OO HO HO HO HO! Kto ma dzisiaj urodziny! No no no Max Smirnov we własnej osobie. Wszystkiego najlepszego! Żebyś więcej pisał na tawernie, bo ostatnio średnio Ci z tym idzie. A czytanie Twoich postów to czysta przyjemność. Więcej czasu stary na tawernę
fds pisze:OO HO HO HO HO! Kto ma dzisiaj urodziny! No no no Max Smirnov we własnej osobie. Wszystkiego najlepszego! Żebyś więcej pisał na tawernie, bo ostatnio średnio Ci z tym idzie. A czytanie Twoich postów to czysta przyjemność. Więcej czasu stary na tawernę
Moje demony nie odchodza, zasypiaja, ale zawsze sa obecne. Ktos potrafi nucic dla nich ciche kolysanki, ja sam potrafie tylko ryczec im wprost do ucha piesni wojenne. Ten ktos, spiewajac, jednoczesnie kladzie delikatnie palec na moich ustach.
Ja rowniez wszystkiego co mozna dobrego zyczyc w zyciu dla Max Smirnova.... Co do EDASa to moge powiedziec to samo co Kajtek... A zyczenia to tylko z zyczliwosci Jeszcze rok.... i zaczynasz powazne zycie... Max juz zaczal ( chyba )
Nie znam obu panów (chyba błąd, bo ten pierwszy to raczej całkiem znany i lubiany, nie? ), ale nie będę wiśnia - STO LAT STO LAT!!! 29 poważny wiek, znowu się czuję młodo
Ano Maxowi życzę Smirnova. Oby mu nigdy nie zbrakło złociszy, ażeby owym trunkiem się delektować. Oby mu od delektowania nie wysiadła watroba i oby po procesie degustacji nastrój miał iście...hmmm szampański, nie...smirnovski! Czyli to co wyżej w skrócie: kasiory, zdrowia i szczęścia.
P.S. Kurcze, nie wiedziałem, że ludzie tak długo żyją.
"It is often said that before you die your life passes before your eyes. It is in fact true. It's called living."
-- Terry Pratchett
"Z głupotą się nie walczy, głupotę się omija"
Ja również się dołączam, Egis. Życzę Ci tego co Eglarest (bo z pewnością lepiej Cię zna), ale także starego, solidnego dużo zdrowia (bo zawsze się przyda) i radości (bo to takie uniwersalne). i sto lat.