Świat Pasem:Zarkanah

-
- Marynarz
- Posty: 332
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:33
- Numer GG: 0
- Kontakt:


-
- Bosman
- Posty: 2312
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
- Numer GG: 2248735
- Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
- Kontakt:
Kotomi, Sebastianus, Pavelius:
Stoicie wszyscy przed gmaszyskiem Słóżby Królewskiej. Jest dość wcześnie, jeszcze nie jest otwarty.
Sebastianus
-Lord... Nakranim czy jakoś tak mu było. Był ostatnim Czarnym lordem Faranoss po wojnach z nieumarłymi. Ponoć, gdy przegrywał bitwę o swój zamek, gdy paladyni weszli go głównej hali, a wszyscy jego słudzy liczyli tylko tuzin zadecydował, że weźmie swych przeciwników ze sobą do grobu. Wykorzystał moc glifów, by spuścic z niema deszcz żelaznych szpikulców długiości metra. Zaufaj mi, bycie celem snajperów królewskich to pieszczota przy takie.. operacji...- demon się lekko skrzywił. -Ponadto dzieki glifom Lord był w stanie dusić swe ofiary ich włansymi jelitami... i inne tego typu- demon kreslił ręką koło nie mogąc dobrac słowa. -Żarty- skończył Knossos. -Arcymag Nakranim zwany Czarnym Lordem Północy miał olbrzymią moc. Powiem o nim więcej, gdy opuścimy miasto.- zaśmiał się elf.
Notragath:
Musiałeś chwilę odczekać, na kilka minut przed północnym dzwonem na wieży Klasztoru Thirel wreszcie było pusto na ulicach. Posąg faktycznie nadawał się an wieczną kotwicę. Przeszedłszy w świat astralny stwierdziłeś, że krajobraz nieco się zmienił. No znaczy zawsze się zmienia, ale tym razem... po prostu kalejdoskop. Ulice zastąpił martwy las, domy zamieniły się w doliny zapełnione mgłą. Przynajmneij większosć z nich. jedynie kilka budynków pozostało tak, jak bylo. Wygladają tylko na nieco bardziej zniszczone. Pomylisłes się w inkantacji? myśl ta szybko przeszła przez twój umysł... niemożliwe. Udałeś się do atchiwum Wielkiej Gildii Magów, Uniwersytetu i Akademii Sztuk Magicznych. Jestes w jej głównym holu. Widzisz zniszczone marmurowe biórko stojace po środku, olbrzymiej sali, od razu za wybitym w podłodze symbolem - mozaiką, przedstawiajacym godło Uniwersytetu. Schody wiodące w górę prowadzą do części teoretycznej - bibliotek i uczelni. Korytarz w głębi (kilka schodków w dół) to droga do wewnętrznego dziedzińca. Jest jeszcze droga w lewo. Chyba do księgowości i kwater...
Stoicie wszyscy przed gmaszyskiem Słóżby Królewskiej. Jest dość wcześnie, jeszcze nie jest otwarty.
Sebastianus
-Lord... Nakranim czy jakoś tak mu było. Był ostatnim Czarnym lordem Faranoss po wojnach z nieumarłymi. Ponoć, gdy przegrywał bitwę o swój zamek, gdy paladyni weszli go głównej hali, a wszyscy jego słudzy liczyli tylko tuzin zadecydował, że weźmie swych przeciwników ze sobą do grobu. Wykorzystał moc glifów, by spuścic z niema deszcz żelaznych szpikulców długiości metra. Zaufaj mi, bycie celem snajperów królewskich to pieszczota przy takie.. operacji...- demon się lekko skrzywił. -Ponadto dzieki glifom Lord był w stanie dusić swe ofiary ich włansymi jelitami... i inne tego typu- demon kreslił ręką koło nie mogąc dobrac słowa. -Żarty- skończył Knossos. -Arcymag Nakranim zwany Czarnym Lordem Północy miał olbrzymią moc. Powiem o nim więcej, gdy opuścimy miasto.- zaśmiał się elf.
Notragath:
Musiałeś chwilę odczekać, na kilka minut przed północnym dzwonem na wieży Klasztoru Thirel wreszcie było pusto na ulicach. Posąg faktycznie nadawał się an wieczną kotwicę. Przeszedłszy w świat astralny stwierdziłeś, że krajobraz nieco się zmienił. No znaczy zawsze się zmienia, ale tym razem... po prostu kalejdoskop. Ulice zastąpił martwy las, domy zamieniły się w doliny zapełnione mgłą. Przynajmneij większosć z nich. jedynie kilka budynków pozostało tak, jak bylo. Wygladają tylko na nieco bardziej zniszczone. Pomylisłes się w inkantacji? myśl ta szybko przeszła przez twój umysł... niemożliwe. Udałeś się do atchiwum Wielkiej Gildii Magów, Uniwersytetu i Akademii Sztuk Magicznych. Jestes w jej głównym holu. Widzisz zniszczone marmurowe biórko stojace po środku, olbrzymiej sali, od razu za wybitym w podłodze symbolem - mozaiką, przedstawiajacym godło Uniwersytetu. Schody wiodące w górę prowadzą do części teoretycznej - bibliotek i uczelni. Korytarz w głębi (kilka schodków w dół) to droga do wewnętrznego dziedzińca. Jest jeszcze droga w lewo. Chyba do księgowości i kwater...
UWAGA -ZŁOŚLIWY MG!
Mr.Z pisze posta

