losowe skarby w skrzyniach/pomieszczeniach

[KuKi]

To (według mnie) bardziej urozmaica grę;-)
Choć roboty z tym jest rzeczywiście troszeczkę

[Craw]

Losowe generowanie skarbow w skrzyniach\pomieszczeniach ssie, bo czesto z tego wychodza absurdy. Przyklad?
Wyobrazcie sobie taka sytuacje: idzie druzyna przez jakas jaskinie. Droga jest dluga i kreta, nieraz trzeba przedzierac sie przez jakies rozpadliny, waskie sciezki, niskie sufity itd...
No ale druzyna sie nie poddaje... w koncu doszla do konca, gdzie znajdowal sie bodajze Lich. No to walcza z nim, po meczarniach go zaciukali... no i jest skrzynia. Otwieraja i MG rzuca co tam sie znajduje.
A znajduje sie:
15 000 sztuk zlota
klejnoty
pierscienie
jakis miecz
i..........
...........
...........
...........
...........
...........
rydwan.


Oczywiscie sesja autentyczna.

[BLACKs]

No to może by to tak zrobić:
Klasztor
1-szata
2-pierścień mnicha
....itd.
Willa wampirzego hrabiego
1-ciemna peleryna
2-złoto
...itd.
Może by to tak rozwinąć?
Co Wy na to?

Po pierwsze - by artykul byl przydatny na dluzsza skale, musisz oprocz podzialu na konkretne lokacje i konkretne klasy spoleczne oprzec go na wysokiej kosci - k1000 to nie przesada, kosc nadaje sie w sam raz.

Po drugie - takie tabele znajduja sie w wiekszosci podrecznikow (Zbrojownia Starego Swiata i podrecznik pierwszej edycji do WFRP a takze podrecznik Mistrza Gry do DnD to tylko przyklady).

Po trzecie - takie tabele przydaja sie zazwyczaj pod konkretny system, a nie pod ogolna fantastyke.

Po czwarte - absolutnie nikt z tego nie korzysta, chyba ze do posmiania sie. (Od kiedy mam w lapach podreczniki, a nie mam ich od dzisiaj, to NIGDY nie rzucalem na tabelke skarbow.)

Po piate - podobna tabela ukazala sie w TRPG, lecz ona rzucala nowe swiatlo na znaleziska. Dzieki tej wspomnianej tabeli mozna bylo znalezc list do ukochanej, grzebien czy tez mydlo, a nie kolejny miecz +1.

Po szoste - "dobry MG" ma zwykle przygotowane skarby i ekwipunek bohaterow niezaleznych, by nie zasmiecac EQ gracza takimi znaleziskami jak miecz, skorznia, miecz, skorznia, Kel-Tec, papieros.

Po siodme - subiektywnie, nie uzywalbym tej tabeli, poniewaz caly fandom by sie ze mnie smial. Przepraszam, musialem to napisac.

[Nasir]

Ale mi nie chodziło oto, żebyś nspisał jaka jest szata (poszarpana,cała..) tylko żebyś wymienił 100 rodzajów szat...
np:
-elficka długa toga
-płaszcz ze skóry wilka
...
Coś w tym stylu..

tylko kogo obchodzi, czy ze skrzyni wyciągnie pelerynę wampira, gacie pani Marysi, czy opończę Rycha? Z punktu widzenia idei RPG to całkowicie bez znaczenia. Jak już wcześniej słusznie wspomniano - zanudzisz graczy na śmierć. Chyba, że masz do czynienia z Diablowcami i interesuje ich tylko, czy ze skrzyni wyciągnie miecz +3, czy topór +2. Wtedy jednak powinieneś zadbać o scenariusz, żeby hack`n`slashowcy porzucili myśl o bezsensownym oraniem toporem bezkresnych połaci orków...
Jak nie masz pomysłu, co ma być w skrzyni, to nie umieszczaj skrzyni w ogóle, albo niech skrzynia będzie pusta. Zwykle, jak postacie łażą po lochach, to wg mnie nie powinni co chwila napotykać skrzyni - no bo niby dlaczego? Przecież ktoś te skrzynie musi nosić, a miejsce skrzyń, jest w skarbcach, czy magazynach. To jest wymysł gierek RPG, że idąc lasem, ni stąd, ni zowąd napotykasz skrzynię z peleryną +3, mieczem +2, antidotum na spajdery i kapciami niewidzialności.

