W co teraz gracie?

[Azrael]

Deus Ex z CDA - całkiem, całkiem choć w grach FPS szukam zwartej akcji, a nie latania po pseudo "mieście".

Niestety jestem zmuszony (moralność mi zabrania nie powiedzieć) do zareklamowania Ekstraklasyki Next i Ekstraklasyki Gold.
Choć przy kasie mogą być problemy ( a to tak? a to dlaczego?a to promocja?) to można kupić dwie wspaniałe gry (np. Saga Baldurs Gate, Dawn of War, DoW:DC, DoW:WA, Incewind Dale, Gothic, Full Spectrum Warior i... wiele, wiele innych) za... 20zł!

Przy zakupie dwuch gier płacimy za jedną(można mieszać Ekstraklasyki Next i Ekstraklasyki Gold). Dziś w empiku miałem tylko troszkę forsy i zaopatrzyłem się tylko w DoW:DC i Sage BG choć zamierzam to nadrobić.

[Pita]

Ech daliby w klasyce Planescape ;(

[Rand]

Ech daliby w klasyce Planescape ;(

A nie ma? Kiedyś była na pewno, sam kupiłem

[Azrael]

Na 99,99% jest. Może już cał wyszedł, ale widziałem go w "insidierze" z CDA.

[Pita]

uuuuuuu dziekuje za cynk, trzeba bedzie obadac tu i ówdzie. Wkońcu wtyd mi, że nie posiadam najlepszego PCtowego RPga na półce (kiedyś miałem pożyczył ktoś). Co gorsza najlepszego konsolowego już też nie mam na półce bo zniknął mi po sprzątaniu mego ojca -_-"

[Sihamaah]

Deus Ex z CDA

Jeśli chodzi o DE2 z najnowszego CDA - posysa. To już nie oryginał... Tamto dzieło było ponadczasowe, tutaj mamy ot gierkę. I to słabą. Az, polecam pograć w "jedynkę" - klimat i fabuła to najmocniejsze aspekty gry. Tuż za nimi grywalność, muzyka, grafika... Piękne

Chyba przejdę sobie jeszcze raz kiedyś A póki co - Lineage2

[Azrael]

Jeśli chodzi o DE2 z najnowszego CDA - posysa.

Ja tam lubie jak coś mi posysa

Gra... taka nawet. Nie wiem jak to sie ma na standardy sprzed (5?) lat, ale biorąc czas pod uwagę dałbym grze 8/10 może 7+/10.

[Pita]

Gram w Diablo na PSone, Tatcics Ogre : KoL na GBA oraz King of Fighters 2002 na PS2

[Aras]

same staroszkolne akcje


u mnie God of War 2 (z technicznego punktu widzenia - zabija na miejscu, to powinna być biblia dla programistów), Trauma Center (na DS ), i pierwszy Phoenix Wright - ech czwarta sprawa, jeszcze jedna i koniec gry ...

[Perzyn]

Sihimaah ukradł mi temat. Zainspirowany tym, że do CDA dali Deus Ex: Invisible War odgrzebałem część pierwszą (zresztą także z CDA) i zainstalowałem. Gra jest już stara i technikalia już nie te. Ale co z tego skoro klimat jest gęsty, muzyka genialna, scenariusz wciąga jak chodzenie po bagnach a gameplay nie mierzi (choć też już nie zachwyca, wciąż jednak trzyma gardę wysoko). Nawet jeśli brać pod uwagę grafikę, która dziś mogłaby u ludzi bardziej na to baczących wywołać wstręt to gra zasługuje na dychu. Bez chwili wahania wskakuje do mojego panteonu obok tuzów jak Planescpae czy Baldursy (zresztą nawet wyżej od BG!).

[Tevery Best]

Faktycznie, pierwszy Deus wgniata w fotel i nie pozwala wstać aż do końca - gdyby nie konieczność spania, jedzenia i robienia tego, co z jedzenia wynika, zapewne bym tam siedział bez przerwy. Gra zapewnia długi i nieprzerwany dopływ adrenaliny, zwłaszcza kiedy [rot13 spoiler]bxnmhwr fvę, żr BAM gb pv źyv, Cntr pupr cemrwąć jłnqmę anq śjvngrz, mn anzv tbavą anfv qnjav fcemlzvremrńpl, n an cemlxłnqmvr anfmrtb oengn zbżrzl mbonpmlć, pb anz tebmv, wrżryv avr jlłąpmlzl mrtnen śzvrepv. Bq gnzgrw cbel ten wrqmvr an znxflznyalpu boebgnpu, n mn xnżqlz ebtvrz hyvpl fcbqmvrjnzl fvę cngebyh naglgreebelfgój. Travnyan wrfg grż svanyan frxjrapwn - xvrql bxnmhwr fvę, żr xnżql wrfg młl, n zl zhfvzl jloenć, xgóer młb wrfg anwzavrwfmr. Cenjqmvjvr jvrqźzvńfxv qlyrzng.[/spoiler]

[Pita]

Ha na szczęście trójeczka ma iść w stronę części pierwszej ! I Chwała za to !

[Azrael]

Dawn of War... wspaniała gra! Jak bardzo wspaniała? Tak, że chyba przez nią wpiszę się do tematu "Nieobecności"!

Za 10zł! Kupiłem Dark of War: Dark Crused i od tamtej pory nie gram w nic innego. Sam dodatek podczas gry przez sieć zapewni przynajmniej kilkanaście godzin rozrywki... dla fanów nawet kilkaset. Gra cieszy się takim powodzeniem, że do podstawki wydano już trzy dodatki! (Winter Asalut radze sobie odpuścić, daje tylko Gwardię Imperialną).

