[DB-X] KOMETA

Miejsce na zakończone lub wymarłe sesje. Jeśli chcesz ponownie otworzyć temat to skontaktuj się z modem albo adminem.
Seto
Kok
Kok
Posty: 1115
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2005, 10:53
Numer GG: 0
Lokalizacja: Hrubieszów

Post autor: Seto »

A gdzie Ci z walizką?
Obrazek
Radar
Mat
Mat
Posty: 434
Rejestracja: poniedziałek, 31 października 2005, 15:58
Lokalizacja: Warszawa - Praga Północ.
Kontakt:

Post autor: Radar »

Weszli do wozu, ale jeszcze nie ruszyli.
Seto
Kok
Kok
Posty: 1115
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2005, 10:53
Numer GG: 0
Lokalizacja: Hrubieszów

Post autor: Seto »

Jerry

Wchodzimy?-Pytam szeptem Quariona.
Obrazek
Feniks 34
Marynarz
Marynarz
Posty: 157
Rejestracja: wtorek, 31 stycznia 2006, 20:48
Lokalizacja: Z łona matki
Kontakt:

Post autor: Feniks 34 »

Quarion

Powoli kiwam głową - tak, chyba - wchodzę do furgonetki. Jeżeli zaskoczymy ich w środku, może uda się opanować sytuację - myślę. gdy tylko wejdę do środka, pokazuję Jerremu, żeby usiadł obok mnie.
Póżniej rozglądam się po policjantach, i wybieram najlepszy cel na pierwszy atak.
Obrazek
Obrazek
Radar
Mat
Mat
Posty: 434
Rejestracja: poniedziałek, 31 października 2005, 15:58
Lokalizacja: Warszawa - Praga Północ.
Kontakt:

Post autor: Radar »

Quarion i Jerry

Weszliście do pojazdu i zobaczyliście dowódce. Miał opuszczaoną broń. Wydał wam się najlepszą osobą do pierwszego ataku. Pojazd powoli ruszył.

Co robicie?
Feniks 34
Marynarz
Marynarz
Posty: 157
Rejestracja: wtorek, 31 stycznia 2006, 20:48
Lokalizacja: Z łona matki
Kontakt:

Post autor: Feniks 34 »

Quarion

To co, najpierw bierzemy dowódcę - szepczę do Jerrego - może, jak go trzymać jako zakładnika to reszta odda broń. To co - zabijamy od razu wszystkich, czy próbujemy wziąć ich "na dowódcę".
Obrazek
Obrazek
Seto
Kok
Kok
Posty: 1115
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2005, 10:53
Numer GG: 0
Lokalizacja: Hrubieszów

Post autor: Seto »

Jerry

Wszystkich...-szepcze do towarzysza i strzelam po kolei w każdego z policjantów. Staram się celować w głowe. Jeśli kierowca prubuje ruszyć do strzelam najpierw do niego. Jeśli cała akcja się powiedzie to zabieram walizkę, zmieniam się w starszego mężczyzne w czarnym płaszczu, chowma spluwe pod płaszcz i biegne szybko do pubu. Jeśli kumpel ma jakieś problemy to mu pomagam.
Obrazek
Radar
Mat
Mat
Posty: 434
Rejestracja: poniedziałek, 31 października 2005, 15:58
Lokalizacja: Warszawa - Praga Północ.
Kontakt:

Post autor: Radar »

Quarion i Jerry

Zaczęliście strzelać w policjantów. Poszło łatwo, bo większość z mężczyzn rozmawiało sobie o czymś. Gdy wyjeliście broń początkowo uznali, że po prostu ją oglądacie, a gdy zaczeliście strzelać już leżeli... Walka przebiegła mniej-więcej tak:
Początek:
-Seto strzela do dowódcy i dwóch mężczyzn trzymających broń.
-Quarion wyjął broń i strzelił w plecy dwum mężczyzną.
-Mężczyzna wyjął broń i strzelił po między Quariona i Seto zadając małe poparzenia.
Koniec:
-Quarion kopnął policjanta w brzuch (odleciał i uderzył plecami o drzwi) i potem strzelił.
Gdy podnieśliście walizke ujrzeliście sporą i okrągłą sumkę:
1 000 000 MK!!!
Gdy wyszliście zobaczyliście na odległości 30 metrów chłopca. Patrzył na was i stał jak słup soli. Ani drgnął. Jednak nie ważny był on, bo w waszą stronę z odległości 1,5 kilometra pędziły z prędkością 250 km / 1h dwa radiowozy, na których pisało GS. Ujrzeliście też resztę grupy patrzącą na was z odległości 30 metrów. Nie daleko nich był ten chłopiec.

