
Książki które lubię, książki które polecam...

- BAZYL
- Zły Tawerniak
- Posty: 4853
- Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2004, 09:51
- Numer GG: 3135921
- Skype: bazyl23
- Lokalizacja: Słupsk/Gorzów Wlkp.
- Kontakt:

-
- Szczur Lądowy
- Posty: 6
- Rejestracja: poniedziałek, 14 sierpnia 2006, 18:52
:O co za nowinka, pytanie tylko jak bardzo realna?
A tak, schodzac z tematu Achai, polecić mogę jeszcze jedną książkę.
"Nocarz" Magdaleny Kozak - Kupiłam ja przez czysty przypadek i przeczytałam, książka jak książka, [jeśli ktoś lubi wampiry w współczesnym świecie pomieszane z wojskiem polskim i zaskakującym zakończeniem to coś dla niego
] Mi tam się osobiście jako tako podobało... Choć mogło być lepiej.
A póki, co będę czekać na drugi tom...
I jeszcze takie pytanko do was, dostałam w prezencie książkę:
"Piekło i szpada" - Feliks W. Kres.
Czytał ktoś może? Pytanie czy warto?
A tak, schodzac z tematu Achai, polecić mogę jeszcze jedną książkę.
"Nocarz" Magdaleny Kozak - Kupiłam ja przez czysty przypadek i przeczytałam, książka jak książka, [jeśli ktoś lubi wampiry w współczesnym świecie pomieszane z wojskiem polskim i zaskakującym zakończeniem to coś dla niego

A póki, co będę czekać na drugi tom...
I jeszcze takie pytanko do was, dostałam w prezencie książkę:
"Piekło i szpada" - Feliks W. Kres.
Czytał ktoś może? Pytanie czy warto?

- BAZYL
- Zły Tawerniak
- Posty: 4853
- Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2004, 09:51
- Numer GG: 3135921
- Skype: bazyl23
- Lokalizacja: Słupsk/Gorzów Wlkp.
- Kontakt:
Warto. Kres najlepszym polskim pisarzem jest! Tutaj znajdziesz moją recenzję tej książki moze ona Cię przekona.
Pierwszy Admirał Niezwyciężonej Floty Rybackiej Najjaśniejszego Pana, Postrach Mórz i Oceanów, Wody Stojącej i Płynącej...

-
- Tawerniana Wiewiórka
- Posty: 2008
- Rejestracja: poniedziałek, 23 sierpnia 2004, 15:54
- Numer GG: 1087314
- Lokalizacja: dziupla ^^
- Kontakt:
Czytałam tylko kontynuację ("Klejnot i wachlarz") i bardzo, bardzo mi się podobała. Teraz poluję na "Piekło i szpadę", bo skoro ciąg dalszy jest taki świetny, to początek musi być jeszcze lepszy ^^ (zgodnie z zasadą, że im dalej, tym gorzej;))rysunkowa panienka pisze:I jeszcze takie pytanko do was, dostałam w prezencie książkę:
"Piekło i szpada" - Feliks W. Kres.
Czytał ktoś może? Pytanie czy warto?
Sblam! | "Orły są duże i tupią"

-
- Majtek
- Posty: 78
- Rejestracja: wtorek, 12 lipca 2005, 10:39
- Lokalizacja: kolwiek
- Kontakt:
BAZYL pisze:Kres najlepszym polskim pisarzem jest!
...to tak jak z tym Gemmelem:"Zmarl najlepszy pisarz fantasy"...
ale kazdy ma swoje zdanie-chociaz nie pohamuje sie i spytam: kto wg ciebie jest lepszy: Spaek czy Kres? a moze Pilipiuk? a moze Ziemianski? Baniewicz? Kossakowska? Wolski? Brzezinska?
take a look to the sky just before You die, it's the last time he will

- BAZYL
- Zły Tawerniak
- Posty: 4853
- Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2004, 09:51
- Numer GG: 3135921
- Skype: bazyl23
- Lokalizacja: Słupsk/Gorzów Wlkp.
- Kontakt:
Przecież napisałem: Feliks W. Kres. Nie musisz się ze mna zgadzać, nie będę płakałGreg O'Hr pisze:...to tak jak z tym Gemmelem:"Zmarl najlepszy pisarz fantasy"...BAZYL pisze:Kres najlepszym polskim pisarzem jest!
ale kazdy ma swoje zdanie-chociaz nie pohamuje sie i spytam: kto wg ciebie jest lepszy: Spaek czy Kres? a moze Pilipiuk? a moze Ziemianski? Baniewicz? Kossakowska? Wolski? Brzezinska?

