Fajnie mi się czytało "Zoologię fantastyczną" J. L. Borgesa. Niewielkie dzieło opisujące co ciekawsze stwory w taki sposób, że można uwierzyć, że naprawdę istnieją.
No i "Szewcy" Witkacego. Przyjemnie się czyta. Wyzwiska rzucają na kolana

Nie mam bynajmniej zamiaru podważać Twojego entuzjazmu ani się spierać, ale ze swojej strony powiedzieć muszę, że Diuny za bardzo nie lubię. Moim zdaniem książka jest nadęta, rozdmuchana, próbuje wcisnąć czytelnikowi że jest jakimś wiekopomnym dziełem, podczas gdy w sumie wcale tak nie jest. Te wszystkie sentencje i mądrości, jak im się przyjrzeć, okazują się banałami, tyle że starannie przystrojonymi w klimatyczną, podniosłą otoczkę. Świat też zawodzi: wydawałoby się, że jest tak niewiarygodnie bogaty, podczas gdy tak naprawdę możemy obejrzeć JEDNĄ planetę, w dodatku wyglądającą w każdym miejscu tak samo... Wkurzały mnie również różne śmiesznostki, których jednak - przyznam - nie pamiętam już po latach (pamiętam tyle tylko, że były).Lord de Bill pisze:Nie wierzę, że "Diuna" została wspomniana tylko raz w całym temacie, i to bez żadnego odzewu. Po przeczytaniu pierwszego tomu uznałem ją za najlepszą książkę w swoim gatunku, a czytając drugi utwierdzam się w tym przekonaniu. Rewelacja.
Skoro już pytasz to odpowiem ci, że w cRPGach sie nie udzielam (a raczej prawie w ogóle).Alucard 666 pisze:Brzoza i Deep...
Ehhhh, jest jakiś dział gdzie was niema ??![]()
W crpg też się nie pojawiam. I praktycznie nie biore udziału w sesjach.Deep pisze: "Brzoza i Deep...
Ehhhh, jest jakiś dział gdzie was niema ??"
Skoro już pytasz to odpowiem ci, że w cRPGach sie nie udzielam (a raczej prawie w ogóle).
Ale nie pytaj mnie już o takie rzezczy bo zaraz zostanę posądzony o spam offtop i znowu ukaze sie ankieta z moim nickiem na samej górze.
No a obok wypożyczalnia mundurów z wojska carskiego. Będę się z tej książki brechtał jeszcze czas jakiś... Polecam.Semen Korczaszko pisze:WKRACZASZ NA TERYTORIUM ROSJI CARSKIEJ
POWIERZCHNIA: 35 m2
LUDNOŚĆ: 1
JĘZYK URZĘDOWY: ROSYJSKI
ZAŁÓŻ STRÓJ OCHRONNY
Spróbuję Ci odpowiedzieć jako ktoś, kto w pełni zgadza się z całym Twoim postem (Barker, Dick, Lem, Pratchett - tych nazwisk nie godzi się wymieniać w czapce na głowieFather Tucker pisze:Odradzam natomiast zapoznawania się z "Harrym Potterem". Ja wciąż nie potrafię zrozumiec jego fenomenu, a przynajmniej w kręgach ludzi uznających sie za fanów dojrzałej fantastyki...
Ciekawa konwersja elementów antycznych (niewiele) z bronią palną. Fantastyka niettypowa, niezbyt osadzona w realiach "średniowiecznej fantastyki" Polecam gorąco. Inne, ciekawe, pochłonęło mnie i w 2 dni przerobiłem całość...Darky pisze:Achaja dla mnie to narazie tylko ksiazka z ciekawa okladka :p
o kim/czym to jest?