Wszyscy oprócz Quariona i Jerry'ego

Z pojazdu, do którego wsiedli Quarion i Jerry doszły do was krzyki i strzały. Po kilkudziesięciu sekundach wyszli Quarion i Jerry z jakąś walizką. Zauważyliście, że jadą tu dwa radiowozy, na których pisało GS. Są jeszcze w miarę daleko - 1,5 kilometra. Obok was stał chłopiec i patrzył się na Quariona i Jerry'ego.

(zacznijcie coś pisać, a jeśli nie chcecie już brać udziału w tej sesji, to po prostu napiszcie)

Co robicie?
Seto
Kok
Kok
Posty: 1115
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2005, 10:53
Numer GG: 0
Lokalizacja: Hrubieszów

Post autor: Seto »

Jerry

Show musi trwać -mówie i ostrzeliwuje samochod. Staram się trafiać w kierowców albo maski wozów(okolice silknika). Jeśli uda mi się rozwalić kierowców to biegne w strone jakiejść ciemnej uliczki albo wsąskiego przejścia. Jak znajde coś takiego to walizke chowam za jakiś konteren ja śmieci, sterte skrzynek albo cos takiego, a sam zamieniam się w faceta w płaszczu i porwanym ubraniu i wogle wyglądającego jak żul i udaje że śpie. Oczywiście przed tem chowam bron pod płaszcz i jedną ręke trzymam na spuście.
Obrazek
Feniks 34
Marynarz
Marynarz
Posty: 157
Rejestracja: wtorek, 31 stycznia 2006, 20:48
Lokalizacja: Z łona matki
Kontakt:

Post autor: Feniks 34 »

Quarion

Dajmy histori się dziać!
- staram się, tak jak kumpel, strzelać do kierowców. Gdy się udaje, uciekam, zmieniam się w eszcze większego żula niż Jerry, do tego udaję pijanego i kładę się po drugiej stronie ulicy naprzeciwko Jerrego. Walizkę wkładam pod siebie, tak by nie było jej widać. Jeżeli nie da się powstrzymać radiwozów, staram się zabić najwięcej policjantów ile się da. Gdy się zbliżą używam płonących dłoni. Przez cały czas zwracam uwagę na walizkę.
Obrazek
Obrazek
Radar
Mat
Mat
Posty: 434
Rejestracja: poniedziałek, 31 października 2005, 15:58
Lokalizacja: Warszawa - Praga Północ.
Kontakt:

Post autor: Radar »

Wszyscy

Quarion i Seto strzelili w samochody. Niestety nie zdziałało to nic (małe zadrapania). Pojazdy były odporne. Mężczyźni stanęli i wybiegli z bronią.
Gdzie oni są?! Gdzie się podziali?
Mówili. Po krótkiej chwili wyjęli dziwny nadajnik. Znaleźli was (Quariona i Seto). Jako żuli. Postanowili nie budzić was. Odeszli i na miejsce walki rzucili granat, który zdezintegrował martwych mężczyzn, a bronie i wszystko inne wzięli do samochodu. Gdy tylko wsiedli i byli gotowi odjeżdżać powiedzieli.
Przyślijcie tu załogę S7.
Odjechali...

Quarion i Seto
Gdy tak leżeliście zobaczyliście, że ktoś was obserwóje. Wysoki mężczyzna z telefonem komórkowym rozmawiał z kimś i patrzył na was. Z jego ust łatwo było wyczytaś słowa: Żule, walizke, hajsu, Grunewalda. Gdy zauważył, że nie śpicie, tylko na niego patrzycie natychmiast odszedł od okna i zasłonił je żaluzją przeciwwłamaniową.
Feniks 34
Marynarz
Marynarz
Posty: 157
Rejestracja: wtorek, 31 stycznia 2006, 20:48
Lokalizacja: Z łona matki
Kontakt:

Post autor: Feniks 34 »

