[DnD]Syn nicości - grupa zła

-
- Tawerniak
- Posty: 1616
- Rejestracja: poniedziałek, 12 września 2005, 08:47
- Numer GG: 5879500
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Randal
Rzuciwszy okiem za siebie i stwierdziwszy, że dwaj towarzysze także ruszają za tobą przyspieszyłesz kroku, starając się wywoływać jak najmniej hałasu. W końcu byłeś przy stercie śmieci - mogłeś dokładnie określić, że płacz dobiegał zza niej.
Zwolniłeś i zacząłeś się skradać niczym kot, tak jak potrafią tylko niziołki. Bałeś się że zostaniesz wykryty przez owarzyszy, którzy za bardzo hałasowali. Jednym uchem słyszałeś jakieś szepty. Powoli odsunąłeś płócienny wór z jakimiś resztkami i...
- Siostrzyczko nie płacz już... - Chłopczyk, wyglądający na ledwie 4 lata obejmował dziewczynkę - oboje były w łachmanach i cali oblepieni brudem.
- A... Ale czemu ma... ma nie wstaje?! - słowa dziewczyny przerywały spazmy szlochu.
Lekko wysunąłeś głowę i zobaczyłeś kobietę - nienaturalnie bladą. Była martwa. Była matką tych dzieci, wiedziałeś to...
- Coś zrobimy malutka, przecież nie raz sami szukaliśmy jedzenia -
Kiedy chłopak wypowiedział te słowa, przypomniało Ci się, że to te dzieci, które macie zabić. Właśnie straciły matkę. Twoje najgorsze obawy sprawdzają się.
Ragal i Darkan
Oboje wyruszyliście za hobbitem węsząc niebezpieczeństwo. Zastanawiacie się, dlaczegotak nagle ruszył w głąb uliczki - wprost ku śmieciom. Na początku staraliście się nie stracić go z oczu, mimo podnoszącej się mgły, jednak on nagle przyspieszył i zniknał w dymie. Zdecydowaliście się mu zaufać i zatrzymaliście się czekając na jego powrót.
Rzuciwszy okiem za siebie i stwierdziwszy, że dwaj towarzysze także ruszają za tobą przyspieszyłesz kroku, starając się wywoływać jak najmniej hałasu. W końcu byłeś przy stercie śmieci - mogłeś dokładnie określić, że płacz dobiegał zza niej.
Zwolniłeś i zacząłeś się skradać niczym kot, tak jak potrafią tylko niziołki. Bałeś się że zostaniesz wykryty przez owarzyszy, którzy za bardzo hałasowali. Jednym uchem słyszałeś jakieś szepty. Powoli odsunąłeś płócienny wór z jakimiś resztkami i...
- Siostrzyczko nie płacz już... - Chłopczyk, wyglądający na ledwie 4 lata obejmował dziewczynkę - oboje były w łachmanach i cali oblepieni brudem.
- A... Ale czemu ma... ma nie wstaje?! - słowa dziewczyny przerywały spazmy szlochu.
Lekko wysunąłeś głowę i zobaczyłeś kobietę - nienaturalnie bladą. Była martwa. Była matką tych dzieci, wiedziałeś to...
- Coś zrobimy malutka, przecież nie raz sami szukaliśmy jedzenia -
Kiedy chłopak wypowiedział te słowa, przypomniało Ci się, że to te dzieci, które macie zabić. Właśnie straciły matkę. Twoje najgorsze obawy sprawdzają się.
Ragal i Darkan
Oboje wyruszyliście za hobbitem węsząc niebezpieczeństwo. Zastanawiacie się, dlaczegotak nagle ruszył w głąb uliczki - wprost ku śmieciom. Na początku staraliście się nie stracić go z oczu, mimo podnoszącej się mgły, jednak on nagle przyspieszył i zniknał w dymie. Zdecydowaliście się mu zaufać i zatrzymaliście się czekając na jego powrót.
http://niwia.myforum.pl/ - forum Opolskiego klubu RPG i fantastyki
http://my.opera.com/gimnazjon/blog/ - sport, ruch, zdrowie, itepe
http://my.opera.com/gimnazjon/blog/ - sport, ruch, zdrowie, itepe

