[WarHammer] * * * REKRUTACJA ZAMKNIĘTA! komentarze i pytania

Stare i nieaktywne wątki z Rekrutacji.
whitehead
Majtek
Majtek
Posty: 139
Rejestracja: poniedziałek, 10 października 2005, 21:10
Lokalizacja: Szczecin / Świnoujście

Re: [WarHammer] * * * REKRUTACJA WZNOWIONA? komentarze i pytania

Post autor: whitehead »

Witam !!!
Znajdzie się miejsce w Twojej sesji dla ...... mnie Ouzaru ???
Jeśli tak, to bardzo dziękuję - wiem wiem, dawno mnie nie było, ale Misiek ma już dwa latka i mam trochę więcej czasu :smile:
Ouzaru

Re: [WarHammer] * * * REKRUTACJA WZNOWIONA? komentarze i pytania

Post autor: Ouzaru »

@whitehead

Hehehe, o wilku mowa :) Ostatnio wspominaliśmy z fds'em Ciebie ^^' I oczywiście, miejsce się znajdzie, więc kombinuj postać :P
5099916 odezwij się na GG co do szczegółów.
Moja pociecha ma już 7 tygodni i z czasem to u mnie tak różnie, ale sesję będę prowadzić. Powolutku, pomalutku... :)
whitehead
Majtek
Majtek
Posty: 139
Rejestracja: poniedziałek, 10 października 2005, 21:10
Lokalizacja: Szczecin / Świnoujście

Re: [WarHammer] * * * REKRUTACJA WZNOWIONA? komentarze i pytania

Post autor: whitehead »

Wielkie dzięki !!!
Postać w poniedziałek jest u Ciebie na gg
Pozdro dla Malucha !!!
No one like us, we don't care
Lothar
Majtek
Majtek
Posty: 100
Rejestracja: niedziela, 22 stycznia 2006, 13:06
Lokalizacja: Zewsząd...
Kontakt:

Re: [WarHammer] * * * REKRUTACJA WZNOWIONA? komentarze i pytania

Post autor: Lothar »

Witam po baaaardzo dlugiej przerwie :D

Pamietasz mnie jeszcze Ouzi ? :mrgreen:
Chcialbym znowu wrocic do pisania. Znajdziesz jeszcze jakies miejsce dla starego znajomego ? ;)
Bella Horrida! Bella!

"Quidquid latine dictum sit, altum videtur"
Ouzaru

Re: [WarHammer] * * * REKRUTACJA WZNOWIONA? komentarze i pytania

Post autor: Ouzaru »

No proszę, kogo jeszcze przywiało na moją sesję? ;> Lothar, stary druhu! :) A obiecasz, że nie znikniesz mi znowu? :twisted: Odezwij się wieczorem na GG, to coś ustalimy.
fds
Tawerniany Che Wiewióra
Tawerniany Che Wiewióra
Posty: 1529
Rejestracja: niedziela, 13 listopada 2005, 16:55
Numer GG: 0
Lokalizacja: Warszawa

Re: [WarHammer] * * * REKRUTACJA WZNOWIONA? komentarze i pytania

Post autor: fds »

OMG whitehead! Wywołaliśmy wilka z lasu :D

WB Lothar.
Obrazek
Podręczniki za darmo:
Shadowrun 2ed
DnD v3.5
Mr.Zeth
Bosman
Bosman
Posty: 2312
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:15
Numer GG: 2248735
Lokalizacja: z Wrocławskiej Otchłani
Kontakt:

Re: [WarHammer] * * * REKRUTACJA WZNOWIONA? komentarze i pytania

Post autor: Mr.Zeth »

knock knock knocking on heaven's door.. with a warhammer.
jest miejsce dla jeszcze jednego pomiota ? :twisted:
UWAGA -ZŁOŚLIWY MG!

