Przed właściwą treścią posta prosze pisać imię bohatera.(bez ksywy)
Tak piszemy poza sesją...
Tak jeśli coś mówimy...
Dobrze by było gdyby dowódca grupy wydawał jakieś rozkazy swojej bandzie.
Zaczynamy

Betty Smith
Siedzisz w "salunie" i odganiasz natrętnych adoratorów.Popijasz piw...to naczy sok kaktusowy i spogladasz wokoło.Ludzie siedzą i gadają.Ogarnęła Cię głęboka nuuuda.Zdenerwowałaś się gdyż o 14.00 mieli przyjść Twoim kompani a nie ma ich.Spoglądasz na zegar.14.50....Nagle do "salunu" wpada Twoja banda.
Banda(oprócz Betty)
Wpadacie do "salunu" i rozglądacie się za Betty.Siedzi on przy barze.Podchodzicie do niej i zamawiacie...sok kaktusowy...gawędzicie o pojedynku,który był już wcześniej zaplanowany.Banda Jednookiego Bila to takie skurw....oni są tacy nie grzeczni i trzeba im spuścić lanie.Macie tydzień na przygotowanie się.Grabarz już robi trumny bo wie że ktoś umrze...ci grabarze to sępy są...słyszałem o histori że graba...no dobra nie będe mówił wam mej kolejnej dłuugiej,nuudnej<ziewnięcie> historii.