-
- Bosman
- Posty: 2312
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
- Numer GG: 2248735
- Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
- Kontakt:
Darkan:
No... ciekawe, co tam takiego w tej uliczce znalazł nasz nizołek...- mruknął do siebie Darkan iu oparł się o ścianę z tyłu za nim. Myślał co zrobić w kwestii córek kapłana Deneira. "One są zapewne gdzieś w ogrodzie światyni albo domu kapłana. Pewnie rzadko wychodzą. Te dwa bachory zebraczki to najłatwiejsze danie. Wystarczy dobrze poszukać i sie znajdzie. No i jeszcze gówniarze kupca... one pewno bedą w jego sklepie. jesli głupic nei ma żadnej ochrony to pójdzie jak z płatka..."
No... ciekawe, co tam takiego w tej uliczce znalazł nasz nizołek...- mruknął do siebie Darkan iu oparł się o ścianę z tyłu za nim. Myślał co zrobić w kwestii córek kapłana Deneira. "One są zapewne gdzieś w ogrodzie światyni albo domu kapłana. Pewnie rzadko wychodzą. Te dwa bachory zebraczki to najłatwiejsze danie. Wystarczy dobrze poszukać i sie znajdzie. No i jeszcze gówniarze kupca... one pewno bedą w jego sklepie. jesli głupic nei ma żadnej ochrony to pójdzie jak z płatka..."
UWAGA -ZŁOŚLIWY MG!
Mr.Z pisze posta

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!
Mr.Z pisze posta

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!

-
- Chorąży
- Posty: 3121
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
- Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

-
- Tawerniak
- Posty: 1616
- Rejestracja: poniedziałek, 12 września 2005, 08:47
- Numer GG: 5879500
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Randal
Zacząłeś się intensywnie zastanawiać, gdzie możesz ukryć dzieci. Najgorsze jednak było to, że jedynym miejscem, gdzie mogłyby być względnie bezpieczne była świątynia Deneira. A tam także mieliście przyjść... Czas płynął, wiedziałeś że zaraz mogą pojawić się tutaj Twoi dwaj towarzysze.
Darkan i Ragal
Kiedy tak stoicie, słyszycie za sobą jakieś kroki i szczęk zbroi. Natychmiast wyciągacie bronie i odwracacie się. Stajecie twarzą w twarz ze strażnikiem miejskim, który przygląda się wam podejżliwym wzrokiem i otwiera usta, by przemówić...
Zacząłeś się intensywnie zastanawiać, gdzie możesz ukryć dzieci. Najgorsze jednak było to, że jedynym miejscem, gdzie mogłyby być względnie bezpieczne była świątynia Deneira. A tam także mieliście przyjść... Czas płynął, wiedziałeś że zaraz mogą pojawić się tutaj Twoi dwaj towarzysze.
Darkan i Ragal
Kiedy tak stoicie, słyszycie za sobą jakieś kroki i szczęk zbroi. Natychmiast wyciągacie bronie i odwracacie się. Stajecie twarzą w twarz ze strażnikiem miejskim, który przygląda się wam podejżliwym wzrokiem i otwiera usta, by przemówić...
http://niwia.myforum.pl/ - forum Opolskiego klubu RPG i fantastyki
http://my.opera.com/gimnazjon/blog/ - sport, ruch, zdrowie, itepe
http://my.opera.com/gimnazjon/blog/ - sport, ruch, zdrowie, itepe

-
- Chorąży
- Posty: 3121
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
- Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

-
- Tawerniak
- Posty: 1616
- Rejestracja: poniedziałek, 12 września 2005, 08:47
- Numer GG: 5879500
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Randal
Dzieci tulą się do siebie i łkają... Kiedy tak intensywnie się zastanawiasz co zrobić, widzisz na lewo od siebie drzwi do jakiejś kamienicy...
Dzieci tulą się do siebie i łkają... Kiedy tak intensywnie się zastanawiasz co zrobić, widzisz na lewo od siebie drzwi do jakiejś kamienicy...
http://niwia.myforum.pl/ - forum Opolskiego klubu RPG i fantastyki
http://my.opera.com/gimnazjon/blog/ - sport, ruch, zdrowie, itepe
http://my.opera.com/gimnazjon/blog/ - sport, ruch, zdrowie, itepe

-
- Chorąży
- Posty: 3121
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
- Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/
Randal
-Trzeba je z tąd zabrać-mówię do siebie, poczym ujawniam się dzieciom, przedstawiam się, mówię że jestem przyjacielem i proszę żeby za mną poszły, poczym zabieram je do wnętrza kamienicy
-Trzeba je z tąd zabrać-mówię do siebie, poczym ujawniam się dzieciom, przedstawiam się, mówię że jestem przyjacielem i proszę żeby za mną poszły, poczym zabieram je do wnętrza kamienicy
"Lepiej Milczeć I Wyglądać Jak Idiota, Niż Się Odezwać I Rozwiać Wszelkie Wątpliwości"
Mafia Radioaktywnych Krów
Mafia Radioaktywnych Krów

