Homoseksualizm

[Sihamaah]

I nie rozumiem tego zakazu. Przeszkadza wam czyjeś szczęście?

[scorez]

I nie rozumiem tego zakazu. Przeszkadza wam czyjeś szczęście?

Wiesz co? Nie o to chodzi czy przeszkadza.

Po prostu jak widzę taką głęboko całującą się parę to mam takie miłe uczucie
w żołądku, nawet pomimo tego że nie chcę tego mieć. Po za tym jak potem
rodzice mogą to wytłumaczyć dzieciom? W ogóle całowanie się w miejscach
publicznych jest be i złe. Jakaś dziewczyna, którą rzucił facet widząc coś takiego
może być bardzo smutna widząc inną parę całującą się. W ogóle dziwne to jest.

Ja się w miejscach publicznych nie całuję, bo mandat można dostać ;P

[Eglarest]

Ja się w miejscach publicznych nie całuję, bo mandat można dostać ;P

a ja sie nie całuje bo wpie...l mozna dostać

[Sihamaah]

Po za tym jak potem
rodzice mogą to wytłumaczyć dzieciom?

No głupich tabu nie powinno być. Całowanie tematem tabu, omg.

a ja sie nie całuje bo wpie...l mozna dostać

No fakt, jeśli o gejów chodzi, to jestem przeciw Bo mimo wszystko heteroseksualizm jest czymś "normalniejszym" - i biologicznie, i kulturowo. Toteż wolałbym nie tłumaczyć tego dziecku. Z drugiej strony - kiedyś moja siostra (wtedy 8. lat) oglądała Desperate Housewifes, a tam była gejów. Spytała, jak to możliwe, że oni się w sobie kochają. Powiedziałem, że są czasem tacy ludzie - i kobiety i mężczyźni - którzy się w sobie kochają, mimo tej samej płci. Mówimy o nich, że to homoseksualiści. I że to normalni ludzie, tylko ich niewiele. I po bólu, szoku nie przeżyła, nic się nie stało

Jakaś dziewczyna, którą rzucił facet widząc coś takiego może być bardzo smutna widząc inną parę całującą się.

Zakażmy jedzenia w miejscach publicznych, bo ktoś może być na diecie albo nic nie jadł od rana

[Thurs]

Jakaś dziewczyna, którą rzucił facet widząc coś takiego może być bardzo smutna widząc inną parę całującą się.

Zakażmy jedzenia w miejscach publicznych, bo ktoś może być na diecie albo nic nie jadł od rana

Wytłumacz mi w czym miłość jest podobna do żarcia.

[Kloner]

Przypomina mi sie w tym momencie jeden z odcinków z South Park odnośnie świąt, jak wszyscy protestowali przeciwko symbolom, które obrażają ich, oraz ich subkulturę/nację/wyznanie itp.

[Sihamaah]

Wytłumacz mi w czym miłość jest podobna do żarcia.

Potrzeba miłości i potrzeba żarcia są potrzebami ludzkimi Z tym, że nawet ta żarcia jest ważniejsza!

Ale przecież nie o to chodzi. Chodzi o zakazywanie czegoś z powodu że niby złego samopoczucia, które jest przez to wywołane Kloner dobry przykład dał.

[Eglarest]

No fakt, jeśli o gejów chodzi, to jestem przeciw Bo mimo wszystko heteroseksualizm jest czymś "normalniejszym" - i biologicznie, i kutlurowo

bzdura ! i kulturowo i biologicznie homoseksualizm jest tak samo normalny.
co udowadniamy na 40 stronach tego tematu

co do samego zakazu calowania mi nie_w_smak jest jedynie namietne i ostentacyjne calowanie jednak nie jestem za zakazywaniem tego uwazam ze nie_powinno sie ludzia narzucac takich zakazow tym_bardziej ze to naturalne zachowania. Jak mi takie zachowanie nie_pasuje to nie_patzre poprostu.