Mr.Z pisze posta
Obrazek

Miałeś to w upie? Nie miej tego w d*pie!
Ouzaru

Re: [WarHammer] * * * REKRUTACJA WZNOWIONA? komentarze i pytania

Post autor: Ouzaru »

Pomiotu? Wątpię, ale dla jakiejś normalnej postaci zawsze ;) Co to się stało, że nagle takie zainteresowanie moją sesją? o_O No i tylu starych graczy się pojawiło...
Lothar, czekam na postać, whitehead czekam, aż będziesz gotowy grać :)
Lothar
Majtek
Majtek
Posty: 100
Rejestracja: niedziela, 22 stycznia 2006, 13:06
Lokalizacja: Zewsząd...
Kontakt:

Re: [WarHammer] * * * REKRUTACJA WZNOWIONA? komentarze i pytania

Post autor: Lothar »

Mathias.

Był dosyć młody gdy dopatrzono się u niego zdolności magicznych. Miał może 15 lat. Nigdy nie myślał by wstąpić do akademii magii. Od zawsze chciał być wojownikiem jak jego świętej pamięci ojciec, który zginął zaraz po tym jak tylko Mathias się urodził. Znał go jedynie z opowieści wiecznie utrapionej matki. Nie powodziło im się źle. Mieli trochę oszczędności, a po ojcu została im mała fortunka. Tak czy siak nigdy poważnie nie myślał o zawodzie iluzjonisty a tu nagle przyszło stać się magiem. Pewnego letniego wieczora siedząc na ławce przed posiadłością, myśląc o tym co może czekać go w przyszłości (Czy byłoby to nudne życie w jednej małej, dusznej od tłoku pielgrzymów, mieścinie czy pełne przygód życie podróżnika, wojownika), wpatrując się w ogień lampy ulicznej zauważył, że przyjmuje on dziwne kształt. Z początku uznał to za zwykłe złudzenie ze względu na dość późną porę i zmęczenie po całym dniu pracy. Jednak postanowił to sprawdzić. Myślał o ogniu, czuł ogień, stał się ogniem i właśnie w tym momencie nie tylko jedna ale wszystkie lampy na ulicy przy której siedział poczęły dawać jaśniejsze światło. Poczuł swąd spalenizny, po czym zorientował, że ogniem zajął się rękaw jego koszuli. Był dość rozgarnięty jak na swój wiek więc zanim wpadł w panikę szybko go ugasił. Siedział tak chwile kompletnie przerażony tym co właśnie się stało, a nim zorientował się w sytuacji, tuż obok niego, na wyciągnięci ręki stała już wysoka, zakapturzona postać w długiej, czarno czerwonej szacie. Był to mag wracający z długiej podróży ze wschodu. Gdyby nie zjawisko „nagłego rozświetlenia” zapewne pukałby już do bram akademii.
Nim młody, nadal nie ogarniający umysłem sytuacji, Mathias się obejrzał już siedział w domu, a dziwna postać rozmawiała z jego matką, która miała nienaturalnie wzruszający wyraz twarzy, mimo że w oczach kryło się zdziwienie.
Tak oto dostał się do akademii. Ukończył szkolenie najszybciej ze wszystkich nowicjuszy. Zaklęć uczył się momentalnie, a jego zdolności z dnia na dzień rosły. Po zakończeniu nauczania, gdy miał zaledwie 22 lata nie było osoby w mieście, która by go nie znała. Stał się sławny nie tylko dzięki zdolnościom ale i odmiennemu dla
magów tradycji ognia charakterze. Chętnie pomagał mieszczanom, nie był obojętny na to co działo się wokół niego. Było to jednak dla niego za mało. Wystąpił z prośbą o stanie się wędrowcem, rozpowszechniającym magię ognia, którą uzyskał nie bez przeszkód, w szczególności tych związanych z młodym wiekiem. Tak oto stał się pielgrzymem, wędrującym od miasta do miasta. Czego dokładnie szukał ? Tego sam nawet nie wiedział. Czekał po prostu na to co przyniesie mu los.

Ekwipunek:

Mathias w „przydziale” otrzymał konia, czarnego jak smoła, silnego lecz trochę nieokrzesanego. Mimo że umiał doskonale powozić, co od młodych lat było częścią jego codziennych zajęć, czasem koń z którym przyszło mu się zmierzyć płatał mu różne figle. Jednak jako towarzysz podróży okazał się wyjątkowo przydatny.
W siodło etc. Mathias zaopatrzył się w domowej stajni.
Ponad to zajrzał do biblioteki akademickiej, i wybrał kilka ksiąg. Nie zapomniał też o zwykłych przedmiotach takich jak chociażby brzytwa. ( Nie cierpiał, gdy jakikolwiek włos dyndał mu z brody. ) Zaopatrzył się też w krótki, zakrzywiony mieczyk, którym nie posługiwał się z wyjątkową biegłością, ale jak to się mówi „dawał radę”, oraz drewniany kij.

