Kościół, Religia, Wiara...

Tutaj poruszamy wszystkie tematy, których nie da się upchnąć powyżej...
ODPOWIEDZ
Santus Faustus I
Marynarz
Marynarz
Posty: 170
Rejestracja: czwartek, 24 lipca 2008, 21:27
Numer GG: 7744917
Lokalizacja: Tłuszcz - okolice Wołomina

Re: Kościół, Religia, Wiara...

Post autor: Santus Faustus I »

Nie ma czegoś takiego jak "Dekalog katolicki"! Weź sobie Biblię wydaną przez KK i poszukaj sobie Dekalogu! To rozwinięcie pierwszego przykazania jest mi dobrze znane i wynika ze specyfiki czasów Mojżesza. Swoją drogą to zastanawia mnie nakaz zrobienia węża z miedzi i zawieszenie go na drzewie oraz udekorowanie Arki Przymierza (przedmiotu kultu) wizerunkami cherubinów, serafinów i innych aniołów już PO otrzymaniu Dekalogu. Było tak dlatego, że ludzie w tamtych czasach widząc posąg nie myśleli "to jest pomnik Baala" tylko "to JEST Baal". Dzisiaj patrząc sobie na zdjęcie mogę powiedzieć "to jest Sihmaah", ale w domyśle mam cały czas "to jest zdjęcie Sihmaaha". Rozumiesz różnicę? Gdyby nie to rozwinięcie to Izraelici zaraz przestaliby czcić Boga a tylko posągi.
Sihamaah
Bosman
Bosman
Posty: 1719
Rejestracja: sobota, 4 sierpnia 2007, 12:16
Numer GG: 11803348
Lokalizacja: Łóżko -> Lodówka -> Kibel -> Komputer (zapętlić)

Re: Kościół, Religia, Wiara...

Post autor: Sihamaah »

Może masz rację, założę, że masz. Jednak moim skromnym zdaniem przydało by się przywrócić te przykazanie. A wiesz czemu? Bo dziś ludzie modlą się do m.in. do obrazu Matki Boskiej w Częstochowie, nie do niej samej.

Generalnie EOT, gdyż nie chce mi się gadać na ten temat.
Mów mi Sih :)
Kanał IRC Tawerny RPG: [url=irc://irc.npircs.pl/tawerna-rpg]KLIK![/url]
Link nie działa? Używaj Opery lub zainstaluj Chatzillę, jeśli używasz Firefoxa. PS.[url=irc://quakenet/tawerna-rpg]STARY KANAŁ TUTAJ[/url]
Brzoza
Bosman
Bosman
Posty: 1796
Rejestracja: poniedziałek, 26 lutego 2007, 10:52
Numer GG: 0
Lokalizacja: Freistadt Danzig

Re: Kościół, Religia, Wiara...

Post autor: Brzoza »

@Brzoza - nic nie zmieni faktu, że przekaz Biblijny jest dla katolików święty, a znajdujące się tam zalecenia od Boga też takie chyba powinny być.
Zaraz, ale Katolicyzm, jak już pisałem, opiera się na NT, który w wielu miejscach neguje to co zostało napisane w ST.
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Santus Faustus I
Marynarz
Marynarz
Posty: 170
Rejestracja: czwartek, 24 lipca 2008, 21:27
Numer GG: 7744917
Lokalizacja: Tłuszcz - okolice Wołomina

Re: Kościół, Religia, Wiara...

Post autor: Santus Faustus I »

Sihamaah pisze:Może masz rację, założę, że masz. Jednak moim skromnym zdaniem przydało by się przywrócić te przykazanie. A wiesz czemu? Bo dziś ludzie modlą się do m.in. do obrazu Matki Boskiej w Częstochowie, nie do niej samej.

Generalnie EOT, gdyż nie chce mi się gadać na ten temat.
Co znaczy "przywrócić te przykazanie"? Gdzie jest nakaz używania obrazów, rzeźb i innych takich? To są rzeczy służące prostaczkom mające ułatwić im skupienie się w modlitwie na Bogu, Jezusie i tym co widzą na obrazach, ale same w sbie nie są niezbędne. Nie chce ci się na ten temat gadać, bo wiesz, że nie jeseś w nim dość kompetentny.
Eglarest
Chorąży
Chorąży
Posty: 3653
Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
Numer GG: 777575
Lokalizacja: Poznań/Konin

Re: Kościół, Religia, Wiara...