Quarion

Gdy tylko słyszę słow tego człowieka z telefonem, wstaję, udając pijanego, patrzę na tego człowieka. Gdy on zasówa żaluzję, mówie do Jerrego:
- On komuś o nas powiedział! - zastanawiam się chwile - Mam pomysł ... tylko nie wiem czy się zgodzisz ... bo ... no ... ty jesteś Venomem i ... możesz się zmieniać. Proponuję, abyś ty się zmienił w jakąś torbę sportową, a ja w sportowca - tak nikt by nas nie poznał. Wsadzilibyśmy pieniądze do torby ... to znaczy ciebie i moglibyśmy gdzieś pójść, gdzie bylibyśmy bezpieczni. Tylko najpirw musimy się umówić gdzie. I nie mamy wiele czasu - to mówiąc rozglądam się nerwowo - Ale jak niechcesz to powiedz - zrozumiem.
Obrazek
Obrazek
Seto
Kok
Kok
Posty: 1115
Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2005, 10:53
Numer GG: 0
Lokalizacja: Hrubieszów

Post autor: Seto »

Jerry

Walnięty pomysł ale sprubujmy. Zanieś mine do tego pubu gdzie misje braliśmy- Mówie i usiłuje zmienić się w pustą torbe sportową.
Obrazek
Feniks 34
Marynarz
Marynarz
Posty: 157
Rejestracja: wtorek, 31 stycznia 2006, 20:48
Lokalizacja: Z łona matki
Kontakt:

Post autor: Feniks 34 »

Quarion

Gdy Jerry się zmieni, przesypuję pieniądze do "niego", walizkę zostawiam gdzieś na śmietniku i sam zmieniam się w jakiegoś napakowanego łysola. Później Ostrożnie podnoszę torbę i trzymajac ją możliwie jak najnaturalniej idę, trochę klucząc, ale tak by się nie zgubić, do tego baru. Gdy wchodzę, rozglądam się, czy ktoś jest w środku.
Obrazek
Obrazek
Radar
Mat
Mat
Posty: 434
Rejestracja: poniedziałek, 31 października 2005, 15:58
Lokalizacja: Warszawa - Praga Północ.
Kontakt:

Post autor: Radar »

HALLO!!! JEŚLI ARXEL, QUAN'T, KIKIMU i REVOTOUR NIE CHCĄ GRAĆ NIECH POWIEDZĄ. TO OSTATNIA SZANSA...
Radar
Mat
Mat
Posty: 434
Rejestracja: poniedziałek, 31 października 2005, 15:58
Lokalizacja: Warszawa - Praga Północ.
Kontakt:

Post autor: Radar »

Quarion i Jerry

Jeryy próbował zamienić się w pustą torbę. Nie było to łatwe, ale w końcu udało się. Quarion jako sportowiec wbiegł do Pub'u. Zobaczył tam:
Stolik nr 1:
-Wampirzycę w czerwonym obcisłym ubraniu i czarnym płaszczu,
Stolik nr 2:
-4 mężczyzn ubranych w dżinsy (blond, czerwone, czarne, czarne) - piją piwo,
Stolik nr 3:
-kobietę, mężczyznę i wampira,
Stolik nr 4:
-Wampirzyca i dwóch mężczyzn,
Stolik nr 5:
-4 mężczyzn i 3 kobiety.
Jeśli chcecie dowiedzieć sięwięcej o czyimś wyglądzie, to napiszcie któremu stolikowi się przyglądacie.
Feniks 34
Marynarz
Marynarz
Posty: 157
Rejestracja: wtorek, 31 stycznia 2006, 20:48
Lokalizacja: Z łona matki
Kontakt:

Post autor: Feniks 34 »

Quarion

Przez chwilę patrzę się na wszystkich (rozglądam się zatrzymując wzrok na każdym z nich), staram się to robić jak najmniej natarczywie, a zapamiętać jak najwięcej. Na dłuższą chwilę zatrzymuję wzrok na wampirzycy. Następnie podchodzę do baru, zamawiam piwo i pijąc, pytam się barmana - Wiesz pan, gdzie można tu wynająć pokój ? Chodzi mi raczej o coś taniego - dodaję po chwili. Jeżeli ona ma jakieś w miarę tani pokój do wynajecia, to go wynajmuję, zamykam na klucz, wysypuję pieniądze z Jerrego, i mówię (nie wiem, czy jako przedmiot Venom słyszy), że może się już zamienić z powrotem. Jeżeli wskarze mi inne miejsce też idę i wynajmuję.
Ostatnio zmieniony środa, 15 marca 2006, 19:44 przez Feniks 34, łącznie zmieniany 2 razy.
Obrazek
Obrazek
Zablokowany