Dixit, Dixit 2, Dixit Odyssey – recenzja gier

pic918568

Człowiek składa się z ciała, umysłu i wyobraźni. Jego ciało jest niedoskonałe, jego umysł zawodny, ale jego wyobraźnia uczyniła go znakomitym.

– John Mansfield

Dixit to debiutancka gra francuskiego projektanta Jean-Louisa Roubiry’ego, która niemal od razu po oficjalnej prezentacji zdobyła popularność wśród wszystkich miłośników planszówek, dostając po drodze kilka ważnych, europejskich nagród. Fenomen Dixita wziął się z nieskomplikowanych zasad, oryginalnego pomysłu na rozgrywkę i przepięknych ilustracji autorstwa Marie Cardouat na kartach. Szybko powstał dodatek Dixit 2, a w zeszłym roku także samodzielne rozszerzenie Dixit Odyssey.

Każda z części Dixita wprowadza 84 karty dużego formatu, na których znajdują się niejednoznaczne, interesujące ilustracje. Dużo to i mało, jednak przy rozgrywce w więcej osób przydaje się większa ich ilość, dlatego też doradzam kupno dodatków. Oprócz tego w podstawowej wersji gry znajdziemy sześć króliczków, które spełniają funkcje pionków, żetony do głosowania i tor punktacji, który jest częścią pudełka. Dixit Odyssey znacznie usprawnia te elementy – przede wszystkim umożliwia wariant gry dla dwunastu osób poprzez nowy zestaw króliczków, które w odróżnieniu od tych z oryginału są mniejsze i bardziej stabilne. Żetony do głosowania zostają zastąpione przez prostokątne tabliczki i znaczniki w formie pinezek, czy jak kto woli grzybków. O ile pomysł ten był bardzo dobry, to wykonanie już niestety nie do końca – znaczniki mają to do siebie, że lubią wypadać z tabliczek, więc trzeba się z nimi ostrożnie obchodzić. Oprócz tego wprowadzona zostaje nowa, rozkładana plansza, która po bokach ma liczby ułatwiające numerowanie kart.

dix2Na początku gry każdy z graczy wybiera swój kolor tabliczki głosowania i króliczka. W każdej turze jeden z graczy zostaje narratorem, który wymyśla skojarzenie do jednej z kart trzymanych w ręce. Następnie pozostali gracze dokładają ze swoich kart tę, która ich zdaniem najlepiej pasuje do motywu podanego przez prowadzącego. Wszystkie karty są tasowane, a następnie rozkładane wzdłuż planszy. Celem rozgrywki jest znalezienie przez pozostałych graczy karty narratora, w tym celu używa się tabliczek do głosowania i znaczników. Jeśli wszyscy gracze odnaleźli właściwą kartę lub ta sztuka nie udała się nikomu, to narrator nie otrzyma żadnych punktów, natomiast pozostali gracze po dwa. W pozostałych przypadkach narrator i gracz, który prawidłowo wskazał kartę dostaną po trzy punkty, a każdy z zawodników dodatkowo jeden punkt za każdy głos oddany na jego kartę (maksymalnie można w ten sposób uzyskać trzy punkty). W wariancie dla siedmiu i więcej graczy, można skorzystać przy głosowaniu z drugiego znacznika, ale wtedy za celny strzał gracz otrzyma tylko dwa punkty.

Oprócz tego Dixit Odyssey odświeża rozgrywkę poprzez dwa nowe warianty – imprezowy i drużynowy. Pierwszy z nich jest nieco bardziej losowy, gdyż narrator wybiera skojarzenie jeszcze przed obejrzeniem swoich kart i także bierze udział w głosowaniu, które tym razem przybiera postać plebiscytu na najbardziej pasującą kartę ze wszystkich. Oprócz tego prowadzący może za pomocą dodatkowego znacznika określić, która karta w danej rundzie nie dostanie punktów. W wersji drużynowej każdy gracz dostaje cztery karty, narrator zgłasza skojarzenie i dostaje karty od swojego partnera z zespołu oraz od jednej osoby z każdej drużyny. Gracze, którzy przekazali kartę narratorowi, a także on sam, nie biorą udziału w głosowaniu, a punkty są przyznawane tak jak w wariancie podstawowym.

dix3Zdecydowanie najlepiej sprawdza się jednak podstawowy sposób rozgrywki, a optymalnie gra się w dużym gronie, co najmniej siedmiu osób. Jedna partia trwa około pół godziny, choć często pozostaje niedosyt i można rozegrać na przykład od razu dwa okrążenia planszy. Wariant imprezowy jest ciekawym urozmaiceniem i sprawdza się bardzo dobrze, trochę gorzej wygląda sprawa z wersją drużynową, gdzie mało osób faktycznie decyduje o przebiegu rozgrywki w danej turze.

