W co teraz gracie?

-
- Kok
- Posty: 1015
- Rejestracja: sobota, 13 stycznia 2007, 20:32
- Numer GG: 8570942
- Lokalizacja: Shadar Logoth
Re: Reaktywacja cRPGc: W co teraz gracie?
A dziękuję Ci bardzo.
A ja tymczasem kupiłem sobie "Legendy RPG" i gram po kolei w Planetscape, Lionheart i całą resztę.
BTW Lionheart mi się bardzo spodobał. Coś jak połączenie mechanicznego Fallouta i Warhammera z lekko "pokitranym" średniowieczem
A ja tymczasem kupiłem sobie "Legendy RPG" i gram po kolei w Planetscape, Lionheart i całą resztę.
BTW Lionheart mi się bardzo spodobał. Coś jak połączenie mechanicznego Fallouta i Warhammera z lekko "pokitranym" średniowieczem

-
- Kok
- Posty: 1304
- Rejestracja: środa, 25 lutego 2009, 16:48
- Numer GG: 28552833
- Lokalizacja: Police
Re: Reaktywacja cRPGc: W co teraz gracie?
lionheart spoko gierka też zastanawiam się nad kupnem 

00088888000

-
- Bombardier
- Posty: 895
- Rejestracja: niedziela, 15 lutego 2009, 17:50
- Numer GG: 0
Re: Reaktywacja cRPGc: W co teraz gracie?
no Lionheart to taki troche crap ale ma fajny klimat i grywalność. Nie skończyłem, ale dużo grałem i jest serio dobry.

to dalej ja, tylko mi kochany baziu ksywkę zmienił


-
- Marynarz
- Posty: 361
- Rejestracja: poniedziałek, 21 lipca 2008, 21:44
- Numer GG: 12362182
Re: Reaktywacja cRPGc: W co teraz gracie?
alien - skąd wiesz że to "spoko gierka" skoro jeszcze jej nie masz ?
"Umysł rozkazuje ciału i ono jest posłuszne. Umysł rozkazuje sobie samemu i natrafia na opór."
- Lady Jessika Atryda, "Diuna" Herbert
- Lady Jessika Atryda, "Diuna" Herbert

-
- Marynarz
- Posty: 293
- Rejestracja: wtorek, 21 października 2008, 19:47
- Numer GG: 11883875
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Reaktywacja cRPGc: W co teraz gracie?
Lionheart ma na pewno jedną niepodważalną zaletę - genialną fabułę
Bo o ile do mechaniki się można przyczepić (walki później są niezwykle nużące...) to jednak aż chce się się dowiedzieć jak skończy się cała intryga
I to powinna być zaleta prawdziwego cRPG, a nie wykoksana grafika... Niestety nigdy nie udało mi się jej skończyć (szyki popsuł przymusowy format dysku - i nikt mi nie powie, że XP jest fajny - na Viście nie mam na razie takich problemów
)
Ja ostatnio pykam w Company of Heroes - gra warta polecenia. Jedna z najbardziej dynamicznych w jaką grałem



Ja ostatnio pykam w Company of Heroes - gra warta polecenia. Jedna z najbardziej dynamicznych w jaką grałem

“Better to fight for something, than live for nothing”
General George S. Patton
Fortis cadere, cedere non potest
General George S. Patton
Fortis cadere, cedere non potest

-
- Bosman
- Posty: 1719
- Rejestracja: sobota, 4 sierpnia 2007, 12:16
- Numer GG: 11803348
- Lokalizacja: Łóżko -> Lodówka -> Kibel -> Komputer (zapętlić)
Re: Reaktywacja cRPGc: W co teraz gracie?
Może grywał u kolegi? :Falien - skąd wiesz że to "spoko gierka" skoro jeszcze jej nie masz ?
Ja katuję mody do Obliviona. Morrowind jednak nie da się zrobić grywalnym w dzisiejszych czasach, wciąż jego wady przesłaniają zalety, no chyba, że człowiek jest baaaardzo cierpliwy i ma wiele czasu. Tak więc Oblivion i kampania gildii archeologów