Post autor: Eglarest »

Gdzie jest nakaz używania obrazów, rzeźb i innych takich? To są rzeczy służące prostaczkom mające ułatwić im skupienie się w modlitwie na Bogu, Jezusie i tym co widzą na obrazach, ale same w sbie nie są niezbędne. Nie chce ci się na ten temat gadać, bo wiesz, że nie jeseś w nim dość kompetentny.
To skąd te pochody ceremonie msze i obrzędy, pielgrzymki i święcenia świętych obrazow czy jakiś figurek jak choćby tej z Fatimy ?
Santus Faustus I
Marynarz
Marynarz
Posty: 170
Rejestracja: czwartek, 24 lipca 2008, 21:27
Numer GG: 7744917
Lokalizacja: Tłuszcz - okolice Wołomina

Re: Kościół, Religia, Wiara...

Post autor: Santus Faustus I »

To jest już element pobożności ludowej. Czy tobie zawsze trzeba coś nakazać żebyś coś zrobił?
MAd Phantom
Arcymod Tawerniany
Arcymod Tawerniany
Posty: 1279
Rejestracja: poniedziałek, 16 sierpnia 2004, 17:13

Re: Kościół, Religia, Wiara...

Post autor: MAd Phantom »


Nudna się robi ta wasza rozmowa, a poziom argumentacji drastycznie spada (srsl, nie macie nic lepszego już?)... do której strony mam się przyłączyć?
Eglarest
Chorąży
Chorąży
Posty: 3653
Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
Numer GG: 777575
Lokalizacja: Poznań/Konin

Re: Kościół, Religia, Wiara...

Post autor: Eglarest »

To jest już element pobożności ludowej. Czy tobie zawsze trzeba coś nakazać żebyś coś zrobił?
jeżeli by to było tak głupie jak latanie za figurką jakiejś panny to pewnie musieli by mi kazać pod pistoletem to robić

co do elementu pobożności ludowej dlaczego więc hierarchowie kościelni to święcą i przyklaskują temu przecież to oni odprawiają msze i stwierdzają cudowności tych rzeczy czy to nie łamie tego właśnie dekalogu wyżej wzmiankowanego?

Mad najlepiej nie dołączaj się w ogóle skoro nie posiadasz wyrobionego zdania w tej kwestii i jest ci wszystko jedno po ktorej stronie barykady staniesz taka dyskusja dla sztuki ? niema sensu chyba nie.
MAd Phantom
Arcymod Tawerniany
Arcymod Tawerniany
Posty: 1279
Rejestracja: poniedziałek, 16 sierpnia 2004, 17:13

Re: Kościół, Religia, Wiara...

Post autor: MAd Phantom »


Mam wyrobione zdanie, ale nie widzę tu materiału - ani powodu - do poważnej dyskusji z użyciem silnej argumentacji (jeżeli nie robimy tego dla rozrywki, ani nie mamy publiczności do podbicia, to wchodzenie w debatę z osobą, która z góry zakłada, że ma absolutną rację i nie da się przekonać, jest niezbyt mądrym zajęciem) ;p Za to mogę się pobawić i przy okazji zmusić innych - a czasem i siebie - do refleksji lub spojrzenia na coś inaczej :P Więc ponawiam pytanie - kogo mam lać? :D
Eglarest
Chorąży
Chorąży
Posty: 3653
Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
Numer GG: 777575
Lokalizacja: Poznań/Konin

Re: Kościół, Religia, Wiara...

Post autor: Eglarest »

Aaaa Mad to teraz wszystko wyjaśniłeś i to zmienia postać rzeczy ;) teraz rozumiem twoje postępowanie i zdanie w tym temacie wiec sugeruje byś lał wiernych oni tyle set lat lali niewiernych, a równowaga w przyrodzie być musi.
Sir_Ernest_Torrmer
Marynarz
Marynarz
Posty: 285
Rejestracja: niedziela, 13 maja 2007, 13:11
Numer GG: 8009826
Lokalizacja: A wedle tych trzech buczków

Re: Kościół, Religia, Wiara...

