Feo znam to - własnie dla klasówek w zeszłym roku nauczyłem się tengwaru

i fajnie wygląda to jak się tym obklei np. zeszyt albo piórnik a nauczyciel na pytanie "co to" odpowiadam "a nie wiem jakieś literki chyba z Tolkiena ale mi się spodobały to zrobiłem sobie coś takiego" hehe biedni nauczyciele
a z tymi sylabami to ja znam z "KA" tj co druga sylaba to ka np
kamokaże kapokapikaszekamy kaw kajakakiś kadzikawny kaspokasób kana kafokarum ka?
hehe no i stary numer z alfabetem morse`a

nie ma to jak sobie stukać z kumplem długopisami o ławkę

i niech nas psorka przesadza po sali i tak sie dogadamy

(problem był na PO kiedy koleś.. ZNAŁ MORSE`a :/ i nam zabrał prace za ściąganie w ten sposób ale ubaw mieliśmy kiedy klasa się go pyta "czemu ? przecież siedzą w różnych częściach sali i nie mieli jak się porozumieć":D) LOL