-
- Bosman
- Posty: 2312
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
- Numer GG: 2248735
- Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
- Kontakt:
Darkan:
Co on tam robi.. sra, czy jak?- warknął do siebie Darkan i wszystko w nim rwało się, żeby ruszyc za niziołkiem. Zgrzytnął zębami. Chciał zrobić co do niego należało i odebrać nagrodę oraz kolejne zlecenie. Skrzywił się i poprawił uchwyt na potylicy. -Zaraz tam pójdę i mu....- warczał cicho, ale potem zamilkł, oparł się o ścianę i nasłuchiwał..
Co on tam robi.. sra, czy jak?- warknął do siebie Darkan i wszystko w nim rwało się, żeby ruszyc za niziołkiem. Zgrzytnął zębami. Chciał zrobić co do niego należało i odebrać nagrodę oraz kolejne zlecenie. Skrzywił się i poprawił uchwyt na potylicy. -Zaraz tam pójdę i mu....- warczał cicho, ale potem zamilkł, oparł się o ścianę i nasłuchiwał..
UWAGA -ZŁOŚLIWY MG!
Mr.Z pisze posta

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!
Mr.Z pisze posta

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!

-
- Tawerniak
- Posty: 1616
- Rejestracja: poniedziałek, 12 września 2005, 08:47
- Numer GG: 5879500
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Randal
Dzieci przerażone patrzą na Twoją postać. Zdaje Ci się, że słyszysz bicie ich serc. Zasłaniają widok na swoją matkę własnymi ciałami i ze strachem tulą się do siebie. Musisz szybko coś wymyślić, bo już czujesz, że atmosfera gęstnieje i zaraz któreś z dzieciaczków krzyknie.
Darkan i Ragal
Strażnik na widok waszej totalnej ignoracji odzywa się. Jednak w jego głosie daje się wyczuć wyraźną nutę strachu, mimo stanowczych słów...
- Kim jesteście i co robicie o tej godzinie na ulicy!? Mam prawo was zaaresztować i odprowadzić na posterunek!
Jakby to miało dodać siły jego słowom, wyciągnął z pochwy krótki miecz, do połowy obnażając ostrze.
Dzieci przerażone patrzą na Twoją postać. Zdaje Ci się, że słyszysz bicie ich serc. Zasłaniają widok na swoją matkę własnymi ciałami i ze strachem tulą się do siebie. Musisz szybko coś wymyślić, bo już czujesz, że atmosfera gęstnieje i zaraz któreś z dzieciaczków krzyknie.
Darkan i Ragal
Strażnik na widok waszej totalnej ignoracji odzywa się. Jednak w jego głosie daje się wyczuć wyraźną nutę strachu, mimo stanowczych słów...
- Kim jesteście i co robicie o tej godzinie na ulicy!? Mam prawo was zaaresztować i odprowadzić na posterunek!
Jakby to miało dodać siły jego słowom, wyciągnął z pochwy krótki miecz, do połowy obnażając ostrze.
http://niwia.myforum.pl/ - forum Opolskiego klubu RPG i fantastyki
http://my.opera.com/gimnazjon/blog/ - sport, ruch, zdrowie, itepe
http://my.opera.com/gimnazjon/blog/ - sport, ruch, zdrowie, itepe

-
- Mat
- Posty: 434
- Rejestracja: poniedziałek, 31 października 2005, 15:58
- Lokalizacja: Warszawa - Praga Północ.
- Kontakt:

