Manga i Anime

Biblioteka Światów
ODPOWIEDZ
Perzyn
Bosman
Bosman
Posty: 2074
Rejestracja: wtorek, 7 grudnia 2004, 07:23
Numer GG: 6094143
Lokalizacja: Roanapur
Kontakt:

Re: Manga i Anime

Post autor: Perzyn »

Z Fate/Stay Night najbardziej w pamięć zapadł mi Archer. Jedna z najbardziej charyzmatycznych postaci w znanych mi anime. Niestety jestem nieco rozczarowany zakończeniem, które było jak dla mnie przekombinowane i nie ratował go nawet mój drugi faworyt Gilgamesh. Fabuła całkiem całkiem, choć dość standardowy głowny rys. Parę motywów zaskakuje np. tożsamość Saber (ja cały czas stawiałem na Joannę). Za to wielki plus to dla mnie walka Archera z Berserkerem, która jest jedną z najklimatyczniejszych jak dla mnie.
Zajx
Majtek
Majtek
Posty: 104
Rejestracja: sobota, 16 lutego 2008, 11:52
Numer GG: 2532797
Lokalizacja: Czarnobyl

Re: Manga i Anime

Post autor: Zajx »

Ja Berserka tylko czytam. Próbowałem obejrzeć anime ale Berserk i kolory do siebie nie pasują(przynajmniej dla mnie).
Poza tym każdy przyzna(przynajmniej w moim mniemaniu), że mało jest mang z tak pięknymi rysunkami.
Bynajmniej to przeczenie.
Oso

(Zapamiętam. Dziękuje za poprawkę Zajx)

Mam takie pytanko czy słyszeliście coś o rozdziale 293, właściwie czy nie wiecie kiedy wyjdzie??
Ech...... ileż to miesięcy odkąd 292 się ukazał.......
Ostatnio zmieniony czwartek, 21 lutego 2008, 14:09 przez Zajx, łącznie zmieniany 2 razy.
Wole umrzeć jak mężczyzna(tudzież szaleniec) niżeli żyć jako tchórz.
Odwaga nie polega na braku strachu, lecz jego pokonywaniu. Rozwaga nie polega na dowadze.
Azrael
Bosman
Bosman
Posty: 2006
Rejestracja: niedziela, 17 grudnia 2006, 11:38
Numer GG: 0
Lokalizacja: Nie chcesz wiedzieć... naprawdę nie chcesz wiedzieć...

Re: Manga i Anime

Post autor: Azrael »

Obejrzałem przed chwilą pierwszy odcinek "Yatamana" i... dziwię się, że jak byłem mały był to hicior.(przynajmniej dla mnie) Przecież nawet Pokemony sa pod każdym względem 100 razy lepsze!
Grupa Nieszanowania Praw Ludzkich oraz Wspierania Bratniej Nienawiści na Tawernie

Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
AsiaWZieleni
Marynarz
Marynarz
Posty: 324
Rejestracja: wtorek, 3 maja 2005, 14:17
Numer GG: 0
Lokalizacja: z miejsca

Re: Manga i Anime

Post autor: AsiaWZieleni »

@Azrael666: Jak się nie ma, co się lubi (albo jest się młodym i głupim)... Ja byłam fanką Czarodziejki z Księżyca, chociaż nie ma się czym chwalić; też próbowałam ostatnio oglądać, ale już dziś nie trawię.
Nie ma tego złego, co do domu poszedł
Force
Bosman
Bosman
Posty: 1571
Rejestracja: sobota, 7 października 2006, 11:14
Numer GG: 0
Lokalizacja: piwnica

Re: Manga i Anime

Post autor: Force »

Azrael666 pisze:Obejrzałem przed chwilą pierwszy odcinek "Yatamana" i... dziwię się, że jak byłem mały był to hicior.(przynajmniej dla mnie) Przecież nawet Pokemony sa pod każdym względem 100 razy lepsze!
Kaaaaapitan Tsubasa, Rycerze Zodiaku, Ulisses fuck yeah to były czasy, a Ty nie narzekaj bo Yattaman zawsze młody.

