Jaki rodzaj broni wybieracie?

Kącik Gier Fabularnych
ODPOWIEDZ

Jaki typ broni preferujesz??

Miecze
85
42%
Topory
34
17%
Obuchowe
4
2%
Młoty
11
5%
Miotane
4
2%
Strzeleckie
43
21%
Inne (napisz jakie w wiadomości Lolu)
21
10%
 
Liczba głosów: 202
Awatar użytkownika
BLACKs
Tawerniany Cygan
Tawerniany Cygan
Posty: 3040
Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30

Miecze wymiatają

Post autor: BLACKs »

Uważam, że miecze są najlepsze nie tylko w RPG-u ale także na żywo. Sam w domu mam katanę i sobie nią czasami macham 8) nie lubię zbytnio toporów ani młotów, ponieważ jest to broń nieporęczna. Czasami schowam swój miecz do pochwy i nawalam za pomocą broni strzeleckiej (rusznica, w razie biedy łuk), dzięki której mogę wyeliminować wroga zanim się do mnie zbliży. Miecze nie pasują zbytnio do krasnoludów, dlatego gdy gram przedstawicielem tej rasy, używam toporu (młot to totalna porażka wg mnie, już wolę używać maczugi naprawdę). Gdy nie gram krasnoludem (robię to rzadko), preferuje miecze. Miecze wymiatają :!: :!:
trittion
Pomywacz
Posty: 51
Rejestracja: poniedziałek, 14 listopada 2005, 13:10
Lokalizacja: Mrocznej Puszczy

Post autor: trittion »

Dobry topór nie jest zły, zwłaszcza w rękach wprawnego szermierza , a duża kusza dosięgnie nawet najszybszego uciekającego z pola walki :twisted: .
Awatar użytkownika
BLACKs
Tawerniany Cygan
Tawerniany Cygan
Posty: 3040
Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30

Post autor: BLACKs »

Zależy co kto lubi... Ja stawiam na miecze i broń strzelecką (kusza i rusznica wymiata). Toporami macham jedynie gdy jestem krasnoludzkim wojownikiem.
Falka
Tawerniana Wiewiórka
Tawerniana Wiewiórka
Posty: 2008
Rejestracja: poniedziałek, 23 sierpnia 2004, 15:54
Numer GG: 1087314
Lokalizacja: dziupla ^^
Kontakt:

Post autor: Falka »

Zazwyczaj lubiłam grać postaciami uzbrojonymi w wielkie miecze, ale ostatnio coraz bardziej skłaniam się ku malutkim szytletom i procom (czyt. gram hobbitami albo karłowatymi gnomami). No i staram się unikać walki jak mogę :)
Sblam! | "Orły są duże i tupią"
laRy
Kok
Kok
Posty: 1133
Rejestracja: niedziela, 26 grudnia 2004, 14:02

Post autor: laRy »

ja ostatnio w d&d-ku zrobilem czlowieka-lotrzyka-zabojca :D sztylety, krotkie miecze, trucizny, atak z zaskoczenia i... pas przez tors, pelny sztyletow do rzucania :D

tak ogolnie moja postac ma 1 krotki miecz, 4 czy 5 sztyletow i jakies 20 szytyletow czy nozy do rzucania :D
fajna zabawa jak sie ma 6lvl lotrzyka i 1lvl zabojcy, ogolnie mam chyba +5k6 dmg z ataku z zaskoczenia :D
LOD
Kok
Kok
Posty: 1348
Rejestracja: niedziela, 14 sierpnia 2005, 17:33
Numer GG: 0
Lokalizacja: Z Karczmy "Pod Wyszczerbionym Toporem"

Post autor: LOD »

Młot jest genialny. Dobrym młotem macha się niezbyt trudno a łamie kości i czaszkę bez żadnego oporu. Nawet jeżeli nie zabijesz postaci to ta będzie poprostu ogłuszona. Nie wiem czemu uważacie że to nie poręczne. Fakt, że bez tarczy nie ujdzie bo nie ma jak bloków wyprowadzać, ale ogółem to świetna broń.
Awatar użytkownika
BLACKs
Tawerniany Cygan
Tawerniany Cygan
Posty: 3040
Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30

Post autor: BLACKs »

Falka ja też przestałem latać z dużymi mieczami. W WFRP zacząłem nawalać sztyletem (zatrutym oczywiście :twisted: ) i kuszą pistoletową. Co do dużych mieczy, w drużynie mam ich fanatyka (byłego kozaka kislevskiego, obecnie weterana) :lol:. Trzeba wspomnieć, że gram czarodziejem :lol:
Runiq
Bombardier
Bombardier
Posty: 765
Rejestracja: sobota, 18 września 2004, 12:59
Lokalizacja: Piekło skute lodem

Post autor: Runiq »

A mnie wkurza w RPG, że smoka można zabić sztyletem ;p Jakieś to dziwne takie...

Toporem go w bebecha! ;-p
Vijas
Marynarz
Marynarz
Posty: 332
Rejestracja: czwartek, 10 listopada 2005, 18:48
Numer GG: 763272
Lokalizacja: Breslau
Kontakt:

Post autor: Vijas »

Topory RoX. Nie ma to jak prz**** komuś dobrym toporem. Ehh...
Awatar użytkownika
BLACKs
Tawerniany Cygan
Tawerniany Cygan
Posty: 3040
Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30

Post autor: BLACKs »

Runiq pisze:A mnie wkurza w RPG, że smoka można zabić sztyletem ;p Jakieś to dziwne takie...