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!
Mr.Z pisze posta

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!


-
- Kok
- Posty: 1245
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:22
- Lokalizacja: Legionowo
- Kontakt:

-
- Bosman
- Posty: 2312
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
- Numer GG: 2248735
- Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
- Kontakt:


-
- Majtek
- Posty: 135
- Rejestracja: piątek, 9 grudnia 2005, 21:58
- Numer GG: 1170597
- Lokalizacja: wrocek


-
- Kok
- Posty: 1245
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:22
- Lokalizacja: Legionowo
- Kontakt:

-
- Bosman
- Posty: 2204
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:11
- Numer GG: 4159090
- Lokalizacja: Las Szamanów
- Kontakt:


-
- Bosman
- Posty: 2312
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
- Numer GG: 2248735
- Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
- Kontakt:
Fink:
Wyciągnąłes pociskówkę i zabiłes kapłana, nastepny strzał uśmiercił czarodziejkę, a ostatni demona. Dopiero, gdy z rozpędu strzeliłes sobie w łeb obudziłes się z transu wywołanego bólem. Niosą cie pod ramię z jednej strony demon, a z drugiej kapłan. Nawet, jakbyś chciał, to nie mozesz strzelać - nie masz czym chwycić pociskówki. Wszyscy powoli opuszczaliscie teren monastyru, demon nie śmiał przypomniec, o waszej misji... gdy czarodziejka wychodziła przez bramę ta pod wpływem ognia płonacego na szczycie wrescie zawaliła się prosto na kobietę. Kapłan jęknął i rzucił się do rumowiska. Jął odrzucać cegły i gruz próbując dojść do ciała przygniecionej. Demon burknął coś niewyraźnie.
Pavelius:
Odnalazłes bez truu sklep z bronią "Młot Hazzelgerth". Przestąpiłeś wysoki próg i wszedłeś na czyste, świeżo co wypolerowane kelpki. Sprzedawca podniósł się zza kontuaru. -Czym moge pomóc?- zapytał. Gdy pokazałe mu kosę stierdził, ze da ci za nia 120 miedziądzów. Gdy z kolei zapytałes o pancerze, on spytał o klasę pancerza (lekki, średni, ciężki, bardzo ciężki).
Sebastianus:
Rozdzieliłes się z Paveliusem i znalazłeś inną kuźnię. "Ostrze" się zwała. Obsługuje dość silna acz urodziwa elfka. -Demon? Zapytała nie wierząc oczom, ale gdy odezwałes się rozpogodziła się i powiedział -Zawsze miło widzieć nefalema. W czym mogę pomóc?-
Gdy oglądnęła pancerz stwoedziła, że moze dorobić ci resztę (brakuje ci naramiennika i buta) za 20 miedziadzów, Topór japrawi za 10 miedziądzów. Moze ci również sprzedać nowy pancerz i obnizyć jego cenę o 170 miedziądzów, jeśli oddasz jej stwój stary pancerz.
Kotomi:
Bazar okazał się świetnym miejscem na zakupy. Znalazłaś tam łuczarza - anioła, który dał ci darmo kołczanik strzał (100 sztuk). Zauważyłaś przy okazji, że gdzie nie pójdziesz, tam od razu pojawia się kilku jesli nie kilkunastu mężczyzn... za kilka chwil spędzonych przy stoisku owocowym sprzedawczyni dała ci dwa owoce Therogi - duze czerwone owoce przypominajace gruszki, ale znacznie bardziej elastyczne. Bardzo pożywne. W ten oto piękny sposób masz zakupy bez wydawania ani miedziądza. Chyba, że chcesz poszukać czegoś jeszcze.
Asmondeusz:
Szczęscie się do ciebie uśmiechnęło. Po drodze spotkałeś kupca podróżującego z dwoma barbarzyńcami. Handluje miedzy innymi ubraniami. Barbarzyńcy najwyaźniej (poziomy 10 i 9) stanowią jego obstawę.
Wyciągnąłes pociskówkę i zabiłes kapłana, nastepny strzał uśmiercił czarodziejkę, a ostatni demona. Dopiero, gdy z rozpędu strzeliłes sobie w łeb obudziłes się z transu wywołanego bólem. Niosą cie pod ramię z jednej strony demon, a z drugiej kapłan. Nawet, jakbyś chciał, to nie mozesz strzelać - nie masz czym chwycić pociskówki. Wszyscy powoli opuszczaliscie teren monastyru, demon nie śmiał przypomniec, o waszej misji... gdy czarodziejka wychodziła przez bramę ta pod wpływem ognia płonacego na szczycie wrescie zawaliła się prosto na kobietę. Kapłan jęknął i rzucił się do rumowiska. Jął odrzucać cegły i gruz próbując dojść do ciała przygniecionej. Demon burknął coś niewyraźnie.
Pavelius:
Odnalazłes bez truu sklep z bronią "Młot Hazzelgerth". Przestąpiłeś wysoki próg i wszedłeś na czyste, świeżo co wypolerowane kelpki. Sprzedawca podniósł się zza kontuaru. -Czym moge pomóc?- zapytał. Gdy pokazałe mu kosę stierdził, ze da ci za nia 120 miedziądzów. Gdy z kolei zapytałes o pancerze, on spytał o klasę pancerza (lekki, średni, ciężki, bardzo ciężki).
Sebastianus:
Rozdzieliłes się z Paveliusem i znalazłeś inną kuźnię. "Ostrze" się zwała. Obsługuje dość silna acz urodziwa elfka. -Demon? Zapytała nie wierząc oczom, ale gdy odezwałes się rozpogodziła się i powiedział -Zawsze miło widzieć nefalema. W czym mogę pomóc?-
Gdy oglądnęła pancerz stwoedziła, że moze dorobić ci resztę (brakuje ci naramiennika i buta) za 20 miedziadzów, Topór japrawi za 10 miedziądzów. Moze ci również sprzedać nowy pancerz i obnizyć jego cenę o 170 miedziądzów, jeśli oddasz jej stwój stary pancerz.
Kotomi:
Bazar okazał się świetnym miejscem na zakupy. Znalazłaś tam łuczarza - anioła, który dał ci darmo kołczanik strzał (100 sztuk). Zauważyłaś przy okazji, że gdzie nie pójdziesz, tam od razu pojawia się kilku jesli nie kilkunastu mężczyzn... za kilka chwil spędzonych przy stoisku owocowym sprzedawczyni dała ci dwa owoce Therogi - duze czerwone owoce przypominajace gruszki, ale znacznie bardziej elastyczne. Bardzo pożywne. W ten oto piękny sposób masz zakupy bez wydawania ani miedziądza. Chyba, że chcesz poszukać czegoś jeszcze.
Asmondeusz:
Szczęscie się do ciebie uśmiechnęło. Po drodze spotkałeś kupca podróżującego z dwoma barbarzyńcami. Handluje miedzy innymi ubraniami. Barbarzyńcy najwyaźniej (poziomy 10 i 9) stanowią jego obstawę.
UWAGA -ZŁOŚLIWY MG!
Mr.Z pisze posta

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!
Mr.Z pisze posta

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!

-
- Bosman
- Posty: 2204
- Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:11
- Numer GG: 4159090
- Lokalizacja: Las Szamanów
- Kontakt:

-
- Kok
- Posty: 1115
- Rejestracja: niedziela, 18 grudnia 2005, 10:53
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Hrubieszów

-
- Majtek
- Posty: 135
- Rejestracja: piątek, 9 grudnia 2005, 21:58
- Numer GG: 1170597
- Lokalizacja: wrocek

