Kościół, Religia, Wiara...

Tutaj poruszamy wszystkie tematy, których nie da się upchnąć powyżej...
ODPOWIEDZ
Eglarest
Chorąży
Chorąży
Posty: 3653
Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
Numer GG: 777575
Lokalizacja: Poznań/Konin

Re: Inny punkt widzenia - Buddyzm

Post autor: Eglarest »

hmm ktoś powieział że religia to sposób na życie

a co jak sie nie wyznaje żadnej religii co ? to znaczy, ze nie mam pomysłu na życie ?
uważam, ze można nie wierzyć w nic i nie być wyznawcą żadnej religii, ale można kierować się różnymi filozofiami.
Craw
Bosman
Bosman
Posty: 1864
Rejestracja: poniedziałek, 25 kwietnia 2005, 20:51
Numer GG: 5454998

Re: Inny punkt widzenia - Buddyzm

Post autor: Craw »

Myslisz o sobie jako o ateiscie?
Eglarest
Chorąży
Chorąży
Posty: 3653
Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
Numer GG: 777575
Lokalizacja: Poznań/Konin

Re: Inny punkt widzenia - Buddyzm

Post autor: Eglarest »

coś takiego jak ateizm podobno nie istnieje bo ateista wierzy w to ze nie wierzy a to znaczy ze juz w coś wierzy zostawiam gdzies tam miejsce dla boga, choc wolał bym go tam nie widzieć. Rozumienie boga przeze mnie jest zupełnie inne niż u 90% ludzkości ;)
Craw
Bosman
Bosman
Posty: 1864
Rejestracja: poniedziałek, 25 kwietnia 2005, 20:51
Numer GG: 5454998

Re: Inny punkt widzenia - Buddyzm

Post autor: Craw »

No wlasnie o to mi chodzilo - ateizm to jest tak po prawdzie forma religii - wprawdzie nieformalnej i niezorganizowanej, ale jednak.

Swoja droga, ktos mi to mowil, ze ateisci czesto zachowuja sie, jakby Bog istnial :D
Sihamaah
Bosman
Bosman
Posty: 1719
Rejestracja: sobota, 4 sierpnia 2007, 12:16
Numer GG: 11803348
Lokalizacja: Łóżko -> Lodówka -> Kibel -> Komputer (zapętlić)

Re: Inny punkt widzenia - Buddyzm

Post autor: Sihamaah »

Swoja droga, ktos mi to mowil, ze ateisci czesto zachowuja sie, jakby Bog istnial :D
Cóż, to rzekome istnienie Boga mamy wszyscy tak głęboko wpojone w psychikę, że czasem się zdaża :P
Mów mi Sih :)
Kanał IRC Tawerny RPG: [url=irc://irc.npircs.pl/tawerna-rpg]KLIK![/url]
Link nie działa? Używaj Opery lub zainstaluj Chatzillę, jeśli używasz Firefoxa. PS.[url=irc://quakenet/tawerna-rpg]STARY KANAŁ TUTAJ[/url]
Eglarest
Chorąży
Chorąży
Posty: 3653
Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
Numer GG: 777575
Lokalizacja: Poznań/Konin

Re: Inny punkt widzenia - Buddyzm

Post autor: Eglarest »

No wląśnie dlatego mam wrazenie że Buddyzm między innymi stara się uwolnić naszą psychikę nas zumysł zawsze wydawał mi się Buddyzm bliski bo stawiał na rozwój i umysł.
gaudat
Marynarz
Marynarz
Posty: 361
Rejestracja: poniedziałek, 21 lipca 2008, 21:44
Numer GG: 12362182

Re: Inny punkt widzenia - Buddyzm

Post autor: gaudat »

SFI - wielkie dzięki za cynk !
Gdyby ni ty to trafiłbym do miejsca pełnego siarki i ognia, bo Bóg mnie kocha !
Jutro lece na spowiedź.
<taniaironia_mode: off>
Tak na przekór powiem że z kumplami zamierzamy urządzić "wzywanie ddemonów"
Aby pokazać idiotom z klasy że to tylko mit :D
A Buddyzm to religia to taka sama jak każda inna. W chrześcijaństwie też mówi się o poprawie i takie tam bzdety.
"Umysł rozkazuje ciału i ono jest posłuszne. Umysł rozkazuje sobie samemu i natrafia na opór."
- Lady Jessika Atryda, "Diuna" Herbert
Brzoza
Bosman
Bosman
Posty: 1796
Rejestracja: poniedziałek, 26 lutego 2007, 10:52
Numer GG: 0
Lokalizacja: Freistadt Danzig