<Trolling>
Obejrzałem 3 epizody Elfen Lied i nie zachwyciło mnie to. Jak dla mnie to krypto porno z wkurzającą kreską i dobrym wygrzewem. Pytanie do was: jest sens oglądać dalej czy dalej jest podobnie? Pisać tu albo na PW : ]
</Trolling>
Polska Partia Piwa - Sekcja Paladynów Żubra
Obrazek
Obrazek
AsiaWZieleni
Marynarz
Marynarz
Posty: 324
Rejestracja: wtorek, 3 maja 2005, 14:17
Numer GG: 0
Lokalizacja: z miejsca

Re: Manga i Anime

Post autor: AsiaWZieleni »

Force pisze:Obejrzałem 3 epizody Elfen Lied i nie zachwyciło mnie to. Jak dla mnie to krypto porno z wkurzającą kreską i dobrym wygrzewem. Pytanie do was: jest sens oglądać dalej czy dalej jest podobnie? Pisać tu albo na PW : ]
O, kurczę, moja młodsza siostra to ogląda :shock: chyba muszę zacząć jej pilnować.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 18 lutego 2008, 21:49 przez AsiaWZieleni, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie ma tego złego, co do domu poszedł
t0m3ek
Mat
Mat
Posty: 550
Rejestracja: środa, 5 lipca 2006, 08:45
Kontakt:

Re: Manga i Anime

Post autor: t0m3ek »

Jest sens. Koło 6 chyba epizodu zaczyna się wyjaśniać parę rzeczy. Zmienisz postrzeganie na parę spraw, uwierz mi :P
Meniyaki tsukete shinugaii!
Jelcyn
Bombardier
Bombardier
Posty: 643
Rejestracja: niedziela, 12 czerwca 2005, 15:41
Numer GG: 9025892
Lokalizacja: Bydgoskie przedmieścia mrokiem zalane...
Kontakt:

Re: Manga i Anime

Post autor: Jelcyn »

Oj warto, warto, to świetne anime, po jego obejrzeniu przez kilka dni myślałem, ze ludzie to najgorsza plaga na tej planecie. Generalnie lekko smutny, czasem gorzki wydźwięk z nutką nadziei posiada ta produkcja. kawał dobrej roboty.
"It is often said that before you die your life passes before your eyes. It is in fact true. It's called living."
-- Terry Pratchett
"Z głupotą się nie walczy, głupotę się omija"
AsiaWZieleni
Marynarz
Marynarz
Posty: 324
Rejestracja: wtorek, 3 maja 2005, 14:17
Numer GG: 0
Lokalizacja: z miejsca

Re: Manga i Anime

Post autor: AsiaWZieleni »

"Elfen Lied" obejrzałam już dwa odcinki, ale nawet jeśli jest tak, jak mówią t0m3ek i Jelcyn, nie mam zamiaru brnąć przez tę kupę pseudorefleksji i odgrzewanych teorii o moralności człowieka, zwłaszcza że ilość przemocy (która nie jest w tym przypadku bezsensowna) nie jest na moje nerwy. Nawet, jeśli puenta serii jest poruszająca, nie sądzę, żeby anime mnie jeszcze czymś zaskoczyło.
Świetna muzyka - muszę przyznać - a i ujęcia chwilami ciekawe. Gdyby nie to, że ładnie skomponowane sceny prowadzą do gagów, które chyba tylko Japończyków śmieszą, obejrzałabym.
Nie ma tego złego, co do domu poszedł
t0m3ek
Mat
Mat
Posty: 550
Rejestracja: środa, 5 lipca 2006, 08:45
Kontakt:

Re: Manga i Anime

Post autor: t0m3ek »

Asiu, myślałem podobnie na początku. Uwierz mi jednak, że naprawdę warto przebrnąć przez całe anime. Nie pożałujesz tych kilku spędzonych przy nim godzin :)
Meniyaki tsukete shinugaii!
arthil
Majtek
Majtek
Posty: 112
Rejestracja: środa, 13 lutego 2008, 17:48
Numer GG: 6026651
Lokalizacja: 36 Ophiuchi B

Re: Manga i Anime

Post autor: arthil »

Znaczy chodzi ci o typowy japoński zboczony humor, bo jeśli tak to z wielu ty serii zrezygnujesz. Elfen Lied ogólnie fajne tylko czasami nudnawe się robiło.
Phoven
Bosman
Bosman
Posty: 1691
Rejestracja: piątek, 21 lipca 2006, 16:39

Re: Manga i Anime

Post autor: Phoven »

@Force: warto, warto - jak odrzucić tą nachalną erotykę i rzeźnickość to całkiem fajny kawałek anime zostaje, przynajmniej dla mnie - faceta z odruchem zwrotnym po usłyszeniu słowa "manga" ;P Początkowe odcinki ( a w szczególności pierwszy) ssą z lekka ale później jest w miarę okej. Choć ostatni odcinek też do najlepszych nie należy - ot, środek jest fajny wystarczająco by całe anime zakwalifikować na elo z plusem. ;)
Force
Bosman
Bosman
Posty: 1571
Rejestracja: sobota, 7 października 2006, 11:14
Numer GG: 0
Lokalizacja: piwnica

