Z tego wszystkiego to najbardziej podoba mi się 'kontrola snu' czyli tak zwany sen świadomy. Zaczyna się od masy ćwiczeń, które należy w kółko powtarzać aż do znudzenia, ale daje efekty... gorzej jak sie komuś to znudzi lub nie ma już czasu, bo można łatwo zapomnieć - zwłazcza w początkowym etapie nauki. Chyba nie muszę mówić co daje taki świadomy sen?
Czy Wy też macie taki motyw z gonitwą? Ktoś was goni, a Wy staracie się uciec i nie dopuścić do śmierci (i spoconej piżamy) ??? To da się opanować, wykorzystując efekt z "Matrixa", kiedy to Neo i Trinity przygotowują się do odbicia Morfeusza. Przechodzą do 'pomieszczenia', w którym wybierają broń (jaką tylko chcą), a innym razem Trinity 'wgywa sobie' obsługę pilotażu helikoptera... Tak chyba najprościej to wytłumaczyć.
Strasznie ciężko jest natomiast wedrzeć się do czyjegoś snu, ale da się, zależy tylko od regularnych treningów i odpowiedniego podejścia.
Ogółem ciekawe jest takie 'przenikanie do snu innych osób'


Cudownie jest wzbić się w przestworza. mraaaauuuu!