Re: Inny punkt widzenia - Buddyzm

Post autor: Brzoza »

Przestajemy istnieć w normalnym sensie, ale nie znaczy to że tracimy świadomość, aha i nirwana z definicji wymyka się wszelkim definicją i nie opisuje się jej, powiesz że tam coś jest - już popełniłęś błąd, powiesz że nie ma nic - popełniłęś inny błąd (może nawet większy).
Cos czego nie da się zrozumieć przestaje być wiarygodne. Właśnie o tym też mowił mi mój kumpel i przestałem m.in. z tego powodu z nim o buddyźmie rozmawiać.

Ogolem to strasznie mnie w oczy kole ten topic, a zwłaszcza to że user któy go zalozył wali posta za postem, nie aptrząc na to czy jest double post czy triple post.
W przypadku boga osobowego (a więc np. chrześcijańskiego) taka logika byłaby błędna - ponieważ z definicji kreator istnieje oddzielnie od swojego stworzenia, więc świat może istnieć również bez niego. <pomijając oczywiście przyczynę która ten świat stworzyła, chociaż jak się analizuje mechanikę kwantową to i problem pierwszej przyczyny znika >
Niestety Bóg Krzescijański 'jest wszędzie' zwłaszcza w drugiej osobie.
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Brzoza
Bosman
Bosman
Posty: 1796
Rejestracja: poniedziałek, 26 lutego 2007, 10:52
Numer GG: 0
Lokalizacja: Freistadt Danzig

Re: Inny punkt widzenia - Buddyzm

Post autor: Brzoza »

Za takiego poglądu katolicy palili ludzi na stosie, Wasz bóg to zdecydowanie osoba - wystarczy poczytać biblię.
Hm, ciekawi mnie co z tego? Aktaulnie JP2 przeprosił za Inkwizycję i Wojny Religijne, nikt nie pali sodomitów czarownic i przechrztów na stosach - więc trochę się zmienilo po ostatnim soborze. Święte Officium przestało być instytucją sądowniczą, w znaczeniu które znamy, zaczęło interesowac się weryfikowaniem spraw objawień i stygmatyków oraz archwizacją pewnych rzeczy.

Pokaż mi palcem gdzie jest napisane że Bóg jest cielesny i jest postacią osobną od świata który stworzył. Wg. Kościoła Katolickiego Bóg jest 'wszędzie'. Jest tak również w katechiźmie.

PS. "palenie ludzi na stosie, mordowanie w imię wiary' to najczesciej używane i najbardziej żenujące argumenty przeciwko chrześcijanom. Z resztą ciekawe jest że to własnie chceścijanie są aktualnie najbardziej prześladowaną religią. głównie w Indiach, gdzie przecież pojawił się ten cały buddyzm pierwszy raz(tak wiem jest ich mało, mniej niż chrzescijan)

PS2. Wiesz, niektorzy mogą być mordercami, na ich rękach z powodu religii w którą wierzą może być wieczna krew, ale niektórzy muszą być niezłymi debilami, którzy mają swój mały skurwiały móżdżek do rozprawiania o tym kto zabil ile i dlaczego jestem kurwa lepszy - zamiast pomysleć o tym że bezmyslne pieprzenie od rzeczy to nie wszystko i czasem żeby n ie nabijać postów/nie smiecić na forum/ uczytelnic jebaną rozmowę wystarczy nacisnąc guziczek pod napisanym juz przez siebie postem- EDIT EDIT EDIT KURWA EDIT
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Santus Faustus I
Marynarz
Marynarz
Posty: 170
Rejestracja: czwartek, 24 lipca 2008, 21:27
Numer GG: 7744917
Lokalizacja: Tłuszcz - okolice Wołomina

