[DnD] Rekrutacja do sesji "Syn nicości"
-
CoB
- Tawerniak
- Posty: 1616
- Rejestracja: poniedziałek, 12 września 2005, 08:47
- Numer GG: 5879500
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
No ja Wam wierzę i nie mam zastrzeżeń jak rzuty odbywają się bezemnie. Atrybuty wg mnie są bardziej potrzebne do określenia wyglądu/zachowania postaci
http://niwia.myforum.pl/ - forum Opolskiego klubu RPG i fantastyki
http://my.opera.com/gimnazjon/blog/ - sport, ruch, zdrowie, itepe
http://my.opera.com/gimnazjon/blog/ - sport, ruch, zdrowie, itepe
-
Sabrae Xoraim
- Bombardier
- Posty: 700
- Rejestracja: wtorek, 1 listopada 2005, 15:50
- Numer GG: 9383879
- Lokalizacja: Preczów :P
- Kontakt:
Karta postaci:
Imię: SiNafay Do'Urden
Rasa: Drow
Klasa: Kapłanka Elistraee
Charakter: Chaotyczny Dobry
Wiek: 88
Cechy:
Siła: 9 | -1
Zręczność: 14 | +2
Kondycja: 9 | -1
Inteligencja: 12 | +1
Mądrość: 15 | +2
Charyzma: 16 | +3
Umiejętności:
Występy (taniec, śpiew, lutnia, flet) 4+3=7
Znajomość dziczy: 2+2=4
Dyplomacja: 2+3=5
Leczenie: 2+2=4
Języki obce (wspólny, krasnoludzki)
Atuty:
Wyuczone:
Przystosowanie do światła dnia,
Wyjątkowe Odegnanie
Rasowe:
1x/dzień: ciemność, ogień faerie, tańczące światła
Widzenie w ciemnościach (36m)
Biegłość w rapierze, kuszy ręcznej i lekkiej
Ślepota w świetle (niwelowana przez atut, który wybrałem)
OC 14
Premia +2 na wolę przeciw czarom.
Klasowe:
Odegnanie umarłych (10x/dzień)
Odegnanie likantropów (6x/dzień)
1x/dzień +4 do cha na 1 minutę
Ekwipunek:
Założyła ubranie, a na nie kolczugę, puklerz na lewe ramię, przypięła kołczan z usypiającymi bełtami przy lewym boku, tam też pochwę z rapierem. Na koniec uroczyście powiesiła na szyi medalion-święty symbol Elistraee. Jej Ubranie także jest niezwykłym, gdyż kryje w sobie noży wszelakich wiele, a każdy wyważony, by cisnąć nim mogła. Przez ramię torbę przewiesiła, a w niej zapasowa tunika i kilka owoców.
Historia: Urodzona w Menzoberranzan jako 4 księżniczka domu Do'Urden szybko (30 lat) przekonała się jak zawistne i przebiegłe są drowy, gdy jej rodzona młodsza siostra prawie ją zabiła, by podnieść swoją pozycję w hierarchii domu. By nie zginąć zabiła ją wtedy, i co może jeszcze bardziej ją przeraziło to brak kary, choćby wyrazu dezaprobaty, jakby takie rzeczy były normalne. Już wtedy postanowiła nie postępować zgodnie z zasadami narzucanymi przez społeczeństwo drowów. Kiedy mając 50 lat zabrano ją do Arach-Tinlith, szkoły kapłanek Lolth - złej, przebiegłej pajęczej bogini drowów, postanowiła uciec jak najszybciej z tej otchłani na Ziemi jaką jest akademia. Jak postanowiła tak zrobiła. Uciekła z akademii nie wiedząc gdzie się podziać, nie mając nic poza podstawowym przeszkoleniem w walce udzielonym jej przez Zakfeina za młodu, podstawowym wyposażeniem, jakie posiadała każda akolitka i swoim rapierem, wręczonym jej przez Zakfeina na zakończenie nauki fechtunku. Słusznie stwierdziła, że poza miastem nie przeżyje więcej niż 1 cykl Narbondel, więc udała się do znanego jej z opowieści ludzkiego kupca-awanturnika, szefa kompani kupieckiej Smoczy Skarb, Agrina. Przyjęła się do jego firmy, by pozyskiwać kontakty, co z jej prezencją i błyskotliwością było proste, lecz jak zastrzegła nie mogła prowadzić interesów w Menzoberranzan, gdyż jej rodzina na pewno już rozpoczęła poszukiwania. Agrin postanowił wysłać ją wraz z najbliższą karawaną do Sschindyrln, miasta będącego potęgą handlową ze względu na wspaniałą magię wieszczącą jak i sieć portali ułatwiających podróże. W tymże mieście mieszkała i pracowała w Smoczym Skarbie do 75 roku życia. Dzięki tej pracy i życiu w mieście odwiedzanym przez ogromne rzesze humanoidów (ludzi, elfów, krasnoludów itd.) zarówno handlarzy łupieżców jaki poszukiwaczy przygód dowiedziała się nieco o nocy powyżej (powierzchni) i zapragnęła dostać się tam, uciec od wszystkich drowów, całego zła podziemnego świata. Pilnie się uczyła u ludzkiego awanturnika z powierzchni zwanego Nicos. Poznała język ludzi z powierzchni, częściowo prawa jakimi rządzi się powierzchnia, podstawy geografii, choć nie-wyobrażała sobie tak wielkich rzeczy jak góra czy morze. Najcenniejszych jednak rzeczy dowiedziała się od Quile, drowki, która przybyła z powierzchni, dowiedziała się o innej, lepszej, niż Lolth bogini: