ulubiony charakter


- 
				Goth
 - Marynarz
 
- Posty: 160
 - Rejestracja: piątek, 22 lipca 2005, 13:21
 - Numer GG: 20804960
 - Lokalizacja: UK
 - Kontakt:
 

- 
				Olszak
 - Pomywacz
 - Posty: 36
 - Rejestracja: wtorek, 19 lipca 2005, 14:45
 - Lokalizacja: z Budzisk
 - Kontakt:
 


- 
				BearClaw
 - Marynarz
 
- Posty: 261
 - Rejestracja: czwartek, 21 lipca 2005, 12:46
 - Numer GG: 9458038
 - Lokalizacja: Z Bractwa Stali...
 - Kontakt:
 

- 
				LOD
 - Kok
 
- Posty: 1348
 - Rejestracja: niedziela, 14 sierpnia 2005, 17:33
 - Numer GG: 0
 - Lokalizacja: Z Karczmy "Pod Wyszczerbionym Toporem"
 

- 
				Jelcyn
 - Bombardier
 
- Posty: 643
 - Rejestracja: niedziela, 12 czerwca 2005, 15:41
 - Numer GG: 9025892
 - Lokalizacja: Bydgoskie przedmieścia mrokiem zalane...
 - Kontakt:
 
Prawdziwie neutralny to mój ulubiony charakter. Daje nieograniczoną swobodę, a tak poza tym to moje postacie zawsze są samotnikami z własnym kodeksem moralnym nigdy nie stosującymi się do zasad(czym zawsze wkurzam MG)
			
			
									
									"It is often said that before you die your life passes before your eyes. It is in fact true. It's called living."
-- Terry Pratchett
"Z głupotą się nie walczy, głupotę się omija"
			
			-- Terry Pratchett
"Z głupotą się nie walczy, głupotę się omija"


- 
				Seth
 - Tawerniak
 
- Posty: 1448
 - Rejestracja: poniedziałek, 5 września 2005, 18:42
 - Lokalizacja: dolina muminków
 
n.dobry
Tak, bo tak. 
A na serio, dlatego że neutralny dobry bohater nie jest ograniczany przez żadne prawa i działa wyłącznie w zgodzie z własnym sumieniem i dla ogólnego lub indywidualnego dobra. Taki koleś jest po prostu prawdziwym hero! Byle tylko umiał jeszcze przecwaniaczy kogo trzeba i miał styl. Przykład: Cary Elwes w Robin Hood: Faceci w Rajtuzach.
			
			
									
									A na serio, dlatego że neutralny dobry bohater nie jest ograniczany przez żadne prawa i działa wyłącznie w zgodzie z własnym sumieniem i dla ogólnego lub indywidualnego dobra. Taki koleś jest po prostu prawdziwym hero! Byle tylko umiał jeszcze przecwaniaczy kogo trzeba i miał styl. Przykład: Cary Elwes w Robin Hood: Faceci w Rajtuzach.
Seth
Mu!
 (ja przynajmniej działam pod przykrywką)
http://www.pajacyk.pl/- wstawic do zakładek i klikać raz dziennie! NATYCHMIAST!
			
			Mu!
http://www.pajacyk.pl/- wstawic do zakładek i klikać raz dziennie! NATYCHMIAST!

- 
				laRy
 - Kok
 
- Posty: 1133
 - Rejestracja: niedziela, 26 grudnia 2004, 14:02
 
Re: n.dobry
a jak ja gram to chce miec sumienie w glebokim powazaniu lub go wogle niemiecSeth pisze: A na serio, dlatego że neutralny dobry bohater nie jest ograniczany przez żadne prawa i działa wyłącznie w zgodzie z własnym sumieniem i dla ogólnego lub indywidualnego dobra.
ale jak ktos lubi to prosze bardzo!

