gra ktos? ja jeszcze nie (za slaby sprzet mam) ale prawdopodobnie bede gral u qmpla w najblizszym czasie narazie z tego co mi ludzie mowia gra jest naprawde swietna
jak w temacie
beta wystartowala wczoraj, i po kilku godzinach od rozpoczecia zapisow wsie wolne miejsca zostaly zajete, wiec zapisy sie skonczyly
widac po tym jak bardzo ludzie sa na WoWa napaleni
udalo mi sie zalozyc konto ale pewno i tak w bete grac nie bede bo sesja jest
czy ktos z was bedzie gral w WoWa? ja napewno premiera juz za 2 tygodnie
Zacząłem sciagac WoWa, ale chyba nie ma sensu. Juz nie sciagam. I tak kilka tygodni najwyzej grania, a 2500 mb trzeba sciagnac (polowa limitu miesiecznego neostrady )
Śnieżysta równina, biały krąg księżyca,
Całunem przykryta nasza okolica,
I zawodzą w lasach brzozy w bieli całe.
Kto zginął tu? Umarł? Nie ja sam skonałem?
Nie, no ja tak czekalem i sie nie zalapalem nawet na tą bete, w WoWa tez bede gral jak do mnie przyjdzie pudelko, a jak nie bedziesz gral w bete to daj mi passy to ja zagram
heh WoW a podobno sa jakies pirackie darmowe serwy :> moze tam poszukacie szczescia? ) ja w WoW raczej nie pogram.. po za tym czytalem na portalu o2 artykul o tym ze im mniej grasz w wow tym szybciej mozesz zdobyc poziom.. Kojarzycie to moze?
co do piratow to dzieki wole grac zadziej ale na lepszej jakosci serwerach.
a co do tych poziomow to jest tak. jak nie grasz to odpoczywasz, jak jestes wypoczety to zdobywasz 200% xp za zabijanie potworow. ale jest limit wypoczecia wiec przynajmiej raz na 2 tygodnie wypada wejsc.
a poza tym co to za przyjemnosc grac dla samych poziomow. znacznie ciekawsze jest odkrywanie swiata. mozna tez np. siedziec kilka tygodni w stolicy i wzbogacac sie na aukcjach (kupujesz skladniki, sprzedajesz produkty).
-Musieliscie rozpowiadac o mojej smierci??
-Skad mieliscmy wiedziec, ze to tajemnica ??
heh ale jedno sie z 2 wiaze jak chcesz odkryc swiat jako Jasiu huherko? a takie wzbogacanie sie napewno kiedys sie nudzi sam kiedys w morku biznes rozkrecilem
znajomy stracil przez ta gre dziewczyne : ] wnioski wyciagnijcie sami, jakie tylko sobie zyczycie, ze wzgledu na wasze indywidualne upodobania, wartosci i inne takie moralne bzdury...
Ta gra powinna byc określana jako MMH&S czyli sieciowy hack and slah bo z erpegami to ma mało wspólnego.
Wiem że po tych słowach wielu z was najchetniej spaliło by mnie na stosie ale coż, taka jest prawda o WoWie.
Ta gra polega na rąbaninie w celu uzyskania wysokich expow i potężnych itemsow w tym celu wykonujemy banalne questy typu zabij 10 dzików czy wilków (fakt czasami są lepsze questy ale to żadko )
Brak Możliwości konwersacji z NPCami jest wręćż niewybaczalny jak to zapytacie przecie można gadać !
Można ale tylko w celu uzyskania questa albo zakupu przedmiotu a czemu niemoge pogadać z karczmarzem o pogodzie czy o ostatnich wydarzeńach ?
Dalej gracze niby skupiają się w jakieś Gildie ale całość i tak polega na zabijaniu potworów nawet jeśli się staramy ciężko jest odgrywać tu role.
Prosty przykład chę wraz z znajomymi 'nawalić' się w karczmi wchodz i co widze jakaś głupi budynek gdzie stoi 3 npcow, ani drgną ani nic nie powiedzą, w karczmie nie ma muzyki ba niemożna nawet się napić !!!
Miasta hmm puste i nudne npce sterczą i nic nierobią a w mieście nie ma nawet bandytów ! a przecież powinny być i tajne Gildie (może i nawet organizowane przez graczy którzy musieli by zachować tajemnice bo jeśli dotarłą by do siedziby Gildi plotka że dany członek rozpowiada to co nie trza to wtedy trzeba się takim delikwentem zająć ) dalej w mieście powinny być żywe karczmy, powinniśmy być świadkami bujek, porwań pewne zadania powinny wypływać włąśnie z takich sytuacji to pomagał by graczom wtopić się w świat a tak mamy sytuacjię w ktorej gracze widzą sztywny i nieprawdziwy więc sami też są sztywni a ich gra polega na nabijaniu expa.