Alvin, teraz: [Dobra Rada: Mode On] skoncentruj się na obmyślaniu przygód, przy skrzyniach (lub wypadających przedmiotów z wrogów itp) zwyczajnie improwizuj, ale zadbaj, żeby to miało sens (czytaj: zdrowy rozsądek). Tabelki do takich pierdół, jak skrzynie to zwyczajnie strata czasu i dynamiki akcji (na to, mogą sobie pozwolić programiści w grach, bo mają moc obliczeniową). [Dobra Rada: Mode Off]

[Ravandil]

Chyba, że masz do czynienia z Diablowcami i interesuje ich tylko, czy ze skrzyni wyciągnie miecz +3, czy topór +2. Wtedy jednak powinieneś zadbać o scenariusz, żeby hack`n`slashowcy porzucili myśl o bezsensownym oraniem toporem bezkresnych połaci orków...
Jak nie masz pomysłu, co ma być w skrzyni, to nie umieszczaj skrzyni w ogóle, albo niech skrzynia będzie pusta. Zwykle, jak postacie łażą po lochach, to wg mnie nie powinni co chwila napotykać skrzyni - no bo niby dlaczego? Przecież ktoś te skrzynie musi nosić, a miejsce skrzyń, jest w skarbcach, czy magazynach. To jest wymysł gierek RPG, że idąc lasem, ni stąd, ni zowąd napotykasz skrzynię z peleryną +3, mieczem +2, antidotum na spajdery i kapciami niewidzialności.

Dla miłośników Dungeon Crawlingu takie rzeczy to norma Zresztą, każdego kto pogra w jakieś cRPG przestają po pewnym czasie dziwić jaskinie w środku lasu, pełne pająków, a także skrzyń ze złotem, mieczami i miksturami leczenia Ale na to nie mamy wpływu, w przeciwieństwie do "normalnego" RPG. Dlatego w WFRP czy NS nie wyobrażam sobie takich numerów, niech hack'n'slashowcy z tego korzystają. Inni też mogą, ale chyba głównie dla śmiechu, jeśli faktycznie chcą znaleźć rydwan Najlepiej faktycznie przed sesją wszystko przemyśleć, tak jest dużo lepiej dla zdrowia psychicznego zarówno MG, jak i graczy... I nie traci się czasu na duperele takie jak losowanie złomu leżącego w skrzyniach

[KuKi]

Ja wam się dziwie pod jednym względem:
Krzywicie się na wzmiankę o chowaniu jakiś tam miksturek w skrzyniach (:) ale co w tym takiego złego?
Nie powiedziane jest że miksturki muszą być tylko w pomieszczeniu ze sprzętem alchemicznym...
PS. Żeby nie było---> ja się TYLKO dziwie

[Force]

Krzywicie się na wzmiankę o chowaniu jakiś tam miksturek w skrzyniach (:) ale co w tym takiego złego?

No w sumie, mogą być w innych skrzyniach ale nie we wszystkich, gdybym znalazł miksturę leczenia w skrzyni możnego pewnie bym się nie zdziwił. Chodzi o uzasadnienie. Mikstura leczenia w skrzyni znalezionej w nekropolii już tu nie pasuje.

po pewnym czasie dziwić jaskinie w środku lasu

Okej, dobra, to był loch w lesie!

[Tori]

Właśnie. Przecież to w głupich HnS (żeby nie obrażać dobrego imienia cRPG, gdzie skrzynie są rozmieszczone z sensem) pojawiły się skrzynie pełne dobra, w starych, zatęchłych piwnicach. No i tu nasuwa się głupota- kto zostawia te skrzynie? I jak to możliwe, że skórzany pancerz po przeleżeniu ładnego szmatu czasu w kurzu, nadal ma swoje właściwości?

Ale co do rozmieszczenia skrzyń z sensem- przejrzyjmy np Fallouta- plecaki, skrzynki, torby ładunki- albo są w magazynach, albo w "normalnych miejscach", czyli takich, jak stołówka/kuchnia/ zaplecze itd. Pestki do gnatów można znaleźć nawet w jaskiniach nawiedzonych przez Radskorpiony... Ale do jasnej niepodległej, ładunki leżą przy trupach! Szkielet, i gnat. Dziwi to kogoś? Bo mnie nie- poszedł samozwańczy heros, zginął, rozłożył się, a ekwipunek został na miejscu.

I tak powinno być, a nie, skrzynie pełne złota i magii w dziewiczych jaskiniach...

[Nasir]

Szkielet, i gnat. Dziwi to kogoś? Bo mnie nie- poszedł samozwańczy heros, zginął, rozłożył się, a ekwipunek został na miejscu.

w Tibii jak przeszukiwałeś rozłożone ciała szczurów, to mogłeś trafić na ser, który regenerował życia

ale - to generowanie losowa tzw. skarbów to gry komputerowe - u nas, czyli na sesjach, tym komputerem ma być Mistrz Gry. W odróżnieniu jednak od tępej maszyny, MG dysponuje czymś takim jak rozsądek i rozum. Jeśli widzi jakieś logiczne uzasadnienie, by w przypadkowo napotkanym w lesie lochu, korytarze roiły się od trolli, wywern, starych skrzyń z mieczami +3, rozkładającymi się ciałami z szynką dającą +10 życia, to czemu nie. Byle to było logiczne uzasadnienie (dla mnie to byłoby: BG wypili w karczmie sporo wódki, stracili film i taką delirkę mają - w sumie nieźle byłoby wkręcić tak graczy, że po użyciu jakiegoś cudownego eliksiru mają takie wizje, które dla nich są prawdziwe...)