Toporem go w bebecha! ;-p
W mojej drużynie czarodziej był taki sprytny, że umagicznił stołek z karczmy... Następnie dał go drużynowemu wojownikowi, a ten za jego pomocą zabił smoka, a następnie samego czarodzieja :lol:. Do dziś nie wiem, czemu zabił czarodzieja.
Falka
Tawerniana Wiewiórka
Tawerniana Wiewiórka
Posty: 2008
Rejestracja: poniedziałek, 23 sierpnia 2004, 15:54
Numer GG: 1087314
Lokalizacja: dziupla ^^
Kontakt:

Post autor: Falka »

Runiq pisze:A mnie wkurza w RPG, że smoka można zabić sztyletem ;p Jakieś to dziwne takie...

Toporem go w bebecha! ;-p
Wszystko zależy od MG. Jak pozwala na takie dziwactwa, to tylko i wyłącznie jego wina. Realizm gry zależy od MG, a nie od mechaniki, bo ta może być dziwna, ale przecież to mistrzunio się nią zajmuje i może (lub nie) pozwalać na takie przegięcia.

Co innego jak masz sztylet + 10 z tytanowym ostrzem, super-trucizną i rozpylaczem wąglika ;)
Sblam! | "Orły są duże i tupią"
Awatar użytkownika
BLACKs
Tawerniany Cygan
Tawerniany Cygan
Posty: 3040
Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30

Post autor: BLACKs »

Sztylet +10 miałaś taki? Twój MG chyba przedobrzył za bardzo. Ja dostaję co najwyżej +5 do WW (w WFRP).
LOD
Kok
Kok
Posty: 1348
Rejestracja: niedziela, 14 sierpnia 2005, 17:33
Numer GG: 0
Lokalizacja: Z Karczmy "Pod Wyszczerbionym Toporem"

Post autor: LOD »

Kiedyś miałem taką śmieszną sytuację... Jak tylko mogę to gram (w WFRP) krasnoludem -> uczonym -> inżynierem -> saperem. Dostałem robotę, że dachówki miałem rozebrać i wybudować nowy, lepszy dach. Podchodze do umówionego miejsca i zabieram się do roboty. Męczę i męczę się z tymi dachówkami... aż tu przede mną twarz smoka się pojawia... okazało się że to były łuski czerwonego smoka a nie dachówka (miałem nieudany test na Inteligencję) :lol: Oczywiście młotem go zarąbałem... z zaświatów :lol:
SteeltH
Pomywacz
Posty: 65
Rejestracja: wtorek, 16 sierpnia 2005, 13:20
Lokalizacja: Cieszyn
Kontakt:

Post autor: SteeltH »

eeee niema to jak wziąsć porzadny miecz do ręki przecież miecze to legenda:D
BLACK METAL WAR MACHINE!!!
"Można odejść od swoich bliskich, zaakceptować koniec istnienia, można pożegnać się z życiem, ale najciężej jest pożegnać się z muzyką."
Awatar użytkownika
BLACKs
Tawerniany Cygan
Tawerniany Cygan
Posty: 3040
Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30

Post autor: BLACKs »

Moja postać w ręku miecza nie miała od siedmiu sesji. Jakoś mnie nie ciągnęło ostatnio do miecza. Zamiast tego wyposażyłem bohatera w włócznię. Bardzo dobra broń. Oprócz niej miał łuk (z zatrutymi strzałami :twisted:) i dwa sztylety (też zatrute) :lol:.
Falka
Tawerniana Wiewiórka
Tawerniana Wiewiórka
Posty: 2008
Rejestracja: poniedziałek, 23 sierpnia 2004, 15:54
Numer GG: 1087314
Lokalizacja: dziupla ^^
Kontakt:

Post autor: Falka »

BLACKSouL pisze:Sztylet +10 miałaś taki? Twój MG chyba przedobrzył za bardzo. Ja dostaję co najwyżej +5 do WW (w WFRP).
Nie, nie miałam. To był żart - nie daję uśmieszków do ozdoby.

A poza tym nigdy nie miałam przedmiotu +cośtam i się z tego cieszę, bo to ma IMO negatywny wpływ na grę - z takim przedmiotem czułabym się jakbym grała na kompie. Wolę grać bez współczynników. Na ostatniej sesji nie mieliśmy kart postaci, a kostki potoczyły się raz w ciągu 4-godzinnej sesji i to była jedna z lepszych sesji, w jakich brałam udział.
Sblam! | "Orły są duże i tupią"
Awatar użytkownika
BLACKs
Tawerniany Cygan
Tawerniany Cygan
Posty: 3040
Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30

Post autor: BLACKs »

No wiesz Falka, jeśli MG jest chojny to biorę całymi garściami... Ostatnio mój kolega zaczął mistrzować w WFRP (kupił sobie 2ed.). Jego mistrzowanie przypominało mi grę w cRPGa. Obdarowywał nas magicznymi przedmiotami (w WFRP :!: herezja :!: miałem raz magiczny przedmiot w dłoni i straciłem go parę sesji później), ciągle z czymś walczyliśmy i pełno turlania. Nie lubię chodzić z bronią, która się nazywa "Niszczycielski Zabójca zwany Unicestwieniem Ziemi +10+100+K6 obrażeń od ognia". Wolę mieć napisane na karcie postaci "zaklęty miecz" (nigdy takiego nie miałem :(), albo "miecz dobrej jakości" (w końcu nie muszę wiedzieć, że jest magiczny :lol:).

Co do broni, wczoraj miałem sesje (nowymi postaciami, grałem mrocznym elfem korsarzem) i zmieniłem nastawienie do broni. Lubię sztylety, z mieczy preferuje te krótsze i o wygiętym ostrzu (trzeba mieć swój styl 8)), a jako broń strzelecką używam kuszy samopowtarzalnej (super broń :!:). W razie czego miałem garotę 8).
ODPOWIEDZ