ci krew wymieszaną ze śliną.

[Shido]
Pobiegłeś za Michaelem, w trakcie biegu zauważyłeś jakich ruch po twojej lewej w jednym z budynków.

[Reszta]
Axl znalazłeś sztuczna szczękę z dwoma złotymi zębami i łyżeczkę do herbaty, nie licząc paru jelit :D
Obrazek
Obrazek
War, war never changes...
Arxel
Kok
Kok
Posty: 1007
Rejestracja: wtorek, 3 stycznia 2006, 17:37
Numer GG: 8564458
Lokalizacja: Z TBM

Post autor: Arxel »

Axl

- Nie no. Zero śladów. I jeszcze taki szajs.- Pomyślał po czym wybił/wydłubał zęby i szukał dalej.:D
OŻESZ TY W PYTĘ WRÓCIŁEM NA FORUM :D!
Kloner
Chorąży
Chorąży
Posty: 3121
Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

Post autor: Kloner »

[Michael]

{Ktoś się ze mną bawi}
chłopak starał się zorientować, z kąd ktoś na niego spluną krwią (przypominam, że mam wysoką inteligencję, więc to nie powinno być trudne) poczym poszedł przeszukać tamto miejsce uważnie nasłuchując wszelkich odgłosów
"Lepiej Milczeć I Wyglądać Jak Idiota, Niż Się Odezwać I Rozwiać Wszelkie Wątpliwości"
Mafia Radioaktywnych Krów
Famir
Marynarz
Marynarz
Posty: 206
Rejestracja: wtorek, 14 marca 2006, 22:49

Post autor: Famir »

[Shido]

Chłopak pobiegł s miejsce gdzie dostzegł prawdopodobnie jakiś ruch...
szturm
Mat
Mat
Posty: 426
Rejestracja: poniedziałek, 10 kwietnia 2006, 11:56
Numer GG: 8991900
Lokalizacja: sie wial szturmis? ^^
Kontakt:

Post autor: szturm »

[Randall]

{Hmmm... trzeba myslec. ich jest niewielu, lub sa rozdzieleni. A gdyby tak...}


Rozglada sie za najwyzszym budynkiem, po czym zaczyna sie wspinac na jego dach.

-rozdzielmy sie! oni musza tu gdzies byc...
szturm! a nie Szturm -.-

Tim, tirim tim.


I think you're the same as me...
Artos
Kok
Kok
Posty: 928
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 19:37
Numer GG: 1692393
Lokalizacja: Świnoujście - Koszalin -Szczecin
Kontakt:

Post autor: Artos »

[Shido]
Wszedłeś do budynku w którym zauważyłeś ruch. Pomieszczenie to wygląda podobnie jak ostatnie tylko, że jest w nim dużo więcej zwłok, które to są pozawieszane na ścianach, poszatkowane, posegregowane wręcz w kupki w zależności od wielkości i płci. Po twojej lewej stronie na stoliku leżą fałdy skóry, co nie byłoby aż tak przerażające, gdyby nie jeden fakt. W momencie gdy to zobaczyłeś poczułeś na swym karku oddech innej osoby, a może raczej potwora, a po podłodze za tobą coś upadło. Nie wytrzymałeś. Chciałeś zaatakować tą istotę, lecz nie udało Ci się. Oberwałeś w brzuch z całej siły tak, że straciłeś przytomność. Poczułeś tylko jak rzucono Tobą.
Po pewnym czasie udało Ci się obudzić, lecz nie byłeś już w tym samym miejscu co wcześniej. Jesteś w dość mrocznym i jałowym miejscu, które to przypomina Ci stepy. Słyszysz chichotanie.

[Axl]
Nic nie znalazłeś. Po pewnym czasie, jak byłeś już bardzo zniechęcony takim obrotem sprawy, dostrzegłeś jak Shido wyleciał z jednego z budynków na ulice i się nie rusza.

[Michael]
Zrobiłeś krok do przodu. Nagle coś cię złapało od tyłu i zaciągnęło na dach. Trzyma Cię tak mocno, iż ledwo możesz oddychać. Nie widzisz oprawcy. Nagle przybliżył usta do twego ucha i polizał je. Usłyszałeś kobiecy głos.
- Po co służysz tym psom? Nie lepiej byłoby się zabawić chłoptasiu

[Randall]
Podczas wspinaczki na dach widziałeś jak Axl nadal zabawiał się w hienę cmentarną, co nie wzbudziło w tobie najlepszych myśli o nim. Po kilku kolejnych schodkach zobaczyłeś jak na tamtą ulicę, tylko, że dużo dalej od miejsca gdzie staliście wyleciał z jednego okna Shido i się nie porusza. W oddali widzisz jak Michael został przez kogoś złapany od tyłu i zaciągnięty na dach.
Obrazek
Obrazek
War, war never changes...
Famir
Marynarz
Marynarz
Posty: 206
Rejestracja: wtorek, 14 marca 2006, 22:49

Post autor: Famir »

[Shido]

{Gdzie ja do cholery jestem..}

usłyszał chichot

-Kimkolwiek jesteś wyłaź i nie chowaj sie jak tchóż !!!!!

był już na skraju załamania nerwowego
Artos
Kok
Kok
Posty: 928
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 19:37
Numer GG: 1692393
Lokalizacja: Świnoujście - Koszalin -Szczecin
Kontakt:

Post autor: Artos »

[Shido]

Otoczenie zareagowało na Twą prośbę. Nagle całe twe otoczenie zaczyna się powoli zmieniać. Poczułeś wiatr na swej twarzy i krople deszczu na ciele. Ziemia powoli zaczynała okrążać Cię tak jakby chciała cię zamknąć w jakimś pojemniku. Dookoła świecą się miliony malutkich, delikatnych światełek. Chichot nadal trwa.
Obrazek
Obrazek
War, war never changes...
Famir
Marynarz
Marynarz
Posty: 206
Rejestracja: wtorek, 14 marca 2006, 22:49

Post autor: Famir »

[Shido]

{Nie... nie skończe tak... ja .... jan ie ... moge UMREZĆ W TEN SPOÓB !!!!!!!!!!}

Chłopak zaczął uciekać... chciał biec... niekważne gdzie byle dalej stąd...
Artos
Kok
Kok
Posty: 928
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 19:37
Numer GG: 1692393
Lokalizacja: Świnoujście - Koszalin -Szczecin
Kontakt:

Post autor: Artos »

[Shido]

Chichot robił się coraz większy. Zobaczyłeś światło, które zablokowało Ci drogę ucieczki, przez co dokonane zostało zamknięcie Cię między murami z ziemi.
- Lecz czy warto żyć? Po co to komu…
Obrazek
Obrazek
War, war never changes...
Famir
Marynarz
Marynarz
Posty: 206
Rejestracja: wtorek, 14 marca 2006, 22:49

Post autor: Famir »

[Shido]

{Co sie dzieje? Gdzie ja jestem}

Shido popatrzył w góre

-WYJDŹ TCHÓRZU I STAŃ ZE MNĄ TWARZĄ W TWARZ !!!!!!!!!!!

Wiedział że gadał głupoty... nie chciał go zobaczyć... bał sie... ale cóż innego mógł zrobić...
Zablokowany