Post autor: Sir_Ernest_Torrmer »

Eglarest pisze:
To jest już element pobożności ludowej. Czy tobie zawsze trzeba coś nakazać żebyś coś zrobił?
jeżeli by to było tak głupie jak latanie za figurką jakiejś panny to pewnie musieli by mi kazać pod pistoletem to robić

co do elementu pobożności ludowej dlaczego więc hierarchowie kościelni to święcą i przyklaskują temu przecież to oni odprawiają msze i stwierdzają cudowności tych rzeczy czy to nie łamie tego właśnie dekalogu wyżej wzmiankowanego?
No i dla tego fajnie jest być ewangelikiem :D W kościele ewangelickim nie spotkałem się jeszcze z modłami do obrazków, figurek i innym bałwochwalstwem... ani z kultem Marii... ani ze świętymi... Właściwie to ewangelicy nie uznają pośredników i zwracają się bezpośrednio do Wielkiego Szefa.
Opowiadania, wiersze itp. krótko mówiąc biblioteka zapraszamy - http://www.alibrary.webd.pl/index.php?id=glowna

http://world4.knightfight.pl/?ac=vid&vi ... &ref=flink

Obrazek
CoB
Tawerniak
Tawerniak
Posty: 1616
Rejestracja: poniedziałek, 12 września 2005, 08:47
Numer GG: 5879500
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Re: Kościół, Religia, Wiara...

Post autor: CoB »

MAd Phantom pisze:
Mam wyrobione zdanie, ale nie widzę tu materiału - ani powodu - do poważnej dyskusji z użyciem silnej argumentacji (jeżeli nie robimy tego dla rozrywki, ani nie mamy publiczności do podbicia, to wchodzenie w debatę z osobą, która z góry zakłada, że ma absolutną rację i nie da się przekonać, jest niezbyt mądrym zajęciem) ;p Za to mogę się pobawić i przy okazji zmusić innych - a czasem i siebie - do refleksji lub spojrzenia na coś inaczej :P Więc ponawiam pytanie - kogo mam lać? :D
MAd, z takim podejściem nie mógłbyś stanąć po stronie Katolików, ponieważ popełniasz tu jeden z 7 grzechów głównych :P Myślę, że lepiej jeśli przedstawisz sprawę jak ją widzisz, nawet zaowalowanie, ze swojego punktu widzenia. Zmuś do myślenia obie strony, nie jedną :P Bo co z tego, że jedni będą klaskać, a drudzy warczeć?

Osobiście jednak uważam, że ciężko poruszać kwestie wiary na ogólnodostępnych forach, gdzie wiele osób, i wierzących, i niewierzących zbytnio ponosi się emocjami i uprzedzeniami, a nie wiedzą i logiką.

Dlatego sam czekam na ciekawsze propozycje dyskusji, a nuż rozwinę swoją wiedzę, a nie tylko stereotypy ;P


[Zaraz zrobi się z tego temat "kogo MAd ma lać?" :D Ok, to włączę się niedługo do dyskusji jako strona losowa i ciągle zmienna ;p - dop.MP]
http://niwia.myforum.pl/ - forum Opolskiego klubu RPG i fantastyki
http://my.opera.com/gimnazjon/blog/ - sport, ruch, zdrowie, itepe
scorez
Kok
Kok
Posty: 1183
Rejestracja: poniedziałek, 28 sierpnia 2006, 13:55
Numer GG: 3374868
Lokalizacja: otchłań

Re: Kościół, Religia, Wiara...

Post autor: scorez »

http://www.sfora.pl/Naukowcy-To-nasz-mo ... Boga-a2283

Proszę o komentarz do tego ciekawego artykułu.
jak piszę ortografy to nie poprawiaj... po wkurzamy BAZYL'E
Adamir
Marynarz
Marynarz
Posty: 329
Rejestracja: wtorek, 18 marca 2008, 19:18

Re: Kościół, Religia, Wiara...

Post autor: Adamir »

Proszę o komentarz do tego ciekawego artykułu.
Krótko: nie dziwi mnie to.

A co powiecie na pomysł sklonowania Jezusa?
[url=irc://quakenet/tawerna-rpg]Obrazek[/url]
No Name
Bombardier
Bombardier
Posty: 676
Rejestracja: środa, 26 marca 2008, 20:41
Numer GG: 0
Lokalizacja: Kraków, Bielsko w weekendy i święta. :)

Re: Kościół, Religia, Wiara...

Post autor: No Name »

To nasz mózg tworzy boga? Nasz mózg tworzy cały ten świat w którym żyjemy, a prawdą jet to w co wierzymy. (Może głupi przykład, ale jak ubzduracie sobie że "matrix to prawda!" to świat rzeczywisty względem was rzeczywiście stanie się iluzją.)
Nie wiem więc o czym te dziwaczne badania...
A klonowanie Jezusa? Żaden klon nie jest idealny, tak jak bliźniaki nigdy nie zachowują się w ten sam sposób. niemożliwe jest zatem "odtworzenie Jezusa", każdy jest jedyny w swoim rodzaju.
Więc tu też nie widzę tematu.