Wow nie jest gra RPG w ktorej głównym elementem nie sa statystyki a jak wskazuje nazwa ODGRYWANIE ROLI jednak żeby tą rolę odegrać trzeba mieć do tego podłoże czyli to oczym pisałem powyżej.
wsyzstko zalezy od tego jaki rodzaj rozgrywki preferujesz w twoim przypadku polecam real play a wiekszosc twoich argumentow jest wyssana z palca chocby przyklad bojek i innych takich wciagaczy w klimat... polecam miasta portowe
a ja mam małe pytanie do gareta... czy ty może nie grałes na pirackim serverze ?? bo o ile mi wiadomo to takie sytuacje a raczej ich brak jest tylko na pirackich srverach rojących się od błędów i innych takich... jednym z zazwyczaj zapełnionych pirackich servereów jest "RIVERA" (ot max 170 graczy) ale zastanówcie sie ilu graczy może pomieścić orbinalny server blizzarda w porównaniu do takiego "domowego" servera... mówisz o sklepach w których sie nic nie dzieje... widac nie byłeś w domu aukcyjnym na orginalnym serverze... mówisz o braku życia w miastach (byćmoże na pirackim serverze, bo wątpię żeby CHCIAŁO CI SIE kupić tej gry, lub nie miałeś na nią kasy bo ona jest dość droga jak na nasze skromne kieszenie), uwierz że są napady na miasta aliantów przez graczy z hordy bo o takich słyszałem... słyszałem o bójkach bo jakiś kilku typów zwyzywało jakiegoś gościa bo nie chciał im pomóc a on zawołał kumpli... przyznaję się gram w WoWa na pirackim serverze ale znam kilka osób, nie nio dobra fanatykow którzy mają kombajn a nie komputer i którzy grają na orginalnych serverach tętniących życiem... więc zanim zaczniesz oceniać grę zagraj (jeśli tego jeszcze nie zrobiłeś) na orginalnym serverze albo przynajmniej dowiedz co tam sie dzieje... a jeszcze co do tego piwa.. można kupić i siąść z kumplani napić sie i pogadać ... i przy tak ogromnym świecie takie rzeczy jak stojący NCP'owie to jest już szczegół nie przeszkadzający w grze a że to ci sie ne podoba to jest tylko twoja opinia a nie wada gry... finito
Vircung ma racje ja gralem (teraz mam przerwe) jeszcze na us tam zlikwidowali statki i wstawili npcy warpujacych cie do odpowiedniej lokacji (za duzo ludzi bylo za duze lagi itp...) teraz wszystko wrocilo do normy bo poprawili wydajnosc tego servera eh
hmmm w tym co pisałem skupiłem się na npcach bo to oni poczęści stanowia podstawę świata.
Po co powiedz mi są strażnicy skoro atakują tylko graczy z innej nacji a kiedy wbiegne do miasta z ogonem potworów to tylko stoją i się gapią nic nierobiąc ?
Grałem na serwach pirackich i na oryginalnych i mogę stwierdzić że na serwach z zaludnieniem High grać się nieda.
Ponieważ gra jest podzielona na hmm pewne etapy tzn w wiosce startowej są potwory do lvl 10 w wiosce dalej od 10 i dalej od 20 itd, jest to wada ponieważ zazwyaczaj trzeba siedzieć w jednej lokacji do momętu uzyskania entego poziomu i potem możemy iść dalej.
Taki system prowadzi do denerwujących sytucaji w ktorych trzeba czekać na respawn kobolda i szybko go zabić zanim 5 innych graczy sie do niego dorwie, jak dla mnie świat powinien być na umiarkowanym poziomie np : w Durotarze powinny być wyzwania dla postaci na 5 jak i na 20 lvlu tak samo gdzie indziej, oczywiście niektore lokacje np Westlands powinny mieć mocne stwory dla dobrych graczy ale niewiem czemu w Elvyn Forest są Koboldy na 3 lvl a zaraz za Elvyn Forest na 10 przecież to jest bezens Kobold mieszkający 10 metrow dalej jest 4 razy lepszy ??
Wadą tego jest to że niemożemy samotnie podróżować (nawet w kilkuosobowym teamie nisko lvl postaci ) bo zaraz napadają nas jakieś mocne stwory mamy tylko dwa wyjścia nabijać expy albo przyłączyć się do silnych graczy co jest bezsensem a przecież do pomocy powinna być straż która ma pilnować byśmy bezpiecznie chodzili głównymi drogami.
Dalej o świecie jest on poprostu pusty , fakt bardzo ładny ale pusty pusty brak w nim większej ilości lochów, kanałów, podziemi w których doświadczeni gracze mogli by zmierzyć się z potężnymi istotami i zebrać potężne magiczne artefakty.
Kolejna sprawa niszcząca klimat to stwory te poprostu łażą sobie bez sensu i czekają tylko aż nadejdzie gracz sprawiają wrażenie tektórowych a przecież znowu wystarczyłby prosty skryp bu sprawić aby zwierzęta polowały by na siebie itp zamiast kręcić się wkółko.
Dalej gra niestara się budować świata przedstawionego, niemożna tu dostać prawie żadnych ksiąg z historią, wydarzeniami itp otoż w całej grze widzialem tylko muzeum krasnoludzkie ktore w jakis sposob przedstawialo zarysy swiata.
A przecież chyba chielibyście dowiedzieć się o histori budowy wielkiej krasnoludzkiej tamy czy histori oblężenia twierdzy przy Dragon Gate, brakuje tu także ciekawych questow, wiekszość polega na eksterminacji monstrow co jest zabawą typową dla H&S, ja rozumiem mogą być takie zadania ale nie taka ich ilość !!!
Że gra zmierza w głópim kierunku może świaczyć najnowszy pacz battlegrounds niewiem co to ma być quake 3 arena czy gra RPG ?
PS : jeżeli chodzi o pirackie serwy są też takie że je nazwe prawie że oryginalne, wszystko na nich działa tyle że jest dość mało ludzi jednak to jest w sumie zaleta bo gdy mam przygodę na sesji wystarczmy mi kilku zgranych kolegów a nie pełno graczy ( z czego połowa gra dla expa i niczego więcej )
I jak dla mnie MMRPG powinny opierać się na takiej zasadzie nie że każdy lata i zabija tylko odgrywa postać, dąży do jkiegoś celu (nie nie 60 lvla )