Eilistraee, Mrocznej dziewicy, pani tańca i polowań. Zapragnęła wtedy poznać ją bliżej, wyjść do nocy powyżej, poznać dobrych drowów. Dlatego wzięła odprawę z Smoczego Skarbu i w drodze powrotnej towarzyszyła Quile, a Nicos także wyruszył z nimi, gdyż akurat było mu po drodze. Po dotarciu na powierzchnię wręcz oniemiała widząc rozległą równinę przechodzącą w las. Gdy doszła do siebie pożegnała ciepło Nicosa i udała się wraz z Quile w stronę lasu, jak się prędko okazało zmierzały do obozu wyznawczyń Eilistraee tańczących właśnie pod gwiazdami przy ognisku świętując udane łowy. Kolejne lata spędziła wraz z nimi, została kapłanką, a Eilistraee obdarzyła ją łaską widoczną jako pukiel srebrnych włosów. Osiągając wiek 87 lat, wreszcie udało jej się przyzwyczaić do światła dnia i postanowiła wyruszyć w podróż po Faerunie, aby dowiedzieć się więcej o otaczającym ją nowym świecie i nieść przesłanie swojej bogini wśród ludności Faerunu. W czasie swej wędrówki zatrzymała sie w Akademii niedaleko ludzkiego miasta w lasach, gdyż, jak się przekonała, czasem, lepiej znać trochę teorii, nim wejdzie się w praktykę. Zresztą zaczynała się już zima, więc postanowiła znaleźć dla siebie jakiś ciepły kąt. ...
Wygląd:Szczupła niczym zwykła ludzka dziewczyna i pozornie niewiele od niej starsza, młoda elfka wyglądała na tak delikatną, że aż słabowitą. Czarna, atłasowa skóra nadawała jej wyglądu żywej rzeźby. Wrażenie potęgowały miękkie, ciasno dopasowane bryczesy z czarnej skóry i koszulka z kolczugi w kolorze hebanu. Była piękną dziewczyną -- pełną wyraźnych cech przynależności do elfiego gatunku, z chmurą gęstych białych włosów, lśniących niczym świeży śnieg w świetle księżyca. Jej twarz to złośliwą, to znów lodowato piękną, ozdabiały ogromne oczy w kształcie migdałów, w kolorze bursztynu z Rashemenu. Oczy wyrażały żywą inteligencję i gotowość do wszelkich psot*
Opis: Jest ona inteligentna i zawsze gotowa do zabaw. Choć w sytuacjach zagrożenia, staje się zimną profesjonalistką. Chętnie uczestniczy w polowaniach i biesiadach następujących później. Jak dogmat Elistraee zawsze stara się pogodzić wszystkich, choćby był to krasnolud i goblin. Odpowiada uśmiechem na niegrzeczność innych. Choć nie jest władcza, to przywództwo przychodzi jej równie naturalnie jak wszystkim drowim szlachciankom. Niechętnie wspomina komukolwiek poza Quile czasy kiedy żyła pod ziemią. Zawsze jest rozgadana, a jej głos słodki. Tylko w sytuacjach kryzysowych mówi krótkimi zdaniami - rozkazami, które mają w sobie to coś, co sprawia, że mimowolnie się jej słucha, zupełnie jakby była przełożonym w armii, jej głos jest wtedy twardy, można by powiedzieć, że należy on do innej osoby, niż zawsze gotowa do zabawy SiNafay, która nawet ciężko pracując śpiewa, Albo o wydarzeniach ostatnich, w których uczestniczyła, albo o dawnych legendarnych wydarzeniach, albo pochwalne pieśni ku czci Mrocznej Dziewicy. Można by wręcz pomyśleć, iż ma 2 różne osobowości. Zaiste jest osobą niezwykłą.
Znane języki: Drowi, migowy Drowów, nauczyła się w domu i podwspólny, wspólny, krasnoludzki, nauczyła się będąc pracownikiem kompani handlowej Smoczy Skarb.
Czary:
0: 3
1: 2+1
Domeny:
urok, księżyc
Czary:
D: Zauroczenie osoby
0: Stworzenie wody, naprawa, wykrycie magii
1: Błogosławieństwo, Boskie względy
* przytoczyłem fragment książki Elaine Cunningham "Splątane Sieci" - uznałem, że pasuje do mojej bohaterki
P.S. Jak doskonale wiemy (z książek np.) cała szlachta drowów potrafi lewitować, po wyjściu na powierzchnię pewnie moc SiNafay uległa poważnemu osłabieniu, ale może czasem lewitować, tak trochę??
Imię: SiNafay Do'Urden
Rasa: Drow
Klasa: Kapłanka Elistraee
Charakter: Chaotyczny Dobry
Wiek: 88
Cechy:
Siła: 9 | -1
Zręczność: 14 | +2
Kondycja: 9 | -1
Inteligencja: 12 | +1
Mądrość: 15 | +2
Charyzma: 16 | +3
Umiejętności:
Występy (taniec, śpiew, lutnia, flet) 4+3=7
Znajomość dziczy: 2+2=4
Dyplomacja: 2+3=5
Leczenie: 2+2=4
Języki obce (wspólny, krasnoludzki)
Atuty:
Wyuczone:
Przystosowanie do światła dnia,
Wyjątkowe Odegnanie
Rasowe:
1x/dzień: ciemność, ogień faerie, tańczące światła
Widzenie w ciemnościach (36m)
Biegłość w rapierze, kuszy ręcznej i lekkiej
Ślepota w świetle (niwelowana przez atut, który wybrałem)
OC 14
Premia +2 na wolę przeciw czarom.