[Marcelus]

Olej to. A co gdy np. po rzucie wypadnie Ci Płaszcz Drachenfelsa i gracz przejdzie przez Twoją sesję jak burza. Masz zamysł, to z góry ustal co tam będzie. Jak się gracz czepia, że nie losowo to mu powiedz, że skoro odgrywasz wszystkich, który spotyka to równie dobrze decydujesz o tym i owym Właściwie o tym i owym konkretnym. Pozdrówka.

[Karczmarz]

Hmmm

Taki generatorek nie byłby zły. Pod warunkiem, że to jakaś magiczna skrzynia złośliwego chochlika, z której nigdy nie wiadomo co wypadnie. Raz może to być mały kamyk, innym razem zielony smok w butelce. Jeśli to miałaby być zwykła skrzynka, szafka czy coś takiego, to generator nie ma absolutnie sensu. Jedyne generatory jakie mogą być to generatory zdarzeń losowych, gdzie 1 rzutem kości wymyślasz niemal całego questa

[Falandar]

Inna sprawa jak się stworzy osobne generatory do różnych miejsc (lochy, las, dom) nastepnie pojemników (kufer, sakwa)... ale wtedy komplikuje to cały mechanizm i spowalnia gre. Zamiast pomagać, utrudnia.

[Kamil_WFRP]

czyli MG dalej opzostaje niezastąpiony...
Gdyby na wszystko były tabele to MG nie byłby potrzebny
"no to idziemy (roll) lasem jest (roll) późna jesień..."
Jak lokata. Bez sensu.

[Hiro]

Raczej rzecz ujmując najprościej, rzecz potrzebna wszystkim jak ta dziura w moście.

Pomijając fakt, że taka tabelka byłaby spora, to po co. Ja osobiście kocham improwizacje i jeżeli jest jakaś skrzynia to staram się brać z pamięci. Przed sesją zwykle myślę co oni mogliby znaleźć, czy czegoś im nie brakuje, a może cos by chcieli. I znajdują albo nie, czasem mogą znaleźć cos ciekawego a czasem mniej . Jednym słowem rzecz być może i przydatna, ale za duża za mało poręczna i niepotrzebna .

[Karczmarz]

Hmmm

Chociaż takie typowe DC, czasem ułatwiają życie. MG ma tylko mapkę przed sobą i kilka tabelek. BG podróżują a on tylko losuje co jest w kolejnym pokoju. Idealne na krótkie, szybkie sesje dla odprężenia się i wyładowania agresji :]

[BLACKs]

Hmmm

Chociaż takie typowe DC, czasem ułatwiają życie. MG ma tylko mapkę przed sobą i kilka tabelek. BG podróżują a on tylko losuje co jest w kolejnym pokoju. Idealne na krótkie, szybkie sesje dla odprężenia się i wyładowania agresji :]

Jesli chcecie naprawde czegos losowego to polaczcie kreator przygod z podrecznika WFRP TofT ed i kreator lochow z ktoregos MiMa. Stworzycie przygode swojego zycia, wyladujecie zbedna agresje, a MG bedzie mial okazje do ... Jak to sie nazywa? Ach tak, do totalnej improwizacji.

[Ravandil]

MG ma tylko mapkę przed sobą i kilka tabelek. BG podróżują a on tylko losuje co jest w kolejnym pokoju. Idealne na krótkie, szybkie sesje dla odprężenia się i wyładowania agresji :]

Na dobrą sprawę przy takim sposobie rozgrywki, to na początku sesji gracze mogą sobie rzucić, kto będzie MG Ktoś coś wcześniej przygotuje, a potem będą sobie rzucać, co będzie dalej Na takie kompletnie odprężenie może to i dobre, ale na dłuższą metę takie granie byłoby dziwne :p
Jeszcze apropos logiki - rozbawił mnie ostatnio w Pewnym_Znanym_MMORPG fakt, że z głupiego wilka albo jakiejś innej bestii na bagnach wypada np. strzelba, torba albo wypasiony miecz :p Jakbyśmy mieli przerabiać to samo w WFRP to chyba by nam przepony ze śmiechu popękały No, ale właśnie na nielogiczności w cRPG nie ma rady, a w RPG jak najbardziej ^_^