- 
				Iskendarian
 - Pomywacz
 - Posty: 32
 - Rejestracja: piątek, 19 sierpnia 2005, 12:52
 
Tylko i wyłącznie neutralny. Ten charakter najbardziej pasuje do łowcy, całkowita niezależność, działanie według własnego kodeksu moralnego i nie opowiadanie się po żadnej ze stron. Według mnie jest to najlepszy charakter, jeśli chce się manipulować innymi w sposób... hm, "subtelny" ;] Zawsze można wybrać to, co w danej chwili jest dla nas najlepsze i mistrz gry się nie przyczepi ;]
			
			
									
									"Bez przerwy pić też się nie da, więc się dokształcam"
			
			
- 
				Dark_Voyager
 - Marynarz
 
- Posty: 271
 - Rejestracja: piątek, 16 września 2005, 21:33
 - Lokalizacja: Toruń
 
Neutralny dobry 
Dlaczego? Z charakteru posiadam nutkę neutralności, a dobry dlatego, że brzydzę się jak ktoś z drużyny lub BN (chaotyczny zły) przypuśćmy, że podchodzi do żebraka na ulicy i brutalnie sztyletując go na lewo i prawo, krzyczy jednocześnie aby leżący na wpół martwy człowiek błagał go o litość (dosłownie ręce opadają)
Dark_Voyager
			
			
									
									
			
			Dlaczego? Z charakteru posiadam nutkę neutralności, a dobry dlatego, że brzydzę się jak ktoś z drużyny lub BN (chaotyczny zły) przypuśćmy, że podchodzi do żebraka na ulicy i brutalnie sztyletując go na lewo i prawo, krzyczy jednocześnie aby leżący na wpół martwy człowiek błagał go o litość (dosłownie ręce opadają)
Dark_Voyager

- 
				milosz500
 - Pomywacz
 - Posty: 24
 - Rejestracja: niedziela, 9 października 2005, 13:08
 - Lokalizacja: Środa Wielkopolska
 - Kontakt:
 

- 
				Craw
 - Bosman
 
- Posty: 1864
 - Rejestracja: poniedziałek, 25 kwietnia 2005, 20:51
 - Numer GG: 5454998
 

- 
				Gość
 

- 
				Craw
 - Bosman
 
- Posty: 1864
 - Rejestracja: poniedziałek, 25 kwietnia 2005, 20:51
 - Numer GG: 5454998
 
No wlasnie nie zbyt. Od nastroju to zalezy wszystko u ch. neutralnego. Neutralny nie pomoze biedakowi, bo ma dobry fajny dzien. Tak samo go nie zabije, bo zle spal. Takie akty to zabuzenie rownowagi, a neutraly dazy do tego, by rownowage zachowac, ew przywrocic.
Kumpel mio kiedys mowil o ekstremalnej neutralnosci. Powiedzmy ze jest jakas bitwa. Ogolnie po jednej stronie jest kilku wojownikow o charakterze neutralnym. No wiec jak ta strona zaczyna wygrywa, to oni dla zachowania rownowagi przechodza na strone przegrywajaca ^^
Dziwne to, ale tak dziala
			
			
									
									
			
			Kumpel mio kiedys mowil o ekstremalnej neutralnosci. Powiedzmy ze jest jakas bitwa. Ogolnie po jednej stronie jest kilku wojownikow o charakterze neutralnym. No wiec jak ta strona zaczyna wygrywa, to oni dla zachowania rownowagi przechodza na strone przegrywajaca ^^
Dziwne to, ale tak dziala

- BAZYL
 - Zły Tawerniak
 
- Posty: 4853
 - Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2004, 09:51
 - Numer GG: 3135921
 - Skype: bazyl23
 - Lokalizacja: Słupsk/Gorzów Wlkp.
 - Kontakt:
 
Troche bzdura... W takim razie chcąc zachowac neutralność mogą po prostu wygrać z jedna strona a potem wyrżnać sojuszników - ale jak ich zabija to opowiedza sie po stronie pierwotnie przegranych - a jesli tak to przegrani wygraja a nie powinni do tego dopusciuć - innymisłowami - takie postrzeganie neutralności powinno kończyć sie samobójstwem... Żeby nie było, ze "neutralni" wygrali...Craw pisze: No wiec jak ta strona zaczyna wygrywa, to oni dla zachowania rownowagi przechodza na strone przegrywajaca ^^
Dziwne to, ale tak dziala
Pierwszy Admirał Niezwyciężonej Floty Rybackiej Najjaśniejszego Pana, Postrach Mórz i Oceanów, Wody Stojącej i Płynącej...
			
			

			