Jeśli lubisz RTS'y i nie liczy się dla ciebie troszkę już przestażała grafika kup prawie za darmo (do poniedziałku) Dark Crusade, a jeśli masz forsę kup DoW: Soulstorm(70zł) i graj ze mną przez sieć! (proooooszę;))

Narazie nie kupiłem najnowszego dodatku, ale to tylko kwestia czasu. Muszę odgrzebać wsz. 5zł talony na grę

[Pita]

DoW i jego dwa dodatki rządzą, ale nowego wystrzegaj się bo ssie po całości i jebie wszystko co można w grze!!!!!!!!!! Sam jestem wielkiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiim fanem W40K i uwielbiam DoW (cholera Komisarzu znow musimy pojechac z frontem ;p) ale Soulstrom (ktory swoja droga byl robiony przez innego developera a jedynie Relic nadzorowal to) ssie - nowe rasy to odpowiednio kalka i niegrywalne cos, nowe jednostki pieprza i tak juz chwiejny balans, a kampania jest nudna.

[Tevery Best]

Az, uważasz się za fana gry, a tak niewybaczalnie bluźnisz . Jeżeli ktoś kupuje DoW, niech kupuje WA koniecznie, bo daje on AŻ Gwardię Imperialną. DC schodzi na drugi plan, a Soulstorma - mimo, iż serię uwielbiam - bojkotuję, przynajmniej dopóki też nie zejdzie do 20 zł . Pierwsze cztery rasy są wykonane genialnie, a klimat urywa głowę. Gwardia Imperialna im dorównuje i sam nie wiem, czy bardziej zarąbista jest ona, czy Chaos... a może Marines? Tau nienawidzę całym sercem - rozwalają spójną wizję wszechświata, w którym tych dobrych nie ma, a Relic lansuje ich tak prostacko, że aż się chce kogoś zabić, poza tym nie są nawet w połowie tak klimatyczni, jak stare rasy - zaś Nekroni są niezbalansowani, mając limit jednostek na 16 i pojazdów na 8 można rozjechać każdą bazę nawet bez wsparcia Monolitu. Poza tym - podstawowa jednostka za darmo, tylko jeden surowiec, który można w krótkim czasie dobić do 100 punktów przyrostu, zaś wpuszczenie Lorda Nekronów do bazy to kaplica - a on się może teleportować... Jeżeli chodzi o Soulstorm - widziałem demo, a w demie Dark Eldarów. I muszę powiedzieć, że nie jestem szczególnie zadowolony. Nie są może jakimiś przepakami, ale to rasa wzięta z - nomen omen - kosmosu, pozbawiona jakiegokolwiek tła, przypomina drowy z D&D - są złe, bo tak mają wpisane w podręczniku. Battle Sisters też zapowiadają się podobnie. Jedyna zmiana na lepsze to poprawione spicze w porównaniu z Dark Crusade - tam były one tak żałośnie skopane, że pożal się Boże... O jednostkach powietrznych nie mam jeszcze zdania.

[arthil]

Tau nienawidzę całym sercem - rozwalają spójną wizję wszechświata, w którym tych dobrych nie ma, a Relic lansuje ich tak prostacko, że aż się chce kogoś zabić, poza tym nie są nawet w połowie tak klimatyczni, jak stare rasy

Tau, nieklimatyczni? Jeśli nawet założyć, że są oni dobrzy, to tylko dla siebie. Ich idea wszak polega na tym by na świecie istniało tylko Tau w imię wyższego dobra. Jeśli porównasz to do Marines którzy chcą wyplenić Chaos na chwałę Imperatora, brzmi podobnie. Necroni zaś są silniejsi chodzi mi o same jednostki które nie wiedzieć czemu zadają większe obrażenia itd,itp ale już w multi zachowują się normalnie i wcale nie łatwiej niż inną rasą nimi wygrać.

[Tevery Best]

Nie do końca rozumiesz ich ideę. Wg twórców oni chcą, żeby wszystkie rasy żyły tak, jak oni - dopiero kiedy te odmawiają, Tau "nawracają" ich siłą. Zauważ różnicę: nie wycinają w pień, tylko zmuszają do przyjęcia ich ideologii. Marines chcą wyplenić wszystko, co nie jest człowiekiem, a także heretyków, tak, żeby żaden nie żył, żeby nie został po nich nawet pył. To zupełnie inna liga. Poza tym wszędzie pisze, że w kastowym systemie Tau każdy się podporządkowuje, wszyscy się cieszą, a światy pod władzą Dominium rosną w siłę, ludności żyje się dostatniej... Nie pasują mi tu oni, bo wyglądają, jakby wzięli się z poprawnego politycznie filmu dla młodocianych.

Necroni w multi zachowują się normalnie - czyli jak? Bo dla mnie nimi JEST banalnie łatwo wygrać, w mulit i singlu. Gdy grałem ze znajomymi o podobnym do mojego poziomie umiejętności, zawsze jakoś wygrywał ten, który właśnie grał Necronami. Przypadek? Nie wydaje mi się. Nie zapominajmy też o fakcie, że to paradoksalnie idealna rasa do rushowania - nie muszą tłuc się ze wszystkimi o punkty, tylko zajmą te tuż koło bazy, nastawiają generatorów, dobijają do Większego Rdzenia Przyzywania - i po ptakach. W tym momencie bez większych problemów mogą rozjechać praktycznie każdą armię.
Jeżeli nie ma jakiejś rażącej dysproporcji między graczami - Necroni wygrywają w 99% przypadków.