Re: Manga i Anime

Post autor: Force »

t0m3ek pisze:Asiu, myślałem podobnie na początku. Uwierz mi jednak, że naprawdę warto przebrnąć przez całe anime. Nie pożałujesz tych kilku spędzonych przy nim godzin :)
Powoli zmieniam zdanie ale nie ocenie nic ostatecznie dopóki nie obejrzę całości. Jak na razie najśmieszniejszą sceną było zdjęcie peruki przez profesora Kakuzawę. : D Ale wciąga, fakt faktem.
Polska Partia Piwa - Sekcja Paladynów Żubra
Obrazek
Obrazek
Azrael
Bosman
Bosman
Posty: 2006
Rejestracja: niedziela, 17 grudnia 2006, 11:38
Numer GG: 0
Lokalizacja: Nie chcesz wiedzieć... naprawdę nie chcesz wiedzieć...

Re: Manga i Anime

Post autor: Azrael »

Na mnie też nie patrzeć jak na zboka (co by w sumie dziwne nie było ), ale zgadzam się w 100% z Perzynem. Bo hentai to takie anime, tyle że no... zboczone . Takie historie można oglądać odkrywać, przez co elementy pornografii stają się bardziej... intrygujące. No dobra powiedział co wiedział, taki malutki offtopik
Wrr... Hiro (i Perzyn, który też pisał, że Hentai wcale nie są takie zboczone) jesteście złymi ludźmi!
Przez was, gdy spotkałem hentai'a (nie szukałem) obejrzałem.

Ogólnie fabuła była tak płytka, że aż nie chce mi sie jej opisywać... na 30 minut odcinka 25 było przeznaczone na to czego osoby poniżej 18'stki nie powinny widzieć, a pozostałe pięć na napisy :lol:

Bardzo ogólnikowo napiszę tylko, że było to dla facetów z kompleksem męskości (albo tego kompleksu mieli dostali (??)),
bo "bohaterowie" byli "wielkimi" panami, z kilkunastoma pokojówkami które bardzo sie ich słuchały (po_drodze przewineła się żona córka, syn i przyjaciółka córki. (w dodatku dochodziły tylko kobiety)

Nie piszcie, że to był wyjątek, bo wszystko było tam tak obrzydliwe, że nic(nikt) mi się nie spodoba przez następny miesiąc.
Grupa Nieszanowania Praw Ludzkich oraz Wspierania Bratniej Nienawiści na Tawernie

Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
Perzyn
Bosman
Bosman
Posty: 2074
Rejestracja: wtorek, 7 grudnia 2004, 07:23
Numer GG: 6094143
Lokalizacja: Roanapur
Kontakt:

Re: Manga i Anime

Post autor: Perzyn »

Azrael666 pisze:
Na mnie też nie patrzeć jak na zboka (co by w sumie dziwne nie było ), ale zgadzam się w 100% z Perzynem. Bo hentai to takie anime, tyle że no... zboczone . Takie historie można oglądać odkrywać, przez co elementy pornografii stają się bardziej... intrygujące. No dobra powiedział co wiedział, taki malutki offtopik
Wrr... Hiro (i Perzyn, który też pisał, że Hentai wcale nie są takie zboczone) jesteście złymi ludźmi!
Przez was, gdy spotkałem hentai'a (nie szukałem) obejrzałem.

Ogólnie fabuła była tak płytka, że aż nie chce mi sie jej opisywać... na 30 minut odcinka 25 było przeznaczone na to czego osoby poniżej 18'stki nie powinny widzieć, a pozostałe pięć na napisy :lol:

Bardzo ogólnikowo napiszę tylko, że było to dla facetów z kompleksem męskości (albo tego kompleksu mieli dostali (??)),
bo "bohaterowie" byli "wielkimi" panami, z kilkunastoma pokojówkami które bardzo sie ich słuchały (po_drodze przewineła się żona córka, syn i przyjaciółka córki. (w dodatku dochodziły tylko kobiety)

Nie piszcie, że to był wyjątek, bo wszystko było tam tak obrzydliwe, że nic(nikt) mi się nie spodoba przez następny miesiąc.