-
- Bosman
- Posty: 1691
- Rejestracja: piątek, 21 lipca 2006, 16:39
Re: Reaktywacja cRPGc: W co teraz gracie?
Zmodowany Morrek nadal jest prześwietny, zmodowany Oblivion niestety nadal jest nudny.
Żeby nie zaczynać flejmu o wyższości pietruszki nad koperkiem wspomnę tylko, że ostatnio wróciłem do jednej z najbardziej kultowych gier kilka lat temu - Wormsów. Generalnie jest tak, że moje LO w ramach czegośtam wysyła spragnioną wiedzy młodzież na uczelnie wyższą w ramach sponsorowanych wykładów. Spragniona wiedzy młodzież zaś zamiast korzystać ze laptopa do robienia notatek wróciła do grania w najbardziej epicką grę wszechczasów - Worms World Party. To jest absolutnie ponadczasowy tytuł, naparzanie się robaków przebija wszystkie współczesne gry akcji. ;P I tak bez przeginania - jedna z niewielu gier które rzeczywiście się nie starzeją.

Żeby nie zaczynać flejmu o wyższości pietruszki nad koperkiem wspomnę tylko, że ostatnio wróciłem do jednej z najbardziej kultowych gier kilka lat temu - Wormsów. Generalnie jest tak, że moje LO w ramach czegośtam wysyła spragnioną wiedzy młodzież na uczelnie wyższą w ramach sponsorowanych wykładów. Spragniona wiedzy młodzież zaś zamiast korzystać ze laptopa do robienia notatek wróciła do grania w najbardziej epicką grę wszechczasów - Worms World Party. To jest absolutnie ponadczasowy tytuł, naparzanie się robaków przebija wszystkie współczesne gry akcji. ;P I tak bez przeginania - jedna z niewielu gier które rzeczywiście się nie starzeją.

-
- Bombardier
- Posty: 676
- Rejestracja: środa, 26 marca 2008, 20:41
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Kraków, Bielsko w weekendy i święta. :)
Re: Reaktywacja cRPGc: W co teraz gracie?
Phe... przynajmniej byłoby o czym pisaćŻeby nie zaczynać flejmu o wyższości pietruszki nad koperkiem

Ja tam ostatnio odświeżałem morka po Oblivionie i miałem wprost przeciwne wrażenia. Zrobiłem fajnego maga zbrojnego i ogólnie podobało mi się wszystko poza jednym - zakończeniem MQ oczywiście -_-, zresztą w oblivionie odniosłem podobne wrażenie.
"Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych!"
May the Phone be with you!
May the Phone be with you!

-
- Kok
- Posty: 1304
- Rejestracja: środa, 25 lutego 2009, 16:48
- Numer GG: 28552833
- Lokalizacja: Police
Re: Reaktywacja cRPGc: W co teraz gracie?
gaudat pisze:alien - skąd wiesz że to "spoko gierka" skoro jeszcze jej nie masz ?
może miałem ale płytka już nie działa ?Sihamaah pisze:Może grywał u kolegi? :F
kampania gildii archeologówNaprawdę profesjonalna, polecam.

@sih gtałem w gildię archeologów napawdę dobry mod

00088888000

-
- Mat
- Posty: 518
- Rejestracja: czwartek, 28 czerwca 2007, 12:51
Re: Reaktywacja cRPGc: W co teraz gracie?
Wormsy? Ktoś wspominał wormsy? 
Taaa jednak ktoś tu wie co dobre. Teraz jest nawet darmowa gra robako-podobna: hedgewars w której zamiast robaków są różowe jeże. Można pograć w necie a sama gra jest nawet lepsza niż robaki (choć nie ma tylu wyczesanych super broni).
A morrowind jest fajny, najlepszy. Ale stabilność działania tej gry jest żałosna, 99 ways to crash (trochę lepiej to wygląda gdy używa się wine pod linuxem). Do tego dochodzi "rewelacyjna" szybkość działania. Gdyby dać Morrowinda z normalną wydajnością, sensownym zasięgiem widzenia i jakąś stabilnością to byłaby to gra niemal idealna