Klasowe:
Odegnanie umarłych (10x/dzień)
Odegnanie likantropów (6x/dzień)
1x/dzień +4 do cha na 1 minutę
Ekwipunek:
Założyła ubranie, a na nie kolczugę, puklerz na lewe ramię, przypięła kołczan z usypiającymi bełtami przy lewym boku, tam też pochwę z rapierem. Na koniec uroczyście powiesiła na szyi medalion-święty symbol Elistraee. Jej Ubranie także jest niezwykłym, gdyż kryje w sobie noży wszelakich wiele, a każdy wyważony, by cisnąć nim mogła. Przez ramię torbę przewiesiła, a w niej zapasowa tunika i kilka owoców.
Historia: Urodzona w Menzoberranzan jako 4 księżniczka domu Do'Urden szybko (30 lat) przekonała się jak zawistne i przebiegłe są drowy, gdy jej rodzona młodsza siostra prawie ją zabiła, by podnieść swoją pozycję w hierarchii domu. By nie zginąć zabiła ją wtedy, i co może jeszcze bardziej ją przeraziło to brak kary, choćby wyrazu dezaprobaty, jakby takie rzeczy były normalne. Już wtedy postanowiła nie postępować zgodnie z zasadami narzucanymi przez społeczeństwo drowów. Kiedy mając 50 lat zabrano ją do Arach-Tinlith, szkoły kapłanek Lolth - złej, przebiegłej pajęczej bogini drowów, postanowiła uciec jak najszybciej z tej otchłani na Ziemi jaką jest akademia. Jak postanowiła tak zrobiła. Uciekła z akademii nie wiedząc gdzie się podziać, nie mając nic poza podstawowym przeszkoleniem w walce udzielonym jej przez Zakfeina za młodu, podstawowym wyposażeniem, jakie posiadała każda akolitka i swoim rapierem, wręczonym jej przez Zakfeina na zakończenie nauki fechtunku. Słusznie stwierdziła, że poza miastem nie przeżyje więcej niż 1 cykl Narbondel, więc udała się do znanego jej z opowieści ludzkiego kupca-awanturnika, szefa kompani kupieckiej Smoczy Skarb, Agrina. Przyjęła się do jego firmy, by pozyskiwać kontakty, co z jej prezencją i błyskotliwością było proste, lecz jak zastrzegła nie mogła prowadzić interesów w Menzoberranzan, gdyż jej rodzina na pewno już rozpoczęła poszukiwania. Agrin postanowił wysłać ją wraz z najbliższą karawaną do Sschindyrln, miasta będącego potęgą handlową ze względu na wspaniałą magię wieszczącą jak i sieć portali ułatwiających podróże. W tymże mieście mieszkała i pracowała w Smoczym Skarbie do 75 roku życia. Dzięki tej pracy i życiu w mieście odwiedzanym przez ogromne rzesze humanoidów (ludzi, elfów, krasnoludów itd.) zarówno handlarzy łupieżców jaki poszukiwaczy przygód dowiedziała się nieco o nocy powyżej (powierzchni) i zapragnęła dostać się tam, uciec od wszystkich drowów, całego zła podziemnego świata. Pilnie się uczyła u ludzkiego awanturnika z powierzchni zwanego Nicos. Poznała język ludzi z powierzchni, częściowo prawa jakimi rządzi się powierzchnia, podstawy geografii, choć nie-wyobrażała sobie tak wielkich rzeczy jak góra czy morze. Najcenniejszych jednak rzeczy dowiedziała się od Quile, drowki, która przybyła z powierzchni, dowiedziała się o innej, lepszej, niż Lolth bogini: Eilistraee, Mrocznej dziewicy, pani tańca i polowań. Zapragnęła wtedy poznać ją bliżej, wyjść do nocy powyżej, poznać dobrych drowów. Dlatego wzięła odprawę z Smoczego Skarbu i w drodze powrotnej towarzyszyła Quile, a Nicos także wyruszył z nimi, gdyż akurat było mu po drodze. Po dotarciu na powierzchnię wręcz oniemiała widząc rozległą równinę przechodzącą w las. Gdy doszła do siebie pożegnała ciepło Nicosa i udała się wraz z Quile w stronę lasu, jak się prędko okazało zmierzały do obozu wyznawczyń Eilistraee tańczących właśnie pod gwiazdami przy ognisku świętując udane łowy. Kolejne lata spędziła wraz z nimi, została kapłanką, a Eilistraee obdarzyła ją łaską widoczną jako pukiel srebrnych włosów. Osiągając wiek 87 lat, wreszcie udało jej się przyzwyczaić do światła dnia i postanowiła wyruszyć w podróż po Faerunie, aby dowiedzieć się więcej o otaczającym ją nowym świecie i nieść przesłanie swojej bogini wśród ludności Faerunu. W czasie swej wędrówki zatrzymała sie w Akademii niedaleko ludzkiego miasta w lasach, gdyż, jak się przekonała, czasem, lepiej znać trochę teorii, nim wejdzie się w praktykę. Zresztą zaczynała się już zima, więc postanowiła znaleźć dla siebie jakiś ciepły kąt. ...