Wygląd:

Dzień jak co dzień w małej mieścinie królestwa. Słońce wysoko na niebie, a na placu słychać gwarę przekrzykujących się kupców, których i tak jest niewielu, a dają z siebie wszystko. Najdziwniejsze w tym wszystkim jest to, że nie bardzo jest komu ich towary kupować...
Przez bramę wszedł widać zmęczony podróżą młody człowiek, trzymając za uzdę piękne zwierze. Twarz miał przyjazną, mimo grymasu wyczerpania. Kasztanowe włosy, o rudawych końcówkach, opadały mu na bezładnie na ramiona. Wymusił na sobie nawet uśmiech, do dziewek stojących nieopodal, które wyraźnie zainteresowały się młodym podróżnikiem. Był młody, dosyć przystojny, miał pięknego konia, więc i bogaty. Nie ma się czemu dziwić... (Już dawno doszedł do wniosku, że na jeden uśmiech może sobie pozwolić... Ale chyba tylko robił im nadzieję, bo nie miał zamiaru nigdzie na dłużej się osiedlić. ) Zdziwiło go tylko, że jego szata, szata magów ognia (długa, czarno czerwona, z wcięciem do jazdy konno) nie zrobiła większego wrażenia na ludziach. Były dwie opcje. Albo widzą ją bardzo często, albo wcale. Tym jednak się nie przejął. U jego lewego pasa wisiał krótki miecz, (który dla roślejszego mężczyzny byłby raczej niczym sztylet jako, że pielgrzym był przeciętnego wzrostu) a na plecach długi drewniany kij.
Po odnalezieniu pierwszej lepszej, a raczej jedynej karczmy, zniknął w jej drzwiach, uprzednio upewniając się, poprzez zajrzenie do stajni, czy jego towarzysz będzie miał dogodne warunki.

Nie ma szału ale nie pisalem juz jakis czas. :D
Bella Horrida! Bella!

"Quidquid latine dictum sit, altum videtur"
Ouzaru

Re: [WarHammer] * * * REKRUTACJA WZNOWIONA? komentarze i pytania

Post autor: Ouzaru »

Poszedł upek :) Lothar i Zeth mogą wchodzić, whitehead niech się do mnie odezwie na Gadu.
lorddodo1414
Szczur Lądowy
Posty: 3
Rejestracja: poniedziałek, 22 stycznia 2007, 18:36
Numer GG: 0

Re: [WarHammer] * * * REKRUTACJA WZNOWIONA? komentarze i pytania

Post autor: lorddodo1414 »

Witam czy znalazlo by sie miejsce dla krasnoluda :D
Ouzaru

Re: [WarHammer] * * * REKRUTACJA WZNOWIONA? komentarze i pytania

Post autor: Ouzaru »

Prawdopodobnie tak, ale to zależy od Karty Postaci :) Proszę o wysłanie jej na PW lub maila:
ouzaru@gmail.com
Serge
Kok
Kok
Posty: 1275
Rejestracja: poniedziałek, 10 lipca 2006, 09:55
Numer GG: 9181340
Lokalizacja: tam, gdzie diabeł mówi dobranoc

Re: [WarHammer] * * * REKRUTACJA WZNOWIONA? komentarze i pytania

Post autor: Serge »

Informuję Szanowną MG że odpiszę do sesji po poście Ninerl ;).
Niebo i piekło są w nas, wraz ze wszelkimi ich bogami...

