Świat Pasem:Zarkanah

Pavciooo · Post autor: **Pavciooo** » wtorek, 7 lutego 2006, 18:43

No cóż... Sam wybrałeś skrzyneczkę... Miejmy nadzieję,ze to co w niej jest jest chociaż warte zachodu... To jak? Atakujemy ten posterunek?

Kloner · Post autor: **Kloner** » środa, 8 lutego 2006, 07:15

Jak coś jest aż tak zabezpieczonego, to musi być tam coś wartościowego-mówie do kompana-Atakujmy-zwracam się do reszty

Mr.Zeth · Post autor: **Mr.Zeth** » środa, 8 lutego 2006, 08:18

Pavelius, Knossos, Sebastianus:

Ruszyliscie więc na najsilniejszy posterunek. To był ten z tyłu za halą. Wewnątrz znajduje sie 5 czarnych szkieletów i około 30 zwykłych. -Moze być cieżko...- burknął perseusz. Wkorytarzu rozległy się kroki. Wszyscy od razu rzucili się w kierunku, z którego dobiegały dźwięki, by odnaleźć demonicę... ubraną w togę Czerwonej Kapituły. Perseusz zagapił się lekko. -Per... Persefona?- wybełkotał. -tak sie wita siostrę, po miesiącu rozłaki?- niby zrzędząc zasmiała się Demonica, powoli wstajac z ziemi. -Czerwona Kapituła została zaatakowana i zmieniła miejsce pobytu. Miałam ci przekazac ta ijnformację.- rozgladnęła się po całej grupie. -I tymczasowo z wami zostaję... bo przyda wam się Wojownikcza Płomieni, prawda?- uśmiechnęła się szczerzac zęby.

Kloner · Post autor: **Kloner** » środa, 8 lutego 2006, 09:01

Przyglądam sie nowo przybyłej, czy aby napewno można jej ufać? zastanawiam sie nad tym w myślach

Post autor: **BLACKs** » środa, 8 lutego 2006, 10:11

Asmondeusz:

Idziemy... No właśnie gdzie mamy iść? Mogę aktywować amulet i zaprowadzi mnie on do głównego grobowca, czy też znamy jego położenie?

Pavciooo · Post autor: **Pavciooo** » środa, 8 lutego 2006, 10:39

No wsparcie się przyda, choicaż oznacza to mniej łbów dla mnie do ścięcia...- mówię ironicznie

Mr.Zeth · Post autor: **Mr.Zeth** » środa, 8 lutego 2006, 15:02

ASmondeusz:

Ty masz jedną podpowiedź, Notragath jedną i obaj znaleźliście kolejną. Jak sami nie umiecie rozwiątzać problemu, to zapytajcie kogoś, kto by potrafił może jakiś mędzec, albo archeolog?

Knossos:

Demonica wygląda tak:
Obrazek

Odnalazła Twoje spojzenie i zapytała z wyzywajacą miną -Co mi ise ta przypatrujesz, elfiku?- uśmiechęła się lekko. -Nie przepadasz za demonami, a tu - proszę - masz juz dwa w drużynie, czy tak?- zasmiała się. Perseusz się wtrącił. -O moją siostre możesz być spokojny. Razem wstępowaliśmy do Czerwonej Kapituły, ale zostaliśmy ulokowani w innych działach, więc...- ciągnął Perseusz, ale Persefona mu przerwała. -Nie nudź opowieściami z dawnych lat- demonica szturchnęła brata. -Mamy tu trupy do zniszczenia, a ty bedziesz smęcił- zaśmiała się ponownie.

Kloner · Post autor: **Kloner** » środa, 8 lutego 2006, 15:16

-Elfiku, phi- mówie pod nosem wyraźnie niezadowolony po czym zwracam sie do demonicy- a ty czemu uważesz że nie lububie demoników? Przecież one są takie słodkie- kończę mówić poczym się uśmiecham

Smoku · Post autor: **Smoku** » środa, 8 lutego 2006, 15:28

pytam się Asmodeusza

jak brzmi treść twojej zagadki, bo moja jakoś "tam gdzie ogień ziemię formował"?

Post autor: **BLACKs** » środa, 8 lutego 2006, 16:00

Asmondeusz:

"Gdzie ziemia swe szpony do nieba wyciaga" - mówię.

"Tam gdzie ogień ziemię formował". Hmmmmm... Prawdopodobnie chodzi o wulkan. Powinniśmy wyruszyć w stronę gór. Tam znajduje się grobowiec.

Mr.Zeth · Post autor: **Mr.Zeth** » środa, 8 lutego 2006, 16:53

Asmondeusz i Notragath:

Po dniu podróży Asmondeusz zaczął słabnąć. Upolowalisci jakiegos Borostwora i demon musiał się posilić. Gdy tak ajadał pieczony udziec, a Notragath zastanawiał się, jak bardzo uciążliwy jest proces jedzenia okazało się, ze coś leży o kilka metrów od was w krzakach i... -łka-

Knossos:

-Nio, jesteśmy słodkie.- powiedziął demonica robiac maślane oczy. -Do czasu, jak nie wyprówamy wnętrznosci i nei wysysamy dusz.- rozłożyła ręce. -Dobra, chcemy coś zabić, czy bedziemy gadać tak w nieskończonosć?- zapytała wreszcie zniecierpliwiona.

Smoku · Post autor: **Smoku** » środa, 8 lutego 2006, 18:01

ostrożnie zblizam się do krzaków i jak będe blisko to szybki ruchem je odsłaniam nad moją dłonią przez cały czast trzymam firebolta gotowego do użycia w razie potrzeby

Pavciooo · Post autor: **Pavciooo** » środa, 8 lutego 2006, 18:38

Ja zawsze jestem gotów do mordu... Atakujemy?

Mr.Zeth · Post autor: **Mr.Zeth** » środa, 8 lutego 2006, 18:47

Notragath:

Nie byłeś zaskoczony. W krzakach leżała jakaś elfka ipłakała... na Twój widok pisnęła i przypadła plecami do przeciwległego drzewa. -Nieumarły!- jęknęła. Jest zbyt przerażona, by mówić czy uciekać... co począć z tą zdobyczą?

Pavelius:
Poczekajmy na Klonera...

Smoku · Post autor: **Smoku** » środa, 8 lutego 2006, 19:31

eee, no i co z tego, że nieumarły? kiedyś także byłem żywy, wiesz czasy się zmieniają i ludzie też, zawsze to jakies resztki człowieczeństwa zostają? czemu płaczesz kobieto?

AC · Post autor: AC » środa, 8 lutego 2006, 20:44

Biegnę tak, żeby ratować moich kompanów.

Post autor: **BLACKs** » środa, 8 lutego 2006, 20:48

Asmondeusz

Podchodzę w stronę elfki.

- Ciekawe skąd ona się tu znalazła - mówię do towarzysza.