Wygląd:Szczupła niczym zwykła ludzka dziewczyna i pozornie niewiele od niej starsza, młoda elfka wyglądała na tak delikatną, że aż słabowitą. Czarna, atłasowa skóra nadawała jej wyglądu żywej rzeźby. Wrażenie potęgowały miękkie, ciasno dopasowane bryczesy z czarnej skóry i koszulka z kolczugi w kolorze hebanu. Była piękną dziewczyną -- pełną wyraźnych cech przynależności do elfiego gatunku, z chmurą gęstych białych włosów, lśniących niczym świeży śnieg w świetle księżyca. Jej twarz to złośliwą, to znów lodowato piękną, ozdabiały ogromne oczy w kształcie migdałów, w kolorze bursztynu z Rashemenu. Oczy wyrażały żywą inteligencję i gotowość do wszelkich psot*
Opis: Jest ona inteligentna i zawsze gotowa do zabaw. Choć w sytuacjach zagrożenia, staje się zimną profesjonalistką. Chętnie uczestniczy w polowaniach i biesiadach następujących później. Jak dogmat Elistraee zawsze stara się pogodzić wszystkich, choćby był to krasnolud i goblin. Odpowiada uśmiechem na niegrzeczność innych. Choć nie jest władcza, to przywództwo przychodzi jej równie naturalnie jak wszystkim drowim szlachciankom. Niechętnie wspomina komukolwiek poza Quile czasy kiedy żyła pod ziemią. Zawsze jest rozgadana, a jej głos słodki. Tylko w sytuacjach kryzysowych mówi krótkimi zdaniami - rozkazami, które mają w sobie to coś, co sprawia, że mimowolnie się jej słucha, zupełnie jakby była przełożonym w armii, jej głos jest wtedy twardy, można by powiedzieć, że należy on do innej osoby, niż zawsze gotowa do zabawy SiNafay, która nawet ciężko pracując śpiewa, Albo o wydarzeniach ostatnich, w których uczestniczyła, albo o dawnych legendarnych wydarzeniach, albo pochwalne pieśni ku czci Mrocznej Dziewicy. Można by wręcz pomyśleć, iż ma 2 różne osobowości. Zaiste jest osobą niezwykłą.
Znane języki: Drowi, migowy Drowów, nauczyła się w domu i podwspólny, wspólny, krasnoludzki, nauczyła się będąc pracownikiem kompani handlowej Smoczy Skarb.
Czary:
0: 3
1: 2+1
Domeny:
urok, księżyc
Czary:
D: Zauroczenie osoby
0: Stworzenie wody, naprawa, wykrycie magii
1: Błogosławieństwo, Boskie względy
* przytoczyłem fragment książki Elaine Cunningham "Splątane Sieci" - uznałem, że pasuje do mojej bohaterki
P.S. Jak doskonale wiemy (z książek np.) cała szlachta drowów potrafi lewitować, po wyjściu na powierzchnię pewnie moc SiNafay uległa poważnemu osłabieniu, ale może czasem lewitować, tak trochę??
Ostatnio zmieniony niedziela, 19 marca 2006, 09:22 przez Sabrae Xoraim, łącznie zmieniany 2 razy.
(\ /)
( . .)
c('')('')
This is Bunny. Copy and paste bunny into your signature to help him gain world domination.
-
CoB
- Tawerniak
- Posty: 1616
- Rejestracja: poniedziałek, 12 września 2005, 08:47
- Numer GG: 5879500
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Dobra Mangelee oraz Sabrae Xoraim przesłali postacie, obie akceptuję
Jeśli nikt się nie zadeklaruje zaczniemy sesję w środę. Póki co jeszcze poczekam
Jeśli nikt się nie zadeklaruje zaczniemy sesję w środę. Póki co jeszcze poczekam
Ostatnio zmieniony niedziela, 12 lutego 2006, 19:31 przez CoB, łącznie zmieniany 1 raz.
http://niwia.myforum.pl/ - forum Opolskiego klubu RPG i fantastyki
http://my.opera.com/gimnazjon/blog/ - sport, ruch, zdrowie, itepe
http://my.opera.com/gimnazjon/blog/ - sport, ruch, zdrowie, itepe
-
Sabrae Xoraim
- Bombardier
- Posty: 700
- Rejestracja: wtorek, 1 listopada 2005, 15:50
- Numer GG: 9383879
- Lokalizacja: Preczów :P
- Kontakt:
-
Mangelee
- Majtek
- Posty: 87
- Rejestracja: piątek, 16 grudnia 2005, 15:23
- Lokalizacja: Z Lwiej Skały
- Kontakt:
i jestem TA Mang
-
Sabrae Xoraim
- Bombardier
- Posty: 700
- Rejestracja: wtorek, 1 listopada 2005, 15:50
- Numer GG: 9383879
- Lokalizacja: Preczów :P
- Kontakt:
-
Mangelee
- Majtek
- Posty: 87
- Rejestracja: piątek, 16 grudnia 2005, 15:23
- Lokalizacja: Z Lwiej Skały
- Kontakt:
-
CoB
- Tawerniak
- Posty: 1616