Re: Inny punkt widzenia - Buddyzm

Post autor: Santus Faustus I »

gaudat pisze:SFI - wielkie dzięki za cynk !
Gdyby ni ty to trafiłbym do miejsca pełnego siarki i ognia, bo Bóg mnie kocha !
Jutro lece na spowiedź.
<taniaironia_mode: off>
Tak na przekór powiem że z kumplami zamierzamy urządzić "wzywanie ddemonów"
Aby pokazać idiotom z klasy że to tylko mit :D
A Buddyzm to religia to taka sama jak każda inna. W chrześcijaństwie też mówi się o poprawie i takie tam bzdety.
O co masz pretensje do Boga? Takim zachowaniem sam się napraszasz (wzywaniem demonów i resztą tego cholerstwa) o coś bardzo nieprzyjemnego. Ciekawe, że śmiejesz się z mojej rady spowiedzi, a nie śmiejesz z rady medytacji. Orwell nazwał to dwójmyśleniem. Żadna religia nie jest taka sama jak wszystkie inne. Gdyby tak było to nie byłoby żadnego "wszystkie inne" tylko jedna, ogólnoświatowa religia.
Adamir
Marynarz
Marynarz
Posty: 329
Rejestracja: wtorek, 18 marca 2008, 19:18

Re: Kościół, Religia, Wiara...

Post autor: Adamir »

Czy mając chrzest oraz komunię świętą za sobą, a nie mając bierzmowania, figuruję jako katolik? Bo w sumie chrzest jest najważniejszym sakramentem, który określa przynależność do Kościoła. Z drugiej strony bez bierzmowania nie można dostać np. ślubu kościelnego. Jak więc to wygląda?
[url=irc://quakenet/tawerna-rpg]Obrazek[/url]
MAd Phantom
Arcymod Tawerniany
Arcymod Tawerniany
Posty: 1279
Rejestracja: poniedziałek, 16 sierpnia 2004, 17:13

Re: Kościół, Religia, Wiara...

Post autor: MAd Phantom »


Figurujesz, dopóki jesteś w księdze parafialnej jako taki zanotowany - a wynotować możesz się tylko apostazją.
gaudat
Marynarz
Marynarz
Posty: 361
Rejestracja: poniedziałek, 21 lipca 2008, 21:44
Numer GG: 12362182

Re: Kościół, Religia, Wiara...

Post autor: gaudat »

NdwZ - zaznaczyłem że "głównie". Możesz stanowić pewien wyjątek.
"Umysł rozkazuje ciału i ono jest posłuszne. Umysł rozkazuje sobie samemu i natrafia na opór."
- Lady Jessika Atryda, "Diuna" Herbert
Eglarest
Chorąży
Chorąży
Posty: 3653
Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
Numer GG: 777575
Lokalizacja: Poznań/Konin

Re: Kościół, Religia, Wiara...

Post autor: Eglarest »

Adamir ślub kościelny moze dostać nawet apostata albo wyznawca innej wiary ;)

znam kilka osób jak np moj brat co nie mają bierzmowania i mają ślub kościelny.


Niestety apostazja niejest taka prosta jakby sie wydawało ja miałem małe przejścia zanim mnie wykreślili.
Adamir
Marynarz
Marynarz
Posty: 329
Rejestracja: wtorek, 18 marca 2008, 19:18

Re: Kościół, Religia, Wiara...

Post autor: Adamir »

Eglarest pisze:Adamir ślub kościelny moze dostać nawet apostata albo wyznawca innej wiary ;)
Ja nie chcę ślubu kościelnego. :smile:
Eglarest pisze:Niestety apostazja niejest taka prosta jakby sie wydawało ja miałem małe przejścia zanim mnie wykreślili.
Żeby zostać apostatą trzeba mieć 18 lat, czy nie ma dolnej granicy?
[url=irc://quakenet/tawerna-rpg]Obrazek[/url]
Craw
Bosman
Bosman
Posty: 1864
Rejestracja: poniedziałek, 25 kwietnia 2005, 20:51
Numer GG: 5454998

Re: Kościół, Religia, Wiara...

Post autor: Craw »

To prawda, ale musi sie m in zgodzic na wychowywanie dzieci w wierze katolickiej.

Poza tym jest pewnie masa innych zobowiazan :)
Deep
Chorąży
Chorąży
Posty: 3712
Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
Lokalizacja: Wro

Re: Kościół, Religia, Wiara...

Post autor: Deep »

Eglarest pisze:Adamir ślub kościelny moze dostać nawet apostata albo wyznawca innej wiary ;)
Teraz już podobno nie jest tak łatwo.
W kazdym razie przy zawieraniu ślubu kościelnego trzeba (tak jak już wspomniał Craw) zobowiązać się do wychowania dzieci na dobrych katolików.
.
ODPOWIEDZ