- Pussy Warhammer? - spytała Ouzi.
- Tak, to taki, gdzie drużynę tworzą same elfy. - odparł Serge.
liego
Majtek
Majtek
Posty: 136
Rejestracja: niedziela, 3 grudnia 2006, 17:04

Re: [WarHammer] * * * REKRUTACJA WZNOWIONA? komentarze i pytania

Post autor: liego »

Właśnie tak siedzę, nudzę się i zastanawiam czy Ouzaru przyjęła by mnie do swojej sesji.
Obrazek
Ouzaru

Re: [WarHammer] * * * REKRUTACJA WZNOWIONA? komentarze i pytania

Post autor: Ouzaru »

Och, nie chciałabym odmówić staremu znajomemu, więc podeślij kartę i zobaczę, co da się zrobić :)
liego
Majtek
Majtek
Posty: 136
Rejestracja: niedziela, 3 grudnia 2006, 17:04

Re: [WarHammer] * * * REKRUTACJA ZAMKNIĘTA! komentarze i pytania

Post autor: liego »

Imię: Mandir
Wiek: 60 lat.
Rasa: Elf
Zawód: Łucznik

Wygląd:

Rysy twarzy Mandir są niezwykle smukłe, zdradzają szlachetne pochodzenie. Jest on wysoki i ma bardzo umięśnione ręce. Włosy sięgają mu lekko poniżej barków są srebrne i spięte z tyłu gumką. Jego błękitne oczy przeważnie są schowane głęboko pod kapturem długiej zielonej szaty, pod którą nosi niekrępującą ruchów zbroję kolczą. Wykonaną przez wprawnych rzemieślników. Przy spodniach wykonanych z mocnej skóry ma przypięty sztylet z misternie wyrzeźbioną rękojeścią, a na ostrzu wygrawerowane jest imię właściciela . Na plecach nosi długi łuk refleksyjny i kołczan wysokiej jakości.

Cechy charakteru:

Mandir jest bardzo przywiązany do swoich rzeczy ponieważ są one jedyną pozostałością z wcześniejszego życia. Życia które nadal miło wspomina. Jednocześnie jednak sprawia wrażenie zamkniętego w sobie co bardzo wielu ludzi drażni. Zawsze nosi kaptur głęboko naciągnięty na głowę, spod którego prawie nie widać jego jasnych, prawie białych włosów. Jest on dobry acz lekkomyślny nie ma żadnych uprzedzeń. Dąży do doskonałości w posługiwaniu się łukiem, jest perfekcjonistą. Natomiast za kapturem chce schować swoją prawdziwą naturę, życie bowiem nauczyło go, że w tym świecie nie mam miejsca na ukazywanie swojej słabości i umiejętności. Przybrał maskę niewzruszonego i zimnego człowieka aby nikt nie mógł wykorzystać jego słabości. Często ta maska ciąży mu i w głębi ducha pragnie znaleźć przyjaciela.

Ekwipunek:

Przy pasku po prawej stronie nosi sztylet a po lewej sakiewkę na plecach nosił kołczan i długi łuk refleksyjny. Posiada również plecak, oraz zbroję kolcza wykonana z lekkich acz wytrzymałych stopów. Posiada również karego konia.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Obrazek
Ouzaru

Re: [WarHammer] * * * REKRUTACJA ZAMKNIĘTA! komentarze i pytania

Post autor: Ouzaru »

W chwili obecnej na sesji grają:
Ninerl, Serge, Lothar, liego i Mr. Zeth (kolejność przypadkowa, podkreśleni gracze są nowi ;) )
Odpadli:
Yacek, Acid i Maiv (nikogo nie pominęłam?)
DeaD, fds, Perzyn, whitehead i Othe nadal pozostają aktywnymi graczami, jednak będę im prowadzić via e-maile lub PW. Raz na jakiś czas wrzucę posta, gdybyście chcieli się ze sobą kontaktować.
Nie będę czekać, aż każdy odpisze na upka, nie zawsze postać musi się wypowiadać w danej kwestii. Najlepiej, gdyby gracz mnie powiadomił, iż odpisywać nie będzie ;) Oczywiście nie jest powiedziane, że bohater może zabrać głos jedynie raz, wszelkie dialogi czy choćby zmiana planów i zdania, jest jak najbardziej wskazana. Wy także nie musicie czekać na mnie i na mój odpis...
Co jeszcze? Najlepiej z wszelkimi pytaniami i problemami łapać mnie przez maila:
>>>>> ouzaru@gmail.com <<<<<
I to by było chyba na tyle.
Acha, możliwe, że w dalszej części fabuły dołączy do nas jeszcze jeden gracz, ale to jeszcze nie jest pewne ;)
Powodzenia.
Zablokowany