- Rejestracja: poniedziałek, 12 września 2005, 08:47
- Numer GG: 5879500
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Mam już mały komplecik masochistów ^_^ Oto Wy/Oni:
MISTRZ_MIECZA:
Imię: Ivor
Rasa: Człowiek
Klasa: Barbarzyńca
Mangelee:
imie: Shea
rasa: półelf
klasa: łowca
Sabrae Xoraim:
Imię: SiNafay Do'Urden
Rasa: Drow
Klasa: Kapłanka Elistraee
Sesja powinna zostać otwarta już dzisiaj, a jak nie to do soboty ^_^
MISTRZ_MIECZA:
Imię: Ivor
Rasa: Człowiek
Klasa: Barbarzyńca
Mangelee:
imie: Shea
rasa: półelf
klasa: łowca
Sabrae Xoraim:
Imię: SiNafay Do'Urden
Rasa: Drow
Klasa: Kapłanka Elistraee
Sesja powinna zostać otwarta już dzisiaj, a jak nie to do soboty ^_^
http://niwia.myforum.pl/ - forum Opolskiego klubu RPG i fantastyki
http://my.opera.com/gimnazjon/blog/ - sport, ruch, zdrowie, itepe
http://my.opera.com/gimnazjon/blog/ - sport, ruch, zdrowie, itepe
-
Kloner
- Chorąży
- Posty: 3121
- Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
- Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/
Imię postaci: Randal
Klasa: Łotrzyk
Poziom: 1
Rasa: Niziołek
Charakter: Neutralny
Wiara: Olidammara
Rozmiar: Mały
Płeć: M
Wiek: 24
Wzrost: 94
Waga: 43
Oczy: Brązowe
Włosy: Czarne spięte z tyłu w kucyk
Karnacja: ciemna
Siła: 10
Zręczność: 20
Budowa: 12
Intelekt: 16
Mądrość: 10
Charyzma: 10
PW: 7
KP: 17
Bazowy Atak: 0
Inicjatywa: 5
Wytrwałość: 1
Refleks: 7
Wola: 0
W zwarciu: 0
Na odległość: 5
Broń: Krótki miecz
Broń: Sztylet
Broń: proca
Zbroja: Brak (chyba że mogę skórzany bez ograniczeń?)
Tarcza: Brak
Amunicja: 20 Kamieni
Umiejętnośći:
ciche poruszanie 4
kradziez kieszonkowa 4
otwieranie zamkow 4
unieszkodliwianie mechanizmow 4
rownowaga 4
wyzwalanie sie 4
zauwazanie 4
czytanie z warg 4
nasluchiwanie 4
wspinaczka 4
przeszukiwanie 4
Kampania:
Punkty doświadczenia: 0
Wyposażenie: Standartowe, i jak MG zezwoli skórzane rękawice ze stalowymi pazurkami na końcu (bardzo wytrzymałe). 10m liny z hakiem.
Atuty:
Ukradkowy atak
Broń prosta (proca)
Języki: wspólny, niziołczy
Magia: Brak
Pieniądze:
Platyna:
Złoto: 12
Srebro:
Miedź:
Randal jest niziołkiem złodziejem. Jest dość wysoki jak na swoją rasę. Oczy ma brązowe, włosy czarne, długie spięte z tyłu w kucyk. Nosi czarny płaszcz z kapturem, na którego plecach wśród wzorów ukryty jest znak podwójnego "X" Randal ma także wisiorek z tym znakiem. Pod płaszczem znajuduje się kaftan skurzany. Na rękach ma skurzane rękawice ze stalowymi pazurkami (bardzo wytrzymałe). W cholewce buta sztylet. W plecaku ma 15m liny z hakiem, różne ubrania na zmianę. W kieszeni ma zestaw wytrychów. Przy pasie krótki miecz i proca drzewcowa. Randal kradł odkąd tylko pamięta. Jako sierota wychowywał się sam na ulicy stolicy, aż do czasu jak pewien człowiek z gildi złodzieji nie zaopiekował sie nim i nauczył go wszystkiego co umiał. Teraz po śmierci mistrza Randal liczy tylko na siebie.
Wybazc że tak puźno, nie było mnie w chacie, a postać była, jest i będzie, ale w innych rekrutacjach
Klasa: Łotrzyk
Poziom: 1
Rasa: Niziołek
Charakter: Neutralny
Wiara: Olidammara
Rozmiar: Mały
Płeć: M
Wiek: 24
Wzrost: 94
Waga: 43
Oczy: Brązowe
Włosy: Czarne spięte z tyłu w kucyk
Karnacja: ciemna
Siła: 10
Zręczność: 20
Budowa: 12
Intelekt: 16
Mądrość: 10
Charyzma: 10
PW: 7
KP: 17
Bazowy Atak: 0
Inicjatywa: 5
Wytrwałość: 1
Refleks: 7
Wola: 0
W zwarciu: 0
Na odległość: 5
Broń: Krótki miecz
Broń: Sztylet
Broń: proca
Zbroja: Brak (chyba że mogę skórzany bez ograniczeń?)
Tarcza: Brak
Amunicja: 20 Kamieni
Umiejętnośći:
ciche poruszanie 4
kradziez kieszonkowa 4
otwieranie zamkow 4
unieszkodliwianie mechanizmow 4
rownowaga 4
wyzwalanie sie 4
zauwazanie 4
czytanie z warg 4
nasluchiwanie 4
wspinaczka 4
przeszukiwanie 4
Kampania:
Punkty doświadczenia: 0
Wyposażenie: Standartowe, i jak MG zezwoli skórzane rękawice ze stalowymi pazurkami na końcu (bardzo wytrzymałe). 10m liny z hakiem.