Pierwszy Admirał Niezwyciężonej Floty Rybackiej Najjaśniejszego Pana, Postrach Mórz i Oceanów, Wody Stojącej i Płynącej...

-
- Marynarz
- Posty: 207
- Rejestracja: środa, 3 maja 2006, 21:04
- Lokalizacja: Ałów
Wszyscy sie mylicie!
Przeciez wiadomo, ze najlepszym pisarzem jest A.Sapkowski. Dobra zartowalem - on jest najlepszy ale dla mnie. Kazdy ma jakiegos wlasnego faworyta wiec dyskusja wydaje mi sie dosyc jalowa. Sorry za offtop - nie moglem sie powstrzymac...

Come with me my little ones
Let's revel for the free
Raise your glass and praise the fact
How easy life can be..!
Let's revel for the free
Raise your glass and praise the fact
How easy life can be..!

-
- Majtek
- Posty: 78
- Rejestracja: wtorek, 12 lipca 2005, 10:39
- Lokalizacja: kolwiek
- Kontakt:
Baz, nie badz za bardzo zly, ale Ci nie wierze;)BAZYL pisze:Przecież napisałem: Feliks W. Kres. Nie musisz się ze mna zgadzać, nie będę płakałGreg O'Hr pisze:...to tak jak z tym Gemmelem:"Zmarl najlepszy pisarz fantasy"...BAZYL pisze:Kres najlepszym polskim pisarzem jest!
ale kazdy ma swoje zdanie-chociaz nie pohamuje sie i spytam: kto wg ciebie jest lepszy: Spaek czy Kres? a moze Pilipiuk? a moze Ziemianski? Baniewicz? Kossakowska? Wolski? Brzezinska?
w koncu mam prawo;):) [Koniec spamowania, bo się rozpłaczę... - dop. BAZYL]
take a look to the sky just before You die, it's the last time he will

-
- Tawerniana Wiewiórka
- Posty: 2008
- Rejestracja: poniedziałek, 23 sierpnia 2004, 15:54
- Numer GG: 1087314
- Lokalizacja: dziupla ^^
- Kontakt:
Tak się wtrącę na chwilkę: BAZ od jakiś 4-5 lat (od tylu go chyba znam;)) uważa, że Kres jest najlepszy, więc raczej wypadałoby mu uwierzyć. To nie jest jednorazowy foch ;)
A coby offtopu nie robić, to tak tylko wspomnę, że właśnie skończyłam czytać pierwszy tom Zakonu Krańca Świata. Ksiażka dobra, ale nie zachwaycająca. Pierwsze (ok.) 100 stron męczyłam kawałkami przez parę dni (czytam w metrze tylko), ale nagle fabuła mnie wciągnęła i dzisiaj specjalanie nie poszłam grać w kosza, aby móc czytać w spokoju. Zamknęłam się w sypialni i skończyłam całość. I chcę więcej.
Fabuła ciekawa, bohaterowie ciekawi, język nieco irytujący czasami... No i te imona, które działały mi na nerwy nawet bardziej niż te włoskie w 'Wodach głębokich jak niebo'... Ale ogólnie czyta się nieźle. Polecam :)
A coby offtopu nie robić, to tak tylko wspomnę, że właśnie skończyłam czytać pierwszy tom Zakonu Krańca Świata. Ksiażka dobra, ale nie zachwaycająca. Pierwsze (ok.) 100 stron męczyłam kawałkami przez parę dni (czytam w metrze tylko), ale nagle fabuła mnie wciągnęła i dzisiaj specjalanie nie poszłam grać w kosza, aby móc czytać w spokoju. Zamknęłam się w sypialni i skończyłam całość. I chcę więcej.
Fabuła ciekawa, bohaterowie ciekawi, język nieco irytujący czasami... No i te imona, które działały mi na nerwy nawet bardziej niż te włoskie w 'Wodach głębokich jak niebo'... Ale ogólnie czyta się nieźle. Polecam :)
Sblam! | "Orły są duże i tupią"