Nie można się w żaden sposób przyczepić do wykonania gry. Dixit będzie ozdobą każdej kolekcji dzięki przepięknym, dużym kartom. Karty do głosowania, pionki, znaczniki i planszę zrobiono z dużą precyzją i charakteryzują się one wysoką jakością. Zaletą pudełka Dixit Odyssey jest wygodna wypraska, która mieści karty ze wszystkich dodatków, nawet po zapakowaniu ich w koszulki ochronne.

Największą zaletą wszystkich części Dixita jest całkowita otwartość na skojarzenia graczy, które mogą dotyczyć absolutnie wszystkiego i przybierać dowolne formy, na przykład pojedynczego słowa, fragmentu powieści, wiersza, tekstu piosenki, czy nawet dźwięku. Dixit zabiera gracza w fascynujący świat jego wyobraźni, a dzięki mnogości kart i dodatkowym wariantom nie znudzi się praktycznie nigdy. Dodatkowo w każdym momencie rundy każdy gracz wykonuje jakąś akcję, więc wyeliminowane zostało oczekiwanie na kolejną turę.

dix4Czy gra ma jakieś wady? Z mojego punktu widzenia nie, choć trzeba wziąć pod uwagę to, że poprzez luźniejszą tematykę i mocno uproszczone zasady nadaje się bardziej jako rozluźnienie między poważniejszymi partiami w inne tytuły, niż jako główne danie spotkania przy planszówkach.

Poza tym Dixit będzie idealny na spotkania imprezowe i wyjazdy ze znajomymi, gdyż to gra dla każdego, niezależnie od wieku, płci, czy zainteresowań. Przy grze będą bawić się zarówno młodzi, jak i ich rodzice, czy nawet dziadkowie. To sprawia, że planszówka jest idealnym prezentem nawet dla osób, które od innych planszówek trzymają się z dala. O jej sile świadczy też uniwersalność, gdyż zagrać możemy równie dobrze w trzy, jak i dwanaście osób, choć wraz z większą liczbą graczy rośnie przyjemność z zabawy.

Ostatnie pytanie, jakie można sobie zadać, to od jakiej części zacząć kupowanie gry? Osobiście proponuję Dixit Odyssey, gdyż jest bardziej dopracowana pod względem wykonania niż wersja podstawowa. Niestety chcąc grać przy maksymalnej ilości osób trzeba będzie myśleć o zakupie dodatkowych kart z innych części, gdyż 84 mogą się szybko wyczerpać, ale jest to niewielka wada, zważywszy na fakt, że wcześniej czy później i tak pewnie zdecydowalibyśmy się na zakup rozszerzenia.

Plusy:

  • wyzwala abstrakcyjne myślenie,
  • proste zasady,
  • szybka rozgrywka,
  • brak oczekiwania na swoją kolejkę,
  • fascynujące ilustracje.

Minusy:

  • poważnych nie stwierdzono.
Tytuł: Dixit, Dixit 2, Dixit Odyssey
Autor: Jean-Louis Roubira
Wydawca: Hobbity
Rok: 2009, 2010, 2011
Liczba graczy: 3-12
Czas gry: 30 minut
Ocena: 5+
Epyon Opublikowane przez:

Kiedyś tawerniany planeswalker, obecnie wchłonięty przez środowisko planszówkowe. Nie obce są mu także inne fantastyczne formy rozrywki - od literatury i filmu do sesji RPG włącznie.

2 komentarze

  1. tajemniczy kotoperzyk
    3 lutego 2012
    Reply

    Komentarz recenzji

    W pełni zgadzam się z wyżej napisaną recenzją ponieważ jest to jedna z moich ulubionych gier. Osoba grająca w tą grę może rozwinąć swoją wyobraźnie. Uważam iż jest to gra zdecydowanie rodzina, świetnie sprawdza się w leniwe zimowe popołudnia ale nie tylko.

  2. Ragnar
    10 lutego 2012
    Reply

    Szkoda

    Cholera… miałem do wyboru turniej Dixit albo Stanu 51. I do dziś pluję sobie w brodę że nie wystartowałem po to pierwsze. Tak czy siak gra jest genialna

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.