Atuty:
Ukradkowy atak
Broń prosta (proca)
Języki: wspólny, niziołczy
Magia: Brak
Pieniądze:
Platyna:
Złoto: 12
Srebro:
Miedź:
Randal jest niziołkiem złodziejem. Jest dość wysoki jak na swoją rasę. Oczy ma brązowe, włosy czarne, długie spięte z tyłu w kucyk. Nosi czarny płaszcz z kapturem, na którego plecach wśród wzorów ukryty jest znak podwójnego "X" Randal ma także wisiorek z tym znakiem. Pod płaszczem znajuduje się kaftan skurzany. Na rękach ma skurzane rękawice ze stalowymi pazurkami (bardzo wytrzymałe). W cholewce buta sztylet. W plecaku ma 15m liny z hakiem, różne ubrania na zmianę. W kieszeni ma zestaw wytrychów. Przy pasie krótki miecz i proca drzewcowa. Randal kradł odkąd tylko pamięta. Jako sierota wychowywał się sam na ulicy stolicy, aż do czasu jak pewien człowiek z gildi złodzieji nie zaopiekował sie nim i nauczył go wszystkiego co umiał. Teraz po śmierci mistrza Randal liczy tylko na siebie.
Wybazc że tak puźno, nie było mnie w chacie, a postać była, jest i będzie, ale w innych rekrutacjach
"Lepiej Milczeć I Wyglądać Jak Idiota, Niż Się Odezwać I Rozwiać Wszelkie Wątpliwości"
Mafia Radioaktywnych Krów
Mafia Radioaktywnych Krów
-
Mr.Zeth
- Bosman
- Posty: 2312
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
- Numer GG: 2248735
- Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
- Kontakt:
Imię postaci: Darkan
Klasa: Czarny Strażnik
Poziom: 1
Rasa: Człowiek
Charakter: Praworządny Zły
Wiara: ateista
Rozmiar: średni
Płeć: M
Wiek: 39
Wzrost: 187 cm
Waga: 79 kg (bez pancerza)
Oczy: Brązowe
Włosy: Czarne spięte z tyłu w kucyk
Karnacja: szara, lekko zniszczona i pomarszczona skóra
Siła: 23
Zręczność: 10
Budowa: 17
Intelekt: 14
Mądrość: 10
Charyzma: 4
Ekwipunek:
Broń1: Czarny Miecz Dwuręczny
Broń2: Trupia Kusza
Zbroja: Czarna Zbroja Płytowa
Buty: Buty Obieżyswiata
Pojemnik na plecach
Spora, czarna Ksiega z czerwonymi runami na wierzchu
Kilka kawałków Dziwnego miesa
Środki płatnicze:
kilka monet pałętajacych się po pojemniku na jego plecach
Umiejętności:
Wiedza 4
Pierwsza Pomoc 4
Dyscyplina 4
Zastraszenie 4
Perswazja 4
Atuty:
Atak z Zaskoczenia (czarny strażnik) (1k6)
Ulubiona Broń: Miecz Dwuręczny
Powalenie
Potężny Atak
Zadawanie Poważnych Obrażeń
Języki: demonów, wspólna mowa, archaiczny ludzki
Darkan nadał sobie imię sam, jakoże nie pamięta nic od czasu uwięzienia w tzw. "Azylu" gdzieś na obrzeżach Srebrnej Marchii, gdzie nekromanci i demonologowie przeprowadzali eksperymenty na istotach mniej i bardziej ludzkich. Pozbawiono go duszy i sprawdzano na nim wszelkie zdolności wraz z mozliwościami nauki umiejętności różnego rodzaju. Gdy paladynat odkrył to miejsce, napadł je zbrojnie i uwolnił zebraną w nim hordę ofiar. Część istot uśmiercono w akcie miłosierdzia, gdyż nie nadawałyby się one do czegokolwiek innego niż zabijanie. Darkana oszczędzono ze względu na dawne zasługi (jak się okazało był Paladynem).
Po tych wydarzeniach porzucił on zakon i od tej pory, napędzany wolą zemsty, przemierza lądy i morza w poszukiwaniu wszelkich przejawów nekromancji, tudzież zakazanych eksperymentów, unicestwiając w brutalny sposób każdego znalezionego adepta sztuk ciemności.
Efekty eksperymentów dały mu się ostro we znaki, czyniąc z niego istote niemal nieumarłą, darzoną przez większość napotkanych czystą nienawiścią (odwzajemnianą zresztą).
Klasa: Czarny Strażnik
Poziom: 1
Rasa: Człowiek
Charakter: Praworządny Zły
Wiara: ateista
Rozmiar: średni
Płeć: M
Wiek: 39
Wzrost: 187 cm
Waga: 79 kg (bez pancerza)
Oczy: Brązowe
Włosy: Czarne spięte z tyłu w kucyk
Karnacja: szara, lekko zniszczona i pomarszczona skóra
Siła: 23
Zręczność: 10
Budowa: 17
Intelekt: 14
Mądrość: 10
Charyzma: 4
Ekwipunek:
Broń1: Czarny Miecz Dwuręczny
Broń2: Trupia Kusza
Zbroja: Czarna Zbroja Płytowa
Buty: Buty Obieżyswiata
Pojemnik na plecach
Spora, czarna Ksiega z czerwonymi runami na wierzchu
Kilka kawałków Dziwnego miesa
Środki płatnicze:
kilka monet pałętajacych się po pojemniku na jego plecach
Umiejętności:
Wiedza 4
Pierwsza Pomoc 4
Dyscyplina 4
Zastraszenie 4
Perswazja 4
Atuty:
Atak z Zaskoczenia (czarny strażnik) (1k6)
Ulubiona Broń: Miecz Dwuręczny
Powalenie
Potężny Atak
Zadawanie Poważnych Obrażeń
Języki: demonów, wspólna mowa, archaiczny ludzki
Darkan nadał sobie imię sam, jakoże nie pamięta nic od czasu uwięzienia w tzw. "Azylu" gdzieś na obrzeżach Srebrnej Marchii, gdzie nekromanci i demonologowie przeprowadzali eksperymenty na istotach mniej i bardziej ludzkich. Pozbawiono go duszy i sprawdzano na nim wszelkie zdolności wraz z mozliwościami nauki umiejętności różnego rodzaju. Gdy paladynat odkrył to miejsce, napadł je zbrojnie i uwolnił zebraną w nim hordę ofiar. Część istot uśmiercono w akcie miłosierdzia, gdyż nie nadawałyby się one do czegokolwiek innego niż zabijanie. Darkana oszczędzono ze względu na dawne zasługi (jak się okazało był Paladynem).
