No wiesz... bóstwo sado-maso srednio mi pasuje do konceptu, ale juz drzewkowa wrózka pasuje pewnemu wilkolakowi jak ulal Wybaczcie brak polskich czcionek. Ma je co drugi komputer...
"I have whirled with the earth at the dawning,
When the sky was a vaporous flame;
I have seen the dark universe yawning
Where the black planets roll without aim" H.P.Lovecraft - Nemesis
Moja postać już gra, więc z mojej strony zmian żadnych w karcie już nie będzie. Ty masz wciąż spore pole do popisu. Możesz nawet grać wilkołakiem pod opieką Tyris, jak Ci tak bardzo przypadła do gustu, że o niej wspominasz
Jedno bóstwo - jeden Wybraniec. Temat nie podlega dyskusji i nie wiem co musiałbyś wymyślić w karcie postaci, bym na taki przekręt przystał. Mozesz próbować, ale ustawiasz sobie poprzeczke gdzieś miedzy "o mój boże", a "This is madness!"
Wilkojapko pisze:Hmmm... Rozpoczętej karty nie warto zmieniać. Najwyżej pójdzie do uzgodnienia z mistrzem...
Ale ją zmienisz, jeśli chcesz się dostać do sesji.
Dobra, jak na razie jest czwórka zatwierdzonych graczy:
WinterWolf
aggah
Altar
Płomiennołuski
Zajęte bóstwa to:
Azariel
Harmona
Ezehial
Uranos
Dostałem kartę postaci również od gracza Wilkojapko, ale jesteśmy w trakcie negocjacji ^^ tymczasowo zajmuje Tyris
Gracze Amolek, Mekow i Ibisiątko jeszcze nie dostarczyli mi kart postaci, aczkolwiek wstępnie zajęli bóstwa: Vistenes, Aramon i Thirel. Na brakujące karty czekam z niecierpliwością
WinterWolf pisze:
Szansa na to, że WW będzie chciała grać i grać i grać i grać... 100%
Miło słyszeć
Powoli kończę pisać wstępniak. Doczekam do niedzieli północy na ewentualne karty postaci i odpalę sesję w poniedziałek. Osoby które się nie wyrobią z kartą będą miały okazje dołączyć do gry w późniejszym terminie, aczkolwiek nie jestem pewien co do szczegółów.
Ok, przeczytam kartę i dam znać... więc jest 5ciu graczy. Świetnie ^^ wstęp pójdzie w poniedziałek rano. Doczekam do północy na karty postaci reszty graczy, jeśli ktoś jeszcze coś wyśle to dostosuję wstęp i pojawi się po południu.
"I have whirled with the earth at the dawning,
When the sky was a vaporous flame;
I have seen the dark universe yawning
Where the black planets roll without aim" H.P.Lovecraft - Nemesis
Ach 20 minut do północy a ja dopiero w połowie karty To wszystko przez moją gitarę, jak tak leży i patrzy na mnie to nie sposób jej co chwila nie brać w ręce