Taaa jednak ktoś tu wie co dobre. Teraz jest nawet darmowa gra robako-podobna: hedgewars w której zamiast robaków są różowe jeże. Można pograć w necie a sama gra jest nawet lepsza niż robaki (choć nie ma tylu wyczesanych super broni).
A morrowind jest fajny, najlepszy. Ale stabilność działania tej gry jest żałosna, 99 ways to crash (trochę lepiej to wygląda gdy używa się wine pod linuxem). Do tego dochodzi "rewelacyjna" szybkość działania. Gdyby dać Morrowinda z normalną wydajnością, sensownym zasięgiem widzenia i jakąś stabilnością to byłaby to gra niemal idealna


-
- Bosman
- Posty: 1719
- Rejestracja: sobota, 4 sierpnia 2007, 12:16
- Numer GG: 11803348
- Lokalizacja: Łóżko -> Lodówka -> Kibel -> Komputer (zapętlić)
Re: Reaktywacja cRPGc: W co teraz gracie?
Gdyby dać do tego sposób walki, czarowania i SKRADANIA z Obliviona, to by była idealna.
Ja pogrywam w QuakeLive,polecam. Moje wyniki nie są może jakieś olśniewające, ale gra się na tyle przyjemnie, że codziennie niemal znajdę te 20-40 minut, żeby pograć
Ja pogrywam w QuakeLive,polecam. Moje wyniki nie są może jakieś olśniewające, ale gra się na tyle przyjemnie, że codziennie niemal znajdę te 20-40 minut, żeby pograć


-
- Marynarz
- Posty: 207
- Rejestracja: niedziela, 27 listopada 2005, 20:14
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Bydgoszcz(HQ)/Gdańsk(studia)
- Kontakt:
Re: Reaktywacja cRPGc: W co teraz gracie?
Co do stabilności to nic nie poradzę - po jakimś czasie nawet na najnowszej wersji patcha grze po prostu czasem odwala. Wydajność to już kwestia karty graficznej - gierka jest w miarę zoptymalizowana.Sir_herrbatka pisze: A morrowind jest fajny, najlepszy. Ale stabilność działania tej gry jest żałosna, 99 ways to crash (trochę lepiej to wygląda gdy używa się wine pod linuxem). Do tego dochodzi "rewelacyjna" szybkość działania. Gdyby dać Morrowinda z normalną wydajnością, sensownym zasięgiem widzenia i jakąś stabilnością to byłaby to gra niemal idealna
Zasięg widzenia? Zainstaluj Morrowind Graphic Extender - oprócz zwiększenia pola widzenia daje możliwość np. grania w rozdzielczości 1608x1050 (czy jakoś tak) oraz dodaje ładne shadery.
A gram, jak czas dopisze, od czasu do czasu w Warhammer 40k Dawn of War Jedyną Słuszną Rasą, czyli oczywiście Gwardią Imperialną xD.

-
- Marynarz
- Posty: 293
- Rejestracja: wtorek, 21 października 2008, 19:47
- Numer GG: 11883875
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Reaktywacja cRPGc: W co teraz gracie?
Ja dzisiejszego wieczoru skończyłem główną fabułę Olbiviona (niestety zginęły mi wszystkie postacie jakie mogłem uratować
) i muszę powiedzieć iż grało się genialnie
Mam teraz dwa dodatki przed sobą
Teraz chyba wrócę na chwilę do Jagged Alliance Wildfire - jak ktoś lubi taki typ rozgrywki, to jest chyba najlepsza pozycja na rynku (i nikt mi nie powie, że Fallout Tactics jest lepszy
)





Nie znasz się - Marines rulezA gram, jak czas dopisze, od czasu do czasu w Warhammer 40k Dawn of War Jedyną Słuszną Rasą, czyli oczywiście Gwardią Imperialną xD.