Nie mam zamiaru cię przekonywać, że to wyjątek. Czemu? Bo tak nie jest. Ogólnie hentai jaki jest każdy widzi i nie ma co udawać, że to ambitne dzieła dla poszukujących filozofii. Za to od reguły, której przykład podałeś, zdarzają się wyjątki. Pewnie gdybym siedział w gatunku to nawet jakieś bym wymienił. Tak czy owak nie ma powodu rozpaczać z powodu jednego obejrzanego hentajca, założę się, że nie było tam nic bardziej psującego psychikę niż na TRPG :D.
arthil
Majtek
Majtek
Posty: 112
Rejestracja: środa, 13 lutego 2008, 17:48
Numer GG: 6026651
Lokalizacja: 36 Ophiuchi B

Re: Manga i Anime

Post autor: arthil »

Ha w końcu obejrzałem Mononoke Hime i to chyba najlepszy film z Ghibli Studio. Jednak ci wytwórcy mają jakąś taką dziwną manię, że wszystkie ich postacie są do siebie podobne. Z innej beczki, może was to zaskoczy ale zakończenie Berserka podobało mi się o wiele bardziej od tego w Claymore. W tym drugim jest tworzone wrażenie jakby po tym odcinku miał być następny, a w Berserku wszystko jest wyjaśnione a fabuła kończy się w kulminacyjnym momencie. Jest po prostu taki piękny suspens.
Perzyn
Bosman
Bosman
Posty: 2074
Rejestracja: wtorek, 7 grudnia 2004, 07:23
Numer GG: 6094143
Lokalizacja: Roanapur
Kontakt:

Re: Manga i Anime

Post autor: Perzyn »

Que? A ja zawsze myślałem, że jest zupełnie na odwrót - Claymore dodaje na siłę happy end po to żeby zamknąć serię w jednym sezonie a Berserk urywa się w pół kadru. I twierdzić, że jest tam wszystko wyjaśnione to bzdura, brak Skullknighta sprawia, że to jak Gutts przeżył Eclipse jest całkowitą zagadką i nie ma sensu jeśli ktoś nie zna mangi.

Spoiler warning!

Zatem przeanalizujmy zakończenia.

Berserk
Po pierwsze wiemy, że zakończenie ostatniego odcinka odbywa się chronologicznie później niż odcinek pierwszy, co można wywnioskować choćby z ran jakie w trakcie trwania serii odnosi Gutts. Dysponując tą wiedzą oczywiste jest (można wręcz zacytować posła Putrę "jest to oczywista oczywistość"), iż pomiędzy końcem odcinka 25 a początkiem odcinka 01 coś się jeszcze wydarzyło. Samo to starczy aby utwierdzić się w przekonaniu, że serial nie posiada definitywnego zakończenia. Spójrzmy dalej - wiemy, że główny bohater przeżył Eclipse, więcej po jego zakończeniu zdobył protezę z działem i nowy, olbrzymi miecz. Jaka jest jednak ostatnia sytuacja w jakiej go widzimy? Zmuszony jest przez Apostołów do patrzenia jak Griffith gwałci Caskę. Olbrzymia dziura, zwłaszcza, że ostatnie co jest ukazane to przygniatany przez potwory Gutts. Nie jest wiadome jak przeżył ani nie jest pokazane, że umarł (co jak jednak wiemy z konstrukcji fabularnej całości nie jest prawdą, jednak to odłóżmy chwilowo na bok). Ogółem zostajemy postawieni przed sceną urwaną zasadniczo w połowie. Dlatego nie zgadzam się z tezą, że zakończenie Berserka jest zamknięte. Ba, wręcz przeciwnie, jest to typowe otwarte zakończenie.

Claymore
Tu mamy znaczne odejście od treści mangi. Jak wiemy do walki Clare z Priscillą w pierwowzorze nie doszło, wręcz przeciwnie - wojowniczki sfingowały swoją śmierć i opuściły organizację ukrywając się w górach. Tymczasem anime oferuje nam zupełnie inną wersję - pojedynek, który można uznać za nierozstrzygnięty, po którym bohaterowie odchodzą "w stronę zachodzącego słońca". Wydawać by się mogło, że w ujęciu zachowania Eisleya oraz faktu, że nie dokonała się stanowiąca motor fabuły zemsta nie jest to zakończenie zamknięte. I owszem, gdyby mowa była tylko o anime należałoby uznać taki rozwój wydarzeń za zapowiedź nowego sezonu. Jeżeli jednak weźmie się pod rozwagę fakt, że scenariusz anime aż do odcinków 25-26 wiernie podążał za mangą to można dojść do najprawdopodobniej słusznego wniosku, że kontynuacja anime nie dojdzie do skutku ze względu na dramatyczną różnicę między pierwowzorem a tym co musiałoby się dzieć po wydarzeniach z wersji animowanej. W ten prosty sposób można na jakieś 80-90% wykluczyć możliwość kontynuacji (chyba, że zdecydowano by się na opowiedzenie Northern War arc od początku) co sprawia, że mimo otwartej struktury zakończenie Claymore należy uznać za klasyczne "i żyli długo i szczęśliwie".


No to tyle ode mnie. Dodam tylko, że jeśli chodzi o trzymające w niepewności zakończenie i tak wygrywa Code Geass, który sprawił, że na 2 sezon czekam jak na zbawienie.
ODPOWIEDZ