-
- Pomywacz
- Posty: 31
- Rejestracja: środa, 5 kwietnia 2006, 16:27
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Grudziądz

-
- Buńczuczny Tawerniak
- Posty: 1441
- Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 19:04
- Lokalizacja: Baile Atha Cliath
- Kontakt:
Ja wlasnie czytam "Irish sagas & folk tales". Choc jeszcze nie skonczylem, to szczerze polecam. Mozna sie zdziwic ilu pisarzy fantasy czerpalo, i wciaz czerpie garsciami z irlandzkich podan ludowych.
Moje demony nie odchodza, zasypiaja, ale zawsze sa obecne. Ktos potrafi nucic dla nich ciche kolysanki, ja sam potrafie tylko ryczec im wprost do ucha piesni wojenne. Ten ktos, spiewajac, jednoczesnie kladzie delikatnie palec na moich ustach.

-
- Tawerniana Wiewiórka
- Posty: 2008
- Rejestracja: poniedziałek, 23 sierpnia 2004, 15:54
- Numer GG: 1087314
- Lokalizacja: dziupla ^^
- Kontakt:
Skończyłam wczoraj czytać Statek "Tytanic" Douglasa Adamsa utorstwa Terry'ego Jonesa (tak, tego z Monty Pythona).
Książka powstała w oparciu o grę komputerową, którą stworzył Adams. Ponieważ nie miał on czasu przygotować ksiażki (a wydawca się upierał, że gra i książka muszą wyjść w tym samym czasie), o napisanie został poproszony pan Jones. No i się zgodził, ale pod warunkiem, że będzie mógł pisać nago... Na tyle okładki jest fotka nagiego Terry'ego Jonesa... :/
Co do samej ksiażki, to faktycznie daje się wyczuć podczas czytania, że ma coś wspólnego z przygodówką. Trzeba coś znaleźć, trzeba wykombinować, jak się dostać na mostek kapitański, trzeba rozbroić bombę... Swoją drogą, bomba to chyba moja ulubiona postać z książki ;)
Fabuły zdradzać nie chcę, więc będzie w skrócie: jest papuga, obcy, sex, duży statek, blondynka, sex, ludzie, roboty, sex, gadająca bomba i śpiewający gondolierzy (gondlarze?;)). Ogólnie czyta się miło.
Pozycja obowiązkowa dla miłośników Adamsa i/lub comic fantasy.
Książka powstała w oparciu o grę komputerową, którą stworzył Adams. Ponieważ nie miał on czasu przygotować ksiażki (a wydawca się upierał, że gra i książka muszą wyjść w tym samym czasie), o napisanie został poproszony pan Jones. No i się zgodził, ale pod warunkiem, że będzie mógł pisać nago... Na tyle okładki jest fotka nagiego Terry'ego Jonesa... :/
Co do samej ksiażki, to faktycznie daje się wyczuć podczas czytania, że ma coś wspólnego z przygodówką. Trzeba coś znaleźć, trzeba wykombinować, jak się dostać na mostek kapitański, trzeba rozbroić bombę... Swoją drogą, bomba to chyba moja ulubiona postać z książki ;)
Fabuły zdradzać nie chcę, więc będzie w skrócie: jest papuga, obcy, sex, duży statek, blondynka, sex, ludzie, roboty, sex, gadająca bomba i śpiewający gondolierzy (gondlarze?;)). Ogólnie czyta się miło.
Pozycja obowiązkowa dla miłośników Adamsa i/lub comic fantasy.
Sblam! | "Orły są duże i tupią"

-
- Majtek
- Posty: 78
- Rejestracja: wtorek, 12 lipca 2005, 10:39
- Lokalizacja: kolwiek
- Kontakt:

-
- Kok
- Posty: 1438
- Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 11:05
- Numer GG: 3327785
- Lokalizacja: 3city
Hmm z ciekawszych mogę polecić następujące
"Darwinia" autora nie pamiętam :/
"Pierścień mroku" trylogia, Nik Pierumow, kontynuacja LOTRa, baaardzo przyzwoita, czytałem z zapartym tchem, 2 tom pochłonełem w jeden dzień :p
"Klub Dantego" autor Mathew Pearl, zdecydowanie lepsze niż przereklamowane książki Dana Browna...
A jak lubicie ksiązki które "ryją banie"
to polecam(a raczej moja dziewczyna:P) książki Amelie Nothomb (czy jakoś tak...)
"Darwinia" autora nie pamiętam :/
"Pierścień mroku" trylogia, Nik Pierumow, kontynuacja LOTRa, baaardzo przyzwoita, czytałem z zapartym tchem, 2 tom pochłonełem w jeden dzień :p
"Klub Dantego" autor Mathew Pearl, zdecydowanie lepsze niż przereklamowane książki Dana Browna...
A jak lubicie ksiązki które "ryją banie"

Czasami mam uczucie, że przede mną rozpościera się wielki ocean prawdy, a ja siedzę na plaży i bawię się kamykami. Ale pewnego dnia nauczę się po nim żeglować.
Don't take your organs to heaven... heaven knows we need them here.
Don't take your organs to heaven... heaven knows we need them here.

- BAZYL
- Zły Tawerniak
- Posty: 4853
- Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2004, 09:51
- Numer GG: 3135921
- Skype: bazyl23
- Lokalizacja: Słupsk/Gorzów Wlkp.
- Kontakt:
Oczywiście jak ktoś lubi klimaty gdy 2 krasnoludów i hobbit walczy w Morii z legionem orków i wychodzą z tego bez jednego zadrapania, gdyż mają... mitrylowe zbroje...Nadir pisze:"Pierścień mroku" trylogia, Nik Pierumow, kontynuacja LOTRa, baaardzo przyzwoita
Ja bym tę ksiażkę nazwał high hack & slash, zreszta pisałem o tym ze 20 stron wcześniej. Kupiłem w promocji - 3 tomy w cenie dwóch - juz wiem czemu była promocja - po przeczytaniu 1 tomu nastepnych bym nie kupił

Sorry Nadir - musiałem...

Pierwszy Admirał Niezwyciężonej Floty Rybackiej Najjaśniejszego Pana, Postrach Mórz i Oceanów, Wody Stojącej i Płynącej...

-
- Marynarz
- Posty: 343
- Rejestracja: wtorek, 10 stycznia 2006, 17:54
- Numer GG: 6299855
- Lokalizacja: Kraków
Przychylam się do zdania Bazyla ( nie mogę uwierzyć, ze to napisałem
).
Pierumow jako kontynuacja LOTRa ma sie jak wół do araba. I to i to ma cztery nogi, a różnica kolosalna.

Pierumow jako kontynuacja LOTRa ma sie jak wół do araba. I to i to ma cztery nogi, a różnica kolosalna.
Jest właśnie ta złowroga pora nocy,
gdy poziewają cmentarze i piekło
Zarazę rozpościera. Oto mógłbym
Chłeptać dymiącą krew i spełnić czyny,
Których dzień nie zniósłby...
gdy poziewają cmentarze i piekło
Zarazę rozpościera. Oto mógłbym
Chłeptać dymiącą krew i spełnić czyny,
Których dzień nie zniósłby...

-
- Kok
- Posty: 1438
- Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 11:05
- Numer GG: 3327785
- Lokalizacja: 3city
A mnie się podobało:P Pierwsze 2 tomy nawet bardzo. 3 już taki sobie, ale coż...zresztą ilu ludzi tyle gustów:)
Czasami mam uczucie, że przede mną rozpościera się wielki ocean prawdy, a ja siedzę na plaży i bawię się kamykami. Ale pewnego dnia nauczę się po nim żeglować.
Don't take your organs to heaven... heaven knows we need them here.
Don't take your organs to heaven... heaven knows we need them here.