[Thurs]

Nie możesz porównywać głodu wywołanego brakiem śniadania, który można łatwo nasycić, z frustracją z powodu braku miłości bliźniego który nagle odszedł. Chociaż masz rację, jak nie ma ktoś co do garnka włożyć, to nawet może stawać pod latarnią i zrobi wszystko, żeby tylko się najeść.

Po prostu nie każdemu pasuje taki widok z powodów jakichś tam. Kapejszon? Ktoś kto by się narzucał z podobnym widokiem, jest chamem po prostu.

[Sihamaah]

Zawsze możesz odwrócić wzrok. Kapejszon? Co innego, jakby specjalnie się ustawiali, żebyś widział Ale raczej wątpie

[Kaczor]

Nie rozumiem Twoich argumentów Thurs. Może za głupi jestem. Ale skoro żyjemy w wolnym państwie to wydaje mi się, że możemy spokojnie mieć gdzieś to czy ktoś akurat jest opuszczony/głodny i jeść/całować się gdzie chcemy. Twoja argumentacja wygląda dla mnie jak: "ktoś mi zmarł więc cały świat ma być smutny, żeby uchowaj Boże, nie zranić moich uczuć" Absurd. Acz, jak pisałem wyżej-może po prostu jestem zbyt maluczki żeby to pojąć.

bzdura ! i kulturowo i biologicznie homoseksualizm jest atk samo normalny.

Zgoda. A nawet jeżeli ktoś uważa inaczej(jego prawo) to i tak w naszym państwie nie ma zakazu na całowanie się par homoseksualnych. Jeśli się mylę, przytoczyć paragraf:P A jak komuś to nie w smak to niech, jak słusznie stwierdził Eglarest, wzrok odwróci.

[Thurs]

O nie, a jak ktoś chce sobie akurat popatrzeć na pszczółki i kfiatki?
I nikt nie ma prawa im w tym przeszkadzać, kapiszi? Niech się kurna schowają za kszakiem przynajmniej.

Nie rozumiesz Kaczor. Po prostu są miejsca publiczne i jako takie są objęte sferą publiczną a więc obyczajowo też tak podpadają. A zwyczaj jest taki że całując się namiętnie, całujemy się nieekshibicjonistyczne. Chyba, że to nas kręci, bo ludzie patrzą, co wydaje mi się mało naturalne. Ja przynajmniej tak nie mam.

[Sihamaah]

Rzecz w tym, że dopóki mnie i innych to nie krzywdzi, to niech się całują, nie? Takie powinno być prawo. To niemoralne, demoralizujące, liberalne prawo

A zwyczaj jest taki że całując się namiętnie, całujemy się nieekshibicjonistyczne.

WTF?

[Kaczor]

A zwyczaj jest taki że całując się namiętnie, całujemy się nieekshibicjonistyczne.

WTF?

Też się zastanawiam co to za twór:) Rozumiem słowo...ale nie da się prościej?

Jak ktoś chce popatrzeć na "pszczółki i kfiatki(nie wiem czy to żart z tym "f", jeśli tak to kiepski) to niech idzie do miejsca NIE objętego "sferą publiczną" jakim jest łąka:D A na poważnie, zgadzam się z Sihamaahem(tak to się odmienia??). W naszym liberalnym kraju każdy ma prawo całować się gdzie chce gdyż nie jest to demoralizujące. A jeśli jest to na tyle mało, że tylko Ty się czepiasz. Dewot:P

[scorez]

W naszym liberalnym kraju każdy ma prawo całować się gdzie chce gdyż nie jest to demoralizujące. A jeśli jest to na tyle mało, że tylko Ty się czepiasz. Dewot:P

Na szczęście jest to zabronione przez prawo.

Całując się w miejscu publiczynm działasz wbrew prawu i narażasz się na mandat.
Wiecie co to jest, taki prezent pieniężny od policji tylko odwrotnie. Wy płacicie.

[Thurs]

Daleko mi do dewota.
Po prostu uważam to za krępujące, was nie spotkało nic podobnego? Nie czuliście się skrępowani?

Chyba mylicie liberalizm z rozwiązłością obyczajową.

[Kaczor]

@scorez: Jest zabronione? A to nie wiedziałem. Kajam się...