Ludki, ludki... kto wam opowiada takie pierdoły i jak możecie być tak naiwni. Przecież nawet ja jakbym się uparł to udowodniłbym że np. Ziemi nie ma. (No bo jakie macie dowody na to że jest??)
"Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych!"

May the Phone be with you!
Brzoza
Bosman
Bosman
Posty: 1796
Rejestracja: poniedziałek, 26 lutego 2007, 10:52
Numer GG: 0
Lokalizacja: Freistadt Danzig

Re: Kościół, Religia, Wiara...

Post autor: Brzoza »

Wiecie, co do tworzenia Boga, to nic nowego. ja miałem na religii w ogóle kłótnię( o tak na religii ksiądz zawsze pozwalał drażliwe tematy wyciągać, naprawdę spoko ksiądz) na ten temat. Nie ma co komentować. Proste jest tylko to że czlowiek ma coś takiego jak chęć wiary.
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Sihamaah
Bosman
Bosman
Posty: 1719
Rejestracja: sobota, 4 sierpnia 2007, 12:16
Numer GG: 11803348
Lokalizacja: Łóżko -> Lodówka -> Kibel -> Komputer (zapętlić)

Re: Kościół, Religia, Wiara...

Post autor: Sihamaah »

Rodzimy się z tendencjami do irracjonalizmu, to chyba jasne. Ludziom ciężko zaakceptować rzeczywistość, więc wymyślają sobie idee boga, nieśmiertelności blablabla. Co na ten temat twierdzi Freud, warto wiedzieć:
Wiki, Freud a religia pisze: :arrow: argument antropologiczny definiuje religię jako infantylną postawę obrony przed ludzką słabością: człowiek w postaci Boga dokonał personifikacji sił natury i wyniósł je na wyżyny chroniących potęg;
:arrow: argument ontogenetyczny powiada, że ambiwalentna postawa dziecka wobec ojca – którego się lęka i którego kocha – w życiu człowieka dojrzałego kontynuowana jest w postawie wiary religijnej; człowiek, mimo że lęka się boga, przenosi nań postulat obrony przed niebezpieczeństwami;
:arrow: argument etnologiczny nawiązuje do postawy dziecka wobec ojca; Freud zaczyna swe rozumowanie od przywołania zjawiska "hordy pierwotnej" (w nawiązaniu do Charlesa Darwina), której ojciec jako despota absolutny cieszył się u swych synów czcią, choć zarazem nienawidzili go. Powodowani nienawiścią, synowie wspólnie zamordowali ojca, by posiąść jego kobiety (kompleks Edypa), po czym postanowili, że odtąd czyn taki będzie zakazany, że można będzie brać za żony jedynie kobiety należące do innych plemion (egzogamia), i że w celu upamiętnienia owego krwawego czynu odtąd obchodzona będzie na jego pamiątkę uczta totemiczna. W ten sposób świadomość winy, nękająca całą ludzkość (grzech pierworodny), stała się zalążkiem organizacji społecznej, religii oraz ograniczeń moralnych.
Tylko nie mówcie, że za dużo tekstu :P Trzeci argument niezbyt do mnie trafia, dwa pierwsze - owszem. Warto doczytać więcej na wiki, sporo się zresztą zmieniło od czasu kiedy ja czytałem artykuł o Wielkim Psychiatrze.


Co do dowodów na istnienie Ziemi - cóż, widziałem ją :P Na Google Earth chociażby, w małym wycinku własnymi oczyma (oczami?). A zgodnie z wszelkimi dostępnymi mi informacjami nie jest to żadna iluzja. Ale cóż, może być - jeśli zgodnie z nauką hipoteza istnienia Ziemi zostanie obalona, nie będę trwał przy idiotycznej wierze w istnienie Ziemi, oczywiście. Choć twój argument No Name jest nieco niezbyt, bo Ziemi to coś, co mogę zobaczyć, dotknąć, poczuć... Wymysł istnienia boga to zaś tylko wymysł.
Mów mi Sih :)
Kanał IRC Tawerny RPG: [url=irc://irc.npircs.pl/tawerna-rpg]KLIK![/url]
Link nie działa? Używaj Opery lub zainstaluj Chatzillę, jeśli używasz Firefoxa. PS.[url=irc://quakenet/tawerna-rpg]STARY KANAŁ TUTAJ[/url]
ODPOWIEDZ