Po tych wydarzeniach porzucił on zakon i od tej pory, napędzany wolą zemsty, przemierza lądy i morza w poszukiwaniu wszelkich przejawów nekromancji, tudzież zakazanych eksperymentów, unicestwiając w brutalny sposób każdego znalezionego adepta sztuk ciemności.
Efekty eksperymentów dały mu się ostro we znaki, czyniąc z niego istote niemal nieumarłą, darzoną przez większość napotkanych czystą nienawiścią (odwzajemnianą zresztą).
UWAGA -ZŁOŚLIWY MG!
Mr.Z pisze posta
Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!
Mr.Z pisze posta
Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!
-
CoB
- Tawerniak
- Posty: 1616
- Rejestracja: poniedziałek, 12 września 2005, 08:47
- Numer GG: 5879500
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Kloner i Mr.Z -> albo dojdziecie później, albo założę dla Was "Drugi obóz". Jeśli w grę wchodzi ta druga możliwość to mogę przyjąć jeszcze jednego gracza.
http://niwia.myforum.pl/ - forum Opolskiego klubu RPG i fantastyki
http://my.opera.com/gimnazjon/blog/ - sport, ruch, zdrowie, itepe
http://my.opera.com/gimnazjon/blog/ - sport, ruch, zdrowie, itepe
-
Sabrae Xoraim
- Bombardier
- Posty: 700
- Rejestracja: wtorek, 1 listopada 2005, 15:50
- Numer GG: 9383879
- Lokalizacja: Preczów :P
- Kontakt:
Ciekawa postać, tylko co to za klasa "Czarny Strażnik"?? Jest w jakimś dodatku czy self handmade ?-
CoB
- Tawerniak
- Posty: 1616
- Rejestracja: poniedziałek, 12 września 2005, 08:47
- Numer GG: 5879500
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Nom, nie zauważyłem tej siły ^^ Hmmm... Może jednak niech to 19 będzie granicą?
http://niwia.myforum.pl/ - forum Opolskiego klubu RPG i fantastyki
http://my.opera.com/gimnazjon/blog/ - sport, ruch, zdrowie, itepe
http://my.opera.com/gimnazjon/blog/ - sport, ruch, zdrowie, itepe
-
Thaevis
- Marynarz
- Posty: 302
- Rejestracja: czwartek, 5 stycznia 2006, 09:31
- Lokalizacja: Chorzów City Crew
- Kontakt:
no i juz widac jakim poronionym posyslem bylo wlasnoreczne rzucanie atrybutow...ggdyby MG dal limit punktowy to wszyscy byliby rowni i nikt by sie nie rzucal :/
"Jeśli słowa wypowiada się z należytą pasją, a bogowie akurat się nudzą, bywa, że cały wszechświat przeformatowuje się wokół owych słów. Słowa zawsze miały moc odmieniania świata."
-
Mr.Zeth
- Bosman
- Posty: 2312
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
- Numer GG: 2248735
- Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
- Kontakt:
nei widziałem żadnych ustaleń odnośnie rozdawania pkt, wiec zsumowałem pkt u Klonera i rozdałem według swej myśli... mam zmienić? -
Sabrae Xoraim
- Bombardier
- Posty: 700
- Rejestracja: wtorek, 1 listopada 2005, 15:50
- Numer GG: 9383879
- Lokalizacja: Preczów :P
- Kontakt:
Do takich przepaków prowadzi poroniony system punktowy polegajacy na tym, ze w sumia ma wyjsc tyle a tyle. masz 4 charyzmy i 23 sily, nikt sie nie czepia, ja tylko się śmieje. zakcentowlem to piszac ;P i lol erhhhhh
nicto, co za różnica skoro
a) na razie i tak nie gra
b) i tak nie bedziemy turlac kostek (będziemy?)
c) poco ktos mialby oszukiwac, to tylko zabawa, nie?
P.S. Sesja sie rozpoczela http://www.tawerna.rpg.pl/forum/viewtop ... 4914#34914
erhhhhhnicto, co za różnica skoro
a) na razie i tak nie gra
b) i tak nie bedziemy turlac kostek (będziemy?)
c) poco ktos mialby oszukiwac, to tylko zabawa, nie?
P.S. Sesja sie rozpoczela http://www.tawerna.rpg.pl/forum/viewtop ... 4914#34914
(\ /)
( . .)
c('')('')
This is Bunny. Copy and paste bunny into your signature to help him gain world domination.
-
Radar
- Mat
- Posty: 434
- Rejestracja: poniedziałek, 31 października 2005, 15:58
- Lokalizacja: Warszawa - Praga Północ.