-
- Bosman
- Posty: 2312
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
- Numer GG: 2248735
- Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
- Kontakt:
Darkan:
Panie władzo, stoimy sobie spokojnie i nikomu nie wchodzimy w drogę. Nie słyszałem o godzinie policyjnej w tm mieście, jesli jednak takowa zostałą tu wprowadzona, to będziemy w stanei się dostosować.- odpowiedział z trupim spokojem Darkan. -Miecz jest tu nie na miejscu, w końcu to jest upomnienie, chyba, ze rozmowa za pomocą mieczy to jakiś zwyczaj tutaj- Darkan podniósł jedną brew do góry okazując zdziwienie. -W takim ukłądzie mozemy porozmawiać...- wzruszył ramionami i wychylił spod płaszcza raczkę miecza dwuręcznego, patrząc na strażnika dalej tym samym, spokojnym spojżeniem. "Niech ten kretyn sobie pójdzie-" pomyślał do siebie Darkan "Straznik, a drży jak osika, żałosne!" chciał westchnąć, ale zamiast tego rzucił jeszcze. -Więc?-
Panie władzo, stoimy sobie spokojnie i nikomu nie wchodzimy w drogę. Nie słyszałem o godzinie policyjnej w tm mieście, jesli jednak takowa zostałą tu wprowadzona, to będziemy w stanei się dostosować.- odpowiedział z trupim spokojem Darkan. -Miecz jest tu nie na miejscu, w końcu to jest upomnienie, chyba, ze rozmowa za pomocą mieczy to jakiś zwyczaj tutaj- Darkan podniósł jedną brew do góry okazując zdziwienie. -W takim ukłądzie mozemy porozmawiać...- wzruszył ramionami i wychylił spod płaszcza raczkę miecza dwuręcznego, patrząc na strażnika dalej tym samym, spokojnym spojżeniem. "Niech ten kretyn sobie pójdzie-" pomyślał do siebie Darkan "Straznik, a drży jak osika, żałosne!" chciał westchnąć, ale zamiast tego rzucił jeszcze. -Więc?-
UWAGA -ZŁOŚLIWY MG!
Mr.Z pisze posta

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!
Mr.Z pisze posta

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!

-
- Chorąży
- Posty: 3121
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
- Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

-
- Tawerniak
- Posty: 1616
- Rejestracja: poniedziałek, 12 września 2005, 08:47
- Numer GG: 5879500
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Randal
Jesteś tylko niziołkiem, więc nie znasz się zbytnio na walce wręcz... Jednak ogłuszyłeś dziewczynkę z łatwością, ale chłopak jeszcze zdążył krzyknąć.
Szybko podniosłeś tę dwójkę z ziemi, dziwiąc się ich lekkością, po czym podszedłeś do drzwi kamienicy. Delikatnie, mimo pośpiechu położyłeś tę dwójkę na ziemi, nacisnąłeś na klamkę, a ta okazała się zamknięta!
Ragal i Darkan
Strażnik wyglądał, jakby miał zaraz umrzeć z przerażenia. Zapanowała cisza, powietrze zrobiło się gęste. Stagnację przerwał jednak krzyk z miejsca, gdzie był poszedł niziołek i brzmiał jak krzyk dziecka... Strażnik pędem ruszył w tamtym kierunku znajdując okazję do wywiązania się z tej nieprzyjemnej sytuacji.
Jesteś tylko niziołkiem, więc nie znasz się zbytnio na walce wręcz... Jednak ogłuszyłeś dziewczynkę z łatwością, ale chłopak jeszcze zdążył krzyknąć.
Szybko podniosłeś tę dwójkę z ziemi, dziwiąc się ich lekkością, po czym podszedłeś do drzwi kamienicy. Delikatnie, mimo pośpiechu położyłeś tę dwójkę na ziemi, nacisnąłeś na klamkę, a ta okazała się zamknięta!
Ragal i Darkan
Strażnik wyglądał, jakby miał zaraz umrzeć z przerażenia. Zapanowała cisza, powietrze zrobiło się gęste. Stagnację przerwał jednak krzyk z miejsca, gdzie był poszedł niziołek i brzmiał jak krzyk dziecka... Strażnik pędem ruszył w tamtym kierunku znajdując okazję do wywiązania się z tej nieprzyjemnej sytuacji.
http://niwia.myforum.pl/ - forum Opolskiego klubu RPG i fantastyki
http://my.opera.com/gimnazjon/blog/ - sport, ruch, zdrowie, itepe
http://my.opera.com/gimnazjon/blog/ - sport, ruch, zdrowie, itepe

-
- Chorąży
- Posty: 3121
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
- Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