“Better to fight for something, than live for nothing”
General George S. Patton
Fortis cadere, cedere non potest
General George S. Patton
Fortis cadere, cedere non potest

-
- Tawerniak
- Posty: 1271
- Rejestracja: środa, 14 lutego 2007, 21:43
- Numer GG: 10455731
- Lokalizacja: Radzymin
Re: Reaktywacja cRPGc: W co teraz gracie?
Właśnie wyłączyłem KotOR II. Ludzie kochani, jaka ta gra jest piramidalnie genialna. Nie znajduję na to innych słów. Po prostu najlepsza gra o Gwiezdnych Wojnach w historii. Nie żartuję, bije na łeb nawet X-Wingi. Właśnie wbiłem się w sam środek miasta, w którym toczy się wojna domowa, za pomocą wielkiego jak czołg droida bojowego, siekam żołdaków podwójnym mieczem świetlnym, tłumy gości padają jak domino. Wszędzie ruiny, pożary, ja i moja wierna drużyna -
Wprawdzie wcześniej musiałem się drużyną bez nawet jednego Jedi przebić przez kompleks grobowcowy wypchany po brzegi Sithami, a na końcu roznieść trzech mistrzów Sith, ale to porozstawiałem wszędzie miny, wywaliłem mnóstwo granatów, włączyłem zaporowy ogień z blasterów, które wyglądają jak erkaemy i jazda
.
- Spoiler: Zaznacz cały
jednoręka była mistrzyni Sithów, iridoniański technik z energetyczną łapą i popylającym naokoło małym, kulistym botem, oraz odpicowany przeze mnie osobiście podwójny miecz świetlny
Wprawdzie wcześniej musiałem się drużyną bez nawet jednego Jedi przebić przez kompleks grobowcowy wypchany po brzegi Sithami, a na końcu roznieść trzech mistrzów Sith, ale to porozstawiałem wszędzie miny, wywaliłem mnóstwo granatów, włączyłem zaporowy ogień z blasterów, które wyglądają jak erkaemy i jazda


-
- Bosman
- Posty: 1691
- Rejestracja: piątek, 21 lipca 2006, 16:39
Re: Reaktywacja cRPGc: W co teraz gracie?
Red Faction: Guerilla
Generalnie gra sie w to nawet przyjemniej niż w oryginalnego RFa - otwarty świat i rozwalanie wszystkich budynków jest totalnie przefajne. To taka zresztą gra w stylu GTA - nie gra się dla głównego wątku ani misji pobocznych ale po to by raz na jakiś czas pochodzić sobie po świecie i się pobawić. W przypadku RF:G oznacza to akurat "zburzyć budynek".
Generalnie jedyne czego mi brakuje to jakiegoś sandboxa w którym nieskrępowany upływem czasu mógłbym sobie radośnie porozwalać budowle.
Generalnie gra sie w to nawet przyjemniej niż w oryginalnego RFa - otwarty świat i rozwalanie wszystkich budynków jest totalnie przefajne. To taka zresztą gra w stylu GTA - nie gra się dla głównego wątku ani misji pobocznych ale po to by raz na jakiś czas pochodzić sobie po świecie i się pobawić. W przypadku RF:G oznacza to akurat "zburzyć budynek".

Generalnie jedyne czego mi brakuje to jakiegoś sandboxa w którym nieskrępowany upływem czasu mógłbym sobie radośnie porozwalać budowle.

- Solarius Scorch
- Bosman
- Posty: 1859
- Rejestracja: sobota, 25 czerwca 2005, 13:38
- Numer GG: 0
- Skype: solar_scorch
- Lokalizacja: Cyprysowe Źródła
Re: Reaktywacja cRPGc: W co teraz gracie?
Pinball Dreams na Amigę. Kocham pinballe, dziś się już takich nie robi... Ostatni porządny pinball to było chyba Balls of Steel około roku 2000 (PC).

-
- Marynarz
- Posty: 166
- Rejestracja: środa, 21 października 2009, 23:22
- Numer GG: 0
Re: Reaktywacja cRPGc: W co teraz gracie?
a ja gram w... Simsy 3
Naprawdę, nikt się nie przyzna, ale każdy jara się tą gierą :3 Wyżydziłem od kuzynki i sobie pykam ;] Dużo lepsze od poprzednich częsci IMO .o.

Orcs, orcs, orcs, orcs...