- Kontakt:
Imię: Ragal
Rasa: Półork
Klasa: Barbarzyńca
Charakter: Prawdziwie neutralny
Wiek: na ludzkie 16 lat.
Cechy: Rzuty w sumie wyniosły 77(siła+ 2 inteligencja -2 charyzma -2)
Troszkę zmieniłem, ale niewiele.
Siła: 20 | +5
Zręczność: 17 | +3
Kondycja: 16 | +3
Inteligencja: 10 | +0
Mądrość: 6 | -2
Charyzma: 6 | -2
Umiejętności:
Pływanie - 4 + 5 = 9
Skakanie - 4 + 3 = 7
Języki: Orczy, wspólny.
Atuty:
Wyuczone: Potężny atak.
Cechy rasowe: Półorcze cechy rasowe
Siła +2, Intelekt -2, Charyzma -2:
Średni rozmiar: jako stworzenie średnie.
Bazowa szybkość półorka to 9 metrów.
Widzenie w ciemnościach.
Orcza krew.
Automatyczne języki: orczy i wspólny. Języki premiowe: giganci, gnolli, gobliński, otchłanny i smoczy. Bystre półorki (które są dość rzadkie) mogą znać języki swych sojuszników lub rywali.
Ulubiona klasa: barbarzyńca. Gdy określasz, czy wieloklasowy półork otrzymuje kary do PD, nie liczy się jego klasa barbarzyńcy. W żyłach półorków płynie zaciekłość.
Klasowe: Szał barbarzyńcy 1xdziennie, szybkie poruszanie się, biegłość w wielkim toporze.
Ekwipunek: Wielki topór +1 (1k12+1)(brak zbroi, pieniędzy, racji itp.)
Historia: Urodził się ze związku miłości bohaterskiego, silnego orka z piękną kobietą. Takie związki zdarzają się stosunkowo rzadko. Zazwyczaj półorkowie są wynikiem gwałtu. Ragal do wieku (ludzkich) 16 lat był wychowywany jako wojownik. Miał duszę wojownika, jak to mówił jego ojciec Rhox. Uczono go honoru i sposobu walki wielkim toporem. Pewnej nocy spał spokojnie, kiedy wioskę spalały wrogie trolle. Rhox uciekł z nim w głąb lasu, gdzie kazał mu zostać. Ragal został, a jego ojciec poszedł do boju. Później Ragal odnalazł zwłoki swojego ojca. Ragal uciekł w głąb lasu i zaczął podróżować. Mimo, iż nie szukał zemsty teraz czuje spory respekt do wszelkiego rodzaju trolli.
Wygląd: Wysoki nawet jak na orka/półorka, bardzo postawny, brązowe, którkie włosy, nie ma zarostu na twarzy. Kolor skóry odziedziczył raczej po matce, bo jest w miarę ludzka.
Rasa: Półork
Klasa: Barbarzyńca
Charakter: Prawdziwie neutralny
Wiek: na ludzkie 16 lat.
Cechy: Rzuty w sumie wyniosły 77(siła+ 2 inteligencja -2 charyzma -2)
Troszkę zmieniłem, ale niewiele.
Siła: 20 | +5
Zręczność: 17 | +3
Kondycja: 16 | +3
Inteligencja: 10 | +0
Mądrość: 6 | -2
Charyzma: 6 | -2
Umiejętności:
Pływanie - 4 + 5 = 9
Skakanie - 4 + 3 = 7
Języki: Orczy, wspólny.
Atuty:
Wyuczone: Potężny atak.
Cechy rasowe: Półorcze cechy rasowe
Siła +2, Intelekt -2, Charyzma -2:
Średni rozmiar: jako stworzenie średnie.
Bazowa szybkość półorka to 9 metrów.
Widzenie w ciemnościach.
Orcza krew.
Automatyczne języki: orczy i wspólny. Języki premiowe: giganci, gnolli, gobliński, otchłanny i smoczy. Bystre półorki (które są dość rzadkie) mogą znać języki swych sojuszników lub rywali.
Ulubiona klasa: barbarzyńca. Gdy określasz, czy wieloklasowy półork otrzymuje kary do PD, nie liczy się jego klasa barbarzyńcy. W żyłach półorków płynie zaciekłość.
Klasowe: Szał barbarzyńcy 1xdziennie, szybkie poruszanie się, biegłość w wielkim toporze.
Ekwipunek: Wielki topór +1 (1k12+1)(brak zbroi, pieniędzy, racji itp.)
Historia: Urodził się ze związku miłości bohaterskiego, silnego orka z piękną kobietą. Takie związki zdarzają się stosunkowo rzadko. Zazwyczaj półorkowie są wynikiem gwałtu. Ragal do wieku (ludzkich) 16 lat był wychowywany jako wojownik. Miał duszę wojownika, jak to mówił jego ojciec Rhox. Uczono go honoru i sposobu walki wielkim toporem. Pewnej nocy spał spokojnie, kiedy wioskę spalały wrogie trolle. Rhox uciekł z nim w głąb lasu, gdzie kazał mu zostać. Ragal został, a jego ojciec poszedł do boju. Później Ragal odnalazł zwłoki swojego ojca. Ragal uciekł w głąb lasu i zaczął podróżować. Mimo, iż nie szukał zemsty teraz czuje spory respekt do wszelkiego rodzaju trolli.
Wygląd: Wysoki nawet jak na orka/półorka, bardzo postawny, brązowe, którkie włosy, nie ma zarostu na twarzy. Kolor skóry odziedziczył raczej po matce, bo jest w miarę ludzka.