-
- Bosman
- Posty: 2312
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
- Numer GG: 2248735
- Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
- Kontakt:
Darkan:
Strażnik zerwał się jak oparzony i pobiegł za strażnikiem. Krzyk dziecka... moze to jeden z naszych celi? Strażnik na potężnego nie wyglądał, ponad to atak z zaskoczenia moze przynieść bardzo korzystne efekty. Cielsko można schować w karczmie, lub poprosić szlachcica, by je "wyparował". Darkan poprawił uchwty na mieczu gotów wyciagając go od razu wykonać jeden, a solidny zamach powalający. Ciemna brudna uliczka byłą wprost wymarzonym miejscem na zabójstwo. Czarny strażnik uśmiechnął się, gdy juz znalazł się w cieniu.
Strażnik zerwał się jak oparzony i pobiegł za strażnikiem. Krzyk dziecka... moze to jeden z naszych celi? Strażnik na potężnego nie wyglądał, ponad to atak z zaskoczenia moze przynieść bardzo korzystne efekty. Cielsko można schować w karczmie, lub poprosić szlachcica, by je "wyparował". Darkan poprawił uchwty na mieczu gotów wyciagając go od razu wykonać jeden, a solidny zamach powalający. Ciemna brudna uliczka byłą wprost wymarzonym miejscem na zabójstwo. Czarny strażnik uśmiechnął się, gdy juz znalazł się w cieniu.
UWAGA -ZŁOŚLIWY MG!
Mr.Z pisze posta

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!
Mr.Z pisze posta

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!

-
- Tawerniak
- Posty: 1616
- Rejestracja: poniedziałek, 12 września 2005, 08:47
- Numer GG: 5879500
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Randal
Nerwowo grzebiesz wytrychem w zamku nasłuchując wszelakich dźwięków. Na szczęście z kamienicy nic nie słychać, ale znowu z ulicy dobiegają szybkie kroki i szczęk zbroi. Ponaglany tymi odgłosami otwierasz w końcu drzwi. Złamał Ci się jednak jeden wytrych podczas tej szamotaniny. W środku kamienica nie ma okien na korytarzu, który przypomina bardziej śmietnisko. Widzisz zaraz obok wyważone drzwi prowadzące do piwnic, a stamtąd czujesz okropny smród - jakby ścieków.
Darkan
Zerwałeś się na równe nogi. Biegłeś tuż za strażnikiem, widząc przy tym jego niezdarny krok i hałas jaki wywoływał. Jeżeli nikogo tym za chwilę nie obudzi, to będzie cud. Narasta w tobie jakieś przeczucie, coś związane z niziołkiem. Wiesz, że coś musiał zrobić...
Nerwowo grzebiesz wytrychem w zamku nasłuchując wszelakich dźwięków. Na szczęście z kamienicy nic nie słychać, ale znowu z ulicy dobiegają szybkie kroki i szczęk zbroi. Ponaglany tymi odgłosami otwierasz w końcu drzwi. Złamał Ci się jednak jeden wytrych podczas tej szamotaniny. W środku kamienica nie ma okien na korytarzu, który przypomina bardziej śmietnisko. Widzisz zaraz obok wyważone drzwi prowadzące do piwnic, a stamtąd czujesz okropny smród - jakby ścieków.
Darkan
Zerwałeś się na równe nogi. Biegłeś tuż za strażnikiem, widząc przy tym jego niezdarny krok i hałas jaki wywoływał. Jeżeli nikogo tym za chwilę nie obudzi, to będzie cud. Narasta w tobie jakieś przeczucie, coś związane z niziołkiem. Wiesz, że coś musiał zrobić...
http://niwia.myforum.pl/ - forum Opolskiego klubu RPG i fantastyki
http://my.opera.com/gimnazjon/blog/ - sport, ruch, zdrowie, itepe
http://my.opera.com/gimnazjon/blog/ - sport, ruch, zdrowie, itepe

-
- Bosman
- Posty: 2312
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
- Numer GG: 2248735
- Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
- Kontakt:
Darkan:
Dalej biegł za strażnikiem. Przy okazji ocenił, czy ten ma na sobie jakis materiał. W razie czego juz miałplan, jak załatwić, by to ON był winnym w przypadku "nieszczęścia". Utrzymywał dystans od strażnika. Tak na 1-2 kroki, nie dalszy i nei bliższy, żeby w razie potrzeby było miejsce na powalajacy zamach.
Dalej biegł za strażnikiem. Przy okazji ocenił, czy ten ma na sobie jakis materiał. W razie czego juz miałplan, jak załatwić, by to ON był winnym w przypadku "nieszczęścia". Utrzymywał dystans od strażnika. Tak na 1-2 kroki, nie dalszy i nei bliższy, żeby w razie potrzeby było miejsce na powalajacy zamach.
UWAGA -ZŁOŚLIWY MG!
Mr.Z pisze posta

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!
Mr.Z pisze posta

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!
